Skrzynka dla sygnalisty

Wszystkich, którzy pragną wejść w buty sygnalisty i złożyć donos na nauczycieli, proszę o cierpliwość. Trwają prace nad uruchomieniem na stronach internetowych szkół skrzynek, do których można będzie wrzucać, także anonimowo, wszelkie uwagi. Niebawem więc będzie łatwiej.

Skrzynka sygnalisty ma rzucać się w oczy każdemu, kto wejdzie na stronę danej szkoły. Ma to działać zachęcająco, wręcz prowokować do wpisu. Ponieważ jestem bardzo podatny na tego typu zachęty, obawiam się, że w chwili słabości złożę donos na tego i owego. Boję się wręcz wchodzić na strony szkół, bo a nuż skrzynka już działa i nie zapanuję nad sobą. Sorry, jestem tylko Polakiem.

Skrzynki mają podobno dobry cel. Chodzi o ochronę dzieci. Dyrektor szkoły oraz monitorujące wpisy kuratorium powinni wiedzieć, kto jest szkodnikiem, krzywdzi uczniów, ma brud pod paznokciami. Teraz nic się nie ukryje. Jak uczy historia, wróg może się kryć nawet pod plastikową okładką legitymacji nauczycielskiej. Wystarczy tylko tam zajrzeć i szkodnika wykurzyć. Wielka szkoda, że takich skrzynek nie założono na stronach internetowych parafii. Podejrzewam, że tam przydałyby się o wiele bardziej.