Pożegnanie maturzystów znowu bez pompy
Rok temu żegnaliśmy klasy maturalne po cichu z powodu strajku nauczycieli. Matury też mogły się nie odbyć w terminie, choć jednak odbyły. W tym roku znowu nie ma pożegnalnej pompy. I matury – to już pewne – w maju nie zostaną przeprowadzone. Do trzech razy sztuka. Jeśli za rok z jakiegoś powodu także nie będzie pompy, należy uznać to za nową tradycję.
Dzień zakończenia nauki w klasach maturalnych jest tak ustalony (piątek 24 kwietnia), żeby można było bezpiecznie zaszaleć. Iść na piwo z kolegami i koleżankami, oblać sukces – ukończenie szkoły – i potem bezpiecznie wytrzeźwieć. W tym roku nie tylko nie ma pompy, uroczystej akademii, kwiatów, dyplomów, medali, książek w nagrodę, ale nawet na piwo nie można iść. Za to do matury jeszcze bardzo daleka droga. Na pożegnanie każdy absolwent otrzyma pocieszający list od dyrekcji.
Najgorsza jest niewiadoma. W zeszłym roku wszystko było w rękach nauczycieli (żeby przestali strajkować), dyrektorów (żeby zmusili radę pedagogiczną do przeprowadzenia klasyfikacji), a teraz wszystko w rękach rządu. Minister edukacji twierdzi, że termin matur zależy od rekomendacji ministra zdrowia. Jak będzie bezpiecznie, to się odbędą. Termin się odwleka. Może czerwiec, może lipiec, a może dopiero jesienią. Kto się uczył metodą zakuć, zdać i zapomnieć, ma teraz niezłą pustkę w głowie. Nic tak szybko nie wietrzeje, jak niepotrzebna do niczego wiedza. Pospieszcie się z tą maturą, bo jesienią nie będzie sensu jej robić.
Komentarze
Lekcje poprowadzą doświadczeni i wielokrotnie nagradzani nauczyciele. Matematykę – współtwórca i pomysłodawca darmowego projektu „Pi-stacja Matematyka” Krzysztof Chojecki, polski – Superbelferka z liceum w Pile Katarzyna Włodkowska, angielski – Agnieszka Bilska, która w 2017 roku wygrała międzynarodowy konkurs dla nauczycieli języka angielskiego Pearson English Language Teaching. Oraz Ewa Drobek z XV LO im. Narcyzy Żmichowskiej w Warszawie, członkini Superbefrów, finalistka konkursu Nauczyciel Roku oraz laureatka konkursu Nauczyciel Roku Języka Angielskiego BAS.
Będzie też godzina wychowawcza, żeby wspierać rozwój uczniów (m.in. kreatywne i krytyczne myślenie). Poprowadzi je Anna Skiendziel – nauczycielka z ZSO nr 5 w Zabrzu, członkini Zarządu Fundacji „Projekty edukacyjne”, trenerka wystąpień publicznych certyfikowana przez Szkołę Liderów.
Ciekawe, jak sie to będzie miało do bieda-szkoły w TVP.
@Płynna nierzeczywistość
TVP ma SAMOGRAJ – archiwum, w którym są profesjonaln(!) materiały edukacyjne i popularyzatorskie oraz np. filmy lekturowe. Zamiast tego poszły w kierunku tablicy, tematu, podstawy programowej i gadającego nauczyciela etc.. Teraz w stronę tego samego stereotypu i kolejnej wielkiej improwizacji podąża TVN. Vide tekst Brauna (Juliusza!) – jak by nie było fachowca i to z miłej ci opcji politycznej … 😉
https://www.rp.pl/Edukacja/200409677-Juliusz-Braun-Szkola-z-TVP—gdzie-byli-doswiadczeni-redaktorzy.html
@Gospodarz
Przecież maturzyści (pewnie pod koniec czerwca!) przyjdą do szkoły na matury(!) – wtedy ich można będzie NAPRAWDĘ pożegnać (i wręczy – po co te wirtualne zabawy MEN i szkół??? 😉
„Minister edukacji twierdzi, że termin matur zależy od rekomendacji ministra zdrowia. Jak będzie bezpiecznie, to się odbędą. Termin się odwleka. Może czerwiec, może lipiec, a może dopiero jesienią.”
To tylko znaczy tyle, że matury się odbędą jak władza załatwi inne, ważniejsze sprawy. Tamten rok i ten, a właściwie postawa rządzących w tych 2 latach, daje dużo do myślenia. Można naocznie się przekonać, że na czym polega dyktatura. To cenna wiedza na przyszłość dla młodych ludzi. Choćby sprawa uchodźców. Wielu Polaków oburza się, że przyjeżdżają do Europy, nie chcą mieszkać w swoim kraju. Na przykładzie tego co się działo i dzieje w naszym kraju widać skąd to zjawisko się bierze. Na początku jest „kraina mlekiem i miodem płynąca” – patrz Syria. I pojawia się dyktator – patrz Hafiz al-Asad. Co się dzieje dalej ? Pojawiają się uchodźcy z tego kraju. Z początku ci najlepiej wykształceni. Bo kogo nie lubi dyktator ? Ludzi wykształconych, którzy dyktaturę kontestują. Kolejnym etapem jest wojna religijna, bo dyktator legitymizuje swoją władzę w porozumieniu z hierarchią jednej z religii. Pojawiają się kolejni uchodźcy – religijni. Ale okazuje się, że to do utrzymania władzy w małym kraju to nie wystarczy. Wtedy dyktator zwraca się z prośbą o pomoc do innego dyktatora – patrz Putin – i dalej trwa. Kraj jest teraz na prawdę „w ruinie”, a uchodźców przybywa w sposób geometryczny. To tylko Syria – bardzo mały kraj. Spójrzmy na Afrykę, tam krajów, w którym rządzą dyktatorzy jest multum. I z tych krajów również są uchodźcy. To już miliony ludzi.
Czy działania naszego rządu w dwóch ostatnich latach to, nie dowód na wysiłki prowadzące do ustanowienia dyktatury ?
Jak korona wirus odpuści, to kto będzie winny ? Czyż nie lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, a ogólnie ludzie wykształceni ? No bo przecież nie rząd.
Jak ich się będzie obwiniać ? – patrz https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1953186,1,jak-wygladaloby-panstwo-premiera-ziobry-poczulismy-przedsmak.read
Czemu rząd zrobi to z łatwością ? – patrz https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25883909,policja-dozbraja-prewencje-kupuje-armatki-wodne-i-wozy-wypadowe.html?_ga=2.14341567.963774589.1585900967-2061304202.1585900967#S.main_topic_2-K.C-B.1-L.2.duzy
Teraz nie jest najważniejsze kiedy będzie matura. Teraz jest najważniejsze kto wygra wybory. A kto wygra ? Odpowiedź znajdziesz tu –
https://wpolityce.pl/polityka/496559-wazna-deklaracja-andrzeja-dudy-obronimy-polske-plus
@kwant25
Historia Bliskiego Wschodu nie jest Twoją mocną stroną … 😉
belferxxx
21 kwietnia o godz. 9:48 271590
„Teraz w stronę tego samego stereotypu i kolejnej wielkiej improwizacji podąża TVN. Vide tekst Brauna (Juliusza!) – jak by nie było fachowca i to z miłej ci opcji politycznej … ”
Co prawda, to nie było do mnie. Jednak widać brak logicznego myślenia. Nie chodzi o opcję polityczną. Chodzie o cel. Jeśli nie „odkleimy się” od myślenia „my – oni” nigdy nie dojdziemy do konsensusu. Jakie znaczenie ma, że to powiedział Juliusz Brown, a nie Jurij Gagarin ? Ważny jest cel i metoda dojścia do tego celu. Zwłaszcza „metoda dojścia” ma znaczenie. Może opierać się o kalkulację polityczną i tylko tyle – bez ciągu dalszego. Może być w oparciu o opinie fachowców oraz z ciągiem dalszym nie związanym z koniunkturą polityczną.
belferxxx
21 kwietnia o godz. 11:41 271593
@kwant25
Historia Bliskiego Wschodu nie jest Twoją mocną stroną …
To prawda – nie jestem historykiem. Natomiast ogólny schemat powstawania dyktatur jest mniej więcej taki. Oby w naszym kraju prezesowi się to nie udało.
@kwant25
To płynna nierzeczywistośc lubi „autorytety”, a nie ja! Ma więc to co lubi najbardziej … 😉
Zadanie domowe dla maturzystów.
Niedawno tvp 2, konkretnie w niedzielę 19.02.20 wyemitowała film „Panaceum”. Nie wiem czy ten film jest w sieci, w każdym bądź razie opis jest tu :
https://www.filmweb.pl/film/Panaceum-2013-635084/descs
Czemu to takie ważne ? Film pozwala zrozumieć w jaki sposób można zarobić dzięki manipulacjom na giełdzie.
Po oglądnięciu tego filmu ( oczywiście ze zrozumieniem) łatwo będzie wyciągnąć wnioski z tego, co się dzieje tu i teraz w Polsce. Dla ułatwienia podaję link :
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1952498,1,zarabianie-na-kryzysie.read?src=mt
Upraszczając – znajomi królika mogą do woli zarabiać na korona wirusie. I to na polskiej giełdzie, która „ledwo zipie”.
@kwant25
A wiesz co było w Syrii wcześniej i jak ona powstała jako państwo? Jak sądzisz czy mieszkańcom Iraku czy Libii (gdzie wrednych dyktatorów obalono z „drobną” pomocą zagranicy żyje się dziś lepiej (również bezpiecznej!) dziś czy za ich czasów??? Wiesz, że Asada próbowano obalić przy pomocy terrorystów z Al Kaidy czy Państwa Islamskiego, a popierały go i popierają syryjskie mniejszości narodowe, w tym chcrześcijanie? Jak myślisz dlaczego go popierają??? 😉 https://pl.wikipedia.org/wiki/Syria#Czasy_kolonialne
belferxxx
21 kwietnia o godz. 18:24 271598
Mnie nie o to chodziło. Chodziło mi o schemat. Diabeł zawsze tkwi w szczegółach i dlatego uogólniłem, nawet bardzo. I nie chcę się licytować, kto lepiej zna historię Bliskiego Wschodu, bo moja wiedza na ten temat jest gazetowa, a nie fachowa. Brakowało mi natomiast obrazowego przykładu na to do czego może doprowadzić takie postępowanie jak to, które obserwujemy w wykonaniu prezesa. Ściślej – jak opłakane mogą być tego skutki. I to wszystko – tylko tyle.
kwant25
21 kwietnia o godz. 21:18
Tu konkretnie chodzi tylko i wyłącznie o panowanie nad zasobami ropy i gazu no i przysporzenie kłopotów Rosji. Wolność i demokracja to tylko przykrywka dla naiwnych i nieuków. Może nawet Kadafi, Husajn czy Asad trzymali we więzieniach po kilka tysięcy swych opozycjonistów ale za to miliony obywateli tych krajów żyło w spokoju.
kaesjot
21 kwietnia o godz. 22:23 271600
„Wolność i demokracja to tylko przykrywka dla naiwnych i nieuków.”
Bardzo ciekawe. To skąd te różnice w jakości życia obywateli w poszczególnych krajach ? Pomijając skrajne przypadki czyli biorąc psychonormatywnego obywatela i zadając mu pytanie, gdzie chciałby żyć – jakoś nie słyszymy, że w Rosji. Wolałby w Unii Europejskiej albo w USA. I cieszmy się, że jesteśmy w UE. Jak myślisz, czemu akurat tam ? Przecież najwięcej milionerów jest w Rosji co niby świadczy o tym, że tam najłatwiej się dorobić.
„Może nawet Kadafi, Husajn czy Asad trzymali we więzieniach po kilka tysięcy swych opozycjonistów ale za to miliony obywateli tych krajów żyło w spokoju.”
W PRL też miliony obywateli żyło w spokoju. Tylko czegoś im brakowało. Jak myślisz, czego ? W Chinach też miliony obywateli żyją w spokoju. Oczywiście pod warunkiem, że czegoś „nie chlapną” lub pechowo nie znajdą się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie.
@kwant25
1.Zastanów się jak ZBUDOWANO bogactwo USA czy Europy Zachodniej – czy na pewno dzięki demokracji i wolności.
2.W USA (szczególnie!) też się można znaleźć „w niewłaściwym miejscu i o niewłasciwym czasie” albo ‚coś chlapnąć”. Obejrzyj sobie uważnie taki proamerykański filmik jak Rambo 1 – z czegoś jego fabuła(w części początkowej – na komisariacie!) się wzięła. Albo wrzuć w google „Rodney King” i „Los Angeles”.
3.Zainteresuj się jak powstało państwo Panama – „demokracja” USA ma 2 oblicza – wewnętrzne i zewnętrzne (wprowadzanie „demokracji” w innych krajach !) …;-)
@kwant25
Czegoś brakowało, ale mogliśmy tez być kolejną republiką sowiecka, albo innym KRL-D. „Demokratyczny ratunek” od dyktatury w Iraku i Libii, to lekarstwo wyjątkowo zbrodnicze w stosunku do dyktatury, w której społeczeństwa tych krajów żyły. Niefrasobliwość z jaką Pan o tym pisze jest porażająca. Dodatkowo doszło do rabunku majątku narodowego tych państw i społeczeństw oraz światowego dziedzictwa kulturowego. Czasami lepiej jest pomilczeć.
belferxxx
22 kwietnia o godz. 8:51 271602
Krzysztof Cywiński
22 kwietnia o godz. 15:19 271603
Wydaje mi się, że właśnie niefrasobliwość z jaką obaj staracie się podważyć sens demokracji jest zadziwiająca. Zwłaszcza, że nie macie w tym żadnego interesu, bo jesteście już ludźmi z życiowym doświadczeniem i dużym dorobkiem zawodowym. Rozumiem, że nawet demokracja nie jest idealna lecz „niewłaściwy czas i miejsce” w spotkaniu z przestępcami, to raczej nie jest to samo co „niewłaściwy czas i miejsce” w spotkaniu z aparatem bezpieczeństwa Państwa.
Dobrze, że chociaż w młodym pokoleniu są ludzie, którzy potrafią o demokracji mówić w sposób bardziej rzeczowy :
https://audycje.tokfm.pl/gosc/11631,dr-Wojciech-Ciszewski
To link do wywiadu Cezarego Łasiczki z Wojciechem Ciszewskim. Warto posłuchać o demokracji bez wspominania rachunku krzywd, a z propozycjami jak demokrację rozwijać i poprawiać w przyszłości.
@kwant25
To co nazywamy demokracją w jednych miejscach działa i jest użyteczne, a w innych prowadzi do klęski. To tylko NARZĘDZIE!!!Było coś takiego jak demokracja szlachecka w Polsce – pamiętasz jak się skończyło? Całkiem niedawno Amerykanie „zaprowadzali demokrację” w świecie arabskim (tzw. arabska wiosna”). A potem się okazało, że ta demokracja akurat tam prowadzi do domiancji islamistów. No i musieli zacząć wspierać dyktatorskie reżimy, które tych islamistów krawawo i brutalnie pacyfikowały – vide największy kraj arabski Egipt z nowym (po obaleniu Mubaraka) jeszcze brutalniejszym dyktatorem marszałkiem Sisim … 😉
belferxxx
23 kwietnia o godz. 4:54 271605
Z tego tylko wynika, że demokracja jest głównym wrogiem religii i jej hierarchów. Krajom Europy w zdecydowanej większości udało się walkę z hierarchami wygrać. Dlatego ludziom w tych krajach żyje się lepiej. W Polsce hierarchia pomogła, bo gnębiła ją dyktatura komunistyczna. Gdy sytuacja się zmieniła – zmieniła się też postawa hierarchii. Wszystkie kolejne wybory pokazywały, że wygrywała ta partia, którą popierał Kościół. I tak jest do dziś. Ostatni twór polityczny PiS, to ewidentny „sojusz tronu z ołtarzem”. Ale w tym przypadku Kościół się przeliczył. Nie sądził, że prezes serio wprowadzać będzie dyktaturę. Prezesowi właśnie pomógł pewien efekt uboczny wygenerowany przez demokrację. Okazuje się, że zasada : głos w wyborach psychonormatywnego= głos wykształconego – jednak szkodzi demokracji i prowadzi w efekcie do dyktatury. Bo doprowadziło to do wygenerowania całej plejady polityków, którzy znają się tylko na jednym – jak wygrać wybory. A jeśli już te wybory wygrają, to nie mają wiedzy, ani kompetencji – jak zarządzać krajem. Mało tego, są tak narkotycznie zależni od prezesa, który te wybory pomógł im wygrać, że godzą się na wszystko co im prezes każe. A my, obywatele widzimy, że to już nie jest demokracja tylko wstęp do dyktatury. Bo kim jest człowiek, który – nawet wbrew swojemu sumieniu wykonuje wszystkie polecenia ? To nie jest już zrównoważony człowiek, więc rezygnuje, albo jest socjopatą.
Siedząc zamknięty w domu i mając więcej czasu czytam. Przeczytałem „Jeśli odwołają egzaminy, wyjdzie na jaw cała prawda o szkole” – pana autorstwa.
Nie zazdroszczę Wam, humanistom. To na tych przedmiotach zajmujecie się demokracją, zwyczajami, religią, …. A właściwie powinniście się zajmować, ale nie ma czasu, bo trzeba przerobić to co Pan opisał. Z drugiej strony czy Pan się w ogóle sobie wyobraża, że obecna, cenzurująca władza, chciała by dopuścić te życiowe tematy ? Zaraz wyszło by na jaw, że nie ma jednoznacznej interpretacji, a im bardziej kontestujący nauczyciel, tym gorzej dla tej władzy. Lepiej interpretować Dziady czy Lalkę i to jeszcze według zaleceń klucza odpowiedzi ustalonego w MEN. Na tym polega właśnie zachowawczość polskiej szkoły. Musi spełniać zalecenia władzy, ale jeszcze bardziej dogmatów religijnych jednego z Kościołów. Jeśli nie, to w następnych wyborach Kościół poprze inną partię polityczną. Ta sytuacja, tak na prawdę, tłumaczy dlaczego polska szkoła taka jest. I dlaczego reformy są administracyjne, a nie jakościowe.
@kwant25
W takiej Syrii, Egipcie czy Iraku współistnieją dziesiątki religii czy ich odmian oraz grup etnicznych akura … A dyktatorzy są/byli z mniejszości religijnych akurat – jak myślisz dlaczego …
Jakaż to religia decyduje o efektywności większej niż europejskie takich systemów jak chiński czy (południowo!)koreański ??? 😉
@kwant25
Człowiek jest zwierzęciem stadnym a w stadzie zawsze obowiązywała hierarchia. Na czele stada stał dominujący samiec albo samica.
Tak było od setek tysięcy lat albo i milionów i jest to zgodne z naturą. We wielu społecznościach model ten funkcjonuje nadal ( np kraje arabskie ). Natomiast demokracja jest wymysłem ludzkim, który nie za bardzo się sprawdza gdyż zakodowane w genach niektórych jednostek dążenie do dominacji ujawnia się stale. Gorzej jest gdy owa dominująca jednostka nie jest ani „samcem” ani „samicą” ani nawet „mocarzem” a wszyscy przed nią portkami trzęsą !
@kwant
Pandemia i związane z nią restrykcje, spowodowały paradoksalnie, że praca pochłania dużo więcej mojego czasu, z uwagi na jej organizację. To daje zupełnie inne spojrzenie na to, co dzieje się w Polsce. Odpowiadając na pańskie pytania:
1. Przez ostatnie dwadzieścia lat, ponad trzy pomieszkiwałem w Szwajcarii, obserwując uważnie organizację państwa, społeczeństwa i przede wszystkim edukację. Starsza córka mieszka w Paryżu, pracuje w globalnej korporacji, syn – matematyka – przejmuje większość spraw fundacji „Cała Polska Liczy Dzieciom”. Rozmowy z rodzicami uczniów – fundacja zajmuje się edukacją ok. 1000 dzieciaków w czterech województwach. Wreszcie cenzorskie zapisy na obecność w mediach, dot. działalności fundacji, przy jednoczesnej promocji hucpy edukacyjnej głównego nurtu, siłą rzeczy, z racji odmienności doświadczeń skutkują odmiennością poglądów na to, co dzieje się w Polsce.
2.W biologii istotny nacisk kładzie się na rozróżnienie analogii od homologii. Konieczność adaptacji do środowiska skutkuje wytworzeniem się, w krótkim czasie zmian anatomicznych oraz zachowań dających b. duże podobieństwo do tych, które na przestrzeni ewolucji, w znacznie dłuższym czasie i z zupełnie innych powodów wykształciły się u innych gatunków. Parlamentaryzm brytyjski i to, co z niego wyewoluowało w coś, co b. umownie nazywamy demokracją zachodnioeuropejską, to zaledwie 250 lat. Jej sukcesy gospodarcze, to mordercza walka o dostęp do surowców i rynków zbytu, z wykorzystaniem zasobów zgromadzonych w okresie kolonialnym. Najstraszliwsze zbrodnie, dwie światowe wojny to też osiągnięcia zachodniej demokracji. Polska i inne, świeżo dopuszczone do europejskości kraje, siłą rzeczy funkcjonuje na nierównych prawach: gdy chodzi o interesy, to nie ma tu żadnej demokratycznej zasady równości wobec prawa. Cyniczne kształtowanie i egzekucja europejskiego prawa odbywa się w interesie najsilniejszych i Polska nie miała i nie ma tu nic do stanowienia. Możemy jedynie powalczyć o to, by nie dać się zepchnąć niżej w światowym podziale pracy i kapitału, w takim zakresie, na jaki pozwolą nam główni rozgrywający. Jak tylko, któryś z nich kichnie, mamy w Polsce ciężką grypę. Skoro więc o tym wiemy, to możemy jedynie próbować jak najlepiej przygotować grunt przyszłym pokoleniom, co sprowadza się do strategicznej roli edukacji. Świat zdefiniował to jedno-jednoznacznie: STEM, język i kultura ojczysta oraz języki obce. Reszta, to michałki. Ludzie to wiedzą. Rynek edukacji prywatnej i korepetycji funkcjonuje wyłącznie w tym obszarze.
3.Dwa walczące o władzę ugrupowania, najbardziej nie lubią tych osobników, którzy starają się obiektywizować poglądy na różne zjawiska. Proszę zwrócić uwagę, że symetrysta brzmi w „przekaziorach” jak obelga. To analogia, a może nawet homologia do propagandy „akwarelistów” i „zawodowych obrońców ludu”. Socjaldemokracja czy prawicowe odchylenie dla komunistów była większym zagrożeniem niż kapitalizm. Dla propagandystów rodem z NSDAP rządy demokratyczne były obecne jedynie jako skorumpowane i zgniłe moralnie reżimy.
4.Dyktator, który nie może sobie wybudować przez 15 lat choćby jednej Ducktower? Wyobrażenia społeczeństwa o dyktaturze i dyktatorach to zupełnie inne zjawisko, niż zagrożenia, które przejaskrawione w „przekaziorach” stara się artykułować opozycja. Stąd odmienność stanowiska dot. różnych spraw.
kaesjot
24 kwietnia o godz. 9:02 271609
„Gorzej jest gdy owa dominująca jednostka nie jest ani „samcem” ani „samicą” ani nawet „mocarzem” a wszyscy przed nią portkami trzęsą !”
I to jest bardzo trafna myśl. Bo ta jednostka nie ma tej mocy i właściwości. Podpiera się tylko mocą innych, a konkretnie hierarchów. Z drugiej strony naśladuje Orbana, bo to Orban jest inteligentny i sprawczy. Robi to sprytnie i w oparciu o zasadę „dziel i rządź”. Dlatego naszej jednostce nie udało się jeszcze wprowadzić dyktatury, bo naśladownictwo, to nie sprawstwo. Spryt nie jest w stanie wygenerować odwagi cywilnej, której tej jednostce brakuje. Lęk przed konsekwencjami jest silny. Do pokonania tego lęku jest potrzebna odwaga cywilna, której nasza jednostka nie ma. Stado wytworów – prezydent, premier i inni – choćby byli manipulowani w „super białych rękawiczkach” są tylko wykonawcami i są za głupi aby wyręczyć naszą jednostkę. Jednostka więc udaje silną, pręży muskuły, udaje męża stanu, ale niestety – intelektualnie nie wyrabia. To jest okazja, ale czy opozycja tę okazję wykorzysta ?
@kwant25
A teraz sobie wyobraź, że nadal rządzi Tusk – ciekawe czy z pandemią walczyłby jak z dopalaczami czy jak z hazardem … 😉
belferxxx
24 kwietnia o godz. 14:26 271612
@kwant25
A teraz sobie wyobraź, że nadal rządzi Tusk – ciekawe czy z pandemią walczyłby jak z dopalaczami czy jak z hazardem …
Myślę, że wtedy z epidemią walczylibyśmy jak Czesi, a nie jak Węgrzy. System prawny nie byłby rozwalony. Sprzyjałoby to sprawności Państwa i jego instytucji. W myśl, „lepiej z mądrym nawet stracić, niż z głupim znaleźć”.
A to co ty zasugerowałeś to symetryzm w czystej postaci. Pożyjemy, zobaczymy. Jak się choćby przez przypadek spotkasz z patrolem policji to myślę, że zmienisz zdanie.
Patrz – https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1953222,1,policja-obywatelska.read
@kwant 25
Dzisiejsza rozmowa przy obiedzie
Młodsza córka:”Którzy to są opozycja?”
Mama:”To ci , którzy w głosowaniu nie zostali wybrani do rządzenia”
Moja poprawka:”Nie tylk. To również ci, którzy zostali od władzy, przez głosujących, odpędzeni”
@KC
10/10
Dodałbym – i przeżywają z tego tytułu skrajną frustrację, która zaburza im racjonalne myślenie oraz postrzeganie rzeczywistoście … 😉
@kwant25
Tusk akurat każdą sprawę „zamiatał medialnie pod dywan” i robił wszystko żeby NIC nie robić. Tyle, że był w tym, w przeciwieństwie do następczyni i protegowanej Kopacz z ekipą, zręczny i sprytny … 🙁
Kto to jest opozycja?
To ci, którzy nie nauczyli się kłamać w żywe oczy. Ci którzy nie wygadują z kamienną twarzą największych bredni lub bezczelnych kłamstw, jak choćby to o wspaniałym przygotowaniu Polski na epidemię. Ci, którzy budowy państwa prawa nie zastąpili i nie zamierzają zastąpić budową państwa klientystycznego. To ci, którzy nie łykają jak gęsi papki TVP. Ci, którzy nie traktują społeczeństwa jak stada bezwolnych, tępych baranów. Ci, którzy bez wstawania z kolan mogą porozmawiać z Merkel, Sarkozym czy Obamą jak z przyjaciółmi, a nie wrogami lub magnatami lepszego świata. Ci, którzy widzą nieco dalej niż czubek własnego, drewnianego nosa.
Opozycję można też zdefiniować przez zaprzeczenie nie-opozycji, czyli tzw, koalicji rządzącej. Drobna, bardzo drobna, acz typowa próbka nie-opozycji:
https://mobile.twitter.com/izabela1027/status/1252960463706632192
godna jest co najmniej ludowo-banksterskiego geniuszu Trumpa, który właśnie wymyślił, że ludzi można leczyć środkami do odkażania podłóg.
@Płynna Rzeczywistość
Wygadywali, wygadują i będą wygadywali: jedni i drudzy, i trzeci i jeszcze następni. Demokracja – ukochane dziecko marzycieli, polega na zdobyciu większej ilości głosów w procedurze głosowania. Sondaże Kantara sytuują opozycję znowu na dnie. Tłumaczenia są takie do jakich przywykliśmy: przypadkowe społeczeństwo, dodatkowo przekupione, zmanipulowane, etc. @kwant 25 już oburza się, jako zwolennik demokracji na demokratyczną procedurę wyłaniania władzy: głos debila=głos profesora PAN. I to jest najzabawniejsze 🙂
Krzysztof Cywiński
24 kwietnia o godz. 9:15 271610
„możemy jedynie próbować jak najlepiej przygotować grunt przyszłym pokoleniom, co sprowadza się do strategicznej roli edukacji. Świat zdefiniował to jedno-jednoznacznie: STEM, język i kultura ojczysta oraz języki obce. Reszta, to michałki. Ludzie to wiedzą. Rynek edukacji prywatnej i korepetycji funkcjonuje wyłącznie w tym obszarze.”
W czyim imieniu Pan mówi ? Rozumiem – swoim. Ja też chętnie do tego stwierdzenia się przyłączam.
Ale jak to można zrobić bez demokracji ?
Bo jeśli ma to robić każdy indywidualnie i za swoje pieniądze, to nawet te pieniądze mając zostaje rozterka – co dalej ?
Być jak Duda ? – jest prawnikiem, ale z premedytacją łamie prawo, bo są inne bardziej opłacane wartości, a innej możliwości nie ma, bo premiowani są posłuszni.
Poza tym, nieładnie przekręcać czyjąś wypowiedź, bo wtedy zgrabnie można z kogoś, a konkretnie ze mnie, sobie „drzeć łacha”. Wiem, polepsza to samopoczucie. Ale przecież można polepszać sobie samopoczucie w sposób mniej toksyczny, tzn. nie czyimś kosztem.
Konkretnie.
Pan napisał „głos debila=głos profesora PAN”.
Ja napisałem „głos w wyborach psychonormatywnego= głos wykształconego”.
To tylko porównanie cytatów. Daruję sobie wgłębianie się w kontekst, bo po co. Każdy umie czytać i może sobie przeczytać cały wpis. Przecież jest na tej stronie.
belferxxx
24 kwietnia o godz. 17:43 271616
„Tusk akurat każdą sprawę „zamiatał medialnie pod dywan” i robił wszystko żeby NIC nie robić. Tyle, że był w tym, w przeciwieństwie do następczyni i protegowanej Kopacz z ekipą, zręczny i sprytny … ”
Mógłbyś być bardziej oryginalny ? Ja podobną interpretację wiele razy słyszałem. Ostatnio w TVP.
Cytat dnia :
„Dwóch facetów stoi naprzeciwko siebie; widać, że się kłócą. Na ziemi narysowana jest liczba – facet po prawej wyraźnie widzi szóstkę, facet po lewej – dziewiątkę. Dla każdego jest oczywiste, że ich kłótnia nie ma żadnego sensu i że każdy z nich ma swoją niekwestionowalną perspektywę. A jednak się zawzięli i jeden drugiemu do upadłego będzie tłumaczył, jak bardzo ten drugi się myli.”
@KC
Płynna nierzeczywistość nawet nie wie, że zaczął wyznawać korwinizmmikkizm czyli zapisał się do Konfederacji … 😉
Podobnie zresztą jak kwant25 … 😉
@kwant25
A ja w TVP Info słyszałem, że dziś jest sobota. Rozumiem, że manipulują i jest inaczej …;-)
Cała masa ludzi współpracujących z Tuskiem (niekoniecznie miłośników PiS!) zdążyła się rozczarować i napisać wspomnienia. Jest znana (z wywiadu w „Polsce” (the Times)) wypowiedź S.Nowaka o tym jak w 15 minut dobrano Hall na ministra edukacji, jest znana i niekwestionowana wypowiedź Tuska do członków swojego nowego rządu o wizycie u psychiatry w przypadku posiadania wizji! Zresztą „koń(Tusk) jaki jest każdy widzi” – w perspektywie widać totalne czyszczenie PO z jakichkolwiek indywidualności i fachowców na szczycie (pisał o tym prof. Śpiewak we wspomnieniach o tym jak był posłem PO!) w ramach eliminacji potencjalnych nawet konkurentów – to dlatego „opozycja” dziś jest jaka jest, to obsadzanie psychiatry w roli ministra obrony (a potencjalnego ministra obrony w roli ministra … kultury), to masa ODPADKÓW z PiS w rządzie. Wreszcie Tusk wiele słusznych rzeczy zapowiadał (i robił to bardzo ładnie i przekonywająco!) – po latach łatwo sprawdzić ile z tych zapowiedzi dotrzymał! No to wymień DOTRZYMANE zapowiedzi Tuska – masz szansę udowodnić, że nie mam racji i „jadę TVP” … 😉
belferxxx
25 kwietnia o godz. 10:46 271624
„Cała masa ludzi współpracujących z Tuskiem (niekoniecznie miłośników PiS!) zdążyła się rozczarować i napisać wspomnienia.”
To jest właśnie zaleta demokracji. Takie wspomnienia można napisać, opublikować i mieć pewność, że się za to nie będzie ciąganym po sądach.
Jeśli już tak bardzo chcesz, to odpowiem na twoje oczekiwanie i zdradzę jakie ja mam przemyślenia dotyczące Tuska. Tusk, jako pierwszy zorientował się, jak wygrywać wybory. I paradoksalnie zainspirował Kaczyńskiego. Wygranie wyborów gwarantuje bardzo dokładna analiza sondaży, które przeprowadza się na psychonormatywnych ( pisząc psychonormatywni nie mam na myśli „debila”, a wręcz przeciwnie – obywatela, który jest typowym przedstawicielem ogólnie rozumianego społeczeństwa). Analiza prowadzona jest pod kątem spełniania oczekiwań psychonormatywnego. Potem się te życzenia spełnia, np. degraduje Schetynę, bo za aferę hazardową ktoś musiał być kozłem ofiarnym. Jednak Tusk miał wizję państwa obywatelskiego i roszczeń psychonormatywnych nie kanalizował poświęcając wartości demokratyczne lecz poświęcając wielu współpracowników. Stąd te wspomnienia, którymi się ekscytujesz.
Kaczyński na skanalizowanie roszczeń psychonormatywnych poświęcił wartości demokratyczne jak i rozwój gospodarczy. Do tego musiał korzystać ze wsparcia hierarchii na prowincji. I to już jest inna bajka. To igranie perspektywą rozwoju całego kraju. Właściwie działanie na szkodę wszystkich obywateli, a zwłaszcza przyszłych pokoleń.
Kończy się opiniowanie arkuszy organizacyjnych szkół. W Głosie Nauczycielskim pojawił się artykuł dotyczący Wrocławia:
https://glos.pl/wakaty-w-oswiacie-miroslawa-chodubska-to-spory-problem-brakuje-anglistow-matematykow-fizykow-i-chemikow
Według autorki najwięcej odeszło z zawodu anglistów i dlatego anglistów najbardziej brakuje.
Ciekawy jest dylemat autorki dotyczący matematyków – cytuję : „Natomiast nie wiem dlaczego zaczęło brakować matematyków. Tak jak mówiłam dzieje się tak od ubiegłego roku. Nie można znaleźć ludzi do pracy.”
A myśmy na tym blogu tyle o tym pisali.
kwant25,
Zdziwienie tej pani z ZNP faktycznie musi budzić zdziwienie.
Skoro jest Pan kwantem, to może orientuje się, ilu nauczycieli fizyki kształci się rocznie w Polsce. Zdziwiłbym się, gdyby liczba ta była większa od 20 i gdyby gros tych nowych nauczycieli potencjalnych nie był kształcony w Warszawie, ale bez energii kinetycznej koniecznej do ich przetunelowania do takiego Sierpca czy Ustrzyk Dowolnych.
@Płynna nierzeczywistość
Nie jest problemem, gdzie się kształcą(!) nauczyciele fizyki – oni w takiej Warszawie nie mają mieszkań. Ważne jest, że w Warszawie oferty pracy dla absolewntów fizyki UW (poza szkołami publicznymi!) zaczynają się od 7-8 tys. brutto miesięcznie. To żaden ewenement – miasto oferuje też kandydatom na motorniczego/motorniczą (do przyuczenia!!!) 6,5 tys brutto miesięcznie. Ale i takie mieszkanie klasy kawalerka można wynająć za (minimum!) drobne 3 tys. miesięcznie. Dlatego fizyków, matematyków, chemików, anglistów brakuje raczej w Warszawie niż w Sierpcu, Zambrowie, Łomży, Wieluniu czy Ustrzykach …;-)