Uczniowie i studenci strajkują
Od dzisiaj do piątku włącznie odbywa się strajk uczniów i studentów. Młodzież strajkuje m. in. przeciwko ministrowi edukacji i nauki, domagając się jego natychmiastowej dymisji. Zamiast brać udział w lekcjach czy zajęciach, młodzi mają udzielać się charytatywnie bądź uczestniczyć w innych godnych pochwały akcjach.
Nie wiem, czy to już był strajk, ale moi uczniowie wzięli udział w maratonie pisania listów Amnesty International. Może to przypadek, że akcja trafiła akurat w pierwszy dzień „Ogólnopolskiego Strajku Edukacyjnego”, a może to celowa zbieżność. Spodziewam się, że w całym tygodniu młodzież pod rożnymi pretekstami będzie opuszczać lekcje. Punkt kulminacyjny wydarzenia ma być w środę. Wtedy ma się odbyć strajk generalny (info tutaj).
Uczniowie biorą sprawy w swoje ręce. W ogóle są nadzwyczaj aktywni. Na belfrów się nie oglądają. Łza się w oku kręci.
Komentarze
Każda okazja dobra do laby. A ja za to bulę z kieszeni podatnika. Może by tak w końcu szkoły sprywatyzować…
Czy ktoś wie? Mają nauczyciele szkół prywatnych Kartę Nauczyciela? Nie mają? O, to jak to i ZNP nie przeszkadza? W szkołach prywatnych dziatwa nie strajkuje? Jak to? Pan autor tego bloga mógłby sobie zakręcić łzą.
Pierwsze słyszę. Żaden z moich studentów dziś nie strajkował. A na pewno nie jest tak, żeby się mnie bali.
@Gospodarz
Burza w szklance wody – o ile decyzja TK w sprawie aborcji wyzwoliła wielkie emocje masy kobiet i dziewczyn (i nie tylko), o tyle panie Lempart.Suchanow, Środa, Holland, Gasiuk-Pichowicz, Scheurig-Wielgus, Biejat i spółka(nie licząc Margotów!) swoimi działaniami tę energię roztrwoniły. Dziś to już wygasa i żadne pokazowe bluzgi wymienionych pań tego nie zmieni – szkoda miejsca na blogu … 😉
Dokonuje się intrygująca zmiana: jedni kują i płacą, a jeśli strajkują, to dlatego, żeby nauczyciele tyrali.
Inni strajkują i na rękach noszą nauczycieli, którzy to usprawiedliwiają.
Proszę bardzo. Pytania jednak stawiać trzeba: 1) Kto w Polsce osiągnie najlepiej płatną pracę (np. menedżerowie, bankowcy, programiści, lekarze, adwokaci, sędziowie, właściciele itp.), a kto byle co i kuroniówki, ew. gary i zadki (ich mycie) w Niemczech?
2) Czy ci strajkujący będą politykami, a więc będą ujeżdżać tych, to teraz kują?
Obstawiam to drugie.
Najpierw wypowiedź Gospodarza:
Uczniowie biorą sprawy w swoje ręce. Na belfrów się nie oglądają,,.
A mają z nas brać wzór?
Z nas, kieszonkowych Agamemnonów. Buntowników potrafiących gadać o postawach
buntowniczych bohaterów literackich, kręcących się w hiciorze polskiej rzeczywistości, chocholim tańcu. W rytm kolejnego, pisowskiego
ministra ? Mówię, bom smutny i sam
pełen winy, choć nieraz pysk darłem….
Durutte, też mam podobną opinię.
Ale rozumiem Gospodarza. Chcielibyśmy być wodzami takich uczniowski-nauczycielskich protestów….
Ale w Polszcze, panie, jest jedynWuc.
Ino 7 GRUDNIA 2020 19:43
Czy ten Wuc to Tusk? Czy chodzi o bunt przeciwko Krall? Darmowa praca na tzw. karciane… Dwie godziny w tygodniu (podstawówka), w miesięcu – 8, rocznie – 80 x 40 na tyle was oskubano każdego osbno, 600 000 x 40… przez rok, no, dobra… po co przypominać… klęczenie na kolanach przed PO…
Czy chodzi o to, że wedle KN mieliście pracować najmniej 20 lat przy tablicy, aby pójść na emeryturę? Teraz do 65, a było już do 67…
Przepraszam: Hall, hallówki. Ukochane hallówki, gmina sporo na was dzięki hallówkom oszczędziła, oj, sporo! Wiwat wuc Tusk, wiwat darmowa praca nauczycieli!
Dzięki hallówkom gmina zaoszczędziła wielką forsę. Dlatego zlikwidowanie hallówek przez pisowców mocno uderzyło w finanse gmin.
Większość samorządowców oczekuje, że do władzy wróci PO, zatem i darmowa praca nauczycieli, i zniesienie Karty Nauczyciela, aby gmina mogła zatrudniać na Kodeks Pracy, jak w szkolach prywatnych.
Takiego pana oczekują samorządowcy, marzą więc o powrocie PO… Wy także, więc wasze i gmin interesy są zbieżne, prawda?
W Szwecji katastrofa! Z powodu pandemii od poniedziałku zamykają szkoły! …Średnie.
Ontario, lubię czytać Twoje wpisy, bo
ukazują problemy Polski, tej daleko od szosy. Ale lubię także czytać, np
wołania Frycza Modrzewskiego,
GrzegorzaPiramowicza o poprawę losu polskiego nauczyciela. I mam w dupie, która partia to uczyni.
Niech jednak to uczyni.
Badanie TIMSS.
„Cztery lata temu polscy czwartoklasiści zajęli 9. miejsce na świecie w naukach przyrodniczych, a z matematyki – 17. W tym roku jesteśmy na 16. miejscu w naukach przyrodniczych i na 26. w matematyce. ”
Ale mnie najbardziej zainteresowały dwie informacje:
„Wśród krajów biorących udział w TIMSS jesteśmy na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o pokrycie wszystkich zagadnień nauk przyrodniczych przed testem TIMSS (jedynie 35 proc.).”
oraz
„Innym ciekawym wątkiem są lepsze wyniki tych uczniów, którzy przez pełne trzy lata chodzili do przedszkola. Różnice między tymi, którzy chodzili dwa lata lub rok sięgają ponad 30 punktów.”
Płynna Rzeczywistość
8 GRUDNIA 2020
12:10
„Innym ciekawym wątkiem są lepsze wyniki tych uczniów, którzy przez pełne trzy lata chodzili do przedszkola. Różnice między tymi, którzy chodzili dwa lata lub rok sięgają ponad 30 punktów.”
Od 30 lat, nieżyjący już profesor Jerzy Vetuliani o tym pisał.
Chodziło mniej więcej o to, że dzieci w wieku od 5 lat wzwyż „startują” z przyswajaniem wiedzy i umiejętności społecznych. Według badań – wiek 5 – 9 lat jest tym decydującym o intelektualnych i społecznych zasobach rzutujących na przyszłość każdego młodego człowieka. Z drugiej strony, przedszkole i klasy 1-3 to czas, gdy w naszym kraju – albo wiele dzieci nie uczęszcza do przedszkola, albo uczęszcza, ale nie otrzymuje adekwatnych do wieku umiejętności. Winna jest podstawa programowa mająca takim dzieciom przedłużyć dzieciństwo. Skupia się więc na wierszykach, piosenkach i infantylnych zabawach. Potem trudno to nadrobić.
*,,,
Ino 8 GRUDNIA 2020 11:49
Mnie bardziej przekonuje Stefan Żeromski opisujący byt nauczycieli i tym samym apelujący o poprawę tego bytu.
Natomiast piszę o tym, czego oczekuje gros samorządowców: zniesienia KN, co otworzy wrota do masowych zwolnień nauczycieli, zatrudniania na Kodeks Pracy.
Samorzadowcy chcą dobrze zapłacić tym nauczycielom, którzy spełnią warunki, jak np. w szkołach prywatnych.
Budżety samorządowe nie udźwigną finansowania oświaty, stąd to oczekiwanie na PO, aby znowu rządziła i aby były hallówki i nie było KN. Osiem godzin pracy nauczycieli, etat w szkole 8 godzin – to bardzo wesprze budżety gminne. Mam inne zdanie, jakby co, ale decyduje większość.
PO była blisko spełnienia tych postulatów, żądań. I je spełni, gdy wygra. Naprawdę, budżety gminne załamują się pod ciężarem finasowania oświaty, z powodu pandemii brak 1/3 podatków. W mojej gminie wójt już zapowowiedział łączenie oddziałów i zwolnienia… A zwolnień nie było u nas od lat…