Kto rąbnął krzyż?
Kiedy byłem uczniem, mój wychowawca także prowadził śledztwo w sprawie krzyża w szkole. Tylko odwrotne. Próbował znaleźć osobę, która zawiesiła krzyż w sali lekcyjnej. Ja szukam człowieka, który krzyż zdjął. Zdjął i zabrał.
Cała szkoła wiedziała, kto stoi za sprawą krzyża, ale mój wychowawca nie wiedział. Dwoił się biedak i troił, a i tak niczego nie ustalił. Wyszło więc, że za tą sprawą stoi tajemnicza siła. Może to nawet siła boska? Podejrzewaliśmy, że śledczy tak kiepsko bada, ponieważ nie chce mieć z tą siłą do czynienia. Krzyż był więc zdejmowany, ale pojawiał się na nowo. Aż w końcu został na stałe.
Teraz ja występuję w roli śledczego. Podejrzewam, że cała szkoła wie, kto rąbnął ten krzyż, ale ja nie mam pojęcia. Czy za słabo badam? Oczywiście, nie mam narzędzi, aby odpowiednio przesłuchać. Liczę więc na dobrą wolę. Jak ktoś doniesie, to będę wiedział, a jak nie doniesie, to trzeba będzie sprawę umorzyć. Powiesimy nowy krzyż, który zapewne także zniknie. I będziemy tak się bawić aż do zmiany systemu.
Komentarze
Ha, ha, ha!
https://static.im-g.pl/im/8/25511/m25511568,MSZE-SEJM-BOG.png
Wedle danych CBOS z 2018 roku tylko 63 proc. 18-latków wierzy w Boga i liczba ta spada w takim tempie, że jeśli ten trend się utrzyma, to już za siedem lat wierzący będą wśród młodych w mniejszości. W dużych miastach większość 18-latków zrezygnowała już z uczęszczania na lekcje religii – zostało ich tylko 44 proc. Wbrew nadziejom rządu PiS licea, zamiast być kuźnią chrześcijaństwa, stały się jego mogiłą.
@Gospodarz
Naprawdę wyjątkowo ważny problem edukacyjny – wyłącznie dla intelektualistów … 😉
@Gospodarz
Czy krzyż był na stanie szkoły? (sygnatura, wymalowany numer inwentarza, etc.) Czy też bardziej przewrotnie pyta Pan o zaginioną etykę i etykietę, jakiej można by oczekiwać po deklarowanych poglądach?
Ponoć to najlepszy tekst kultury w tym roku:
https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-mata-patointeligencja-numer-o-bananowej-mlodziezy-hitem-siec,nId,3703120#iwa_source=worthsee
Sprawa krzyża jest drażliwa, budzi różne emocje. Historia z nim i Gospodarzem zatoczyła koło. Kiedyś za komuny to jego wychowawca występował jako śledczy szukający winnych. Teraz pan Dariusz idzie po latach jego śladem. Czy te dwa wątki mają wspólny mianownik? Chyba tak. Łączy je opór wobec szkoły i jej pracowników, nie tylko dobrodzieja katechety lub plebana. Dawniej sprzeciwiano się zakazowi wieszania i biedny wychowawca był podkręcany przez dyrekcję celem znalezienia winnych zawieszenia krzyża. I robił to z udawanym albo autentycznym zapałem.
A dzisiaj?
Czy Gospodarz gra rolę śledczego, bo zbliża się inwentaryzacja sprzętu? A może ten ważny dla chrześcijan symbol wisiał w sali, którą się opiekuje jego klasa?
Jedno jest pewne. Dawniej i dzisiaj sprawcy nie byli dla uczniowskiej społeczności anonimowi. Dawniej i dzisiaj sprawcy śmieją się ze śledczych, którzy są bardzo gorliwi w wypełnianiu zadań nadobowiązkowych. A może dzisiaj przypisanych do obowiązków nauczyciela? Dlatego, panie Dariuszu, proponuję więcej dystansu. Chyba, że dyrekcja w tym temacie naciska, bo nie chce mieć problemów z kurią. Wówczas proszę powiedzieć, że każdy ma swój krzyż. Niektórzy chcą mieć dwa.
” I będziemy tak się bawić aż do zmiany systemu.”
Właśnie. Chociaż na razie system ten sam, a zaczyna brakować pieniędzy. Ostatnia miejska plotka głosi, że kuratorium planuje aby zrezygnować z organizowania konkursów wojewódzkich, bo nie ma na to środków finansowych. Jeśli Samorząd nie ma – rozumiem, wrogom się środki ogranicza – głodem ich głodem. Ale jeśli nie ma rządowe Kuratorium – to już tego nie rozumiem. Warto by zrobić śledztwo, kto zabiera pieniądze, gdzie one znikają.
@KC
Ten chłopak z tekstu – raper Mata – rok temu zdał ‚”na styk” (czyli ogromnym trudem) maturę IB i jest synem ikony totalnej opozycji w świecie prawniczym (na równi z prof.prof. Gersdorf, Bodnarem i Rzeplińskim) niejakiego prof.Matczaka (co nawet GW napisała, więc to nie tajemnica!) – wymienianego wśród jej czołowych kandydatów na prezydenta. . I ten rap bardziej jego obciąża niż szkołę – to w końcu on( a nie szkoła!) fundował synalkowi ten penthouse (i „Ukrów” do jego sprzątania na czarno!), tego merca, te narkotyki i alkohol (o ile raper opisuje swoje przeżycia, a rozumiem, że tak, a nie opowieści kolegów przy np.piwie). Fundował mu też, w taki czy inny sposób, te „koleżanki” do seksu „na 2 baty” … Szkoła nie ma żadnych narzędzi do ingerowania w życie rodziny, szczególnie profesora prawa UW/UJ, o czym boleśnie przekonał się ostatnio niejaki Śpiewak, też syn profesora UW, ale z innego wydziału. Bogaci bawili się w każdych czasach często(!), stosownie do poziomu kulturalnego rodziców, na bogato. Wystarczy trochę literatury pięknej poczytać, …;-) BTW – w latach 80-tych miałem przyjemność bawić się na paru imprezach gdzie były m.in. (każda na innych) Monika Jaruzelska i córka Jerzego Urbana. O żadnym ćpaniu, uchlewaniu się ani „seksie na 2 baty” mowy nie było. Można? Można! 😉
Kiedyś młodzież w krzyżu mogła widzieć Papieża Polaka, choć raczej sposób na dokopanie leżącej komunie; dziś widzą w nim księdza Jankowskiego lub teksty o tym, że prezerwatywy przenoszą HIV. A to przecież dwie strony tej samej monety, Kościół jest dokładnie ten sam i taki sam.
kwant25
14 grudnia o godz. 22:10 270525
Samorządy mają pieniądze. Jeśli jest jakiś problem, to na co je przeznaczyć, czyli jak wykreować budżet samorządu/Gminy. Czy wydać je na remont szkoły, czy też na chodnik, czy też przejeść/przehulać. Np. mocno dyskutujemy w mojej Radzie Gminy nad tym, żeby w przyszłym roku nie uchwalać Funduszu Sołeckiego. Powód? Jedne sołectwa wydały forsę z tego funduszu na remont świetlic, inne zaś – na imprezy (a świetlice się walą).
Jeśli zaś chodzi o spodziewaną/oczekiwaną zmianę systemu: w wyborach na Prezydenta III RP wygra PO, czyli katolicy: Tusk, Schetyna, Kopacz, chyba Kidawa-Błońska, Komorowski, Sikorski itd. – cała plejada katolików…, więc system na pewno się zmieni.
Kłamią, kłamią, kłamią…
Samorządy/Gminy maja forsę. Coraz więcej forsy (choćby dlatego, że masa forsy zasila budżety gminne z różnych funduszy unijnych, np. moja Gmina przez kilka ostatnich lat zwiększyła swój budżet (nie podnosząc podatków) niemal o 100 %. Zresztą, podatki ogranicza limit (określany przez Rząd): cena za kwintal żyta, dlatego zdarza się, że minimalnie nawet stawki podatków obniżamy…
Dlaczego kłamią? Może myślą, że na kłamstwie daleko zajadą w durnowatej propagandzie politycznej/wyborczej… Proszę bardzo.
@kwant25
Istnieje koncepcja, jak najbardziej racjonalna, by zamiast za ciężkie pieniądze robić 16 konkursów (samo przygotowanie merytoryczne(!) zadań na 3 etapy z jednego(!) przedmiotu to koszt na poziomie 10 tys. zł na województwo!) wojewódzkich zrobić po jednej ogólnopolskiej(!) olimpiadzie/konkursie dla SP. Wtedy też dyplom z konkursu wojewódzkiego, na razie równoważny jedynie formalnie w każdym innym województwie, będzie równoważny również merytorycznie(!).
Ontario, polemizuję z Tobą. Chociaż ani PiS, ani Platforma nie są bohaterami moich wierszy, to wygra Duda. On ma twardy elektorat, zdyscyplinowany.
Każda kampania wyborcza to teatr, gdzie ze sceny macha się kiełbasą, zwaną wyborczą. Kidawa pozuje na matkę Polską, Duda na Kwaśniewskiego wszystkich Polaków i dobrze, moim zdaniem, robi sobie reklamę, którą kieruje do zwolenników swojej formacji. Zdyscyplinowanej, licznej. Przypomnij sobie, on jest lepszym kandydatem niż prezydentem. Pokazał to w ubiegłej kampanii.
Ontario, jak to jest, że jedne sołectwa w obrębie gminy działają prężnie, a inne źle gospodarzą funduszami? Co na to wasza władza? Analizujecie sprawozdania z ich działalności? Odbywacie posiedzenia wyjazdowe? Wizytujecie wiejskie placówki oświatowe?
Panie Dariuszu, wpisy komentujące sprawę krzyża są zbieżne. Tylko jeden problem. Czy potrafimy dociec, kto rąbnął krzyż?? Tak po męsku, dając gwarancję bezpieczeństwa sprawcy??
@Ino
Co do gwarancji bezpieczeństwa dla sprawcy, to jest to typowa strategia belfrów: przyznaj się, a my nie wyciągniemy konsekwencji. Jeśli nie ma konsekwencji, to po co szukacie? Ja tej metodzie bym nie ufał.
Pozdrawiam
Gospodarz
Gdy obejrzałem linku podrzuconego.przez pana Krzysztofa, wsłuchałem się w słowa piosenki, przeczytałem jej treść, zamyśliłem się. Jakże pachną naftaliną rankingi prestiżowych szkół. Proza życia to zupełnie inna bajka. Ilu belfrów, rodziców żyje w wymyślonym przez siebie świecie, upupia młodzież. Okazuje się, że miał rację Gombrowicz, pisząc,, Ferdydurke,,. Nie tylko w.,, Batorym,, ona belfrów niczego nie nauczyła. Raper wygrał pojedynek na miny. Ci, święcie oburzeni,. zostali jego piosenką zgwałceni przez uszy.
Dobry materiał na lekcje wychowawczą.
Dobry materiał do rozmowy taty z mamą.
Dobry kop dla belfrów z prestiżowych liceów
Dobry temat do belferskiej samooceny nie tylko w tych placówkach.
@Ino
Ty miastowy jesteś, to może nie wiesz, ale sołtysów się w Polsce wybiera. Więc władze powiatu nie mogą oceniać gminnych, a te z kolei – sołtysów … 😉
@Ino
Choć uczę w „prestiżowym liceum”, a wcześniej w innych, to dla mnie żaden kop ten rap. Z doświadczenia, również uczniowskiego w LO (też prestiżowym!) wiem, że młodzież w tym wieku robi różne rzeczy(a jak rodzice mają duuuużo kasy, to wręcz szaleńcze), w które szkoła, nie gwałcąc praw obywatelskich rodziny, nie ma nawet prawa(!) ingerować. Później część(!) z tego wyrasta. Co ma szkoła do tego, że tatuś, ikona opozycji totalnej, kupił/wynajął synalkowi penthouse (i dał na „Ukrów” sprzątających go na czarno!), kluczyki do mercedesa oraz kasę(dużą!) na narkotyki i alkohol oraz „koleżanki” do brania „na 2 baty” – to bardziej problem tatusia – już niejedna „gwiazdka” showbiznesu się na śmierć zaćpała czy upiła albo w po wódzie/dragach sfajczyła razem z tym darowanym mercem na przykład – co robi ze swoim(!) dzieckiem za własne pieniądze. Takie same Matczaki były w liceach i pół wieku temu … 😉
@Ino (c.d.)
Matczaki mnie w szkole nie interesują – interesują mnie ci, którzy CHCĄ i mają potencjał … 😉