Mafijne metody ministra Czarnka
Przemysław Czarnek zażądał podniesienia nauczycielskiego pensum o 2 godziny tygodniowo (z 18 do 20). Nauczyciele się nie zgodzili, więc minister zażądał 4 godzin. Jak się znowu nie zgodzą, to już będzie 6 godzin więcej. Im szybciej nauczyciele ulegną, tym mniej ich to zaboli. Typowo mafijne metody.
Dziennikarze zapytali ministra, czy to prawda, że chce zlikwidować autonomię szkół. Czarnek odpowiedział, że szkoły nie mają żadnej autonomii (szczegóły tutaj). A przecież jeszcze obowiązuje Karta Nauczyciela, gdzie jest napisane, iż „Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne” (Art.12.2).
A zatem prawo zezwala szkołom na pewną autonomię. Nikt chociażby nie może się wtrącać, jakie metody nauczania i wychowywania stosują nauczyciele w swojej pracy (o ile są one zgodne z nauką pedagogiczną; np. czarów uprawiać nie wolno). Jeszcze to nie zostało zlikwidowane, a minister zachowuje się tak, jakby tego prawa nie było. Robi to nieświadomie, bo nie zna prawa oświatowego (to go jednak nie usprawiedliwia), czy celowo? Jest ignorantem czy jak typowy mafiozo mówi, iż ma prawo w dupie? Oświadcza publicznie, iż nie pozwoli szkołom na żadną autonomię – i co mi zrobicie?
ZNP wycofuje się z rozmów z ministrem w sprawie zmian w oświacie – podniesienia pensum, zasad wyboru dyrektora, nadzoru nad szkołami itd. – gdyż z ministrem nie da się rozmawiać. To nie jest dialog, lecz trzymanie nauczycieli pod butem (szczegóły wycofania się ZNP z rozmów tutaj). Wypisz wymaluj ojciec chrzestny polskiej oświaty, don Czarleone.
Komentarze
Olać totalnie durnia !
Nie rozmawiać z nim, nie stosować się do jego rozporządzeń itp.
Po prostu udawać, że GO NIE MA !!!
@kaesjot
Minister (to nie tylko Czarnka dotyczy- był Giertych, był Legutko, była Hal czy Kluzik-Drożdżówka etc.) ma „zbrojne ramię” w postaci kuratorium/wojewody, więc tak się nie da … 🙁 Ale w bogatych wielkich miastach typu stolicy (średnia płaca dwukrotnie wyższa od krajowej, PKB per capita wyższy niż w Wiedniu!) nauczyciele są w większości w wieku przedemerytalnym lub emerytalnym (szczególnie od przedmiotów ścisłych i przyrodniczych!) i mają gdzie odejść, młodzi zaś nie przyjdą (też mają oferty pracy na poziomie 7-8 tys.brutto miesięcznie poza oświatą) w latach kumulacji 2022 i 2023 (do LO trafią posłane obowiązkowo do szkoły przez Kluzik 6-latki!) po prostu publiczna oświata średnia się rozsypie, a zaraz po niej i podstawowa … 😉 Bo kto zechce za grosze mieć za szefa TAKIEGO ministra ze świtą … 🙁
Korepetycje już kwitną, tylko patrzeć jak tajne nauczanie wróci.
Zostało radio. Na przykład TOK FM. Dziś jakiś profesor z INP PAN stwierdził, że od chwili, gdy szkolnictwo zostało oddane pod pieczę samorządów, on nie widzi sensu utrzymywania instytucji kuratoriów.
Proszę przekazać to związkom zawodowym jako postulat negocjacyjny do położenia na stole. Ciekawm reakcji strony aktywnie reaktywnej.
@Płynna nierzeczywistość
Już za Tuska PO szła do wyborów 2007 z postulatem likwidacji kuratoriów. A potem były Hall, Szumilas i Kluzik-Drożdżówka, a kuratoria jak były tak są … 😉 Zgadnij Misiu dlaczego … Tak,że pan z INP PAN jest marnym raczej fachowcem i zapewne nie pierwszego sortu … 😉
Efektowny, ale fejkowy wstęp. Od samego początku była propozycja: 2h więcej do pensum plus dwie dodatkowo dla nauczycieli muzyki, plastyki i WF. Niczego teraz nie dodano. Warto być rzetelnym
@belferxxx 17 CZERWCA 2021 16:35
„Już za Tuska…”
@menmniemnie 17 CZERWCA 2021 22:22
„Efektowny, ale fejkowy wstęp…. Warto być rzetelnym”
Niektórzy z uporem maniaka konfabulują, że przed rokiem 2015 Polska była krainą mlekiem i miodem płynącą, z kwitnącą oświatą, szkolnictwem wyższym, służbą zdrowia, nauką, z mediami na wysokim poziomie, a ludzie żyli dostatnio…
A tu na portalu tygodnika, który pragnie uchodzić za najbardziej opiniotwórczy w czterdziestomilionowym kraju należącym do UE i NATO, jeden z internautów ośmielił się zamieścić wpis zwracający uwagę, że „Dziennikarze rosyjskich mediów nie zostali akredytowani na konferencję prasową prezydenta USA Joe Bidena” (na wcześniej odbytej konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina był tłum dziennikarzy amerykańskich). Stosujący zwykle wyjątkowo skrupulatną cenzurę gospodarz bloga, bez mrugnięcia oka uznał za stosowne przepuścić taką oto kontrargumentację:
„„… wal się sam haniebny ruski… putinowski trolu…”… 😉
Pani mieszkająca od 37 lat w Nowym Jorku, która – jak podkreśla – odwiedziła wszystkie stany USA (większość z nich wielokrotnie) zarzuciła gospodarzowi bloga, że „zna Amerykę tylko z przekazów CNN”.
Na to jeden z dyżurnych akolitów „nadredaktora” zwrócił się do niej w tak oto wysublimowany sposób:
„… czy pani ma mózg?
Jeśli choć ćwiartkę, to:…”
Warto być rzetelnym? Niestety, „Polityka” już od dawna daje liczne przykłady na to, że nie bardzo… 😉
@Gospodarz
No min. Czarnek TU ewidentnie odleciał – każdy (prawie!) nauczyciel/dyrektor szkolny czy akademicki (i nie tylko!) zada sobie pytanie ZA CO … 😉
https://www.facebook.com/protestzwykrzyknikiem/photos/a.795303190803798/1436473676686743/
@grzerysz
Utkwił mi w pamięci rysunek satyryczny opublikowany we Forum.
Przedstawiał on Reagana siedzącego przed mikrofonem a zza jego pleców wysunął się jakiś urzędnik mówiąc -” po zakończeniu konferencji prasowej wyjaśnimy państwu, co Pan Prezydent chciał powiedzieć mówiąc to, co powiedział”.
Widocznie Amerykanie nie chcieli powtórki tej sytuacji w przypadku Bidena i woleli nie wpuścić dziennikarzy mogących postawić mu „trudne pytania” takie jak np. dlaczego nie interweniowali w „obronie demokracji” w Meksyku – państwie graniczącym z nimi bezpośrednio, w którym to w trakcie tegorocznych wyborów lokalnych zamordowano 88 kandydatów a Putinowi przypisuje się zamordowanie co roku jednego opozycyjnego dziennikarza.
Widać Biden Reaganowi do piet nie dorasta.
@KSJ
10/10
@kaesjot 18 CZERWCA 2021 10:23
Dodam może, że prezydent Biden miał zapisane na kartce, których dziennikarzy i w jakiej kolejności ma wywołać do zadawania mu pytań… 😉
@grzerysz
To tak jak u Breżniewa w 2 połowie lat 70-tych … 😉