Teraz ósmoklasiści, a co potem?
Od jutra egzaminy próbne będą pisać ósmoklasiści. Zmierzą się z trzema przedmiotami: językiem polskim, matematyką i językiem obcym. Prawdziwe egzaminy za dwa miesiące, chociaż czy aby na pewno?.
Próbę organizuje Centralna Komisja Egzaminacyjna, nadzór sprawuje minister Przemysław Czarnek. Pełna powaga. Wszystko więc wskazuje na to, że majowe egzaminy się odbędą. Pewności jednak nie ma, gdyż – zapowiadają eksperci – wisi nad nami całkowity lockdown (jedna z zapowiedzi tutaj). Pandemia bowiem nie odpuszcza.
W niektórych krajach egzaminy, w tym także maturalne, zostały odwołane. Oceny wystawią nauczyciele, a te będą honorowane, jakby pochodziły z egzaminów. W Polsce na razie matura i egzamin ósmoklasisty mają się odbyć w ustalonych terminach majowych. Jednak gdyby ogłoszono całkowity lockdown, to co wtedy? Czy uznamy próbne egzaminy za właściwe i oceny z nich wpiszemy na świadectwo? Czy minister ma jakiś pomysł na wszelki wypadek, czy też będziemy improwizować?
Komentarze
@Gospodarz
Najlepsi w Polsce matematycy i fizycy – NIC się w Polsce w związku z covidem w tej kwestii nie zmieniło znakomici są jeszcze znakomitsi … 😉
https://om.mimuw.edu.pl/post/63
http://www.kgof.edu.pl/?p=lista_iiietap
Wygląda na to, że najlepszą reformą systemu oświaty byłaby jego likwidacja. Interesujące!
Proszę zrozumieć, że w wyniku szczepień, wirus ma mniej okazji do mutacji. On mutuje tylko w naszych organizmach. A zatem szczepmy, szczepmy i jeszcze raz szczepmy.
https://oko.press/prof-ganczak-dwa-bledy-rzadu-ktore-pomogly-wirusowi/
@belferxxx
„NIC się w Polsce w związku z covidem w tej kwestii nie zmieniło ”
W belferxa też bez zmian – w dalszym ciągu myli edukacje z szołbiznesem sportowym.
@Płynna Rzeczywistość
17 marca 2021
0:34
„Proszę zrozumieć, że w wyniku szczepień, wirus ma mniej okazji do mutacji.”
To tak jak z bakteriami – im więcej antybiotyków, tym mniej mutują. A więc antybiotykujmy, antybiotykujmy, antybiotykujmy… Tylko co to ma wspólnego z rozumieniem i rozumem?
@TOKOLA
Tradycyjnie nowy płatny troll na tym blogu – nie wie ale się wypowie … 😉
@tokola
Antybiotyki to substancje, które zabijają bakterie lub zmniejszają tempo ich reprodukcji. Szczepionki to substancje przygotowujące układ odpornościowy człowieka, psa lub kota na spotkanie z patogenem. I to jest zasadnicza różnica. Jeśliby jakiś wirus miał się uodpornić na jakieś „szczepionki”, to tak naprawdę uodporniłby się na działanie naszego systemu immunologicznego. To zaś zaszłoby niezależnie od tego, czy te szczepionki by podano, czy nie i prawdopodobnie oznaczało koniec zarówno nas, jak i jego.