Premier obiecał nauczycielom 500 zł, ale…
Z obiecanych przez premiera 500 zł na wsparcie pracy zdalnej nauczyciele mogą nie zobaczyć nic. Żeby bowiem otrzymać cokolwiek, trzeba spełnić szereg warunków.
Rząd najpierw obiecał wsparcie, a chwilę potem rzucił nauczycielom kłody pod nogi. Żeby się odechciało ubiegać o pieniądze. Wielu zrezygnuje.
Po pierwsze, trzeba przedstawić rachunek imienny – na nazwisko nauczyciela – za zakup sprzętu (wykaz sprzętów, które podlegają refundacji, opublikuje MEN). Po drugie, liczą się tylko rachunki wydane od 1 września do 7 grudnia 2020. Rachunki z innymi datami można sobie w ramki włożyć. Jeśli ktoś przygotował sobie warsztat pracy przed rozpoczęciem roku szkolnego, dostanie figę.
No ale można coś jeszcze sobie kupić. Byle do 7 grudnia, bo potem będzie za późno. Trzeba jednak czekać, aż MEN opublikuje listę sprzętów podlegających refundacji. Na razie jej nie ma. Jak już będzie, nauczyciele rzucą się i zaczną kupować, byle szybko, inaczej 500 zł przejdzie koło nosa.
Po co to wszystko? Przecież kwota jest symboliczna. To nie 5 tysięcy, za które naprawdę można by coś sensownego kupić do pracy zdalnej. Natomiast 500 zł to raczej symboliczny gest, dowód, że rząd jest świadomy, iż nauczyciele dokładają z własnej pensji do pracy online. Więc po co te utrudnienia? Trzeba było albo nie dawać wcale, albo dać bezwarunkowo. Żeby faktycznie ulżyć nauczycielom w pracy. Tymczasem dano tak, żeby nie dać.
Więcej uwag o 500 zł dla nauczycieli tutaj.
Komentarze
Dano tak, aby osiągnąć efekt medialny. I tylko taki efekt rządzących interesuje. W polskiej nowomowie :
1. 500 zł bez podania – netto czy brutto. W domyśle brutto – medialnie netto.
2. Każdy nauczyciel dostanie – medialnie każdy, realnie – może nikt.
Myślę, że lepiej nie zawracać sobie tym głowy, bo to tylko jałmużna, jeśli już.
600 000 x 500 = ?
Wszystko wam źle, wszystko. Ale spokojnie, niebawem znowu będą rządzić wasi a wraz np. 2 godz, tygodniowo darmowej pracy (tzw. hallówki).
Jedna darmowa godzina – 50 zł. Miesięcznie – 400 zł. Rocznie 4 000.
600 000 x 4000 = ? Taki zapłacicie haracz swoim pupilom.
Uznaję tę racę, lepiej bulić haracz swoim, niż dostawać (choćby i wdowi grosz) od nie swoich.
Z powodu pandemii w Polsce tragedia milionów ludzi, pozamykane całe branże, pracownicy bez środków do życia.
Zarazem w Polsce 600 000 nauczycieli regularnie dostaje pensję, a od września podwyżka. Nie ma zwolnień, pełna ochrona.
Wam nic nie grozi (jeśli chodzi o płacę, prawa socjalne itd.), inni każdego dnia zagrożeni.
Ale wszysto wam mało, mało, mało, tylko dawać, dawać, dawać. Żadnej solidarności, totalny egoizm.
Nie komentuje bo to trudna sprawa… ale tak czasami czytam komentarze i sie zastanawiam skad sie biora takie zyeby (wiem brzydkie slowo i nie orrogragiczne) jak ontario… wiem jak sie zastanowie to na to wpadne tylko czy mi sie chce?
Ontario, myśleć nie potrafisz, a bierzesz się za pisanie….
Prąd też policzyłeś?
Ty matole, dzieciaki po szkole latały bez maseczek, rąk nie myły. Ilu nauczycieli się zaraziło. Żadnej ochrony od państwa.
Ha, ha, ha, ale się uśmiałem! Kto kupuje słuchawki na rachunek imienny? Ja nawet paragon wyrzuciłem.
Zaraz będzie połowa listopada, a rząd dopiero przygotowuje nauczycieli do roku szkolnego. He, he, he, dom mój się trzęsie od tego śmiechu.
Tak poważnie, to za te 5 stówek warto pomysleć o czymś ekstra, bo przecież jakiś sprzęt nauczyciele już mają. Sugeruję tablet graficzny i za to, co zostanie, szybki internet. Przynajmniej w wolnym czasie będzie sobie mozna w call of duty postrzelać na wysokich efpeesach i niskich pingach.
Osobną kwestią stanowią nauczycielskie rodziny. Co można kupić za tysiaka? Zajrzałem do sklepu z lapciami, włączyłem filtr „minimum 8GB”, „sortuj cenami rosnąco” i wyskoczyła cena minimalna: 2400, ale sprzęt bez systemu operacyjnego. Najtańszy z windą – 2700. W podobnej cenie kupimy najtańszy stacjonarny z fajnym monitporem, 8GB RAM i domową windą 10. Ale jak odejmimy tysiaka, to zostaje nam nówka nieśmigana za 1700 – 2000 zł! Ha! Okazja!
Na wszelki wypadek sklepy też zamknięto.
Jestem nauczycielem , z rodziny mocno nauczycielskiej. Zgadzam się, że mamy teraz stabilizację finansową, gdy innym grozi bankructwo; bardzo się z tego cieszę i doceniam. Zgadzam się też, że rząd nie zadbał o bezpieczeństwo nauczycieli, może się nie dało. Nie rozumiem jednak, dlaczego obowiązują te daty, konkretnie tydzień w grudniu. Osobiście, w związku z nauczaniem zdalnym, kupiłem laptopa w okolicach marca, bo stary już nie zawsze wyrabiał, a nie chciałem nawalać w pracy, potem synowi (klasa obecnie IV) komputer stacjonarny z kamerą itp. w maju, bo jak tyle siedzi, to laptop mniej zdrowy na kręgosłup, itp. Laptop żony, też nauczycielki, też czeka też na wymianę, ale póki co ciągnie, więc się wstrzymamy. Fajnie, że dodają choćby 500, ale po co te ograniczenia czasowe, tego nie rozumiem? Jak ma się czuć ‚frajer’ co zainwestował 3 tysiące w sprzęt tydzień temu?
1. Zwłaszcza na „przyspieszenie internetu” przydadzą się te pieniądze. Czyli jak? Mam teraz renegocjować umowę z kablówką na szybszy internet? Jak wtedy rozliczyć te pińcet?
2. Ja to w sumie bardzo chętnie przekażę te pińcet panu Czarnkowi, nawet dorzucę do tego flaszkę, ale mam do niego gorącą prośbę: niech już sobie pójdzie, a jak tam dojdzie, to niech pójdzie jeszcze trochę dalej. I niech nie wraca. Ament
Ja bym rządzącym obecnie nawet pasania kóz nie zlecił !
Skutki ich zarządzania objawiły się drastycznym, bo prawie 60% wzrostem tygodniowej ilości zgonów w stosunku do średniej z poprzednich 40-tu tygodni 2020 roku. Ile w tym skutków SAMEGO koronawirusa a ile wprowadzonych ograniczeń – szczególnie w zakresie opieki zdrowotnej.
O to chodziło ???
Sytuacja doszła już do tego, ze trzeba skończyć z dyskusją tylko włączyć syreny alarmowe!
tompel 7 LISTOPADA 2020 21:56
Skąd się biorę ja, ontario? Odpowiedź jest taka: z waszego jojczenia, nieustannego biadolenia, kwękania, psioczenia, stękania.
Masz argumenty? Nie masz!
Jest straszliwy czas pandemii. Padają całe branże. ludzie zostają na lodzie, ale NIE jojczą, zaciskają zęby i starają się jakoś żyć, ba, wspierać innych.
Nauczyciele mają pracę, regularną wypłatę, nic im nie grozi, jeśli chodzi o byt, ale non stop jojczenienie, narzekanie, podkopywanie morale tych, którzy dla nich coś robią.
Tylko jedno z waszej strony: negacja, żadnej solidarności w tych straszliwych czasach pandemii.
A teksty pana autora tego bloga najlepszym dowodem.
mamatytusa 7 LISTOPADA 2020 22:57
Nie zaskakujesz mnie. Takie wyzwiska ze strony nauczycieli pod swoim adresem jako ucznia i adresem kolegów słyszałem w szkole niemal każdego dnia… To norma, no, wtedy nas jeszcze bito…
Piszesz, dzieciaki latały po szkole… Nie mam wstępu do szkoły, to wy tam pracujecie, a prawo nakazuje dyrektorom i wam dbanie o bezpieczeństwo uczniów…
@ontario,
tylko jedno z waszej strony: negacja, żadnej solidarności w tych straszliwych czasach pandemii.
@wszyscy
Jest nadzieja! Premier właśnie powołał oficjalny zespół rządowych doradców kowidowych! Teraz będzie strzelał zza węgła (czy raczej: cudzych pleców), może akurat nas nie dostrzeże?
@kaesjot
Ja nie jestem fanem obecnej władzy, ale oceniając jej walkę z pandemią, zadaję sobie 2 pytania.
1.Jak jest w innych krajach UE, w tym znacznie od Polski bogatszych, otóż, z małymi wyjątkami, jest teraz podobnie – bardzo wysokie wzrosty zachorowań i zmarłych. Ponieważ Polska to spory ludnościowo kraj, więc na naszym tle dużo wyższe! Dużo gorzej jest u, BYŁEGO już, światowego hegemona – USA, mimo jego bogactwa.
2.Jak by sobie radzili politycy potencjalnej alternatywy?
a)Czy Tusk z pandemią walczyłby jak z dopalaczami?
b)Czy Trzaskowski robiłby to co w Warszawie – jego prawie wszyscy urzędnicy przestali robić COKOLWIEK, choć jest ich, świetnie opłacanych, ponad 10 tys.(a mogliby wspomóc choćby sanepid!), jest też personel niepedagogiczny np. szkół, są bezczynne i padające szkolne stołówki, a jednocześnie dostarczanie jedzenia potrzebującym, np. seniorom, chce się powierzyć firmom zewnętrznym. Ten sam Trzaskowski, który najpierw, tuż po awarii Czajki poszedł, za jego rzczniczką”z powodu przemęczenia i temperatury … 35,5 C” poszedł na L4, ostatnio udał się w związku z podejrzeniem konataktu, na „autoizolację”, a jednocześnie domaga się na gwałt pomicy od rządu i wyrzucił swojego, odpowiedzialnego m.in. za zdrowie swojego zastępcę nie za braki w działaniu stolicy w tym zakresie, tylko za wyjaz na urlop rehabilitacyjny po przebytym covidzie???
c) A może panie Lempart i Suchanow, które zapewne zorganizują akcje protestacyjne pod hasłem „Wirus w*********!” i będą propagować odpowiednie nakładki profilowe na fb? 😉 Tu długi wywiad z nimi w GW wart lektury – widać, że na NIC nie mają ŻADNEGO pomysłu ani jakiegokolwiek perspektywicznego planu 🙁 https://wyborcza.pl/7,162657,26487214,marta-lempart-i-klementyna-suchanow-pierwszy-raz-to-my.html
@belferxxx 8 LISTOPADA 2020 17:01
Zadajesz swojemu nawiedzonemu interlokutorowi zdecydowanie za trudne pytania.
Zarekomenduje spożywanie dużej ilości witaminy D i długotrwałe przebywanie na słońcu.
@belferxxx
Gdy media trąbiły o konieczności szczepienia się przeciw grypie porównałem wskaźniki śmiertelności na covida z poziomem wskaźnika szczepień przeciw grypie i w oczy rzuciła się niemalże wprost proporcjonalna zależność. W krajach, gdzie szczepiło się 10-15 razy więcej niż u nas śmiertelność na covida była tyle razy wyższa.
Dlaczego w innych krajach UE i świata jest podobne „zarządzanie pandemią” wyjaśnił całkiem niedawno (20 maja br.) przewodniczący CSU i premier Bawarii, Horst Seehofer całkiem na serio i poważnie powiedział:
“Ci którzy decydują nie są wybierani, a ci co się ich wybiera nie mają nic do decydowania”
Co do Trzaskowskiego – mnie interesuje to, co robi Jaśkowiak.
Dlaczego panie Lempart i Suchanow mają mieć jakiś plan perspektywiczny?
Jeśli idziesz do restauracji i nie smakuje Tobie serwowane to musisz nauczyć szefa kuchni, jak ma to ugotować, by smakowało wszystkim ?
Panie te są klientkami, które powinny widzieć CO CHCĄ ( i chyba wiedzą ! ) a politycy mają wiedzieć , CO I JAK ZROBIĆ by tym oczekiwaniom sprostać.
Jeśli nie potrafią ,to drzwi otwarte i WON !!!
„Papudroków” nie będziemy opłacać !!!
grzerysz 8 listopada 2020 17:40
A Ty co proponujesz ?
Belferxxx i Krzysztof Cywinski. Ciekawa jestem, panowie, czy nadal uwazacie, ze Kaesjot madrze prawi:)
@kaesjot
1.A co takiego robi Jaśkowiak? Już prędzej bym inspiracji szukał we Wrocławiu … 😉
2. Jaśkowiak w KO jest NIKIM, a Trzaskowski – już nieformalnym szefem – dlatego(i dlatego, że jestem ze stolicy!) patrzę bardziej na to co robi Trzaskowski niż na to co robi Jaśkowiak … 😉
3.Panie Lempart i Suchanow wezwały rząd do USTĄPIENIA, p.Lempart już niektórzy (są memy np. na fb) wiedzieli premierem. No więc warto pytać, co ma do zaoferowania (jaki pomysł!)miałaby „premier”Lempart z zastępczynią Suchanow gdyby rząd posłuchał i ustąpił … 😉 Moim zdaniem NIC poza gadaniem o wartościach … 🙁
@KSJ
To ja zaproponuję, żeby premier przywitał przed kamerami kolejnego dreamlinera z bezużytecznymi maseczkami. Można też spróbować uruchomić kolejnych handlarzy bronią, wiadome służby muszą przecież mieć jakąś poduszkę finansową poza kontrolą Sejmu. Można też zorganizować wybory korespondencyjne nadzorowane przez Pocztę zamiast PKW; i w ogóle połamać tu i ówdzie prawo, kto w pandemii zauważy? Można „zapomnieć” zapewnić w kraju zwiększoną podaż szczepionek przeciw grypie. O przygotowaniu na jesień systemu szpitali szkoda mówić. Warto też ponownie reorganizować rząd. Może tym razem podzielić ministerstwo oświaty i nauki? Warto pokazać Niemcom, gdzie ich nazistowskie miejsce. A remdesivir brać od Unii, trudno, ale zawsze manifestując swoje najwyższe obrzydzenie. Oczywiście grzmiącej na alarm opozycji trzeba zapewnić dostawy świeżego lodu, żeby sobie mogła go włożyć w majtki (kto to powiedział?).
Płynna Rzeczywistość 8 LISTOPADA 2020 15:27
Kaganku oświaty niesiony przed narodem, elito. Nawet gdyby dziś wam dano każdemu kilo złota, to byście wściekle narzekali.
Ale gdy Hall z PO wzięła was za tyłek i zmusiła do darmowej pracy, całowaliście jej zadki.
Szanowny panie Ontario! (boś pan napomknął, że uczniem byłeś, więc nie będzie niebinarnie). Nie jojczę, nie narzekam, nie kwękam, nie stękam i nie wyzywam uczniów. Co więcej, ma nawet program pozytwyny – mianowicie, wy…….ać! No, ale może jestem pozbawiony poczucia solidarności i rudymentarnych przejawów empatii, szczególnie wobec ministrów edukacji, jakkolwiek zapewne nie tylko. Być może emocjonalne niedostatki łączą się też z niedostatkami wykształcenia – no cóż, szkoła jest, jaka jest – i stąd mój pozytywny program tak jednostronny jest. Ale zostały mi jakieś resztki ciekawości poznawczej i jak kto jest mądrzejszy, a przynajmniej lepiej wie, to chętnie słucham. Wyczuwam, że za pańskimi głębokimi moralitetami, wprawdzie odrobinę krytycznymi, kryją się głębsze przemyślenia, a chyba nawet jakiś pozytywny program. Może uda się panu zaspokoić moją ciekawość w tym względzie? Wdzięczność obiecuję. Jak to mówią, lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć…
@Ewa Locke
Nie wiem, który wers wpisów @KSJ ma Pani na myśli 🙂
Ten np. można uczynić mottem niejednej książki:
„całkiem niedawno (20 maja br.) przewodniczący CSU i premier Bawarii, Horst Seehofer całkiem na serio i poważnie powiedział:
“Ci którzy decydują nie są wybierani, a ci co się ich wybiera nie mają nic do decydowania””.
Tak się składa, że czytam jego wpisy od kilku lat. Nie muszę się zgadzać literalnie z każdym wersem jego wpisów, natomiast polecam Pani uwadze egzegezę współczesnych nam świętych: zaprawdę mądrze prawią? 🙂
prokrastyna 8 LISTOPADA 2020 22:28
Pilnie zaspokajam Pani ciekawość!
Jestem owocem edukacji, zgniłym, zjełczałym tworem oświaty. Podłym, wrednym, tak mnie wychowaliście, Pani także, bo nie odżegnuje się Pani od nieustannego psioczenia pana autora tego bloga.
Nie mam przemyśleń, mam pusty łeb. Jestem matołem. Czego Pani oczekuje od matoła? Czego???
Ps. Nie potępia Pani swego kolegi po fachu, który tu publicznie nazywa mnie matołem, ale obrywam od Pani za to, że mam żal do pana autora tego bloga i wielu jego czytelników, że nieustannie jojczy w czasie straszliwej pandemii, gdy całe branże padają, gdy ludzie zostają na bruku i na lodzie…
Wszystko jasne, ale czy dla Pani też…
Pozdrówka od hallówek…
prokrastyna 8 LISTOPADA 2020 22:28
Ze względu na swoje matołectwo dopiero teraz zajarzyłem, więc pytam: skoro Pani nie jojczy non stop i ma Pani pozytywny program, to dlaczego mnie o tym informuje, a nie pana autora tego bloga???
Wiele razy – o czym Pani nie musi wiedzieć – pisałem tu na forum, że są nauczyciele, którzy nie jojczą i że pan autor tego bloga wystawia ponure świadectwo nauczycielstwu; że byli ministrowie, którzy zmuszali was do darmowej, niewolniczej pracy, ale pan autor wtedy nie jojczał; że pani prezydent z PO, prezydent Łodzi – miasta, w którym uczy pan autor tego bloga – niczego nie zrobiła dla nauczycieli, a przeciwnie, co np. z forsą, jąką dostała od rządu, forsą za strajk w roku ubiegłym, itd.
Proszę napisać panu autorowi to, co ja tu pisałem wiele razy, że także w ohydnych czasach pandemii są nauczyciele niejojczący nieustannie…
Bo to nie ja wystawiam wam śwaidectwo ohydne, ale pan autor tego bloga, ja wiele razy chwaliłem was tu…
No, ale ja matoł… sprawa jasna…
@Ewa Locke
Kaesjot jest, o ile dobrze wyczuwam, jakimś emerytowanym inżynierem ze sporym bagażem doświadczeń, ale niekoniecznie medycznych … 😉 Czasem opowiada takie same głupoty jak nasi politycy WSZYSTKICH opcji, ale on akurat, w przeciwieństwie do nich, za NIC nie odpowiada … 😉 No i na ogół (!)prezentuje zdrowy rozsądek doświadczonego człowieka …
@kaesjot 8 LISTOPADA 2020 19:1
„A Ty co proponujesz?”
Proponuję abyś w sprawie koronawirusa nieco – a może nawet więcej niż nieco – mitygował swoje wypowiedzi, publikowane zresztą na wielu blogach portalu „Polityki”. Im bardziej fakty nie pasują do twojej teorii tym bardziej – starając się fakty naginać do własnej teorii – się pogrążasz. Szczerze nad tym ubolewam.
Pozdrawiam 😉
@belferxxx 9 LISTOPADA 2020 2:53
„No i na ogół (!)prezentuje zdrowy rozsądek doświadczonego człowieka …”
Na ogół zdecydowanie tak. W sprawie koronawirusa wyraźnie się jednak pogubił ale brnie dalej…
Pozdrawiam 😉
Relacja feudalna.
Na kanale 27 ogladałem ja niedawno kilka lekcji zapewne z wychowania seksualnego albo coś w tym typie.
Dzieci i nauczycielka… Te pierwsze niemające pojęcia o tym, co to seks. Podkreślam, dla mnie nie ma znaczenia, że uświadamianie dzieci odbywało się konkretnie (np. rysowanie narządów płciowych, lepienie itp.). Mniejsza nawet o to, że nauczycielka tak prowadziła lekcję, iż dzieci na lekcji mówiły o swoim strachu: pęknie prezerwatywa, narodzi się dziecko, zakażę się itd., gdy mi wsadzi, może mnie boleć… itd., będzie krwawić, gdy jej włożę…
Mnie uderzyło to: Dziecko boi się, że może urodzić dziecko, że seks mógły sprawić, że będą nowi ludzie, że powstanie Życie…
Seksualność człowieka została sprawadzona do tego, aby nie rodzić człowieka.
Otóż, proszę bardzo…, ale jakie są moje prawa rodzica, dziadka, pradziadka… Są głęboko w d… Ci, którzy głoszą, że jednostka ma prawa, zaprzeczają jednostce jej praw do wychowania, edukacji swego dziecka.
Fanatyzm religijnych i niereligijnych jest fanatyzmem. Odbieranie rodzicowi (dziadkowi) dziecka, wnuka jest odbieraniem.
Konkluzja: szkoła, nauczyciel NIE MA prawa do cudzego dziecka. Państwo nie ma prawa do cudzego dziecka.
W szkole powinno się uczyć jedynie matematyki, fizyki, geografii, chemii ew. fikołków. GRAMATYKI i ortografii, interpunkcji i składni. Literatura powinna być wyciepana!
Weźmy oto ateistę, który ma wywodzić na maturze albo na lekcji o Bogu („Wielka Improwizacja”) albo wierzącego, który na lekcji, na maturze ma pisać np. o „Antygonie”, zatem Zeusie itp.
Przymus szkolny. My rodzicie, dziadkowie nie mamy prawa do swoich pociech, ich wychowania. Nie mamy prawa wybrać nauczyciela.
Moje pociechy uczą wieczni malkontenci, jak np, autor tego bloga, albo inni, którzy człowieka mają za matoła.
@grzerysz
do kaesjota
„Proponuję abyś w sprawie koronawirusa nieco – a może nawet więcej niż nieco – mitygował swoje wypowiedzi, publikowane zresztą na wielu blogach portalu „Polityki”.”
No to kaesjot się zastanowi, i poprawi, albo i nie. Poczekajmy. W tym czasie może sformułujesz jakiś postulat pod adresem pogłowia dziennikarskiego – również z kolorowego pisemka „Polityka” – aby stonowali nieco propagandę covid-sukcesu, jako żywo przypominającą czasy PRL; tyle że za komuny donoszono codziennie o rekordach w wytopie surówki żelaznej i hodowli tucznika. Dzisiaj zaś, codziennie, w czerwonych ramkach, rekordy nowych (co to znaczy – „nowych” ?) zakażeń i bezobjawowych zgonów. No bo jeszcze trochu takiego dziennikarskiego ścierwnictwa i nasz drogi ontario zupełnie odejdzie od zmysłów z powodu
przerażającego strachu.
Swoją drogą, sposób relacjonowania covidoobłędu przez
wolne :-))))) media, analizowany dzień po dniu, to materiał na całkiem niezłą pracę z dziedziny prasoznwastwa. Podtytuł: Z dziejów hańby i upadku.
belferxxxxx,
tak czy inaczej , nic już nie zależy od starego trutnia w białym garniaku . Smietnik historii. A Pan Prezydent Rafał Trzaskowski ma przed sobą piękną karierę . Stary truten może sobie najwyżej oszczac nogawki a panie ze Strajku Kobiet robią WSPANIAŁĄ ROBOTĘ . Teraz szczek.
@Millbrook-kacapie
Pan Prezydent Rafał Trzaskowski, jak go nazywasz, nie ma umiejętości ani doświadczeń niezbędnych w zarządzaniu 2 mln miastem z 20 MLD budżetu, 10 tys. urzędników i grubo ponad 100 tys. pracowników miejskich instytucji – był tylko 9 miesięcy ministrem cyfryzacji i niecały rok sekretarzem stanu w MSZ. NICZYM poza tym nie kierował. Posadę europosła załatwili mu, przypomocy znajomych celebrytów rodzice-celebryci. Owszem – ma gadane i „prezencję”, ale to wszystko co ma … Miał 3 znacznie bardziej od siebie kompetennych i doświadczonych zastępców, zostało mu tylko 2 🙁
Przez 3 lata bez wyborów zdąży się nie raz zbłaźnić gorzej niż przy Czajce 🙁 Na razie stolica idzie na autopilocie – jeszcze funkcjonują rzeczy stworzone przez HGW i jej ludzi, ale to się wyczerpuje – problemy, nierozwiązywane, narastają itd. Za 3 lata będzie obciążeniem dla PO nawet … 🙂
belferxxxxx
Stary, siwy , zgorzkniały truteń w białym garniaku może se tylko popisać w sieci. W zyciu nic nie znaczy , nic nie może , nikogo nie obchodzi . Za to w internecie może wylać swoje frustracje i zółć. Tyle.
Bo tak powiedział truteń to Pan Rafał Trzaskowski się nie nadaje ? Za to wygrał przytłaczająco wybory a stara parówa może jedynie poujadać . Teraz szczek . Skoncze ci te beztroskę
beferxxxxxx
stary truten w białym garniaku nie wie że nikogo nie obchodzi , młodzi mają jego ” osiągnięcia i kwalifikacje ” w czterech literach . Skonczyła ci sie data wazności do uzycia , dziadziu.
@jcp 9 LISTOPADA 2020 10:32
„…może sformułujesz jakiś postulat pod adresem pogłowia dziennikarskiego – również z kolorowego pisemka „Polityka” – aby stonowali nieco propagandę…”
Wybacz, ale „kolorowe pisemko „Polityka”” doszło do takiego stopnia natężenia propagandy, nie tylko zresztą covidowej, oraz takiego poziomu agresji, hipokryzji i zakłamania, że jedyny postulat jaki mogę wobec niego sformułować to propozycja zmiany tytułu.
Krzysztof Cywinski w odmetach szurni, tym wirtualnym wariatkowie, od miesiecy trabia o fatalnym wplywie szczepionek na grype i powiazanie tego ze smiertelnoscia na covida w poludniowych krajach. Teraz panu Kesjotowi rzucila sie w oczy jakze wymowna statystyka, ha ha. Co do podanego, calkiem blyskotliwego cytatu, musialby pan dopytac, kesjota, jak on go rozumie. Moze sie pan zdziwic.
jcp 9 LISTOPADA 2020 10:32
Dziękuję za komplement. STRACH to podstawowe zachowanie egzystencjalne, każdy się boi i dlatego ma szansę ocaleć i nie narażać innych, nawet dyktator się boi, ale o tym wiesz, więc dlaczego pitolisz?
Dzięki strachowi NIE jestem potencjalnym dawcą wirusa, no, chyba że chciałbyś, abym cię zainfekował… Dzięki strachowi nie mknę drogą przez wieś 202 km na godzinę itd.
Dzięki strachowi w swojej jamie wreszcie robię to, na co nie miałem czasu przez całe swoje życie i jestem szczęśliwy.
Masz mózg, więc sobie pomyśl od czasu do czasu, jak ważny jest strach, aby go mieć…
No, np. dzięki strachowi powstało arcydzieło literatury „Dekameron”, „Dżuma” i setki, tysiące niezwykłych wynalazków…
Życzę ci odwagi, brawury, zwłaszcza gdy jakiś heroiczny człek będący pewien, że nie ma żadnego wirusa, stanie ci na drodze!!!
grzerysz,
skoro ci się dziadziu nie widzi Polityka , to po co tu piszesz? Skąd wiesz ze ci się nie widzi ? Przecież nie kupujesz ani wersji papierowej ani elektronicznej. Tobie też się skonczyła data ważności , odsmażasz tu jakies swoje resentymenty sprzed 40 lat . Młodych NIC nie obchodzą twoje ” racje ”
Liczba testów pozytywnych dochodzi do 50%. Zapowiada się niepiękna katastrofa.
@grzerysz
„Wybacz, ale …. jedyny postulat jaki mogę wobec niego (pisemka na P., przypisemek mój) sformułować to propozycja zmiany tytułu.”
Wybaczam! Co do zmiany tytułu, to może wywołanie ducha Redaktora przez duże R., i postraszenie nim towarzystwa, które tytuł zawłaszczyło, mogłoby cos dać? Wszak strach jest dobry na wszystko, jak pitoli
ontario na tym forum. BTW, dziękuje ontario za to „pitoli”, które przywołało wspomnienia lat dziecięcych, jakże słodkich.
„Reforma edukacji przeprowadzona przez rząd PiS nie poprawiła sytuacji w szkolnictwie. ” – donosi przychylna obecnej władzy gazeta codzienna.
https://www.rp.pl/Edukacja/311089924-Badania-Polowa-rodzicow-chce-zmian-w-polskim-szkolnictwie.html
Ja się ludziom dziwię. Przecież te reformy zostały przeprowadzone na wyraźne żądanie Suwerena. No nie dogodzisz, ludzie mają, czego chcieli, i jeszcze niezadowoleni. Jedyne, co mnie martwi, to zaginięcie małżeństwa Elbanowskich. Jaki los czeka naród z obumarłym obywatelskim sumieniem pedagogicznym?
@Millbrook-kacapie
1.Strasznie jesteś samokrytyczny, ale skończ już tą autopsychoterapię bo ona NIKOGO nie obchodzi … 😉
2.Wybory prezydenckie Trzaskowski przegrał(!) nie zauważyłeś??? Bo samą retoryką PiS jest dziki PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły to się nie da – tu trzeba głową … 😉 No i miał SWÓJ sztab, z którym się nie zgadzał co w GW SAM w wywwiadzie powiedział. A w Warszawie nie ON wygrał, tylko PiS MU wygrał wybory – tak stołeczną publikę przestraszył walcząc o Polskę gminno-powiatową(3/4 wyborców), że się wszyscy rzucili swoje miasto ratować, a Schetyna ani im ani stołecznej PO nie zostawił wyboru – NIKOGO w stolicy o kandydaturę Trzaskowskiego, nawet stołecznych władz PO(!), nie pytał 🙁
beferxxxxxxx
a dziadzio – tetryk na Jakiego doktura głosował …….. Taki on doktur jak i truten w białym garniaku . …… straciłeś termin wazności , koleszko
@jcp 9 LISTOPADA 2020 15:03
I jeszcze jedno. Kiedyś „Polityka” sprzedawała co tydzień nawet 400000 egzemplarzy. Teraz, obniżając znacznie poziom i rozpaczliwie szukając czytelników, może zbyć jedynie 90000-95000 egzemplarzy. Porównajmy to z sytuacją w Niemczech – wybitny tygodnik „Die Zeit” (ciągle format dużej płachty papierowej) sprzedaje co tydzień 522000 egzemplarzy a podobny w formacie i szacie graficznej do „Polityki” lecz stojący na znacznie wyższym poziomie „Der Spiegel” zbywa prawie 650000 egzemplarzy (dane z tego roku).
@grzerysz
Dziadziu, nie porównuj czytelnictwa w Polsce i w Niemczech . 80 milionów ludzi, 34 miliony ludzi. Znasz dobrze sytuacje to podaj dane sprzedaży innych tygodników opinii w Polsce. Nie poprawiasz statystyki sprzedaży, zamiast kupować ,, podczytujesz w barku atrakcyjnym,, dziadziu.
jcp 9 LISTOPADA 2020 15:03
Pitol, sobie pitol. A ja i tak niezmiennie ci życzę brawurowego heroizmu, gdy heroiczny ryzykant ofiaruje ci wirusa. Wierzę, że nie zadrży ci łydka i zimny pot nie spłynie po gaciach.
@Millbrook-kacapie
Co sobie autokrytykę zorganizujesz, to twoje – podobno pomaga… 😉 Ale nie zapomnij też wziąć pigułek co ci je doktor nieJaki przepisał, bo na samej autopsychoterapii zaraz trafisz do Tworek, a tam kowidek grasuje … 😉
Szczepionka zostala wynaleziona:) Nareszcie.
Belferxxxxxxxx
Stary truten w białym garniaku ,, myśli ,, że i doktur medycyny z niego? Dziadziu na chorobach też się ,, znasz,,? Burek postkomunistyczny diagnozy przez Internet,, stawia,,. Niczym doktur Jaki. Ten co to przegrał ale wygral. Nikogo nie obchodzi stary looser jego manie i fobie. Minął dziadowi termin przydatności do użytku. A covidem nie strasz. Slepa komendo. Dziadziu , na kogo głosowales? Niejaki Jaki czy Pan Trzaskowski. ? Słyszałeś że ma prawdziwy doktorat ? I że 6 języków zna?
@Millbrook-kacapie
I jeszcze jeden sukces, tym razem kadrowy, Twojego idola Trzaskowskiego – za 3 lata za to zapłaci w wyborach…. Otóż już DWIE najważniejsze i najtrudniejsze dziedziny w stolicy (razem jakieś PÓŁ BUDŻETU) oddał niejakiej Kaznowskiej. Która, po pierwsze, w obu jest toralną ignorantką, która umie tylko tłamsić podległy personel(to się Trzaskowskiemu w niej podoba!) i winą za każdą(!) SWOJĄ&Trzaskowskiego niekompetencję sklada na rząd. Po drugie zaś jest genialnym organizatorem – DZIESIĘĆ LAT temu tak genialnie rozgrzebała remont Sali Kongresowej Pałacu Kultury, że do dziś ją remontują i końca nie widać… :-(A BUDOWALI, co prawda za Stalina, 3 lata … 😉
Nieszczęść
Nie będziesz tu pisał. Stary truten w białym garniaku jest przeterminowany jak powietrze z maja 1988.
@Millbrook-kacapie
Oczywiście twój idol oddał Kaznowskiej EDUKACJĘ i ZDROWIE – jemu się zdaje, że sobie poradzi bo nakrzyczy na urzędników … 😉
@Millbrook-kacapie
No widzisz -jakoś piszę! Dalej nie bierzesz pigułek – skończysz w umieralni covidowej ! Ale to twój problem – ostrzegałem … 😉
Belferxxxxxx,
Stary truten w białym garniaku jest przeterminowany jak powietrze z mają 1988. Się zobaczy dziadziu. Kto wygra. Z całą pewnością nie stary buc i troglodyta . Skoro niejaki Jaki to doktur to te wasze tytuły są nic nie warte. Nie ważne co kto umie o ile jest przy ,, waadzy,, . To całkiem jak stara lebiega co wysmaza swoje fobie na forum tygodnika którego nie czyta. Nie lubisz madrzejszych od siebie, co ?
Belferxxxxxxx,
Nie rozdawaj tak covida, dziadu. Nie wiadomo co komu pisane , może stary truten w białym garniaku jest pierwszy na liście. Po za tym znowu udajesz zes ,, doktur,, . Na kogo głosowal stary truten? Niejaki Jaki czy Pan Trzaskowski? Wiedziałeś że zna 6 języków? A fobie zgreda nikogo nie obchodzą. Teraz możesz wyć.
@Millbrook-kacapie
Owszem – Trzaskowski zna 6 języków i w żadnym nie ma NIC rozsądnego do powiedzenia … 😉 To się zdarza …
@ontario
„Pitol, sobie pitol. A ja i tak niezmiennie ci życzę brawurowego heroizmu, gdy heroiczny ryzykant ofiaruje ci wirusa. Wierzę, że nie zadrży ci łydka i zimny pot nie spłynie po gaciach.”
Daj sobie spokój chłopie. Zdrowia życzę.
W szkole wyższej, a raczej pomaturalnej, niemniej, nauczycielka.
Dr Jill Biden, posiadaczka czterech dyplomów naukowych, w tym doktoratu, która zawodowe życie poświęciła uczeniu młodzieży, także tej z niepełnosprawnością emocjonalną, już wcześniej zapowiadała, że nawet jeśli jej mąż obejmie najwyższe stanowisko w państwie, nie zrezygnuje z pracy, podobnie jak wtedy, kiedy Ameryka znała ją jako żonę wiceprezydenta czy jeszcze wcześniej, kiedy jej mąż był senatorem. „To ważne i chcę, żeby ludzie cenili nauczycieli, znali ich wkład i uznali rangę tego zawodu” – powiedziała CBS News. Zyskała tym samym nadany jej przez amerykańskich dziennikarzy przydomek „profesor FLOTUS” [FLOTUS to First Lady of the United States, czyli pierwsza dama Stanów Zjednoczonych].
Przez osiem lat prezydentury Baracka Obamy, pełniąc rolę drugiej damy, wciąż uczyła w szkole wyższej Northern Virginia Community College. Jak godziła obowiązki? W wywiadach opowiadała, że prawie codziennie wieczorem brała udział w przyjęciach i spotkaniach, więc po pracy poświęcała pół godziny na obowiązki żony wiceprezydenta, bądź odwrotnie, najpierw szła się położyć i uspokoić myśli, a później schodziła na dół i zabawiała gości.
Jeśli i tym razem dr Biden dostanie zielone światło od ochraniających ją agentów Secret Service (którzy wcześniej podążając za nią krok w krok na uczelni udawali wyrośniętych studentów), będzie pierwszą żoną amerykańskiego prezydenta, która w 231-letniej historii tego stanowiska zatrzyma płatną posadę.
Ale Brandywine High School to już takie liceum, nie?
Polscy nauczyciele murem za Biden!
@jcp 9 LISTOPADA 2020 15:03
Pisałem już o bardzo wysokiej sprzedaży dwóch doskonałych tygodników niemieckich, „Die Zeit” i „Der Spiegel”. A przecież mają jeszcze choćby „Focus” (260000 egzemplarzy) i „Stern” (prawie 400000 egzemplarzy) – dane sprzedaży z bieżącego roku.
POLITYKA Spółka z o.o. S.K.A. przejęła też wiele lat temu elitarny niegdyś tygodnik „Forum”, który zamieszczał sporo stojących na doskonałym poziomie przedruków z czołowych pism światowych. Zmieniono szatę graficzną na bardziej atrakcyjną dla oka, ale poziom pisma sukcesywnie i zdecydowanie spadał. Od paru lat „Forum” ukazuje się jako dwutygodnik. Znaleźć w nim można mnóstwo dużych kolorowych zdjęć ale bardzo niewiele tekstów wartych lektury. Artykułów na wysokim poziomie zupełnie brak.
@Ewa Locke
To jest problem ze statystyką: korelacja przypadkowa i silna. Kiedy strajkuje służba zdrowia, spada liczba zgonów, kiedy rośnie spożycie margaryn, rośnie liczba rozwodów. Proszę zwrócić uwagę, że nie kwestionuje Pani liczb podawanych przez @kaesjot, co do liczby szczepień przeciw grypie korelowanych z liczbą zgonów w danym kraju, a przeciw dostrzeganiu samej korelacji 🙂
Mam minimalne zaufanie do rynku lekarstw, i to z kilku powodów. Fałszowanie i podrabianie medykamentów to biznes bardziej lukratywny niż handel narkotykami. Sankcje niższe, mniejsza zainteresowanie mediów i policji. Skoro szacunki mówią o 30 % udziale w rynku podróbek, dlaczego rynek lekarstw miałby tu być wyjątkiem?
Drugi powód, to praktyki samych koncernów, co to maja „budżet większy niż mafia”. Trzeci to brak skrupułów w tym biznesie: „A co to będzie? […] Ch… go wie! Cukier puder…”
Kilka lat temu czytałem w tygodniku „Forum” przedruk artykułu, w którym eksperci wspominali, że światowy koncern ma w swojej ofercie jedynie 5 prawdziwych leków, reszta to… cukier puder (?).
Problem z medycyną, a i nauką akademicką w ogóle, polega m.in. na Publish or Perish. Konkurencja jest tu bardziej zażarta niż m. Apple a Microsoft. Olej Lorenza czy ostatnio odkryty narząd wielkości 4 cm u ludzi, to b. interesujący przyczynek do dyskusji o niespodziankach w medycynie. Tylko medycyna sądowa to miliony wykonanych na świecie sekcji zwłok. Nikt nie zauważył narządu wielkości 4 cm… Człowiek wspominał o nieszczęściu jakie dotknęło wnuki: cierpią na autyzm i skojarzył to z ich szczepieniami. Dlaczego miałbym dziwić się, że próbuje zracjonalizować nieszczęście rodzinne i usiłuje znaleźć przyczynę. Skoro dopuszczamy możliwość istnienia 70 płci, to być może korelacja na którą wskazuje nie jest całkowicie chybiona. Pomyślała Pani o tym?
PS. Szurnia ? Bardzo ładne 🙂 I jeszcze efekt motyla 🙂
@belferxxx
Ktoś się zakochał albo przydzielił osobistego cyngla 🙂
@Płynna Rzeczywistość
Może być tak, że to współczesna święta, ale może być i tak, że motywacja to kilka milionów dodatkowych głosów. Ustawowe obowiązki i procedury Secret Service to na ogół demolka normalnego funkcjonowania takiej placówki, tak jak przepływanie oceanu przez Gretę jachtem dla ochrony środowiska. Tyle, że obsługa dolatywała na zmianę odrzutowcami 🙂
@Ontario
Nie trzeba uogólniać: moja córka ma wspaniałą szkołę, świetnych nauczycieli i ,,, b. dobrych uczniów, a w ślad za tym odpowiedni odsetek mądrych rodziców rodziców. To placówka publiczna. Te, które nie mają takiego szczęścia, siła rzeczy funkcjonują gorzej. Narzekanie to nasza specjalność narodowa. Nie odnoszę wrażenia, żeby nauczyciele jakoś wyróżniali się in minus na tle średniej.
jcp 9 LISTOPADA 2020 23:19
Daj sobie, inteligencie, spokój. Odwagi życzę!!
Ps. Co wolno tobie (np. nie dawać mi spokoju), wolno i mnie (nie dawać ci spokoju). No, chyba że ty Dulska, w takim razie niskie ukłony.
Przypomnę ci, bo raczyłeś zapomnieć, że to ty nie dałeś mi spokoju o 10:32 (zob. wyżej), a nie ja tobie.
Na pewno chłop (ja) nie ma nic wspólnego z inteligentem (ty). Ale się odszczeknę…, złapię za nogawkę i liczę na to, że w zamian obsikasz moje gumiaki.
@KC
No cyngiel taki przeciwskuteczny raczej … 😉
Biden jest polityce, i to raczej takiej sformalizowanej, kilkadziesiąt lat – wszystko robi z wyrachowania … 😉
@Płynna nierzeczywistość
Znowu „nie znam się, ale się wypowiem” … 😉 W USA Community College to bardziej lokalna(!) szkoła pomaturalna (szczególnie poziomem)niż wyższa …
@Krzysztof Cywiński
Wygląda na to, że na wiele spraw mamy zbliżony pogląd, choć być może ja formułuję bardziej radykalne wnioski ale dziękuję za wsparcie.
@belferxxxx
Nie muszę być krawcem czy szewcem, by stwierdzić, że uszyte przez niech odzienie lub obuwie nie spełnia moich wymagań czy oczekiwań jako klienta. Zgodnie z definicją wg norm ISO serii 9000 „jakość, to zespół cech i właściwości produktu określających jego zdolność do zaspokojenia potrzeb i wymagań KLIENTA”. Jednemu wystarczy Syrenka inny oczekuje Mercedesa.
Ja jako Klient powinienem umieć w miarę dokładnie określić CZEGO CHCĘ a Wykonawca powinien wiedzieć, JAK to zrobić, by te wymagania spełnić.
Tak np to nie ja powinienem chodzić do lekarza, gdy zaczyna coś mi dolegać lecz to lekarz winien wzywać mnie na badania kontrolne, by wykryć potencjalne zagrożenia chorobą ZANIM się ona ujawni. Przecież do mechanika jeździsz na przeglądy z samochodem, wymianę oleju, filtrów itp. by JAK NAJDŁUŻEJ ZACHOWAŁ SPRAWNOŚĆ a nie dopiero, gdy urwie się koło lub zatrze silnik.
Jeśli z jakimiś moimi poglądami się nie zgadzasz, masz inne zdanie na ten temat to jestem otwarty. Albo Ty przekonasz mnie albo ja Ciebie albo też kazdy zostanie przy swoim zdaniu.
@kaesjot
Nie wiem, z jakim moim postem polemizujesz…. 😉 Co do meritum – w tym zaspakajaniu wymagań wielką rolę odgrywają koszty (czyli cena!) – wielu klientów tego elementu nie docenia. Ja mogę być niezadowolony, że wycieczka do Egiptu za cenę wyjazdu do Bułgarii była na fatalna – transport, mieszkanie etc. Ale za określoną kasę można(poza niebywałymi okazjami!) kupić tylko to co można … 😉
KC poparl pan bezkompromisowo glupie wywody kesjota. Gratulacje
@Ewa Locke
Proszę przeczytać mój wpis. Proszę się zastanowić i napisać, z którym wersem mojego wpisu Pani polemizuje. Pani wywód jest z gatunku: nie dość, że rudy, to jeszcze mieszka na pierwszym piętrze. Spodziewałem się po pani więcej, szkoda… 🙁
@belferxxx
Generalnie chodzi o dość często prezentowane przez wielu dyskutantów stanowisko, że w określonych sprawach wypowiadać się mają prawo tylko „fachowcy” i „eksperci”.
Czyli jeśli nie jestem lekarzem, to nie mam prawa wypowiadać się w szeroko pojętych sprawach związanych ze zdrowiem , praktyką i polityką zdrowotną.
Ja mam inne zdanie na ten temat – mam prawo wypowiadać swoje zdanie i dokonywać wyborów w sprawach dotyczących mnie osobiście. Są w naszym prawie przepisy, które mi to gwarantują.
Ale jeśli moja obecność na tym blogu jest Wam niewygodna to spadam ….
@kaesjot
Ale czemu to kierujesz DO MNIE? 😉
@kaesjot
Parafrazując p. Leca: „Wypowiedzi ekspertów wzajemnie sobie przeczą i dlatego są mądrością narodów” 🙂
Sam rozważam zarzucenie tej zabawy. Nadchodzi przekleństwo Chińczyków i za chwilę „będziemy żyć w ciekawych czasach”, więc może warto poświęcić odrobinę energii na przygotowanie się do nich 🙂
belferxxx 9 listopada 2020 2:53
O fragment tej wypowiedzi dotyczący moich doświadczeń medycznych chodzi.
Wbrew temu, co sądzisz mam dość duży bagaż doświadczeń – także własnych, osobistych.
Krzysztof Cywiński 11 listopada 2020 8:25
I mnie to martwi, że już chyba nie będę mógł młodym życzyć życia takiego, jakie miałem ja – życia bez wojny !!!
@kaesjot
Nareszcie wiem o co chodzi… 😉 Akurat mieszaninę rzeczy słusznych i niesłusznych można „w temacie” covid usłyszeć zarówno od profesorów medycyny jak i „zjadaczy chleba”(również wieloletnich pacjentów). Powód jest prosty – covid jest nowy, więc o nim na uniwersytetach nie uczyli – to są tylko mniej lub bardziej prawdopodobne hipotezy … 😉 Akurat w Twoim podejściu do covida widzę rzeczy słuszne i mniej – ale też nie jestem fachowcem, ale oni też mówią RÓŻNE rzeczy … 😉
@belferxxx
Problem po części leży w tym, że na uniwersytetach ( medycznych) JESZCZE uczą teorii, które wiele badań kwestionuje ( np. cholesterol – wg jednych przyczyna, wg innych – objaw, reakcja obronna organizmu na zagrożenie ) albo JUŻ nie uczą, tego co było skuteczne od czasów Hipokratesa ( np. fitoterapii czy innych, naturalnych metod ).
Ciekawe jest to, iż we wielu krajach UE metody te są nadal oficjalnie uznawane, stosowane a ich koszty refundowane przez ubezpieczycieli a u nas lekarzy je stosujących okrzykuje się „szarlatanami” i często pozbawia prawa wykonywania zawodu!
Ewa Locke
9 listopada 2020
20:10
„Szczepionka zostala wynaleziona:) Nareszcie.”
A dzisiaj czytamy, żeby pohamować swój entuzjazm związany z wynalezieniem szczepionki, bo jeszcze jest wiele wątpliwości, sprawa nadal w toku badań.
Ważne, że prezes Pfizera zarobił na sprzedaży swych akcji ponad 5 mln USD.
Ja osobiście bardziej wierzę tym, którzy twierdzą, że stwierdzenie skuteczności i bezpieczeństwa szczepionki wymaga min. 8 LAT a nie miesięcy badań.
Czy to oznacza, że jestem wyznawcą spiskowej teorii dziejów ?