Piknik zamiast manifestacji
Tylko 150 osób może liczyć manifestacja nauczycieli, którą ZNP organizuje w najbliższą sobotę w Warszawie. Taką decyzję podjął sanepid. Trudno to nazwać manifestacją. To raczej piknik przed gmachem MEiN.
ZNP wyznaczył sobotę, aby jak najwięcej nauczycieli mogło wziąć udział w manifestacji przeciwko zmianom, jakie szykuje Czarnek. Z samej Łodzi przyjechałoby więcej niż 150 osób. Już się organizowaliśmy w tej sprawie. Z całej Polski mogły przyjechać tysiące. Okazuje się, że nie wolno.
150-osobowy piknik zamiast wielkiej manifestacji Czarnek może odebrać jako brak sprzeciwu wobec proponowanych zmian. Dlatego ZNP wystąpił o zgodę na kilka 150-osobowych manifestacji. Moim zdaniem, kilka to wciąż mało. Przy dobrej organizacji mogłoby ich być kilkadziesiąt w różnych miastach Polski (szczegóły planów ZNP tutaj).
Nauczyciele oglądają się na ZNP. Co zrobi związek, ma dla tej grupy zawodowej wielkie znaczenie. Na razie nie ma większej i ważniejszej organizacji pracowniczej w oświacie od ZNP. Jeśli więc i ona okaże się słaba i bez pomysłu, będzie po nauczycielach.
Komentarze
@Gospodarz
Już bywały TYSIĄCE i … NIC to nie dało!!! Więc po co te tysiące – żeby Broniarz(twórca halówek do spółki z HAll, czym się chwalił!) miał więcej widowni na swoje popisy oratorskie ??? 😉
Jak zwykle załatwi was konkurencyjny związek ,,Solidarność ,, nauczycielska! Podpisze wszystko co zechce Czarnek i będzie po was! Pytanie dlaczego akurat my mamy przestrzegać prawa kiedy rządzący mają prawo w dupie!
Trzeba ten piknik urządzić na meczu trampkarskiej re-prezentacji Polski (pełne trybuny) albo na koncercie jakiegoś rapera, np. patointeligenta Matczaka (40 tys.).
Jaki ten wirus pożyteczny, prawda? Dzięki niemu można jednak urządzić Budapeszt w Warszawie.
@Gospodarz
Pomysłem na walkę z pomysłami Czarnka może być „belferska grypa”, ale na pewno nie manifestacja ZNP przed MEN z oracją oderwanego od szkolenej rzeczywistości po ćwierćwieczu bycia związkowym aparatczykiem i cichym (a dobrze opłacanym!) wspólnikiem kolejnych ekip w MEN Broniarza …. 😉
Kto rozdaje karty i sprawnie to robi ?
Od pewnego czasu myślę,że przystojny,postawny,
minister.
I pewnie pośle w stronę buntowników całusa,powtarzając
ten gest,który skierował niedawno do
protestujących studentów .
Humor jednakże łagodzi obyczaje….
Podobno Chłopiec z Drewnianym Nosem (znanym z „Czy leci z nami pilot”) twierdzi, że da sobie radę, w co nie wątpię, bez unijnych funduszy pokowidowych aż do wyborów. Świetna wiadomość – wybory jednak będą. Podwyżka pensum też.
https://www.youtube.com/watch?v=xvuItALS9Xk