Nauczyciele ujawniają swoje poglądy
Nauczyciele o skrajnych poglądach zawsze byli w szkołach, ale teraz przestali się kryć, więc ma się wrażenie, że sporo ich przybyło. Dyrektorzy ze zdumieniem odkryli, że w gronie pedagogicznym są np. narodowcy. I co z nimi zrobić? Czy można im powierzyć młodzież, aby szerzyli swoje poglądy?
Nauczyciele mówią o poglądach politycznych już podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Dyrektor nie musi pytać, kandydat do pracy sam ogłasza, jakie ma zdanie na temat kluczowych wartości, np. Boga, honoru i ojczyzny. I co z takim człowiekiem zrobić? Wierzyć, że na lekcjach będzie się hamować?
Ludzie o skrajnych poglądach zakładają, że koleżanki i koledzy, którzy okazali im uprzejmość, wyznają te same zasady. Ponieważ dobrze traktuję wszystkich, dowiedziałem się już kilka razy, że nasi górą w sondażach i niebawem zwyciężą. Może jednak nie powinienem być uprzejmy?
Komentarze
A czym się różnią poglądy “lewackie” od “lewicowych”?
Ponieważ dobrze traktuję wszystkich…
Pączuś!
Chyba w którejś części “Klaudyn” Colette małżonek pyta bohaterkę: “Dlaczego bardziej się wstydzisz ujawniania swoich myśli niż swojego tyłeczka”? A ona odpowiada: “Bo wiem, że mój tyłeczek jest śliczny i różowiutki. Ale za to moje myśli…”
No więc właśnie. Wuc przekonał suwerena, że obrzydliwe jest fest pikne, więc suweren się nie wstydzi. I dlatego szambo wybija.
Od poglądów ważniejsze jest nie narzucanie ich innym osobom jak i zrozumienie i szacunek dla mających odmienne.
Często różni zwolennicy tego samego celu stosują różne metody jego osiągnięcia.
Przykładem moga być Taras Bulba i Stiepan Bandera.
Obaj mieli ten sam cel – niezależność Ukrainy ałe ich metody były diametralnie różne.
@na marginesie
Poglądy lewicowe ma ksiądz, który głosi wyższość własności kościelnej nad prywatną.
Poglądy lewackie są zaś reprezentatywne dla księdza, który dzieli gosposię z jej mężem.
Z kolei konserwatyzm zakłada nierównowagę klas i po cichu popiera lewactwo dla wybranych (lewitów), ale żąda, by ci się z nim nie obnosili publicznie, żeby nie siać zgorszenia wśród maluczkich.
N/m
6 SIERPNIA 2023
17:20
„A czym się różnią poglądy “lewackie” od “lewicowych”?
Lewackie to skrajnie lewicowe.
@Płynna rzeczywistość 6 SIERPNIA 2023 19:32
Czyli “lewactwo” to zjawisko obyczajowe. A ja myślałam, że to tylko obelga w ustach – wiadomo kogo 🙂
@ontario, to do pana te słowa, czuje Pan wdzięczność?
To, że my możemy sobie spokojnie wejść do lasu, to nie jest tak, że wszędzie tak jest. W bardzo wielu krajach te lasy są w prywatnych rękach albo osób fizycznych, jak to się w prawie mówi, albo korporacji i wstęp wzbroniony. Bardzo rzadko można spotkać las, do którego się spokojnie wchodzi. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby. Ogromna część Polaków chodzi na grzyby. Chodzimy tam, żeby wypocząć, żeby się przejść, w najróżniejszych celach. I to jeszcze raz powtarzam, bo może czasem sobie tego nie uświadamiamy, to część naszej wolności i nie damy sobie tej wolności zabrać
Rozumiem, że na Konfederastów mogą głosować ludzie młodzi, nie orientujący się jeszcze jak ten świat działa i niepotrafiący ogarnąć całości.
Bardzo bym chciał, żeby któryś z nich , albo z liderów tejże partii wytłumaczył kilka kwestii:
-1 Jak pogodzić zasadę wolności obywatela z podporządkowaniem życia społecznego zasadom głoszonym przez Korporację Katolicką.
-2 Jak pogodzić zasadę wolności i równości gospodarczej z zasadą nacjonalistyczną czyli zakładającą mniejsze lub większe uprzywilejowanie etnicznych Polaków w stosunku do przedstawicieli innych nacji, np Żydów.
-3 Jak zapewnić silne i sprawnie działające: policję, wymiar sprawiedliwości i armię
przy jednoczesnej drastycznej obniżce podatków
-4 Jak ma się całkowity zakaz przerywania ciąży do zasady całkowitej wolności obywatela (w tym przypadku obywatelki). Czy może kobieta wg Konfederastów pełnoprawnym obywatelem być nie powinna ?
Mówiąc poważnie to Konfa, jeżeli marzy o zostaniu poważnym graczem na scenie politycznej nie ma innej drogi niż ewolucja w kierunku niemieckiej FDP. Inaczej albo pozostanie małą partyjką i podzieli los partii Tymińskiego, Palikota czy Kukiza
@Płynna rzeczywistość 6 SIERPNIA 2023 22:36
To jest właśnie najnowszy kaczy odlot…
Bardzo rzadko można spotkać las, do którego spokojnie wchodzi. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby. Ogromna część Polaków chodzi na grzyby. Chodzimy tam, żeby wypocząć, żeby się przejść, w najróżniejszych różnych celach chodzimy. To jest część naszej wolności. I nie damy jej sobie zabrać – tak widmo prywatyzacji lasów przez Brukselę nakreślił Jarosław Kaczyński w czasie niedzielnego spotkania z wyborcami w Chełmie.
Politycy opozycji dopytują na Twitterze [obecnie portal X], czy ktoś zabrania prezesowi Prawa i Sprawiedliwości chodzić na grzyby. „Ej, no chłopaki z PiSu, puśćcie prezesa na te grzyby. Czego chłopu żałujecie?” – napisał Bartosz Arłukowicz.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,143907,30049976,kompletny-odlot-prezesa-opozycja-kpi-z-najnowszych-ostrzezen.html#s=BoxOpImg1
Wybrane komentarze:
– Przypomnę wszystkim, ze to PiS zakazał wstępu do lasu podczas pandemii covida !!!! Ciekawe co oni wtedy robili w tych lasach ?!
– jak to co?
wycinka masowa drzew na handel z azją.
Z tymi skrajnymi partiami problemem jest ze są one legalne a nie nielegalne czyli są one takie jak wolno byc, a takim bytom należy się tolerancja i w ogóle demokratyczne uznanie, ucza konstytucje w krajach.
Obecnie pojawiają się przemyślenia dokooptowania skrajnej i legalnej konfederacji do obozu demokratycznego gdyby zabrakło mu demokratycznych głosów w październiku
A Kaczorek wolałby z PSL niż ze skrajna…
Ekonomista porf. Marcin Piątkowski:
1/ Gdyby PRL skończył się w 1960 r. a nie w 1989 r., to mielibyśmy o nim całkiem dobre zdanie, podobnie jak dzisiaj mówi się o autorytarnym sukcesie Singapuru, Tajwanu czy Korei Południowej.
2/ Paradoks rządów PiS-u polega na tym, że „the bad guys are doing the right things”. Źli chłopcy, bo tak Zachód patrzy na obecny rząd, robią w sprawie nierówności dobre rzeczy, dokładnie takie, o jakich mówią globalne elity, tylko nie mają determinacji, żeby cokolwiek wdrożyć. (…) 500 plus, wprowadzenie godzinowej płacy minimalnej, inwestycje w Polskę B, czy zwiększanie progresji podatkowej m.in. poprzez poprawę ściągalności podatków. (…) Kaczyński zdecydował, że wyda gigantyczne pieniądze na 500 plus, a nie na szkodliwe obniżenie podatku CIT dla korporacji do np. 9 procent – a przecież mógł to ogłosić. I wszyscy by wtedy przyklasnęli, i taka gazeta, i owaka, i jedna telewizja, i druga. Wszyscy byliby w skowronkach, bo znamy te wszystkie opowieści, jak to przedsiębiorcy tworzą miejsca pracy, a państwo im tylko przeszkadza. PiS poszedł w kierunku inkluzywności i to jest naprawdę wyjątkowe na tle światowej mizerii. Oczywiście, zrobił to też po to, żeby kupić sobie głosy.
Marginescu
7 SIERPNIA 2023
1:01
„ … wycinka masowa drzew na handel z azją”.
Marginescu jest absolutnie niepodrabialna. Jak można siedzieć przed klawiaturą komputera jeśli niczego się nie wie, nie pamięta lub nie rozumie?
Drewo w Polsce pozyskiwane jest przez Lasy Państwowe na podstawie wieloletnich planów ― każde nadleśnictwo ma swój plan. Ogólna zasada jest taka, by mimo wycinki lasów w Polsce przybywało (i od 1945 roku przybywa), od tego jest rozumnie prowadzona gospodarka leśna; podobnie jest Niemczech od ponad 150 lat. 70 proc. uzyskanego w Polsce drewna sprzedawane jest koncesjonowanym odbiorcom ― głównie krajowym producentom mebli ― po cenach ustalanych wcześniej, a nie aktualnych na światowym rynku, które cały czas rosną. Reszta (30 proc.) sprzedawana jest na aukcjach na wolnym rynku dowolnym podmiotom po cenach ściśle komercyjnych. Swoboda gospodarowania gwarantowana przez UE nie pozwala zabronić nabywcom komercyjnego drewna jego eksportu, np. do Francji lub do Azji. UE ostatnio wpadła na pomysł, aby „zreformować” polską gospodarkę leśną, która nawet w czasach komuny uważana była za wzorową, poprzez objecie ją nadzorem Brukseli. Oznaczałoby to ograniczenie wycinki i powstanie skansenu leśnego jako zaplecza rekreacyjnego dla Europy Zachodniej. Ponieważ na Zachodzie kiedyś wycieli swoje lasy to dziś „martwią się” o nasze. W konsekwencji oznaczałoby to upadek przemysłu meblarskiego, czym zmartwieni nie byliby np. włoscy producenci mebli. Szalona UE może pójść dalej i pod wpływem ekologów może ograniczyć wycinkę lasów w całej Europie (ale Finlandia już im pokazuje wała), bo przecież zawsze można sprowadzić drewno z Amazonii, cały czas wylewając krokodyle łzy nad dewastacją lasów tropikalnych, co rujnuje klimat na Ziemi.
@DofS
„Moja rodzina ma prywatny las, o swoje dbamy lepiej niż partyjni kolesie o lasy państwowe. O swoje, rozumiesz. O SWOJE. Jeśli nie rozumiesz, to znaczy, że swoje masz w d…”
Też mam pryatny, ogrodzony las przy budynku mieszkalnym i o niego dbam. Niestety sąsiedzi za mną (9 blizniaczych działek) wyrżnęli wszystkie wykorzystując lukę w przepisach. Tak to bywa.
wielonikowy fan Konfederastów tak jak przypuszczałem nie potrafi wyjaśnić w jaki sposób jego ulubiona partia ma zamiar rządzić. Ale tego sami Konfederaści zdaje się nie wiedzą.