Praca w szkole dyskwalifikuje
W obydwu szkołach, gdzie pracuję, są nauczyciele z tytułami doktorów, absolwenci kilku kierunków, także uczelni zagranicznych. A przede wszystkim fachowcy w swoim przedmiocie, specjaliści nauczania. Uczniowie o wszystkich mają podobne zdanie: coś musi być z nimi nie tak, skoro pracują w szkole.
Normalnie nie dyskutuję na ten temat z uczniami, ale czasem na lekcji filozofii, etyki lub godzinie wychowawczej jakoś tak wyjdzie, że się o tym mówi, np. o zawodzie nauczyciela. No i ostatnio zaczęliśmy dyskutować najpierw o historii edukacji, potem o teraźniejszości, na końcu o przyszłości. Od uczniów usłyszałem, że bycie nauczycielem człowieka dyskwalifikuje. Nikt naprawdę wartościowy nie wybiera tego zawodu.
Ale nie tylko uczniowie tak myślą. Niedawno koleżanka nauczycielka zaczęła się zastanawiać, co tutaj robi pewien poliglota. Zna języki obce, studiował na prestiżowej zagranicznej uczelni, a pracuje w szkole. Dziwne. Albo ma ukryte wady, o których nie wiemy, albo… po prostu coś z nim nie tak. Oczywiście z nami też jest bardzo źle, że tu pracujemy, ale to inna sprawa.
Nie szanujemy siebie, że pracujemy w szkole. Nie szanujemy koleżanek i kolegów, którzy są zatrudnieni w szkole. No i nie szanują nas uczniowie, bo przecież bycie nauczycielem dyskwalifikuje człowieka. Gdyby ktoś chciał wiedzieć, dlaczego ja pracuję w szkole, to nie będę ukrywał. Jestem łysy, a łysym, każdy to wie, gdzie indziej jest trudno, natomiast w szkole nikt mi z tego powodu nie dokucza. I to jest właśnie to, co mnie tu trzyma.
Komentarze
@Gospodarz
Jakoś tego nie czuję, może dlatego, że mam przyjemność pracować z najlepszymi, a pracowałem i w szkole i w specyficznej szkole i poza … 😉 No i mam byłych uczniów …
„Praca w szkole dyskwalifikuje”.
???
Nauczciel zawsze może pyskować na tak rzeczowe uwagi uczniów. 🙂
― A wiesz ty nędzny żaku, że Arystoteles był nauczucielem Aleksandra Wielkiego. Do dziś nie sposób ustalić kto był większy? Chyba obaj.
wladimirz
31 MAJA 2023
13:22
@Mauro Rossi „Nudny jesteś i prymitywny – najpierw miałem być głupawym nauczycielem, teraz jestem komuchem”.
Wybierz co dla ciebie lepsze. 🙂 Początkowo byłeś nijaki, później ujawniłeś się jako zwolennik Rosji i pogromca Ukrainy. A przecież już w lutym 2022 UE powołała specjalny zespół do zwalczania dezinformacji rosyjskiej na terenie Wspólnoty. Nie wiem czy przypadkiem nie kwalifikujesz się jako dezinformator, a przynajmniej konsument dezinformacji.
Pół miliona nauczycieli, ale tylko 0, 00001 % czuje się źle, bo uczy.
Przez 30 lat nie było ani jednego dnia, w którym czułbym się dyskwalifikowany, przegrany, zdegradowany. Każdy dzień niósł radość, jakie ro szczęście, wyróżnienie, pracować w szkole, uczyć dzieci.
Nie współczuję. Nie jest mi przykro, że 0, 00001 % się męczy, biadoli i niszczy szkołę.
Mad Marx
31 MAJA 2023
17:09
@ Mauro: „Może zechcesz wyjaśnić, na jakiej podstawie prawnej sejmowa komisja (czyli organ władzy ustawodawczej) ma wydawać decyzje administracyjne”?
To nie będzie sejmowa komisja śledcza tylko komisja powołana przez Sejm. Sejmowa komisja działałby do końca bieżącej kadencji Sejmu, czyli do października br. Ta będzie działała dłużej i może wydawac decyzje adminstracyjne.
„I na jakiej podstawie decyzją administracyjną można orzec zakaz pełnienia funkcji publicznych”.
To akurat ustawodawczo proste, np. służby specjalne po sprawdzeniu moga odmówić obywatelowi poświadczenia bezpieczeństwa (decyzja administracyjna w rozumieniu art. 104 k.p.a) i automatycznie nie może on podjąć pracy, która związana jest z dostępem do tajemnicy państwowej. Ten zachodni system wprowadzono wraz z przystąpieniem Polski do NATO, inaczej by nas nie przyjęto. To samo dotyczy firm starających się o kontrakty zbrojeniowe, muszą one mieć poświadczanie bezpieczeństwa przemysłowego by stanąć do prztargu organizowanego np. przez MON.
„I na jakiej podstawie prawnej można kogoś ukarać za czyn nie stanowiący naruszenia prawa”?
Odmowa zatrudnienia na niektórych stanowiskach nie ma nic wspólnego z karaniem. → Patrz wyżej.
„ … na jakiej podstawie prawnej premier (czyli władza wykonawcza) może nadzorować prace komisji sejmowej czyli organu władzy ustawodawczej”.
Jeszcze raz, nie będzie to sejmowa komisja śledcza tylko komisja wybrana przez Sejm, zatem mamy dwie zupełnie różne komisje. Nie mieszaj tego jak to już robi totalna opozycja. Czym innym była (sejmowa) komisja śledcza do zbadania ujawnionych w mediach zarzutów dotyczących przypadków korupcji podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. komisja ds. Rywina), a czym innym wybrana przez Sejm komisja ds. do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich – organ administracji publicznej. Inaczej, była to komisja do spraw usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, czyli wydanych z naruszeniem prawa i na szkodę obywateli. Chyba widzisz różnice, ta druga komisja miała uprawnienia organu administracyjnego. Od jej dycyzji też przysługiwało odwołanie do NSA.
Propag(r)anda.
Ilu studentów się kształci, aby uczyć dzieci, 10 000, 20 000? Marzą o pracy w szkole.
To nie jest argument bo dzisiaj wielu goli pale na lyso.
Mozna tez kupic peruke i isc do pracy w ministerstwie.
Jestem niecały rok po studiach i już żałuję, że wybrałam pracę w oświacie. Znajomy obiera ziemniaki w barze i zarabia 5 tysięcy do ręki. Ja, nauczyciel 3 tysiące. Przecież za takie pieniądze nie da się godnie żyć. Jeśli będę chciała kupić mieszkanie, to przy takich zarobkach nie dostanę nawet kredytu – mówi młoda nauczycielka w rozmowie z eDziecko.pl, wyraźnie sugerując, że praca w oświacie powoli ją dobija.
https://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/7,79351,29803380,znajomy-obiera-ziemniaki-w-barze-i-zarabia-5-tysiecy-do-reki.html#s=BoxOpImg9
„Takiego bubla nie da się bronić”
Pisdni szukają kozłów ofiarnych w sprawie lex Tusk
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/w-pis-wrze-po-wejsciu-w-zycie-lex-tusk-to-jakis-wrecz-sabotaz/ejkzzdg,79cfc278
A maupie wtyczki dalej brną…
Moje dziecko właśnie rezygnuje z pracy w oświacie.
Nikt naprawdę wartościowy nie wybiera tego zawodu.
To zróbmy małą retrospekcję-wiwisekcję.
Gospodarz wybierał swoje studia, zapewne polonistyczne i/lub filozoficzne, w 1989 r. Wcześniej zapewne wybrał sobie klasę humanistyczną w liceum i działo się to w głębokiej komunie, może nawet w stanie wojennym. Czyli dla szkolnej młodzieży jest tak stary, jak powstańcy styczniowi, a może nawet husarzy spod Kłuszyna. Jak wyglądała ówczesna Polska, jakie młodzież licealna miała możliwości i jakie aspiracje?
Ot, losowy film z 1988 r., Olsztyn: https://www.youtube.com/watch?v=WJwpJn92Lhc
Ludzie, ich twarze, chodniki, ulice, samochody (i ich liczba), nawet zieleń miejska, fasady budynków. Wszystko doskonale znajome, jeśli ma się swoje lata. Lub Bliski Wschód, albo i Sajgon, jeśli jest się nieco młodszym.
Gdzie i jak się wówczas robiło tzw. karierę? Jaki był szczyt, limes ambicji młodzieży z Pabianic, Żyrardowa, Piotrkowa, że o mniejszych miastach, miasteczkach, wsiach nie wspomnę? Jak wyjeżdżało się za granicę? Jak dostawało na studia? Jak poszukiwało się pracy, mieszkania, żłobka, przedszkola, opieki medycznej zwłaszcza w Pabianicach, Żyrardowie, Piotrkowie, że o mniejszych miastach, miasteczkach i wsiach nie wspomnę? O korupcjo owa! kto ciebie widział w naszym kraju! Ciebie lud zowie dotąd korupcją urodzaju. Jak więc zmieniły się możliwości, a wraz z nimi aspiracje osiemnastolatków? Czyja to zasługa?
I co działo się w tym okresie ze szkołą? Rozwijała się? W tym rozwoju nadążała za resztą kraju? Może poległa od własnego sukcesu, bo przecież licencjaci, inżynierowie, magistrowie i doktorzy niczym Czarnek habilitowani to nie tylko kadra szkoły gospodarza, ale i większość rodziców jego uczniów, co nie?
W 48 godzin wprowadzili bolszewicką ustawę do prześladowania opozycji, zaczęli straszyć nią dziennikarzy, zaatakowali polskich profesorów, obrazili ambasadora USA, przyznali się, że na szaleństwa komisji Macierewicza zmarnowali ponad 31 milionów złotych, a na koniec zhańbili pamięć ofiar Auschwitz i drugiej wojny światowej propagandowym spotem, do którego użyli ukradzionych zdjęć.
Powiedzcie mi, jak można oddać w wyborach głos na takich ludzi?
Okazuje się, że można. Człowiek jest bytem nieodgadnionym, który ewidentnie lubi jednak w swej masie być oszukiwany, w czym szkoła zdaje się mu tylko pomagać, żądając ciągłego zginania karku i recytowania wiedzy nabytej a nie stworzonej czy choćby przetworzonej. Pozdrawiam wszystkie dwa wybuchy w helu na wysokościach.
Karmieni karierami celebrytów i cwaniaków od szybkich pieniędzy pogardzają nauczycielami i ich „śmiesznymi żądaniami płacowymi”. Szkoła nie kojarzy się z willą i szybkim samochodem. Jest jeszcze oddziaływanie na psychikę. „Buda” przeważnie kojarzy się z opresją, przymusem, obowiązkiem… Kto chciałby tam wracać?
Na pocieszenie powiem, że w pamięci poza rodzicami zostają właśnie nauczyciele.
Ciepło myślimy o nauczycielach, ale jest to często niestety mocno przesunięte w czasie, kiedy to my mamy więcej „tzw. życiowej mądrości”.
@Mauro Rossi
No teraz jeszcze agent. Fajne masz „argumenty” do dyskusji … 😉
Ja po prostu MYŚLĘ samodzielnie i coś tam WIEM, w przeciwieństwie do ciebie … 😉
@Mauro Rossi
A mentalnie to TY jesteś komuchem ze swoim „argumentem” z lat stalinowskich „I komu to służy, towarzysze?” i podobnymi w tym stylu … 😉
Zmówili się, czy jak i co??? Polonista i opozycyjne media??
Wczoraj „gazeta.pl” opublikowała katastroficzny lament nauczycielki, która zarabia grosze w porównaniu z obieraczem kartofli.
A ten obieracz pyr jaki ma staż? Czy obiera w spelunie, czy w najlepszej restauracji? A w liberalnym kapitalizmie to ma znaczenie: pracować przez 12 godzin na dobę i promieniować optymizmem i wiekuistą szczęśliwością. Nie mieć związków zawodowych!!!
Kwękaczka nauczycielka opisana w „gazeta.pl” ma staż: 1 roczek, ma związki zawodowe, a pracuje 3, 6 godziny na dobę.
Co na to samorządowcy z PO (organ prowadzący)? Czy dali bidulce 99 % dodatku motywacyjnego?
Dlaczego katastrofistka nie stara się o pracę obieracza ziemniaków?
Ale, ale, ale – już w cuglach wygrywa biała szkapa, PiS do ciupy, od razu bidula nauczycielka dostanie 200 % podwyżki, 99, 99 % dodatku motywacyjnego.
Proszę, pół miliona kwękaczy, stękaczy, lamentowaczy uczy polskie dzieci. Jakie mają być Rzeczypospolite? No, takie, pełne nieudaczników marzących o pracy obieracza pyr.
General Angus Campbell, dowódca australijskich sił zbrojnych, przeprosił naród afganski za wlasnie ujawnione zbrodnie korpusu ekspedycyjnego. Najbardziej udekorowany żołnierz zastrzelił kaleke a jego protezę przywiózł do Australii jako trofeum.
@Mauro Rossi
Od dziś będę cię nazywał „Mauro Rossi wicie-rozumicie”… 😉
A jeśli cię twoja żyłka delatorska czyli donosicielska tak strasznie swędzi, to podpowiadam – zgłoś nowej komisji redakcję „Do Rzeczy” in corpore, ze szczególnym uwzględnieniem szefa czyli Lisickiego. Tylko pamiętaj o smutnym końcu senatora McCarthego … 😉
Rasowi propag(r)andziści od propag(r)andy ani się nie zająkną, nie napiszą, że gros pracowników niepracujących w szkole tyra na śmieciówkach lub na czarno albo po 8, 12 godzin na dobę, że w kapitalizmie nie mają związków zawodowych, że jakże liczni nie mają odpisów na emeryturę…
Tymczasem nauczyciela właściwie nikt nie może zwolnić. Trzeba mocno kręcić łbem, kombinować, aby zwolnić nauczyciela, bo nauczyciel ma zapewnioną pracę do emerytury.
Nauczyciel pracuje 3, 6 godzin na dobę, ma związki zawodowe.
Organ prowadzący (w zasadzie to PO) ma możliwość podwyższenia zarobków nauczyciela, gdy da mu dodatek motywacyjny, funkcyjny. Są szkoły, gdy te dodatki przekraczają 50 % pensji… Jaki problem?
Lament, jęki, krakanie, biadolenie, rozpacz, katastrofizm – no, ale jednak 500 000 nauczycieli pracuje? Dlaczego – skoro tak fatalnie – nie zamienią się z obieraczami pyr?
PO da zarobki do wymarzonego pułapu, ale pod jednym warunkiem: wywalenie na bruk połowy nauczycieli i podniesienie pensum. Związki zawodowe zostawi jako listek figowy, bo taką rolę pełnią od 1999 w kapitalizmie manchesterskim, jaki mamy w Polsce oprócz szkół.
Robicie wszystko, aby ten kapitalizm manchesterski dotyczył także nauczycieli. Doczekacie się, będziecie mieć spełnione marzenie: kapitalizm manchesterski. Winszuję wam, lamentacze i kwękacze. Gratuluję, bo zawsze tylko w jak najgorszych barwach malujecie nauczycieli (a tak nie jest), więc wasza czerń nastanie naprawdę.
Królowa nauk matematyka i król język polski…
Oczywista, propag(r)anda nie napisze, jakie są warunki pracy w „GW”, w „Polityce”. Ile osób jest na śmieciówkach? Ile tyra po 12 i więcej godzin na dobę? Ile zwolnień?
Oczywista, propag(r)anda nie napisze, że są szkoły niepubliczne, w których nie ma związków zawodowych, nie obowiązuje Karta Nauczyciela. Można nauczyciela wywalić z pracy z byle powodu, a pracuje się więcej niż 8 godzin. A zarobki wcale nie takie rajskie.
Za komuny zarabiałem gorzej niż dziś w kapitalizmie zarabiają nauczyciele.
Ale!
Ale miałem piękne mieszkanie służbowe, ponad 80 metrów kwadratowych. Ogród, sad. Ale grosze (ryczałt) płaciłem za prąd, ogrzewanie, wodę (woda była chyba za darmo).
Jękacze widzą tylko czerń i zło, zalewają świat swą czarną wizją. Ot, propag(r)anda! Nic więcej, jak propag(r)anda.
Płynna rzeczywistość
1 CZERWCA 2023
1:01
„W 48 godzin wprowadzili bolszewicką ustawę do prześladowania opozycji, zaczęli straszyć nią dziennikarzy …”.
Którzy dziennikarze przestraszyli się i z jakich powodów? To ciekawe, bo komisja zajmie się działaniem polityków i urzędników administracji rządowej. Na przykład: dlaczego wicepremier Waldemar Pawlak był tak miły dla Gazpromu, że pół roku po katastrofie smoleńskiej podpisał umowę gazowa z Rosją do 2033 roku. Zszokowana KE arbitralnie skróciła tę umowę (ma takie kompetencje) do 2022 roku.
„zaatakowali polskich profesorów …”.
Pewnie „konstytucjonalistów” nie odróżniających komisji śledczej (sejmowej), od komisji mającej uprawnienia administracyjne. 🙂
„obrazili ambasadora USA” …
Really? 🙂 Polityka to nie akty miłości tylko gra interesów. Ambasador nie jest od strojenia fochów tylko rzetelnego informowania swego rządu. Najprawdopodobniej Departament Stanu w tym przypadku nie był należycie poinformowany przez Ambasadę USA w Warszawie o tej ustawie, ale teraz już jest.
„przyznali się, że na szaleństwa komisji Macierewicza zmarnowali ponad 31 milionów złotych”.
Dzięki tym „szaleństwom” wiemy, ze Putin wydał rozkaz zabicia polskiego prezydenta. Zginęli także ludzie na których głosowałeś, ale być może cynicznie sądzisz, że w sumie nieźle się stało, a „Bóg swoich rozpozna”.
„a na koniec zhańbili pamięć ofiar Auschwitz i drugiej wojny światowej …. propagandowym spotem, do którego użyli ukradzionych zdjęć”.
Ktoś ci zrobił solidne pranie mózgu. O „komorach dla Dudy i Kaczyńskiego” napisał jako pierwszy dziennikarz Tomasz Lis, jak wiadomo bliski poglądom obecnej opozycji. Nie jest możliwe aby dziennikarz z 30-letnim stażem nie posługiwał się biegle językiem polskim i nie znał znaczenia tych słów oraz podstawowych skojarzeń. Nie użył np. słowa „cela” tylko komora, w domyśle gazowa. W Polsce nie może być innych skojarzeń. Spot PiS-u był odpowiedzią i próbą zwrócenia uwagi opinii publicznej, która mniej interesuje się polityką, na ten haniebny incydent. Nie odwracaj Behemota ogonem, jak to teraz robi opozycja, ta karma i tak do was wróci.
„Powiedzcie mi, jak można oddać w wyborach głos na takich ludzi”?
Jest demokracja, możesz głosować na kogo chcesz, łacznie z Tuskiem. Jeśli większośc odda głos na oszustów i gangsterów będzie miała rządy oszustów i gangsterów.
Bilety do komory solnej – sprawy językowe – poprosiłem w Ciechocinku jako że ich nazwa grota solna nie pasowała z powodu desek tworzących tę „grote”. To był błąd, bileterka az oniemiala z wzburzenia.
Xi zarządza przygotowanie się na najgorsze. Kumulacja kryzysowa 21 wieku dwarfs imprezke w W-wie.
Nie wolno zapomnieć, trzeba przypominać, by się nie powtórzyło
Hej, hej, propag(r)andziści.
Mam sobie zeszyt z czasów komuny, polonistka przepracowała z nami przez cały rok, nie chorując, 150 lekcji. Pełen etat j. polskiego i etat w szkolnej bibliotece, pomagały jej dwie uczennice w tej bibliotece, na przerwach.
Komuna pokazała nam, studentom, co to znaczy harówa (praktyki studenckie): osiem godzin dniówa, łopata, ryk kierownika, brud w szatni, gumiaki.
A w szkole: 3, 6 godzin dniówka, 45 minut lekcja, 10 min. przerwa, 45, 10, 45, 20 duża pauza, 45, do domciu. Oczywista, chciałem mieć nadgodziny, wstyd pracować 3, 6, podczas gdy w PGRz-e tyrali świątek piątek po 8 godz., a w żniwa od świtu do nocy, ponadto chlewnia, obora, smród na całą wieś, a ja z koszyczkiem po lekcjach, o godz. 13 do lasu, na grzyby….
A do tego: dzień Lenina, dzień LWP, Dzionek Nauczyciela (naręcza kwiatów), andrzejki, mikołajki, a trochę później: wigilia, ferie świąteczne, ferie zimowe, choinka, rekolekcje (3 dni laby), ferie świąteczne, 8 marca, 1 maja, 3 maja, dzionek dziecka, narada ostateczna, dwa tygodnie laby do zakończenia roku szkolnego, wakacje, więc laba od 22 czerwca (zwykle) do 1 września a czasem i dłużej).
Jeśli udawało mi się przepracować 150 lekcji w jednej klasie, to cud. 150 x 45.
Oczywista: wywiadówki (3 – 4), ale biwak (pięć dni), wycieczka (4 dni).
Kurczę, jakżeż piękny czas, jakże piękna praca, żadnej kontroli, jeśli przez całe zawodowe życie z 5 hospitacji, to cud, 2 wizytacje na prawie 30 lat pracy. A potem, jeśli dyrektor chciał mnie kontrolować, najpierw prosił o zgodę i tak jest do dziś.
Oczywista, miałem kilku laureatów konkursu, wszyscy uczniowie zdawali, bo miałem FRAJDĘ i entuzjazm, a to dzieci inspiruje.
No, lamentacze, do narzekania.
PS Jeśli chcecie obierać pyry, to 1) nie wytrzymacie nudy przez 12 godzin na dobę, 2) wyrzucą was po miesiącu. Powodzenia!
Dzięki Joe Bidenowi świat znów wypłynie na spokojne wody.
7 razy za mało wagonów kolejowych Niemcy mają, nagli general Hodges USA.
Politycznie, sondazowo imho spot okaże się sukcesem w społeczeństwie, a komisja nie. Spot odbierany jako wołanie o ratunek, a komisja odwrotnie.
Nie bez znaczenia wybór Auschwitz w którym ginęli katolicy polscy i żydzi polscy, A nie Treblinki gdzie zamordowali większość zydowskich polskich obywateli, a bodaj wcale katolików.
Wielki żal i większa rozpacz!!
Dlaczego „gazeta.pl” i nauczycielka nie poskarżyli się na to, że kopacz (piłki) dwa razy w tygodniu zagra po 90 minut i zarobi 100 000 euro tygodniówki.
Proszę policzyć, 100 000 x 4 tygodnie, miesięczna pensja = 400 000 euro. W przeliczeniu na złotówki – 1 600 000 co miesiąc, podczas gdy nauczycielka 3 000 zł, ponad 5 000 razy mniej od kopacza.
Na ogół bez dyplomu uczelni kopacze (piłki) zarabiają miliony, niektórzy już zarobili z miliard za kilkadziesiąt minut biegania za balonem dwa razy w tygodniu.
Jeśli już „gazeta.pl” porównuje pensje nauczycieli, to dlaczego z obieraczem kartofli, a nie nie Messim?
Obieracz dumnie obiera pyry, siedząc na zadku przez 12 godzin na dzień, zapewne ma śmeiciówkę, jest komu zazdrościć.
Takim jojkiem, takim lamentem, takim zawodzeniem tylko wspieracie PiS i budzicie w Polkach niechęć do nauczycieli. Ukochana „gazeta.pl”: PiS już ma ponad 40 % poparcia, ja dziękuję!
Ci dwaj, Tusk i Kaczyński, ponad 30 lat rządzą, podzielili Polaków tak bardzo, że nawet komunie się nie udało, niczego dobrego nie zrobili, rozwalają wszystko, a nadal u żłobu z obrokiem. Za komuny przynajmniej co dekadę zmieniali się u korytka…
A lokajska propaganda jeszcze większa, jeszcze bardziej lokajska niż za „Trybuny Ludu”, i jednych, i drugich, lokajska.
@ Mauro:
„Dzięki tym „szaleństwom” wiemy, ze Putin wydał rozkaz zabicia polskiego prezydenta”
Czy to znaczy, że Komisja Tumanów Smoleńskich dysponuje nagraniem jak Putin wydaje polecenie zabicia polskiego prezydenta? Albo pismem ze stosowną dyspozycją opatrzonym jego podpisem ??? Czemu go dotąd nie ujawniła ?
Co do wiadomej komisji, to tekst ustawy ją powołującej jest tak chaotyczny, że doprawdy trudno się zorientować o co w niej chodzi.
Ale postaram ci się wyjaśnić niektóre kwestie, bo jak widać jestaś mało kumaty:
1- Ustawa nie precyzuje co to są te „wpływy rosyjskie”
2- Ustawa mówi, że decyzje komisji są ostateczne. Decyzja ostateczna oznacza, że nie podlega ona zaskarżeniu, co jest sprzeczne z KPA
3- Można uznać od biedy, że cofnięcie Poświadczenia Bezpieczeństwa nie jest karą.
Ale jest nią już zakaz pełnienia funkcji niezwiązanych z dostępem do informacji niejawnych.
P.S. Wygląda na to, że w PiSie nie czytali projektu tej ustawy sądząc z wypowiedzi prominentów tej partii, np typu” to jest bubel nienadający się do obrony”
Jeśli Raport Pileckiego na ekranach wkrótce, nie wiem to najw produkcja polskiej kinematografii podobno, to spot okaże się ocierajacym o geniusz elementem…
Uczę prywatnie angielskiego i dzieci mówią do mnie „proszę pani”, chociaż jestem mężczyzną.
@Bow to None
>Organ prowadzący (w zasadzie to PO) ma możliwość podwyższenia zarobków nauczyciela, gdy da mu dodatek motywacyjny, funkcyjny. Są szkoły, gdy te dodatki przekraczają 50 % pensji… Jaki problem?<
A gdzie taki raj – na pewno nie w bogatej stolicy, gdzie średnie dodatki na nauczyciela nie zmieniły się od OŚMIU LAT (wynoszą 600 zł brutto miesięcznie na etat!) , w szkołach zlikwidowano zajęcia pozalekcyjne( z oszczędności!), stawka za "Lato/Zimę w mieście" to już 50 zł DZIENNIE na dziecko(w poprzedniej kadencji za HGW było ZERO!) za to Trzaskowski wydaje na ideologiczne p… ły i na swoje "piramidy" – drogie budowle bez sensu i celu oraz na zwężanie ulic i likwidowanie podziemnych przejść 🙁
@Bow to None
Dyrektor może zwolnić nawet NAJLEPSZEGO W POLSCE nauczyciela, pod warunkiem, że CHCE … 😉 Co pokazał na przykładzie najlepszego w Polsce wtedy fizyka Marka Golki (Nauczyciel Roku itp. itd.) nowomianowany dyrektor VI LO w Radomiu niejaki Lis (nie ten!), skądinąd z PiS. Nauczyciel przyspożył potem wielu sukcesów XIII LO w Szczecinie, do którego musiał uciec … Tylko dyrektor musi CHCIEĆ, najczęściej MU SIĘ NIE CHCE! No i nie ma LEPSZEGO zmiennika … 😉
@Witold
Mądrego to i przyjemnie posłuchać.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że minister obrony Mariusz Błaszczak i premier Mateusz Morawiecki wiedzieli o incydencie z rosyjską rakietą pod Bydgoszczą już w grudniu.
Tymczasem 30% dorosłych Polaków to zwolennicy sado-maso, może nawet LGBT, fetyszyści, którzy lubią, jak ich się robi w bambuko długim nosem.
Jest komisja, nie ma KPO, jest kara za TSUE, czekamy na kolejną.
Kara naliczana jest od 3 listopada 2021 roku.
Jeżeli Gospodarz jest członkiem związku zawodowego, w co nie wątpię, to już powinien przygotowywać się na wezwanie przed wiadomą komisję.
Jak by co, to w Lidlu mają dobre ceny na pasty i szczoteczki do zębów.
W języku poezji komora może być symbolem hitlerowskich mordów, egzekucja przez Egruppe nad wykopanym dołem też tu należy…
W youtube są od pewnego czasu udostępnione wielogodzinne rozmowy które instytut żydowski w latach 90 przeprowadził z ocalonymi.
Normalnie,. Smoleńsk 2! **zda tam wyszła! Ląduj, rakieto, zmieścisz się śmiało!
O godz. 8.50 strona ukraińska poinformowała służbę dyżurną Centrum Operacji Powietrznych Dowództwa Operacyjnego o ataku. Naziemne stacje radiolokacyjne na terytorium Polski zarejestrowały tzw. odbicie radarowe. Zanikało ono i ponownie się pojawiało. Z naszych ustaleń wynika, że nie wychwyciły one tego obiektu nad terytorium Ukrainy, tylko już w polskiej przestrzeni. W tym czasie w połączonym centrum operacyjnym był generał Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych. „Rzeczpospolita” ustaliła, że analiza obrazu, który pojawiał się na monitorach, trwała ok. 8–10 minut. Zapadła decyzja o podniesieniu gotowości obrony powietrznej zlokalizowanej w Jasionce koło Rzeszowa (stacjonują tam amerykańskie wyrzutnie Patriot). Jednocześnie poderwano dwie pary samolotów bojowych – polskich MIG-29 oraz amerykańskich („The Wall Street Journal” podaje, że były to samoloty F-16, a premier Morawiecki, że F-35). Miały one za zadanie przechwycić obiekt. Piloci nie nawiązali jednak kontaktu wzrokowego, co więcej – nie zarejestrowały obiektu pokładowe stacje radarowe. Z naszych ustaleń wynika, że nie wykryły go też stacje zlokalizowane w okolicach Bydgoszczy.
Nasi rozmówcy podkreślają, że tego dnia były fatalne warunki pogodowe – duże zachmurzenie, marznące mgły ograniczające widzialność do 200 metrów. To zdaniem naszych rozmówców mogło zafałszowywać obraz rejestrowany przez stacje radiolokacyjne.
Faktycznie, dyskwalifikuje. Zalewska w szkole długo pracowała i co z tego wynikło?
https://pbs.twimg.com/media/FxfiCbdX0AABenl.jpg
Osobiście uważam, że w szkole pracują dziś mentalni potomkowie „Siłaczki”, ewentualnie osoby, które nie mają pomysłu, co ze sobą zrobić. Ale siłaczek płci obojga jest więcej.
Im starsza jestem i dłużej w szkole pracuję, robię jedno: unikam wielkich narzekaczy posługujących się na dodatek hiperbolą do opisu rzeczywistości. Politycy każdej strony obrzydzili siebie z kolei na tyle, że poza samorządowymi (i jak dobrze, że mój prezydent miasta nie jest z politycznego naboru partyjnego z jakiejkolwiek partii!), na wybory się nie wybieram.
Tyle że ciągle dziwi mnie upodobanie nauczycieli tylu do PO- gdy na lata całe zablokowali nam jakąkolwiek podwyżkę, za wychowawstwo płacili 50 zł. (teraz 300 zł, brutto, a zależnie od samorządu może być więcej), za 2 godziny tzw. karcianek pracowaliśmy za darmo.
I dlaczego w takim razie ta nauczycielka nie chce zamienić się na pracę z tym z knajpy za 5000 zł, na rękę (i pewnie na umowę zlecenie, ;po 12 godzin)?
W sumie, pracując ponad 30 lat, zdałam sobie sprawę, że pracuję z ciągle reformowanej szkole z pomysłami lepszymi, głupszymi, ale z brakiem stałości. No typem stałym ponad 20 lat w szkole jest p. Sławek Broniarz.