Przyganiał Czarnek małopolskiej kurator oświaty
Chociaż Barbara Nowak palnęła głupstwo w sprawie szczepionek, wolałbym, aby minister jej nie odwoływał. Niech siedzi na kuratorskim stołku i dalej szkodzi edukacji. W porównaniu bowiem z głupstwami, jakie wygaduje Czarnek, i szkodami, jakie wyrządza nauce, banialuki małopolskiej kurator oświaty to drobnostka. Dymisja jednego szkodnika nic nie da. Dla dobra edukacji powinni odejść razem.
Gdy Barbara Nowak powiedziała, iż szczepionki przeciwko covid-19 są w fazie eksperymentu, dlatego nauczycieli nie wolno zmuszać do ich przyjęcia, zdenerwował się minister zdrowia. Orzekł, że taka osoba nie powinna być odpowiedzialna za edukację, gdyż wykazała się brakiem rozumu (szczegóły tutaj). Podobnym brakiem rozumu nieraz wykazywał się minister edukacji i nauki, ale Adama Niedzielskiego to nie poruszyło. A szkoda.
Jeśli Nowak miałaby ponieść odpowiedzialność za swoje słowa, taką samą odpowiedzialność powinien ponieść Czarnek. Byłoby absurdem, gdyby minister zdymisjonował kurator, skoro w niczym nie jest od niej lepszy. Gdyby jednak Czarnek się zdecydował, byłby to jego pierwszy dobry uczynek dla oświaty. Sporo osób by go za to pochwaliło. Mógłby nawet uznać, że – skoro chwalą – jest dobrym ministrem. Dlatego niech lepiej nie rusza Barbary Nowak. Jak ma pani kurator wylecieć, to tylko razem z Czarnkiem.
Komentarze
„Pani kurator przyjęła moją interpretację jej wypowiedzi i natychmiast zareagowała, stwierdzając, że rzeczywiście nie jest dobrze, jeśli jako historyk z wykształcenia, a nie medyk, wypowiada się o szczepionkach, czyli w sprawach stricte medycznych”.
Czyli jako historyk z wykształcenia przestanie się też pani kurator wypowiadać w kwestiach pedagogicznych. O, jaka dobra zmiana!
@Płynna Rzeczywistość 9 STYCZNIA 2022 0:44
„Czyli jako historyk z wykształcenia przestanie się też pani kurator wypowiadać w kwestiach pedagogicznych. O, jaka dobra zmiana!”
Przypomnę może, że panowie Tusk, Komorowski i Schetyna, jako historycy z wykształcenia nie mający kompetencji w żadnych innych obszarach, wypowiadali się nie tylko w kwestiach historycznych…
Ba, nawet przez kilka dekad zajmowali kluczowe stanowiska w państwie… 🙂
@belferxxx
Na blogu głównego propagandysty „Polityki” ukazał się wczoraj wielce symptomatyczny wpis pewnego internauty.
Otóż osoba ta stanowczo protestuje przeciwko zamieszczaniu tam komentarzy internauty, który zbyt mądrze wypowiada się na wiele tematów. Ani chybi – zdaniem tego pana – „ma on do swojej dyspozycji kilkunastu fachowców w różnych dziedzinach wiedzy, którzy dostarczają mu – na jego zapotrzebowanie – odpowiednie materiały naukowo-propagandowe”. „Szanowni Państwo! To jest nie uczciwe!” – pisze dalej strapiony internauta, który ewidentnie sam wymaga pomocy fachowca od ortografii…
Na tym blogu z kolei pojawiły się wczoraj panie, którym wyraźnie nie odpowiada trzeźwe i niezależne myślenie oraz walka z hipokryzją, zakłamaniem oraz pamięcią dobrą, ale krótką… 🙂
grzerysz
9 stycznia 2022
6:46
Również wpadł mi w oko ten komentarz.
Ręce i nogi się uginają…
…ale się nie poddaje.
Przeszedłem obok podręcznego księgozbioru i wyłowiłem coś takiego.
„Źródła demokracji totalitarnej” Autorem Francuz Jacob L. Talmon.
Kiedyś trochę czytałem (ciekawe rzeczy, ale trochę za bardzo szczegółowe od pewnego momentu), ale odłożyłem na półkę na lepsze czasy.
Ale wiem do czego pije autor.
Otóż Talmon twierdzi, że są dwie szkoły myśli demokratycznej. Obie wywodzą się w zasadzie z XVIII wieku i jakoś tam ze sobą wspólnie funkcjonowały, ale ogień Rewolucji Francuskiej dokonał specyfikacji.
I w dużym skrócie.
Demokracja liberalna – Istota wolności to spontaniczność i brak przymusu. Liberalni demokraci uważają, że ludzie i społeczeństwa mogą pewnego dnia osiągnąć bez przymusu stan idealnej harmonii, dzięki procesowi prób i błędów. Nie uda się w ten sposób, to kombinujemy dalej. Do skutku.
Demokracja totalitarna – polityka której ambicją są efekty osiągnięte „tu i teraz” i jej panowanie jest rozciągnięte na wszystkie sfery życia. I przy jej okazji rodzi się wątpliwość, pytanie:
„Jak pogodzić wolność z wyłącznym modelem życia społecznego?:. Wyłącznym i jedynym.
Przy czym tych, którzy pozostają z niezgodzie z wytyczonym celem nie stawia się pod ścianą straceń. „…ich można ignorować, zniewalać zastraszać, dopóki się nie ugną, w istocie bez naruszania obowiązujących pryncypiów demokratycznych
Mógłbym pokusić się o komentarz, ale może inną razą.