Należy ogłosić amnestię maturalną
Nawet jeśli matura odbędzie się w terminie – w co bardzo wątpię – należy ogłosić amnestię maturalną. Oznaczać ona będzie, że aby zdać egzamin, wystarczy w nim uczestniczyć. Wyniki nie miałyby znaczenia. To się tegorocznym maturzystom zwyczajnie należy.
Ten rocznik maturzystów dostał od losu podwójnego kopa, a i tak nie wiadomo, co jeszcze go czeka. Jest zestresowany, przerażony i ma dużo mniejsze szanse na sukces niż poprzednie roczniki. Dlatego powinien otrzymać prezent od MEN w postaci amnestii maturalnej.
Rok temu z nauki wypadł miesiąc z powodu strajku nauczycieli. Szkoły starały się nadrobić zaległości, ale zanim to się udało, na uczniów spadło kolejne nieszczęście. Koronawirus i nauka przez internet. Cokolwiek by nauczyciele nie robili, ten rocznik maturzystów nie z własnej winy jest gorzej przygotowany do egzaminów. Amnestia to rekompensata za niezawinione cierpienie, jakie czeka maturzystów, czyli większy stres, gorsze wyniki i Bóg wie, co jeszcze.
Im szybciej Dariusz Piontkowski ogłosi amnestię, tym lepiej dla uczniów. Kamień spadłby im z serca. Z lżejszym sercem łatwiej byłoby im się uczyć do egzaminów w tych czasach chaosu i przerażenia Chociaż tyle powinniśmy dla młodzieży zrobić – nie ma co zwlekać.
Komentarze
Amnestia amnestią, ale co komu po maturze zdanej byle jak, jeśli miał ambitne plany akademickie?
@Gospodarz
No bardzo ładnie, ale jak rozstrzygnąć rekrutację na oblegane kierunki. Bo na szkolne oceny bym nie liczył – tak zróżnicowany jest poziom szkół oraz nauczycieli, ich wymagań, stopnia odpowiedzialności, a dość często zapewne i podatności na „bodźce materialne” … 😉 Matury są choć jako tako porównywalne… 😉
Matura obejmuje program z 3 lat nauczania czyli 110 tygodni nauki. Jaką wielką stratą jest 2-tygodniowa przerwa ???
Mniej niż 2 % !!!
Z grubsza wiadomo, co się teraz przerabia lub na przerobienie czego zabraknie czasu zatem te treści z matury wyłączyć.
Albo powrócić do egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie.
@kaesjot
10/10
Tyle, że matury już wydrukowane … 😉
@belfer
– no jakże jak? Przyjąć każdego na każdy kierunek, na jaki tylko Amnestionowany Abiturient będzie miał ochotę. Później ów rocznik AA nie będzie mógł być poddawany zwykłym akademickim rygorom weryfikacyjnym, a to ze względu na traumatyczne okoliczności towarzyszące maturze i procesowi rekrutacyjnemu (tzw. Syndrom Poamnestyjny SYN-POAM-20). Dyplomy się im po prostu w odpowiednim czasie wypisze, także – na życzenie – dyplomy lekarskie.
@turpin
Np. na medycynę/informatykę/prawo 10 razy tyle ile miejsc … 😉
I pomyśleć, że kiedyś to to oto to nazywało się – egzamin DOJRZAŁOŚCI.
I pomyśleć, że autor wielce czcigodny omawia z kandydatami na dorosłych „Maturę na Targowej” Tadeusza Borowskiego. A może nie omawia…
Może następny wpis dot. obecnych problemów z interpretowaniem rozporządzenia ministra? W szkołach zrozumiano zawieszenie działalności dydaktycznej jako kontynuowanie realizacji podstawy programowej, nie mówiąc już o kartkówkach. Do kuratoriów, dyrektorów i ministerstwa poszły pisma od rodziców i uczniów. Ogólnie – dzieje się.
@KSJ
Nie dwa tygodnie, tylko co najmniej 2 miesiące, a prawdopodobnie wrzesień. To i tak nic w porównaniu z kłopotami osób pracujących w większości usług, gastronomii, transporcie i na tzw. śmieciówkach. Nagle nawet najmniejsza nauczycielska pensja, marna, ale pewna, staje się bardzo atrakcyjna.
kaesjot
16 marca o godz. 19:53
A po co wyłączać?
Przecież praktycznie każdy uczeń ma podręczniki i sam może przerobić brakujący materiał.
Raczej krótki, bo przecież dużo tego nie zostało. Nawet jeśli przerwa przedłużyłaby się do samych matur, to przecież w sumie byłyby cztery tygodnie. Bo zaraz przecież mamy Wielkanoc, a tuż po Wielkanocy byłyby wystawiane oceny i Rady.
A jak ktoś samodzielnie nie potrafi się zmobilizować do nauki, lub co gorsza, ma trudności ze zrozumieniem podręcznika i/lub produktywnym korzystaniem z internetu…
No cóż, ktoś taki chyba już oblał egzamin dojrzałości.
Jerz77
17 marca o godz. 6:47
Zgadzam się.
Jest takie powiedzenie – ” czego się nie najadłeś, tego się nie zaliżesz !”
Canis
17 marca o godz. 1:12 271191
Rozporządzenie jest tu
https://www.gov.pl/web/edukacja/sytuacja-nauczycieli-i-pracownikow-szkol
Rzeczywiście nie jest powiedziane co konkretnie ma przygotowywać nauczyciel pracując z dziećmi przez internet.
To tylko kwestia czasu, kiedy wydamy kolejne rozporządzenie mówiące o tym, że wydłużamy okres zamknięcia placówek – przyznał w TVP 1 minister edukacji Dariusz Piontkowski. Przytaczał też słowa ministra zdrowia o tym, że szczyt zachorowań będzie za tydzień czy za dwa tygodnie. – Absurdem byłoby wtedy otwieranie szkół – mówił i dodał, że uczniowie wrócą do szkół prawdopodobnie po Wielkanocy.
…
Minister Piontkowski zapewniał, że już konsultował się w sprawie egzaminów z CKE i ustalono, że w przypadku przedłużenia zamknięcia szkół do 14 kwietnia, egzaminy (ósmoklasisty) odbędą się w terminie. – Jeżeli wprowadzimy zdalne nauczanie na dużą skalę – tak jak zakładamy – to prawdopodobnie nie będzie potrzeby zmiany terminów zakończenia zajęć szkolnych – powiedział szef MEN. – Gdyby ta przerwa się wydłużała, oczywiście egzaminy nie mogłyby się odbyć, musielibyśmy je przenieść – dodał.
Wcześniej na antenie Polskiego Radia minister wspominał też, że organizacja roku szkolnego wbrew początkowym przypuszczeniom może ulec zmianie. – Jeśli przerwa od zajęć miałaby znacznie się wydłużyć, wtedy będziemy podejmowali decyzję – oświadczył. – Dlatego do specustawy ws. koronawirusa wprowadziliśmy przepis dający możliwość zmiany organizacji roku szkolnego ze względu na zagrożenie życia czy zdrowia obywateli i jeżeli będzie taka potrzeba, to z tego przepisu skorzystamy
Kuźwa, lubię takie teksty.
Delikatniejszych przepraszam.
Bardziej odpornych zaprosiłbym na moje
zajęcia. No, może niektóre.
MATÓRA TO BZDÓRA!!
Wszelkie egzaminy powinny odbywać się normalnie. W kwietniu od zawsze uczniowie informowali nauczycieli, że nie mają co liczyć na ich obecność w szkole, ponieważ oni, maturzyści, muszą się uczyć 🙂
Ciekawe co będą robić ludzie jak zakażonych będzie milion
https://www.rp.pl/Koronawirus-2019-nCoV/200319222-Powiedziala-w-tramwaju-ze-moze-byc-chora-Uciekali-oknami.html
Ciekawi mnie ilu nauczycieli ,wydymanych w strajku, będzie uczyć zdalnie. Zapomną już o tym i jak zwykle zasiądą przy prywatnym sprzęcie! Będą korzystali ze swoich prywatnie opłaconych łączy internetowych. Zapomną,że dla nich nie było kasy zaś dla TVPiS znalazło się dwa miliardy i dla górników ze strachu itd. Czy ten rząd z ministrem MEN nie ma wstydu i przyzwoitości?!! No ale wy jak zwykle macie misję!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na sąsiednim blogu p. Bendyka https://antymatrix.blog.polityka.pl/2020/03/18/spotkania-z-cyberutopia/ można przeczytać więcej o cyberocipieniu! np.cyt „…..Nie mówiąc już, że zmuszanie do nieodpłatnego wykorzystania prywatnej infrastruktury do świadczenia pracy jest niezgodne i z prawem, i z przyzwoitością.
Oczywiście, nauczycielki i nauczyciele w trosce o dobro uczniów na takie szczegóły nie zwracają uwagi, sytuacja nadzwyczajna aktywizuje gen powstańczo-partyzancki i uruchamianie polskiej szkoły w internecie przypomina montowanie tajnych kompletów w pierwszych dniach okupacji. Tyle, że dziś okupantem jest koronawirus.”
No i jesteśmy w dupie jak mawiał S.Kisielewski
@janadam48
1. Interesująca rzeczą byłoby zbadanie efektów pracy szkoły EWD: edukacja domowa zamiast szkoły wzrost dla np.40%, dla 40% obojętny, dla 20% ujemny. Warte przemyślenia.
2. Pisałem od lat, że skromniuteńka gwarantowana pensja w czasach zarazy stanie się niedocenionym i nie do przecenienia skarbem, z jednoczesną możliwością zarobkowania.
3. @belferxxx wielokrotnie podnosił kwestię niemożliwości opłacenia 700 tysięcznej armii nauczycieli wyłącznie z budżetu państwa.
4. Ludzie na kasie, czyli przede wszystkim te pogardzane nie raz i nie dwa na tym forum kobiety, są bohaterkami, nawet jeżeli wbrew własnej woli: wystawiają się na największe ryzyko, aby reszta społeczeństwa mogła biologicznie przetrwać. I nie piszą, że zostały wydymane.
@janadam48
Gdyby ludzie płacili za abonament, to nie potrzebne byłyby 2 miliardy dotacji do telewizji. Są do tego zobowiązani prawem. Donald Tusk zachęcał do tego, aby tego prawa nie przestrzegać, a teraz pieprzy trzy po trzy o praworządności. Pan płaci?
@janadam48
Żeby było tragiczniej – wszystkie pomysły zdalnego nauczania sprowadzają się do tego, że nauczyciel i uczniowie funkcjonują dokladnie tak jak w normalnej szkole, tylko na ekranie czyli zrobieniu przy nowoczesnych(średnio!) nośnikach kompletnie tradycyjnej pruskiej szkoły. I to jest chore … 🙁
Panie Janadamie,
Tak, tak, tak.
I dopiszę.
Sami się po dupie bijemy.
Misja, dobro dziecka. Frazesów mam pełne
kieszenie. Nimi rachunków nie zapłacę.
Delikatniejszych przepraszam.
Ontario,, Matura na Targowej,,
,, Milczenie,, lub opowiadanie, którym
katuję maturzystów -,, Rekord,,
To perełki, na które nie ma czasu.
Trzy niepełne lata liceum, poszarpane cztery
w technikum gubią perełki literatury.
A,, Pierwszy krok w chmury,, Hłaski?
Ale powiesz. To zależy od belfra.
Ja odpowiem : Masz, Ontario, rację.
Ale dodam,że młodzież ma dosyć wojny,
nawet tej polsko-polskiej.
,, Rekord,, czytałeś?. Tego nie ma we wspóczesnych wydaniach. Warto poszukać.
I przeczytać.
No urzędasy ze szkolnej biurokracji już wszystkie problemy związane z koronawirusem
rozwiązały prostym sposobem … 😉
https://docs.google.com/document/d/19Opt96si8FKKzi0M7kzdtViSghb_yNZZb2e77d0ezEE/edit
Krzysztof Cywiński
18 marca o godz. 14:09 271201
„Gdyby ludzie płacili za abonament, to nie potrzebne byłyby 2 miliardy dotacji do telewizji.”
I znowu wina Tuska.
Pan tak na poważnie? Pozwoli pan ,że nie zgodzę się z tą opinią. Ewentualnie tak i nie taka kwota przy całkowitym zakazie reklam. W TV-PiS za ciężką kasę reklamują się wszystkie krajowe koncerny. Jakoś prywatne TV np.Polsat czy TVN nie dostają dotacji i jakoś żyją. Misja TV-PiS to czysta farsa. Regionalni nadawcy? Utrzymywani na siłę bez żadnej inicjatywy.Jak nie stare seriale typu Bonanza to powtórki dupereli! Te dwa miliardy to czysta kampania Dudy i nic więcej. Słowotok prezydenta w obecności przedstawicieli tego burdelu uzasadniający wydatki na TV to pic dla ciemnego luda!
Wspominasz też bohaterskie kasjerki. No cóż też ich podziwiam ale każdy ma swoich bohaterów ja mam belfrów.
I jeszcze ten cymes „@belferxxx wielokrotnie podnosił kwestię niemożliwości opłacenia 700 tysięcznej armii nauczycieli wyłącznie z budżetu państwa.”
A górnicy wypracowali swoje podwyżki? Coraz mniejsze wydobycie i ciągle rosnące płace! Po otrzymaniu kasy nagle „ruski” węgiel jest cacy?! I jak myślisz kto finansuje podwyżki? Rosjanie czy może Duda ze swojej pensji? Skąd się bierze budżet? Od Kaczyńskiego?
Ino
18 marca o godz. 14:54 271204
W liceum miałem powyżej dziurek w nosie Horacego, Prusa, Orzeszkowej, baroku… I co z tego? Nauczycielska się nie op.: „Chcesz mieć piątkę, maturzysto in spe, to zap…!”.
Wpis kierowałem do autora bloga, wydawało mi się, że ma świadomość, co znaczyła matura, w jakich warunkach maturzyści niekiedy musieli ją zdobywać i nie było się zmiłuj… Tego nie muszą wiedzieć przyszli maturzyści, ich nauczyciel – na 100 % powinien.
Młodzież ma powyżej dziurek w nosie pewne partie materiału… Normalka. Ale tematy maturalne ustala nie młodzież…
janadam48
18 marca o godz. 11:14 271199
Nauczycielom płaci nie Rząd, a Samorząd. Np. samorząd Łodzi wystrychnął na dudka autora tego bloga, choć obiecał, że zapłaci za strajk. To samorząd PO. A, PO i PiS to dla mnie jeden czort. O prawdę się upominam…
@janadam48
Jako wywołany:
1.Polski RYNEK PRACY(!), DÓBR I USŁUG jest ogromnie zróżnicowany, więc tam gdzie poziom PŁAC I CEN jest szczególnie wysoki (vide stolica – 2 razy wyższa średnia płaca od krajowej, PKB per capita wyższy(!) niż w Wiedniu!), do płac nauczycieli powinny się w ISTOTNY sposób dokładać(!) samorządy, które z tego lokalnego(!) poziomu cen płac czerpią gigantyczne wpływy do swoich budżetów. Każda jedynie CENTRALNA regulacja będzie wyjątkowo niesprawiedliwa dla nauczycieli tych samorządów i, de facto, w perspektywie 3-4 lat doprowadzi do totalnego załamana i likwidacji publicznej edukacji w wielkich miastach.
2.Na wsi mamy (wyjątkowo kosztowne!) utrzymywanie na siłę ETATÓW w szkółkach miniklasami, często z 4-6 uczniami. Dowożenie jest TAŃSZE … 😉
3.Ideologiczna utopia jednakowych umysłów powoduje, że w szkołach maturalnych mamy 90% populacji czyli WIĘCEJ niż średnia dla, generalnie O WIELE BOGATSZEJ UE. To rodzi koszty podtrzymywania fikcji prawa do nauki de facto do końca liceum. I etaty nauczycielskie do pozorowania edukacji średniej dla 40% jednego rocznika.
4.Budżet płaci masę na biznesowe twory, stworzone przez min.Hall (jak była ministrem, by mogła zarabiać krocie jako ekxminister!) znane pod mylącą nazwą „edukacji domowej”…:-(
Takich wyjątkowo kosztownych ideologicznych fikcji w edukacji jest multum – cenę płacą nauczyciele…
@belferxxx
Nawet tak bogate kraje, jak Niemcy i Szwajcaria uznały, że nie stać ich na taki model edukacji. Jeżeli, mniej więcej do klasy 6-ej SP uczeń nie przejawia jakiejkolwiek chęci edukowania się w ramach szkolnictwa publicznego, kierowany jest do nauki zawodu. Jest to rozsądne rozwiązanie, które jednocześnie nie zamyka ostatecznie drogi do uzyskania wykształcenia wyższego w systemie tzw. kształcenia ustawicznego. Dla tych nielicznych, którzy są wystarczająco zdeterminowani, aby nadrobić braki, droga pozostaje otworem. Tyle tylko, że poziom nie pozostaje fikcją, tak jak w Polsce: „średnie w rok” 🙂 Połowę LO można spokojnie zamknąć bez jakiejkolwiek straty i przekształcić w placówki uczące zawodu: dwa dni nauki, trzy dni praktyki.
@janadam48
Reklamy w telewizjach publicznych są na całym świecie. Można oczywiście dyskutować ich wymiar. ale takiej dyskusji w kampanii ani widu, ani słychu. Oddanie dziedzictwa kilkudziesięciu lat historii w prywatne ręce, tak, jak „Polskich Nagrań” ? Można. Również muzea i ich eksponaty, biblioteki, służbę zdrowia, ale również i szkolnictwo… Na wybory nie chodzę. Natomiast zacietrzewienie irytuje mnie najbardziej. Autostrada A-4, „kulczykówka” to jawne przekręty, niemożliwe do przeprowadzenia bez decyzji konkretnych polityków. Jeżeli jest jakaś podłość do zrobienia, to władza na pewno prędzej czy później z niej skorzysta. Każda władza. Już Pan zapomniał oczadzenie i publiczne obietnice z OFE? „Myślicie, że to wasze pieniądze? To idźcie i sobie je weźcie!” Okazało się, że zwykły obywatel nie mógł, a politycy tak. O tym pouczają nas trzy tysiąclecia historii pisanej. „Proszę cieszyć się z każdego dnia, jakby miał to być ostatni dzień życia.” Bo być może jest. 🙂
Mam 60 lat i przekonał mnie Pan, że szkoda każdej chwili na ocenzurowaną pisaninę na blogu gazety, która bez walki o wolność słowa, demokrację, praworządność i innych imponderabiliów nawet jednego dnia nie wytrzyma 🙂
@KC
10/10