Albo nauczanie zdalne, albo ferie jesienne
Kolejne szkoły przechodzą na nauczanie zdalne. Przeszłyby wszystkie, ale bez zgody sanepidu nie mogą. Dyrektorzy wnioskują i czekają. A koronawirus zaraża kolejne osoby. Przydałaby się reakcja błyskawiczna.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty, zrzeszające dyrektorów szkół, apeluje do rządu o zmianę przepisów. Niech dyrektorzy sami decydują, kiedy i na jak długo szkoła ma przejść na zdalne nauczanie. Niestety rząd nie ufa dyrektorom. Muszą być pod stałą kontrolą, inaczej mielibyśmy masowe nauczanie online (apel tutaj).
Jeśli dyrektorzy nie mogą, niech rząd sam wprowadzi nauczanie zdalne we wszystkich szkołach. Sytuacja tego wymaga. Przynajmniej do czasu, aż epidemia osłabnie. A jeśli nie nauczanie zdalne, niech rząd ogłosi ferie jesienne. Nie dla nauczycieli, lecz dla uczniów. Niech od połowy października do 1 listopada dzieci nie chodzą do szkoły. Nauczyciele w tym czasie powinni przygotować się do dalszej pracy, choćby przeszkolić się w prowadzeniu zajęć online, bo na razie każdy orze, jak może. Amatorszczyzna bije w oczy i poraża.
Rodzice boją się, że dziecko zetknie się z zarażonym i cała rodzina trafi na kwarantannę. W niektórych zawodach kwarantanna oznacza koniec roboty i koniec zarabiania pieniędzy. Rodzice nie posyłają więc dziecka do szkoły, bo boją się o przyszłość swojej rodziny. Frekwencja spada na łeb na szyję. A rząd prowadzi działania pozorowane. Przydałaby się mądra decyzja: albo nauczanie zdalne, albo ferie jesienne.
Komentarze
Nauczyciele chcą zdalnie uczyć dzieci. To jest pułapka wielowymiarowa . Ten sposób uczenia dzieci i studentów przypomina studia zaoczne. To jest namiastka studiów ale wygodna dla nauczycieli. W czasie studiów najważniejsze jest towarzystwo mądrych wykładowców i mądrzejszych od nas kolegów. W czasach najnowszych problemem jest również internet, który w dniach szkolnych zwalnia i staje się wymówką dla leniwych studentów. Młodzi ludzie powinni chodzić do szkoły i na uniwersytet ponieważ nie ma ucieczki przed wirusem. Tak zwana odporność zbiorowa jest najlepszą szczepionką dla słabego wirusa Covid.
@woytek
Pokaż tych KONKRETNYCH nauczycieli(a nie tych z twojej wyobraźni!), którzy CHCĄ uczyć zdalnie … 😉
Związki zawodowe nauczycieli w wielu krajach głosowały za zamknięciem szkół w czasie nagłaśnianej przez media epidemii. Przywódcy związkowi przedstawiali opinię tej grupy zawodowej. Jeżeli głosowali za zamknięciem szkół, to widocznie chcieli uczyć zdalnie?
@woytek
1.Pytałem o Polskę, a nie „wiele krajów” … 😉
2.Przywódcy związkowi nie uczą nikogo ani zdalnie ani stacjonarnie … 😉
Skoro nie ma wyborów, to Mateusz Dżepettowicz postanowił, po tele-naradzie z Ukochanym Przywódcą, popróbować strategii odwrotnej, acz równie skrajnej: Szwecja do siódmej potęgi.
Tam przynajmniej zamknięto uniwerki i odpowiedniki naszych szkół średnich, a masę ludzi wysłano do pracy zdalnej. I – niechcący – do piachu. U nas zamiast tego każe się na ulicach zakładać jakąś szmatę na usta (moja biała po godzinie od wewnątrz jet żółta). Szczęście, że to nie brudna dżęderem szmata europejska sędziny koństytucyjnej Pawłowicz. Tylko nie wyrzucajcie zużytych szmat do lasów, bo lasy znów zamkną!
Skoro Mati twierdzi, że „najbardziej na utratę życia narażone są osoby po 60., 65., 70. roku życia”, to jaką ma propozycje dla nauczycieli po 60-tce? No ale najbliższe wybory za 3 lata, kto przeżyje, zdąży zapomnieć i wybaczyć, wolnym będzie. Zresztą, co tu wybaczać, skoro epidemię pokonaliśmy w czerwcu, a poza tym jej nigdy nie było, jak zaraz napisze KSJ.
@Płynna Rzeczywistość
Poland – Garros 🙂
I to dzięki kobiecie. Radzę publicznie wyrażać radość bez oglądania się na wytyczne.
Kobieta, przecież! Jeszcze dwa miesiące temu czekała na wyniki matury 🙂
Szmaty, kagance, namordniki i kneble to slowa, bedace znakami rozpoznawczymi antycowidowcow:) Akurat nie sa to srodowiska, z ktorymi pania kojarze, wiec doswiadczylam dysonansu poznawczego:)
decyzja zapadła.
jak kto już nie uodporniony-to wnet będzie.
jako populacja przetrwamy.
ekonomicznie tym,którzy przetrwają – będzie lepiej.
zresztą już jest-mam wreszcie tyle godzin, że realnie przebijam średnią krajową-co mi się jeszcze w zarobkach etatowych z edukacji- nie zdarzyło.
a ci z dyrektorów co przetrwają-będą mieli swobodę kształtowania sytuacji kadrowej-jakiej jeszcze nigdy nie mieli,zaś zawód naucz., gdzie stała pensja (jakakolwiek lepsza niż żadna) wnet będzie znowu atrakcyjny-w realiach gospodarki po zarazie.
zresztą realia tej roboty takie (szczególnie teraz),że kto tylko na 1 etacie-to jego wybór… .
i taki to los nauczycielskiego stanu widzę.
@Ewa
(Unijna) szmata to język p. Pawłowicz, medialnej gwiazdy PiS, Nigdy jej tego nie zapomnę. Wie Pani, że w tej chwili jedyne dostawy Remsdeviru, jedynego leku (o niewielkiej, jednak udowodnionej skuteczności) na covid pochodzą z zamówień unijnych?
W pomieszczeniach zamkniętych, w których są ludzie, w tym w sklepach, zakładam maseczkę z szacunku dla innych. Nakaz noszenia maseczek no-stop, w tym na przestrzeniach otwartych, z wiaterkiem i słoneczkiem, jest jednak moim zdaniem wyrazem bezradności rządu, który stracił wiele miesięcy na bitwy polityczne (wybory, zabawa w chowanego z Ziobrą i w salonowca z Gowinowcami). Przecież od czerwca wszystko jet pod kontrolą, nieprawdaż?
No i maseczki. Chciałbym naukowego dowodu skuteczności maseczek u osób bezobjawowych. Oraz wyników naukowych badań nad zakażalnością Covidem w różnych stadiach zakażenia: od braku objawów po objawy ciężkie.
Nie, nie jestem antycovidowcem, mam nadzieję. Nie mam jednak za grosz szacunku do rządu, który nie zna innej motywacji niż pałka lub kiełbasa. Mandat 10 tys. lub 500+, mandat nie od rządu tylko od Sanepidu, 500+ nie od sąsiadów-podatników, tylko od rządu i Partii. Kiedy oni przestaną traktować nas jak małe dzieci lub skończonych idiotów, ciemny lud, któremu nie wolno powiedzieć prawdy?
Mieli pół roku. W tym czasie jedyne, na co wpadli, to maseczki, także w tej chwili, o 22 i w każdej wsi. Nie wkurza to Pani? Po co wprowadzać prawo, którego nie da się respektować, a jego przestrzeganie wymuszać drakońskimi karami nagłaśnianymi w telewizji?
I już na koniec – jakim prawem rząd może wprowadzać tego rodzaju ograniczenia dla ludzi zdrowych, mając gębę pełną miłości i przywiązania do konstytucji? Dla naszego dobra można zrobić wszystko? Czesi przynajmniej mieli odwagę (?), przyzwoitość (?), zdrowy rozsądek (?) ogłosić jakąś formę stanu wyjątkowego. U nas prawo na takie okoliczności jest, ale po co rząd będzie obie wiązał ręce, skoro za żadne bezprawie nie spotkała go dotąd żadna kara, a wręcz przeciwnie, wyborczy sukces i kolejne posady w spółkach skarbu prawa i sprawiedliwości dziejowej?
Na zdrowy rozum szkoły, przynajmniej średnie, w strefach czerwonych powinny przejść na nauczanie zdalne, a w strefach żółtych – hybrydowe. 2-3 dni on-line, 2-3 dni w szkole. Czy szkoła Gospodarza jest na którykolwiek z tych wariantów przygotowana? Macie opracowane plany, które klasy w które dni, którzy nauczyciele w które dni przechodzą w tryb online w trybie hybrydowym? Macie wyposażone klasy (puste) w sprzęt? Łącze internetowe wytrzyma 12 transmisji wideo na raz?
@Płynna Rzeczywistość
Zero planów, zero przygotowania. W razie czego będziemy improwizować.
Pozdrawiam
Gospodarz
Epidemiolog o tym, czy w szkołach „wirusa nie ma”. Oczywiście, że jest i przez naszych milusińskich jet roznoszony do domów – swoich i kolegów. To najbardziej logiczne wytłumaczenie obecnej drugiej (a tak naprawdę pierwszej) fali.
Okres inkubacji koronawirusa wynosi od 3 do nawet 21 dni, co dobrze odpowiada obecnej sytuacji.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koronawirus-w-polsce-zakazenia-w-szkolach-sa-dr-grzesiowski-dla-onetu/hc9n4xq
Płynna Rzeczywistość
„skoro epidemię pokonaliśmy w czerwcu, a poza tym jej nigdy nie było, jak zaraz napisze KSJ.”
Nigdy nie twierdziłem, że KORONAWIRUS NIE ISTNIEJE lecz starałem się przekonać innych, iż nie jest to wcale choroba groźniejsza od wielu innych, powszechnie występujących chorób by wprowadzać ograniczenia jakie zastosowano. Przy tym lekceważy się wiele spraw mających o wiele większy wpływ na zdrowie i życie obywateli. W klasyfikacji przyczyn zgonów koronawirus mieści się w kategorii „Pozostałe”
@Gospodarz
Wszystko jest płynne w tej pandemii NA CAŁYM ŚWIECIE … 😉 Więc, póki można, warto zachować odrobinę zdrowego rozsądku [choć „Polityka” się czego innego domaga zapewne 😉 ] … 😉
@Płynna Rzeczywistość
Przecież pan doskonale wie, że jest to efekt strategii salami, przyjętej przez polityków. Przez kilka miesięcy mieliśmy coś w rodzaju budowy społeczeństwa liberalnego: zarówno w sferze gospodarczej jak i prawno-obyczajowej. Pan prof.Balcerowicz zaczął okrawać liberalizującą się gospodarkę, a pozostali politycy różnorodność i wolność słowa w mediach. Po 30 latach jesteśmy tu gdzie jesteśmy.
Plynna Rzeczywistosc. Moze pomaga maseczka, a moze zachowania wspolistniejace z maseczka:) Co do stanu wyjatkowego, nie mam tyle zaufania do rzadu, aby z optymizmem oczekiwac na taki obrot zdarzen. Niestety, nie wykluczam go.
kaesjot:
„Nigdy nie twierdziłem, że KORONAWIRUS NIE ISTNIEJE lecz starałem się przekonać innych, iż nie jest to wcale choroba groźniejsza od wielu innych,”
Przekonać? Jest Pan lekarzem „zakaźnikiem”? Może chociaż matematykiem zajmującym się modelowaniem przebiegu epidemii?
Bo jeśli jedynym pańskim tytułem do przekonywania innych jest tzw. „zdrowy polski rozsądek”, to jak mówił Największy Prezydent Wszech: czasów, świata i polaków” – SPIEPRZAJ DZIADU”
@Płynna Rzeczywistość
Lubi pan internet. Proszę sprawdzić ile razy ustawę autorstwa p. Wilczka o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej nowelizował prof. Balcerowicz.
W 2009 roku mogłem wejść do każdej gazety i porozmawiać właściwie z dowolnym dziennikarzem, który był decyzyjny co do publikacji treści artykułu. Podobna wolność dziennikarska panowała W RTV. W latach 2010-2011 ta wolność słowa skończyła sie całkowicie. W podrzędnej stacji regionalnej, dziennikarz musi powiadomić szefa redakcji kogo chce zaprosić, o czym będzie rozmowa, a ostateczną decyzję podejmuje szef rozgłośni. To co się dzieje obecnie jest pokłosiem decyzji z lat 2010-2011.
Pan wpisuje się w pewien nurt tej propagandy, szczególnie poprzez insynuacje i przeinaczanie treści i sensu wpisów. @ Kaesjot od początku dyskusji wskazywał na nikłość zgonów na Covid -19 w stosunku do tych z innych przyczyn. Pan przekłamał treść jego wpisów, insynuując, że twierdził w nich i będzie twierdził, że Covid-19 nie istnieje. To ten rodzaj propagandowego łajdactwa, w którym specjalizowała się propaganda komuny i ta od akwarelisty. Taki rodzaj zachowań ma swoją nazwę w słowniku epitetów. Może prof. Pawłowicz mówiła o takich jak pan?
2 przypadki śmierci nauczycieli, w tym młodego polonisty, zaledwie 31 lat- koronawirus nie patrzy tylko na wiek:
https://wiadomosci.onet.pl/slask/koronawirus-w-polsce-zawiercie-31-letni-nauczyciel-zmarl-z-powodu-covid-19/7x0xyg9?%3Futm_source=tw&utm_medium=social&utm_campaign=onetsg_fb_twitter_onetwiadomosci
https://ototorun.pl/artykul/zmarla-nauczycielka/1089164
@mar.przy
Akurat do PORÓWNYWANIA ogólnie dostępnych statystyk zachorowań i zgonów jest uprawniony KAŻDY. Skądinąd podobne rzeczy pisze wielu utytułowanych i zakaźników i medyków i statystyków – na tle ŚMIERTELNOŚCI innych chorób (również wywołanej kowidopaniką – te nieodbyte badania, te nieprzeprowadzone operacje etc. 😉 ] oraz zgonów z innych powodów (np. wypadki drogowe) kowidopanika jest niewspółmierna, przynajmniej w Polsce (bo zagrożenie śmiertelne covidem jest uwarunkowane GENETYCZNIE (to już naukowcy!) – szczególnie wrażliwi są latynosi, Murzyni i populacje śródziemnomorskie 😉
Zmiana organizacji roku szkolnego. Miesiąc latem i reszta rozłozona po 2 tygodnie: jesień, zima i wiosna, rotacyjnie województwami. Rozłożyy Covida, podratuje polską turystykę, ułatwi życie rodzicom. Zorganizowanie niemal 10 tygodni latem to przy dwójce już mega logistyka i niemale pieniądze….
Do mar.prz. Kto wie, moze jest zakaznikiem, nie wiemy tego:) W felietonie pt. “koronawirus w swietle rozumu” Rafal Ziemkiewicz pisze, ze to wina naukowcow, ktorzy bezmyslnie wyizolowali wirusa i narobili paniki. Gdyby nie oni, nikt by nie zauwazyl, ze jakas choroba wedruje przez swiat.Od siebie dodam, ze winni sa Chinczycy, bo mogli siedziec cicho i nie wychylac sie z ta epidemia:) Do Krzysztofa Cywinskiego: odnosze wrazenie, byc moze bledne, ze pana wypowiedzi pod adresem Plynnej Rzeczywistosci, maja zbyt wysoki poziom agresji:) Kaesjot, co prawda, nie zaprzecza istnieniu wirusa, ale uwaza, ze to nic az takiego wielkiego i podjete przeciwdzialania sa przesadne. Wypisz, wymaluj, sama tak pomyslalam na poczatku pandemii, kiedy uslyszalam, ze w Waszyngtonie wprowadzono stan wyjatkowy po tym, jak jeden zarazony umarl. To bylo dla mnie niepojete.Pol roku temu. Teraz bardziej rozumiem.Slucham zakaznikow i epidemiologow.Jesli oni sie myla, ja tez sie myle.
@Ewa Locke
Kilkadziesiąt razy @Płynna Rzeczywistość przeinaczał sens wypowiedzi dokonując dosyć obrzydliwych insynuacji, również w stosunku do moich wpisów. Zgodzi się pani, że takie próby ochlapania gnojówką, w nadziei, że coś przylgnie, zasługują na stanowczy komentarz. Jestem co najmniej b. krytyczny w stosunku do PiS, ich poczynań oraz polityki. Niestety opozycja jest tak tragiczna, że daje wybór jedynie między odrą i dżumą. Niepokoję się pandemią, możliwością zarażenia, jestem w grupie największego ryzyka z racji wieku, pracuję z młodzieżą, ale statystyki są nieubłagane. Przy tych samych kosztach i restrykcjach można by było praktycznie wyeliminować wypadki drogowe, w których co roku giną lub stają się inwalidami dziesiątki tysięcy ludzi!
@Gospodarz
Wystarczy, że premier zarządzi ferie w szkołach srednich i dla klas 7-8 SP od 1 do 11 listopada – i tak wtedy Polska świętuje i jeździ po cmentarzach oraz odbywa akademie! Przez 12 dni (dłużej niż kwarantanna) ulegną przecięciu szkolne szlaki zakażeń covidem, a potem już będzie (prawie) zima … 😉
@Krzysztof
Jedyne, co do człowieka powinno przylegać w czasach, gdy na piedestale stawia się rasizm, ksenofobię, kołtuństwo, pogardę dla wykształcenia, homofobię, mizoginię, ordynarne kłamstwo, hipokryzję, sekciarką megalomanię, klerykalizm, nepotyzm i klientelizm, to oświecona miłość do Oświecenia. Miłość jest oświecona, jeśli nie gardzi romantyzmem, a zwłaszcza humanistyką. Kłaniam się najuprzejmiej.
Ewa Locke
Ja też wierzyłem lekarzom, dopóki osobiście, sam na sobie nie doświadczyłem wielokrotnie , że lekarze – specjaliści często nie potrafili mi pomoc w moich chorobach a zaordynowane przez nich leki często czyniły więcej szkód niż pożytku.
O dziwo – skuteczniejsze były „babcine metody” czy te zalecane przez lekarzy holistycznych.
Zacząłem bliżej interesować tematyką „służby zdrowia” i dochodzę do wniosku, że to w coraz mniejszym stopniu jest „służba” a w coraz większym „biznes”.
Podobnie też z „badaniami naukowymi” – często mają one na celu nie „zbadać COŚ” lecz właśnie „wykazać TO”.
Po prostu nie wierzę tym, których złapałem na kłamstwie.
Takie to dziwne ?
Polska Chrystusem Narodów. Nas, białych, wykształconych, niebieskookich, heteroseksualnych mężczyzn kowid się nie ima, bośmy zabezpieczeni genetycznie, a w dodatku, jeśliśmy wierzący, to czuwa nad nami Najświętsza Panienka. Skąd się biorą takie brednie?
#KSJ
Oczywiście że medycyna to biznes. A w nauce zdarzają się przypadki „dowodów na zamówienie”. Niemniej, potrzebny jest umiar. Z faktu, że gdzieś na dyskotece dziewczynę odurzono, zgwałcono i pozostawiono na mrozie na śmierć nie wynika, że wszyscy Polacy to gwałciciele i bezmózgie zwyrodnialstwo. Nie znam lekarza, który pracuje tylko dla pieniędzy (może dlatego żyję), a jedyni przychodzący mi do głowy polscy naukowcy, którzy usiłowali udowodnić z góry założoną tezę, to tzw. fizycy smoleńscy. To jest margines.
@?
„zdrowy polski rozsądek” = yeti
Wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt nie widział.
Do kaesjot.Oczywiscie, ma pan prawo do wlasnych pogladow, zwlaszcza jesli potwierdzilo je doswiadczenie zyciowe. Odwolujac sie do moich doswiadczen, smialo moge powiedziec, ze uwierze w alternanywna medycyne, jak tylko alternatywni inzynierowie uruchomia pierwsze latajace dywany. Zdrowka zycze
„Zmarł zakażony koronawirusem 31-letni Kamil Pietrzyk, nauczyciel z Zawiercia. Z informacji Onetu wynika, że mężczyzna nie miał chorób współistniejących. – Był zdrowym i silnym mężczyzną – słyszymy od jego znajomych.”
https://www.onet.pl/informacje/onetslask/koronawirus-zmarl-kamil-pietrzyk-nauczyciel-z-zawiercia-nowe-informacje/yfsg8h2,79cfc278
@Ewa Locke
„uwierze w alternanywna medycyne, jak tylko alternatywni inzynierowie uruchomia pierwsze latajace dywany.”
Uwierzysz w to, co BYŁO jeżeli zdarzy się to co MOŻE potencjalnie zdarzyć się w przyszłości choć na razie jest to mało realne???
Medycyna alternatywna opiera się na wiedzy wynikającej z setek i tysięcy lat praktyki. Napędu anty grawitacyjnego jeszcze nikt nie zbudował ani nawet projekt nie powstał .
@Płynna nierzeczywistość
Wojny masła z margaryną w mediach nie pamiętasz? Tam występowali liczni profesorowie belwederscy w białych fartuchach – w dwóch grupach, z których każda dowodziła wyższości masła nad margaryną lub odwrotnie, wszystko za pieniądze stosownych przemysłów – tłuszczowego i mleczarskiego. Amnezja jakaś czy co? 😉
A po twojej linii politycznej – jesteś pewien, że historycy z IPN za stosowną kasę w tej instytucji nie produkują „słusznej” wersji historii? Zresztą wskażcie mi uczciwego historyka i w Polsce i na świecie – no może poza Modzelewskim i Werblanem … 😉
Zamknąć te szkoły wreszcie i przejść na nauczanie online. W tych szkolnych kołchozach i tak nie było nic dobrego przed pandemią a teraz to juz totalne dno. Jedno wielkie bagno. Nauczyciele jak zwykle na pierwszy ogień do wirusa hahahaha. No ale kto będzie słuchał tak niesolidarnej i niekonsekwentnej grupy zawodowej? łamistrajków ??? co za specyficzna grupa zawodowa jakiej nie ma drugiej na świecie; ???
Lekarze jakoś przyjmuja pacjentów na telefon i leczą online bo jak zwykle sobie wywalczyli swój status; a nauczyciele???? hahahaha, pożal sie Boże. Jak zwykle popychadła kolejnych rządów i społeczeństwa.
Niech siedzą dalej cicho pod tablicą i się zgadzaja na wszystko;
współczuję tej bierności;
jak można w takim srodowisku pracować nawet jeden dzień, widząc ten marazm?
Kto ma choć odrobinę ambicji zawodowych to omija to bagienko z daleka. Szkoda zdrowia i czasu.
@Płynna Rzeczywistość
Z niechęcią podchodzę jedynie do tej części „nauk alternatywnych”, jak to ujęła @Ewa Locke, które agresywnie wpychają się do Akademii jako humanistyka. Nauka to dający się odtworzyć w identycznych warunkach eksperyment. Humanistyka ma się tak do nauki, jak poezja do biegu maratońskiego: kilkadziesiąt lat temu można było dostać złoty medal olimpijski za wiersz czy rzeźbę. W końcu zdrowy rozsądek wziął górę i zrezygnowano z takich dyscyplin olimpijskich. Uniwersytetom dobrze zrobiłaby kuracja odchudzająca humanistykę, ale „gdzie tam marzyć o tem” 🙂
Proszę pamiętać, że „matematyka to jedyna ścisła nauka humanistyczna” 🙂
@belferxxx
Bardzo cenię sobie kilka pierwszych rozdziałów, stricte historycznych prof. Kordosa i wspaniały wywód o tym, że „historyk pisze historię”. Mniej więcej tak, jak robi to pisarz 🙂
PS. Tym Werblanem czuję się lekko zaskoczony. Coś więcej ?
@Krzysztof Cywiński
Jak chce Pan odtwarzać / powtarzać historię? Ekonomię? Demografię? Nauki prawne? I tak dalej. Nie da się.
@Płynna Rzeczywistość
Coś należałoby więc z tym zrobić. Skoro historię się pisze, w pedagogice prowadzi się dyskurs, w ekonomii czyta się ze szklanej kuli, w gender obmyśla się jaką by tu jeszcze płeć wymyślić, teologia kształci profesorów Hartmanów, dziennikarstwo redaktorów telewizyjnych, etc., to zgodzi się pan, że ich obecność w uniwersytetach
jest co najmniej nadmiarowa. Jeżeli istnieje tak wielkie zapotrzebowanie na ich kształcenie, to może rozwiązaniem byłoby usytuowanie tych dziedzin w wyższych szkołach zawodowych. Możliwym jest też usunięcie nauki z uniwersytetów do instytutów badawczych. Proces zmiany znaczenia słów mógłby się dokonać 🙂
@KC
Zrobił bardzo dobry dialog z Modzelewskim, dokończył swoje wspomnienia (a starannie wszystko notował) , napisał parę książek o PRL (z pozycji uczestniczącego świadka), jest obiektywny na ile się da (a znał wszystkich wielkich w PRL od Bieruta!) … 😉 BTW – jego zięć (własnie wtedy zostawał zięciem!) miał ze mną ćwiczenia z analizy na FUW – bardzo dobre … 😉
Krzysztof Cywinski. Pana post byl zabawny, ale mam nadzieje, ze nie jest pan zywotnio przywiazany do zawartych w nim mysli:) Niedoskonalosc cechuje dzialania czlowieka i tak bedzie, poki nie zastapi nas sztuczna inteligencja. Historie sie pisze, ale i tak potrzebni sa historycy, aby dobitnie przepominali, ze historia lubi sie powtarzac. Bez dyskursu w pedagogice, pana dziecko dostawalaby w szkole pasem i jeszcze musialo pocalowac karzaca reke. Ow dyskurs dawno opuscil zacisze profesorskich gabinetow, a rozne jego wnioski staly sie oczywistiscia. Gender jest tematem bardzo szerokim.Nikt juz nie dyskutuje z faktem, ze kobiety maga wykonywac zawody, uwazane kiedys za meskie i odwrotnie. Faktem sa urlopy tacierzynskie, co dowodzi, ze pewne poglady zyskaly popularnosc i weszly do uzytku. Troche mnie dziwi, ze mezczyzni nadal sa uwiezieni w spodniach, podczas gdy kobiety maja wieksza swobode wyboru. Na rozwoju pogladow zwiazanych z gender moga skorzystac obie plci. Na przyklad, ochrone zyskuja mezczyzni, ktorzy nie prezentuja tradycyjnego typu mach, a Bog wie, ze jest ich corac wiecej:) Gender jednak tez zajmuje sie samoidentyfikacja plciowa i na tym punkcie przeciwnicy dostaja bzika. A to po prostu jeden z badanych obszarow, dotyczacych stworzenia tak niezwyklego i skomplikowanego, jakim jest czlowiek.