Uczniowie domagają się prawa do nauki, a nie obowiązku
Średnio uczniowie nie chodzili do szkoły przez dwa miesiące. Niektórzy nie chodzili nawet przez pięć-sześć miesięcy na dziesięć. Gdyby mogli, przychodziliby jeszcze rzadziej. Czy powinno im się na to pozwolić?
Podczas przemówień z okazji zakończenia roku szkolnego powtarzały się opinie, że uczniowie powinni mieć prawo do nauki, a nie obowiązek. Jak nie chcą, niech nie chodzą. Gdy się ich zmusza do przychodzenia na lekcje, tylko przeszkadzają.
Co ciekawe, przeciwko przymusowi nauki są uczniowie, którzy mają frekwencję na poziomie 95-100 procent. To właśnie im przeszkadzają osoby, którzy nie chcą chodzić do szkoły. Wszystkim będzie lżej, gdy każdy dostanie prawo wyboru, co chce robić ze swoim życiem.
Klasy w liceum są liczne. Jednak dzięki temu, że przymyka się oko na niską frekwencję, praca na lekcjach jest znośna. Gdyby wszyscy chodzili regularnie do szkoły, byłoby naprawdę ciężko. Rekordziści, jak wynika ze sprawozdań, mieli frekwencję na poziomie 40 proc. Zdali, więc w czym problem?
Komentarze
Naczelny kierunek ewolucji społecznej jest zdaje się taki, żeby okazać rewerencję tym którzy są słabsi, mniejszościowi, dziwni itp. więc czemu nie pochylić się nad prawami uczniów nie chcących chodzić do szkoły.
@Gospodarz
No i tak się kończy główna idea „reformy” Handkego – 90% rocznika w szkołach maturalnych… 😉 A było 25% – i komu to przeszkadzało??? 😉
Honjok (Korean: 혼족) is a South Korean term for people who willingly undertake activities alone. The term was popularized in 2017 when South Korea saw an increase in the number of people eating, drinking, traveling, and doing other activities alone. The honjok lifestyle is considered a „significant shift” away from South Korea’s traditionally group-oriented society.
Zaostrzoną formą Honjok są ci na k, którzy już kilka lat z domu nie wyszli, zdegustowani ciężarami współżycia społecznego. Korea właśnie uruchomiła dla nich zachętę ok. 350 dolarów premii miesięcznie za udokumentowane wyjścia z domu.
@wladimirz, @PR
Takie fajne jest ogłoszenie na grupie zamkniętej na fejsie- szukam jakiś studiów zdalnych niewymagających typu zarządzanie czy coś, tylko, żeby nie trzeba siedzieć, bo pracuje na etacie, chodzi o papierek. I są odpowiedzi, wymieniają mu uczelnie, gdzie są zdalne studia, a do zaliczenia wystarczą 3 obecności w ciągu półrocza.
Mem na koniec roku szkolnego
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/qcmk9kpTURBXy8zNGE1ODZkZDNjZmNjZWQ1NTYyN2Y2NDA0MDQzZTdkYi5qcGeSlQLNAjwAwsOVAgDNAtDCw94AAqEwBaExAQ
Prof. Balcerowicz tylko puknąłby się w głowę słysząc o programie benefitów 350 plus za wyjście z domu na ulicę.
Hitler zacierałby ręce: nie trzeba germanizacji, jak widać, Polacy sami nie zechcą się edukować.
Naziści wobec edukacji Polaków: „Zezwala się jedynie na szkoły powszechne, w których wolno uczyć tylko najbardziej elementarnej wiedzy: rachunków, pisania i czytania. Nauczanie ważnych z narodowego punktu widzenia przedmiotów – geografii, historii, historii literatury, a także gimnastyki – jest wykluczone”.
https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/3032006,szkoly-nalezy-zamknac-polska-oswiata-w-czasie-niemieckiej-okupacji
Bloger heroicznie pokazuje czarny obraz polskiego nauczycielstwa:
im mniej uczniów, tym lepiej, ale żądanie większej zapłaty.
Dobry to ptak, co własne gniazdeczka kala.
„Uczniowie domagają się prawa do nauki, a nie obowiązku”.
Cywilizacja zbudowana jest na paradygmacie, że nie istnieją prawa bez obowiązków.
Atak na transgender w British Columbia, gdzie długo wisiały nad autostradą hasła typu „żadne dziecko nie rodzi się w złym ciele”. Premier Eby mówi:
“The content of the protest, obviously, it’s quite hateful. It’s really, in my opinion, seeking to divide British Columbia and to foment division and hatred in our province”.
“I find it reprehensible and while I recognize the free speech rights of people to be out and to demonstrate, the content of the demonstration I find quite awful and I wish those people would certainly go home.”
Obowiązek nauki jak najbardziej jest uzasadniony. Ale niekoniecznie nauki ponad przeciętne możliwości, bo to musi prowadzić do obniżenia poziomu. Odpowiedzialne państwo powinno byc w stanie wykształcić obywatela który potrafi przede wszystkim posługiwać się rozumem i koniecznie znać przysługujące mu prawa i ciążące na nim obowiązki wobec zbiorowosci. Nie każdy musi iść na studia i nie każdy musi mieć maturę. Powszechny wymóg uzyskania tzw średniego wykształcenia musiał w efekcie doprowadzić do jego deprecjacji.
Okazuje się, że rodzice uczniów i przedszkolaków nie wiedzieli, że szkołę odwiedzi Mateusz Morawiecki. Czwartkowe wydarzenie zostało im przedstawione jako spotkanie dotyczące bezpieczeństwa, a głównym bohaterem miał być krokodyl Tirek
Tracę rozeznanie, Która twarz Mateusza jest prawdziwa: ojciec Mateusz, Matousz, bambik, tirek – to przecież tylko gra wstępna, prawdziwa natura Mateusza musi naprawdę przechodzić ludzie pojęcie.
https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/premier-morawiecki-odwiedzil-uczniow-matka-przedszkolaka-to-polityczny-cyrk/r0m3skl,79cfc278
Wróciłem do podstawówki i dostałem świadectwo z paskiem: 11 na 15 punktów za odpowiedzi na pytania, z których część jest jawnie debilna, z czego jedno ma złą odpowiedź, więc wynik 15/15 to byłby wstyd. A wy?
https://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/dostalbys-swiadectwo-z-czerwonym-paskiem-15-pytan-z-wszystkich-przedmiotow/zeyxzxr
@Płynna rzeczywistość 23 CZERWCA 2023 20:55
Tyle samo. Pierwsze pytanie jest schrzanione.
Sejm planuje przegłosować ustawę o ustanowieniu 20 grudnia dniem Ucznia Wyklętego. Dzień ten będzie wolny od regularnych zajęć dydaktycznych, zamiast nich uczniowie będą uczestniczyć w konkursach, festiwalach, apelach, konkursach recytatorskich, grach terenowych i spotkaniach z kombatantami – poświęconym pamięci walki uczniów wyklętych o Dobrą Szkołę.
https://pbs.twimg.com/media/FzUa3h3WYAEuV0G.jpg
Mentzen: Każdego pracującego Polaka będzie stać na dom, grill, trawę, dwa samochody i wakacje
– Ale to nie jest utopia według Pana?
Ale to już było w latach 50 w USA! Oglądał Pan seriale? Takie domki pod miastem
13% w sondażach.
@Pr
„Mentzen: Każdego pracującego Polaka będzie stać na dom, grill, trawę…..”
Z jednym się zgodzę . Na trawę to już dzisiaj każdego stać. I ta trawa jest o niebo mocniejsza niż w czasach mojej młodości 😉
Płynna rzeczywistość
23 CZERWCA 2023
20:39
„Tracę rozeznanie …”.
Jak rzadko się zgadzam. 🙂
Jest sezon wakacyjny (ogórkowy ― świetne są te z Hiszpanii), uczniowie wczoraj balowali w centrach handlowych (skąd mają kasę w czasach pisowskiej nędzy, tego nie wiem, ale mają), więc na sąsiednim blogu trwa ożywiona dyskusja o tym, że najbliższe wybory nie odbędą się, zostaną zlikwidowano lub sfałszowane. Występują dwa autorytety moralno-intelektualne: red. Jacek Żakowski i dr hab. Marek Migalski. Pomijając coraz mniej pomysłowego Jacka „Tusku musisz” Żakowskiego najbardziej oryginalne diagnozy snuje dr hab. Migalski, który ma rację, teoria o likwidacji wyborów ma mocne podstawy naukowe. PiS wygrał 7 ostatnich wyborów z rzędu, żadne z nich się nie odbyły. 🙂
Prigożin jak Gajusz Juliusz Cezar, przekroczył rzeczkę Rubikon (кости были брошены). 🙂
„Prigozin uważa, że w najbliższym czasie Rosjanie znów będą się wycofywać z zajętych obszarów, dlatego, iż jego zdaniem, ofensywa ukraińska, choć nie wygląda spektakularnie osiąga postawione przez dowództwo cele pozbawiając Moskali zaopatrzenia. Na dodatek oświadczył, że Szojgu i Gierasimow, ukrywają przed Putinem prawdziwą liczbę ofiar, na użytek wewnętrznych informacji „zaniżają ją co najmniej trzykrotnie” a w oficjalnych komunikatach i doniesieniach „co najmniej dziesięciokrotnie”. Wojna z Ukrainą została nie tylko fatalnie przygotowana, ale również rozpoczęto ją zupełnie niepotrzebnie, bo ani NATO, ani tym bardziej Kijów nie miał zamiaru nikogo atakować, z pewnością nie Rosję. Jedynym powodem była próżność Szojgu, który okłamywał Putina jeśli chodzi o stan przygotowań rosyjskiej armii i spodziewaną siłę oporu strony ukraińskiej a zaczął wojnę dlatego, że chciał zostać marszałkiem Rosji i jeszcze wzmocnić swoją pozycję. Inne motywy, jak argumentował Prigożin, były jeszcze mniej chwalebne”.
Ciekawe że M. Chdorkowski poparł argumenty Prigożina.
O ile wszystko to nie jest maskirowką, czas pokaże.
Ciekawe, czy ci Rosjanie, którzy głosowali na Putina i szczerze go popierali, podziwiali, mają świadomość, że sami sobie ten los zgotowali?
Podobnie mieszkańcy tzw. Lugandy i Donbabwe, którzy w 2014 r. ze łzami w oczach witali zielonych ludzików Girkina, a dziś opłakują swoich zmarłych synów i braci, którzy na front poszli w pierwszej kolejności, nawet jeśli z zawodu byli muzykami z donieckiej orkiestry symfonicznej lub nauczycielami.
Wybory prezydenta czy partii rządzącej to jednak znacznie poważniejsza sprawa niż wybór rodzaju fryzury.
Płynna rzeczywistość
23 CZERWCA 2023 23:32
Po zwycięstwie Tuska Sejm planuje przegłosować ustawę o ustanowieniu 4 czerwca dniem Peowca Wyklętego. Dzień ten będzie wolny od wszystkiego, posłowie zaś będą uczestniczyć w konkursach, festiwalach, apelach, konkursach recytatorskich, grach terenowych i spotkaniach z kombatantami – poświęconym pamięci walki posłów PO wyklętych ze względu na Zieloną Wyspę.
Czy to nie dziwne, że Putin nie boi się latać tupolewem?
„Ja nie chcę przesadzać, ale niemalże na każdym rogu w Warszawie i w wielu różnych miejscach można to załatwić, nikt tego nie zwalcza” — powiedział w RMF FM wicepremier i prezes PiS zapytany o aborcję.
Ulga. Najwyraźniej dzieci naukę też mogą pobierać na niemalże każdym rogu w Warszawie i w wielu różnych miejscach można to załatwić. W końcu mamy wytłumaczenie sytuacji oświaty. Może być, albo i nie, edukacja narożna zupełnie wystarczy.
Mija ósmy rok żenujących prób przedstawienia naszej demokracji jako podatnej na brak wyborów – a wcześniej na fałszerstwo wyborów. Fałszerstwo się widać znudziło. Przepowiadanie fałszerstwa czy braku wyborów nim zaistnieją fakty jest niczym innym jak podkopywaniem zaufania i szacunku dla systemu demokratycznego, który obejmuje 30 mln dorosłych.
Jak ktoś chce żyć w bananowej republice to niech sobie żyje w swej głowie, ale dopóki wybory się odbywają i to bez fałszerstw, niech okaże rewerencję dla społeczeństwa tak zasłużonego i efektywnego w walce o demokrację.
Nie po to żeśmy potop sowiecki przetrwali i pokonali żeby teraz słuchać jacy to jesteśmy słabi – że już nawet wyborów nie przeprowadzimy we własnym suwerennym kraju za kwartał. O tempora, o mizantropia, o myopia!
Płynna rzeczywistość
24 CZERWCA 2023
14:15
„Czy to nie dziwne, że Putin nie boi się latać tupolewem”?
Zależy jak na to patrzeć. W Polsce po katastrofie rządowego PLF-101 w Smoleńsku pozostał drugi egzemplarz PLF-102. Tak się składa, że rządowi zwolennicy wersji wypadkowej (ot, zwykły CFIT), ustalonej już w 2010 roku przez Rosjan, nigdy nie weszli na pokład drugiego tupolewa, choć był całkiem sprawny i też remontowany w Rosji (wrócił z remontu latem 2010 roku), czyli w państwie wówczas zaprzyjaźnionym z rządem Tuska i Merkel.
Oczywiście nowa pandemia albo rozszerzenie się wojny domowej w Rosji albo agresja Rosji na sąsiadów; coś może się zdarzyć – ale jeszcze nie zdarzyło się. Pamiętajmy że w telewizjach jest bez liku wypowiedzi tzw. demokratów uważających że pandemia jest ważniejsza od wyborów, a więc od demokracji; tak jak zdrowie i życie jest ich zdaniem ważniejsze. Większość Polaków nie zgadza się z takim układem wartości, cenią demokrację ponad pandemię i związane z nią ofiary. Frekwencja w wyborach pandemicznych prezydenckich była bardzo piękna.
Mauro, a dlaczego Chodorkowski zgadzający się z dowódcą Wagner Group idącym na Moskwę Putina, zaskakuje?
Gotuje się wokół Chin, mówił o tym i Chomsky parę dni temu, a ew. początek III WŚw być może nawet demokratów polskich nastroiłby sceptycznie do październikowego terminu?
Naruszana jest godność naszego systemu demokratycznego, przede wszystkim milionów obywateli stojących na straży demokratycznych pryncypiów. Nie wolno nam głosować na tych, którzy w bananowym widzie nie okazują rewerencji systemowi.
Wagner ma ponoć 25,000 śmiałków pod komendą, dopiero ktoś podał w mediach.
W USA etc nikt słówkiem się nie zająknął że z powodu pandemii nie będzie wyborów w terminie, to tylko nasza PO, nieosadzona mocno w demokracji.
W pewnym momencie swoich niedostatnich, charakteryzujących się rozbieganymi za brakująca forsą oczami ministra finansów, rządów, PO zabrała…ulgę circa 1200zł rocznie na dziecko tym którzy zarabiają ponad 112,000zł jako rodzina…
To nieumiejętność, niepotrafienie zbierania VAT na europejskim poziomie skutkowało takimi dziaderskimi ruchami jak ta ulga wyżej, jak to wprowadzenie odpłatności za studia żeby zebrać…0,4 mld zł rocznie do budżetu.
Pokazują koparki…niszczące drogi dojazdowe do Moskwy; kierowcy osobowych aut stanęli jak wryci. Oto do czego prowadzi konflikt wewnętrzny.
Płynna rzeczywistość
24 CZERWCA 2023
14:15
„Czy to nie dziwne, że Putin nie boi się latać tupolewem”?
Zależy jak na to spojrzeć. Po katastrofie rządowego PLF-101 pod Smoleńskiem pozostał jeszcze całkiem sprawny bliźniaczy egzemplarz PLF-102, który latem 2010 roku dopiero co wrócił z remontu w Rosji. Sęk w tym, że żaden z członków rządu PO-PSL, absolutnie przekonanego, że pod Smoleńskiem był nieszczęśliwy wypadek, na wszelki wypadek nigdy nie postawił nogi na pokładzie PLF 102, który spójnie stał w hangarze na lotnisku wojskowym w Mińsku Mazowieckim.
Mamy już osiem roczników patriotycznie wyszkolonych – jak znalazł na te niepewne czasy międzynarodowych napięć, dużo nowoczesnej broni pachnącej jeszcze farbą, więc damy radę zatrzymać ew. natarcie armii masowej po mobilizacji w Rosji. Gorzej jeśli Pirogiżyn albo Putin sięgnie po atom w tym narastającym rozregulowaniu Rosji i świata (w Polsce mówią że wyborów nie będzie!).
Fakt, już 8 lat tak mówią niektórzy i tym mogłoby coś spaść, ale jak uchronić miliony
Głowy nawet pewnie nie zauważają, w świecie i Kraju, jak coraz bardziej odjechane się robią.
Chomsky mówi, że ten zegar (jest taki u naukowców) odmierzający dystans do zagłady świata nigdy nie był tak blisko dwunastej.
Trzęsienie ziemi na Kremlu – pisze Polityka.
Trzęsienie w Rosji, kumulacja kryzysów w świecie, a graczykowie z najświętszych terminów w kalendarzu demokracji robią sobie elemencik swych narracyjek.
Minionej nocy rosyjska 45. Brygada Powietrzno-Desantowa otrzymała rozkaz, że mają zabarykadować drogi marszu wagnerowcom. Brygada odmówiła wyjścia z koszar i nie poszła przeszkadzać wagnerowcom w marszu na Rostów i Woroneż. Rosjanie mają zatem poważny problem, bo część wojsk trzyma z kolegami z frontu – powiedział gen. Skrzypczak.
Korea Pd. przewodzi postnowoczesnemu światu w obniżaniu dzietności i fertility rate zeszła tam do 0,78. Pierwszy kraj który zszedł poniżej 1 dzieciaczka.
Kolejnym problemem są postnowoczesne sondaże Kantar. Oderwane od rzeczywistości mają fanów wśród nielicznych dziennikarzy, agitatorów, ponieważ większość stanu dziennikarskiego preferuje jednak starą szkołę sondowania tzn. dociekającą prawdziwego stanu rzeczy. Mogą prowadzić do niesnasek po wyborach, na tle poznawczego dysonansu.
Czas smutnego, ubranego na czarno, siwego, szarego, bełkoczącego oderwane od rzeczywistości frazy człowieka dobiega końca. Co widać, słychać i zapewne czuć.
Czas zmienić pampersa.
Dzisiaj odpoczywamy po ekstrawaganckim rajdzie oddziałów Wagnera. Amerykanie potwierdzają że nie było ruchów wojsk nuklearnych w trakcie buntu, ale ostrzegają że sprawy mogą się teraz różnie potoczyć – oczywiste po takiej ekstrawagancji!, która nieco zmieniła ten kraj i ludzi.
Gdyby u nas dywizja szła na Wwę, a koparki psuły drogę pod Jankami, nikt nie miałby wątpliwości że zachodzą procesy doniosłe, bardzo kryzysowe.
Pod Jankami, albo pod Łomiankami
Zgodnie z Konstytucją głosowanie musi zostać wyznaczone na „dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu.”
Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent RP nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. To oznacza, że Andrzej Duda jeszcze do sierpnia 2023 roku ma czas na wskazanie daty wyborów parlamentarnych. Możliwe są cztery terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
W Kanadzie owszem nie głosuje się w szabas (w niedzielę, sobotę) lecz zwykle w poniedziałek, ale powoduje to egzotyczne z naszego europejskiego aktu widzenia zapisy prawne, typu: pracodawca musi udzielić zwolnienia na x godzin pracownikowi żeby dotarł do urny, ale tez może przed pracą i po pracy jak da radę, tych godzin 4… Zupełna egzotyka
W Kanadzie kasjerki w supermarkecie stoją przy kasie nie siedzą jak w Europie, więc sami rozumiecie jaka to kultura…Pracy!
@Róża
Jak zrozumiałem Pani wpis z przedostatniego wątku, nawiązuje on do bieżącego wpisu Gospodarza: prawo do nauki, ale bez obowiązków.
Problem w dyskusji zawodowców z amatorami polega zawsze na chęci wyprowadzenia w sposób indukcyjny prawd ogólnych na podstawie raczej woluntarystycznie dobranych faktów: to taki rodzaj szermierki słownej, w której od zawodowca wymaga się floretu, lecz amator zastrzega sobie prawo używania wideł. Zacznijmy od fundamentu dla edukacji, czyli środowiska rodzinnego. Kilka tygodni temu, w elitarnej dzielnicy wielkiego miasta, w przedszkolu, dziewczynka miała problem z przekroczeniem progu dziesiątkowego. Po dotarciu w sumowaniu do 10, prowadzący zadaje pytanie: ” ile to jest: 4 + 9?!”
Reakcja dziewczynki: ” O kurwa!”
Proszę pojechać do tych wszystkich krajów, które stawia Pani za wzór funkcjonowania edukacji. Proszę wsłuchać się w rozmowy zamieszkałych tam ludzi: publicznie i w takim natężeniu wulgaryzmów Pani nie usłyszy, chyba, że od cudzoziemców. Obawiam się, że ich kinderamt odebrałby rodzicom prawa rodzicielskie, w niektórych nawet bez wyroku sądu. Te społeczeństwa mają świadomość tego, do czego prowadzi wulgaryzacja języka. To floret. Pani oczywiście użyje jako argumentu wideł: a ja lubię sobie głośno i często zakląć.
Jesteśmy społeczeństwem postniewolniczym, z wymordowanymi i utraconymi emigracją elitami. Ładnie ujął to Tuwim pisząc o „chodzeniu pod chałupę”. Do tego kompletne bezhołowie państwa, wspierane przez państwa ościenne i nowych suwerenów. Spora część nauczycieli wie co należałoby zrobić, lecz każda nowa władza, i ta centralna i ta samorządowa, praktyką dnia codziennego pogłębia chaos.
Pierwsza możliwość wyrównania szans to edukacja przedszkolna, potem „zerówka” i klasy I-III SP: 6 lat intensywnego treningu dla nielicznych i … reszta. W klasie 4 katastrofa. Najlepsi lekcje odrabiają jeszcze w szkole, na przerwach. pozostali ślęczą po trzy godziny, a nawet więcej. Potem jest już tylko gorzej. Zgadzam się z Panią, że 20 % zatrudnionych w Polsce, nie tylko powinno być zwolnionych z pracy, ale mieć również sądowy zakaz przebywania w tejże pracy, W każdej pracy, również tej, którą Pani się zajmuje. W końcu od dziennikarzy głupsi są ponoć jedynie aktorzy 🙂
Nie może ot tak sobie pojechać na wybory Kanadyjczyk, oczywiście nie dotyczy emerytów itd, tylko musi poprosić szefa o zwolnienie, omówić w jakich godzinach dokona aktu wyborczego, i wróci do roboty.
W jakiejś napiętej sytuacji w zakładzie można sobie wyobrazić: „No dobra szefie, to ja nie pojadę na te wybory, zostanę i zrobię tę uszczelkę.”
Szwedzi nie mają złudzeń, że wojenne niepowodzenia Rosji paradoksalnie mogą skłonić Kreml do prób ucieczki do przodu – w tym ataków na inne państwa.
„Allvarstid” – czyli „Trudne czasy”. Tak zatytułowano raport na temat obecnych wyzwań i zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju, który przedstawiono w szwedzkim parlamencie. Oczywiście, destabilizacja!
Już 74% Amerykanów uważa że sprawy kraju zmierzają w złym kierunku. Warto o tym wspomnieć choćby dlatego, że być może ktoś czarno widzi przyszłość i wini się za pesymizm, gdy tymczasem sentyment ów wręcz rozlewa się w wolnym świecie.
@KC
Bo u nas Afryka dzika:
https://twitter.com/Bobik57/status/1672985707944574977
Jest mniejsza gotowość do niesienia krzyża, coś co było normą kiedyś – różne wielkie obwiązki. Ktoś nie chce wychodzić z domu, to – wygląda na to – ma szanse nie wychodzić. Nie chce mieć gromadki dzieci. Do szkoły nie chodzić, oczywiście. Do wojska. Większy indywidualizm i dopasowanie życia do preferencji osoby, choć nie wszystko to są potrzeby obiektywne danej jednostki, czasem pofolguje się, wybierze błędnie, wbrew obiektywnym potrzebom ciała i ducha.
Tak się wozi Premier Morawiecki. Gdy wychodzi na jaw, że doszło później do wypadku, policja wydaje oświadczenie, że winny jest kierowca prywatnego auta, wiozący dwójkę dzieci. Sami oceńcie czy mielibyście szansę z kolumną pisowskiego premiera.
Agnieszka Pomaska
-Morawiecki pojechał pod PiS-owski płot na granicy z Białorusią, by popluć na uchodźców oraz Tuska i po drodze zmasakrował jakąś rodzinę.
Tomasz Lis
Przed godz. 15 w m. Czajki (pow. wysokomazowiecki) w oznakowany radiowóz, zamykający kolumnę rzadowych pojazdów wjechał czołowo samochod osobowy. Nic nie wskazuje na umyślne działanie – kierująca Mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem.
Policja Polska
Mam nadzieję, że Morawiecki pokryje naprawę obu samochodów z własnej kieszeni.
Najbardziej poszkodowani zostali policjanci. Jeden z nich ze złamaniami miednicy i żeber przetransportowany został do szpitala przez LPR, natomiast drugi przewieziony do szpitala. Cztery osoby podróżujące mazdą według wstępnych ocen nie posiadają poważniejszych obrażeń.
Polska Policja
Czyli Morawiecki z własnej kieszeni zapłaci też za leczenie tych policjantów. Oni akurat nie łamali przepisów prawa i sprawiedliwości. Mają prawo do odszkodowania. Byli na służbie. Może po milionie, jak dla Marty Czterech Nazwisk?
A nie, przepraszam, film pokazuje sztywną kolumnę p.o. prezydenta w 2020 roku. Niemniej, wina matki dwojga dzieci w dzisiejszym zdarzeniu jest oczywista.
Płynna rzeczywistość
25 CZERWCA 2023 7:43
Czas krotochwilnego, ubranego na biało, łysawego, kolorowego, bełkoczącego oderwane od rzeczywistości frazy człowieka znowu nadchodzi. Co widać, słychać i zapewne czuć.
Czas zmienić Polskę na Zieloną Wyspę.
to bardzo pocieszające, że premier zatrzymał się i udzielił pierwszej pomocy. Tak, jak nakazuje przyzwoitość, ale i przepisy.
Albo i nie.
W Grecji aż 2 razy wybory mieli w ciągu miesiąca – do parlamentu – ciekawe:
Greek conservative leader Kyriakos Mitsotakis has trounced his centre-left rival in the second election in a month. His New Democracy party (ND) won 40.5% of the vote. He beat Syriza in May, but called new elections in a bid to win a majority.
„ND is today the most powerful centre-right party in Europe,” he told delighted supporters in Athens.
Płynna rzeczywistość
25 CZERWCA 2023
19:42
@KC
Bo u nas Afryka dzika:
https://twitter.com/Bobik57/status/1672985707944574977
Udało się Panu wprawić mnie w osłupienie: dlaczego akurat mnie wybrał Pan na adresata tego wpisu? Pisałem tu już kiedyś o tym, że np. Czesi uważają zmotoryzowanych Polaków na drodze za morderców. Nota bene: ta mania wielkości naszych notabli w ruchu drogowym kojarzy mi się z przemianami po roku 1989. Taka pandemia pomroczności jasnej.
Anonim
25 CZERWCA 2023 20:04
Premier Morawiecki prowadził auto, aby redaktor Lis mógł sobie popluć na płot.
Do klasyfikacji wymagana jest 50% obecność na zajęciach edukacyjnych. Jakim sposobem uczeń z 40% frekwencją zdał?
@Scarlett
Okazuje się, że nie musi mieć minimum 50 proc. frekwencji. Jeżeli nauczyciel ma podstawy, aby wystawić ocenę końcową, np. zaliczone sprawdziany, kartkówki, frekwencja nie ma znaczenia.
Pozdrawiam
Gospodarz
Demografia zagraża Korei, zagraża Ukrainie. Są trzy scenariusze demograficzne dla Ukrainy: zły, bardzo zły i dramatyczny. Wymieranie. Marcin Wyrwał z Onetu rozmawia o Ukrainie z demografem Arielem Drabińskim, który opowiada o dramacie, dziejącym się za plecami walczących z Rosją żołnierzy: „Ukraina wymiera, co rychło może doprowadzić do osłabienia, a nawet załamania państwa. Na masowe wyjazdy Ukraińców gra także Rosja. W interesie Kremla jest przedłużanie wojny, aby maksymalnie wyludnić ten kraj”.
Równia pochyła. Mówimy o kraju, który w 1990 r. miał 55 mln ludzi, przed rosyjską inwazją już tylko 37 mln, a obecnie 25-29 mln. Około 3 mln Ukraińców uciekło do Rosji, zwykle z własnej woli. Ci ludzie nie wrócą. Mało tego, ja nie wiem, czy sami Ukraińcy chcą, żeby oni wrócili”. Ukraińcy oficjalnie informują, że w wyniku wojny z kraju wyjechało 8 mln uchodźców. „
Pamiętam wagarowiczów jak zaliczali WF na koniec roku w liceum. Nie chodzili w ogóle na WF i na koniec roku pokazali tam co potrafią na sali gimnastycznej, serw siatkarski itp i na trójkę zaliczyli przedmiot.
W USA też spada dzietność, kiedy przestaniemy się dziwić że i u nas spada.
W kwietniu 2023 w Polsce urodziło się tylko 21 tys. dzieci – to najgorszy wynik w historii. Co więcej, pierwszy raz w historii liczba urodzeń za ostatnich 12 miesięcy spadła poniżej 300 tys.
Zacznijmy respektować decyzje kobiet i mężczyzn. Gremialnie rezygnujących z drugiego dziecka w ramach swej egzystencjalnej wolności.
Już za parę lat będziemy mogli powiedzieć: w latach 50. rodziło się w Polsce trzy razy więcej dzieci niż obecnie. To dla nich trzeba było zbudować szkoły tysiąclatki.