Błędy na maturze
Zaczęło się. Owocem tegorocznej matury, podobnie jak poprzednich, są błędy. Najpierw popełnili je twórcy testów egzaminacyjnych, a teraz zrobią to sami zdający. Ci pierwsi będą nam wmawiać, że nic się nie stało, natomiast ci drudzy będą szukać dla siebie ratunku. Będą pytać, czy da się zdać maturę z takimi błędami?
Błędy na egzaminie popełniają wszyscy, ale tylko niektórzy są świadomi tego, co zrobili. I to właśnie oni zaraz po wyjściu z sali egzaminacyjnej wpadną w popłoch i koniecznie będą chcieli wiedzieć, w jakim stopniu dany błąd wpłynie na wynik matury. Oby mieli kogo zapytać.
Jeśli jesteś tegorocznym maturzystą, napisałeś coś źle i nie wiesz, czy sprawa jest poważna, opisz swój błąd. Nie obiecuję, że na wszystkie pytania odpowiem, liczę, że do dyskusji o błędach włączą się Szanowni Komentatorzy i razem spróbujemy wesprzeć najbardziej przerażonych. Szczególnie mocno liczę na opinie egzaminatorów. Koleżanki i Koledzy, pomóżcie maturzystom.
Przy okazji wspomnę dawne czasy, kiedy to nauczyciele po egzaminie zapraszali niektórych maturzystów do siebie, aby poprawili najbardziej głupie błędy. Nie wiem, czy to prawda, gdyż mnie nikt nie zaprosił ani ja w tym celu nigdy nie zapraszałem żadnego ucznia. Taka jest jednak legenda. Kiedy byłem na imprezie z okazji entej rocznicy mojej matury, jedna z polonistek wyznała w przypływie upojenia, iż poprawiła w moim wypracowaniu jakiś tam błąd, inaczej bym nie zdał. Nie wiedziałem, czy mam dziękować, czy przeklinać. Przecież oblana matura to nie jest koniec świata. Może gdybym nie zdał tego egzaminu, nie poszedłbym na polonistykę, nie został nauczycielem, nie robiłbym tego, co robię, tylko… no właśnie, co można robić w tym świecie bez matury? Czy da się sensownie żyć?
PS Polecam dyskusję o błędach na maturze z poprzednich lat, np. tutaj.
Komentarze
O wzywaniu na poprawianie nic mi nie wiadomo. O poprawianiu owszem. O odpowiednim losowaniu numerów stolików także – zadziwiającym trafem jeden z kolegów dostał stolik za mną , drugi za koleżanką. Po zadanej maturze mieli jeszcze żal , że my po 5, a oni po 3. Zapomnieli biedacy, że ściągać też trzeba umieć, a na opisy na ściądze miejsca brak. Teraz kończę, bo udaję się siedzieć na rozszerzeniu (gdzie te czasy, że gazety były dozwolone, a tak będę znowu liczyć klepki w parkiecie).
Witam, mam pytanie o określenie kategorii błędu. Rozprawkę napisałem dobrze, teza o pasji, przykład 1 ok, drugi- Rzecki też ok, i na koniec chłopi z Chłopów. I tutaj pojawia się problem, napisałem o Chłopach Sienkiewicza… Nie wiem jak to jest mozliwe, jedyne wyjaśnienie mam takie, że sie jakoś zasugerowałem pierwszym zadaniem o Sienkiewiczu + stres. Czy mam jakieś szanse?
Mam pytanie- w argumentach dwa razy odwołałam się do tej samej lektury. W jednym argumencie omówiłem postać Rzeckiego w drugim Wokulskiego. Czy to będzie uznane? Z góry dziękuje za odpowiedz
Nie w rozprawce ale w części czytania ze zrozumieniem był fragment i trzeba było określić tytuł i autora. Tytuł określiłem dobrze (Wesele) ale zamiast Wyspiański napisałem Przerwa-Tetmajer – czy jest to uznawany za błąd kardynalny i mogę mieć zero z matury? Czy po prostu nie dostane tam punktów za zadanie?
@Syzyfiak, ja również zrobiłem podobny błąd. Pół godziny myślałem nad odwołaniem się do „Ludzi bezdomnych” Żeromskiego, ale nie byłem pewien autora. Porzuciłem więc ten pomysł na rzecz „Dżumy”, co do której byłem pewien, że napisał ją… Joseph Conrad…
Albert Camus z jakiegoś powodu kojarzył mi się z „Jądrem ciemności”, więc Conrada przypisałem „Dżumie”.
Czytałem wcześniejsze wpisy na blogu Pana Dariusza i wynika z nich, że pomylenie autora nie jest błędem kardynalnym. Jednakże, przywoływany był tylko przykład pomyłki w stylu „Różewicz – Różycki”, a nie wiem, czy „Conrad – Camus” kwalifikuje się do miana takiej pomyłki 🙁
Dlatego proszę o Pana wypowiedź w tej sprawie.
Witam, również mam pytanie – myśle, że rozprawka nt pracy jako pasji poszła mi przyzwoicie, poza jednym – nazwisko autora Lalki. Nie wiem co mi palnęło do głowy, ale napisałem, że to Henryk Sienkiewicz jest autorem, po mimo tego że przypominałem koledze przed wejściem do sali, że to Bolesław Prus ją napisał. Będzie coś z tego, czy jest to błąd kardynalny?
PS chciałbym zaznaczyć że Sienkiewicz był w pierwszym tekście i najwyraźniej przez to mi się tam wplątał
Witam. Mam pytanie. Na tegorocznej maturze do rozprawki był podany fragment + odwołanie się do innych tekstów kultury.
Jeżeli odwołałam się do fragmentu i tylko do jednego tekstu kultury, to czy będę mieć obniżone punkty? Jeśli tak to ile mniej więcej, albo chociaż proszę mi powiedzieć z jakiej grupy, czy z grupy A, B czy C ?
Wgl za pierwszą część czyli te w której było wesele, mozną też dostać błąd kardynalny? tego to nie wiedziałam. Pomyliłam Mickiewicza z Wyspiańskim, wiem, ze to załosne tymbardziej ze Wesele to lektura którą znam najbardziej , czytałam ją trzy razy. Po prostu ze stresu, szybko napisałam i dopiero jak wyszłam się zorientowałam. Jednak tytuł napisaam dobry, a w podpunkcie b również wykazałam się dobrą znajomośćia tresci tej lektury.. jak nie zdam to trudno , podejde za rok , ale to troche niesprawiedliwie bo słyszałam ze sporo osob nie napisało nic, czyli one tez sie wykazaly nieznajomoscia tej lektury, tyle ze wieksza..
Czy jeśli napisałem, że Rzecki ‚został pozbawiony’ pracy w sklepie (a w rzeczywistości nie wykonywał już zbyt wielu prac, tylko co tydzień wystawiał witryny za co nie dostawał pieniędzy – sklep przejął Szlangbaum, a Rzecki ostatecznie założył własny sklep), to będzie błąd rzeczowy czy kardynalny? Warto zauważyc, że wcześniej pisałem dobrze, bez błędów o Lalce (że np. Rzecki pragnął wakacji, że był bardzo sumienny i punktualny itd.).
Witam, mam pytanie, czy jak napisałam, że Rzecki był kupcem zamiast subiektem to jest to błąd kardynalny czy rzeczowy? ( napisałam, że pracował w sklepie, którego właścicielem był Wokulski)
@rajko Popełniłem prawie taki sam błąd, też sie martwie o wyzerowanie, chociaż jedyne przykłady błędu kardynalnego jakie znalazłem w internecie to takie gdzie ktoś zmyśla kompletnie historię np. jakiegoś bohatera, więc chyba nie będzie tak źle.
witam, napisałam przez kompletną głupotę że praca jest obowiązkiem, czasem pasją, ale przede wszystkim obowiązkiem, czyli hipoteze a w argumentach odnosiłam się jedynie.do kwestii obowiązku, zastanawiam się czy dostanę punkty za rozprawkę?
@Syzyfiak no, poczekajmy na opinie autora(bloga,hihi) lub egzaminatorów czy nauczycieli.
Dzień dobry, mam poważny problem ponieważ błąd, który popełniłem podchodzi pod typowo kardynalny. W podanym utworze Exupery’ego mowa była o młodym pilocie cywilnym, który zajmował się przesyłkami pocztowymi, a nie przelotami pasażerów. W swoim wypracowaniu napisałem, że ów młody człowiek zajmował się właśnie przelotami pasażerów. Dodałem jeszcze, iż jest za nich odpowiedzialny i to czyni go wzorcem do naśladowania. W samym tekście mowa była o pasażerach – stąd mój głupi błąd. Reszta wypracowania poszła jak po maśle. W swojej pracy powołałem się na bohaterów takich jak Rieux, Santiago czy Marek Edelman. W moim subiektywnym odczuciu praca została napisana jak najbardziej na temat, ale ten błąd mnie załamuje. Czy może Pan powiedzieć co o tym myśli? Jestem załamany.
Witam, mam pytanie.
W rozprawce odwołałam się do Wokulskiego z „Lalki” jednak popełniłam błąd. Otóż napisałam, że Wokulski mimo niechęci do pracy w sklepie robił to z zaangażowaniem by uzyskać środki, dzięki którym mógł zbliżyć się coraz bardziej do Izabeli i pozyskać jej względy. Teraz już wiem, że powód jego zajmowania się sklepem był inny.
Pytanie brzmi: jest to błąd rzeczowy czy kardynalny? :c
Szanowni maturzyści,
Marzy mi się dzień, w którym dojrzali młodzi ludzie zaczną w publicznych wypowiedziach, nawet tych anonimowych, stosować zasady polskiej ortografii i interpunkcji. Choćby tyle. Tymczasem nie widać u was nawet chęci. Zbyt duży balast młodzieńczej rutyny SMS-owej i fejsbukowej?
Pozdrawiam,
@Płynna Rzeczywistość najgorsze są uogólnienia, bo ci, którzy się starają poprawnie pisać będą się przejmować tym co pan/pani napisał/napisała, a reszta i tak będzie miała to gdzieś. Z drugiej strony, jeśli zacznie pan/pani wymieniać kto co źle napisał, można by uznać to jako złośliwość.
Witam
Napisałem dzisiaj na maturze, że Oskara i Pania Różę napisał Antoine de Saint…
Czy to błąd kardynalny?
Czy pomyłka autora Lalki to zawsze błąd kardynalny i unieważnia prace? Bo jestem nastawiony już na poprawę w sierpniu.
Jest coś takiego jak błąd kardynalny w pierwszej części? Bo w rozprawce jest spoko,ale w pierwszej części źle napisałam autora Wesela ..
@Syzyfiak
Pomylenie autora to typowy błąd rzeczowy. Dwa punkty mniej. Więcej błędów rzeczowych niż jeden – cztery punkty mniej. większych strat nie przewidziano za błędy merytoryczne. A zatem nic wielkiego.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Lolipop
Będzie uznane, ale realizacja tematu nie jest pełna. Powinno być więcej przykładów tekstów kultury niż jeden. Zatem możliwości nie zostały wyczerpane, czyli kilka punktów mniej (niepełna argumentacja).
Pozdrawiam
Gospodarz
@Uczeń010203
W części „Czytanie ze zrozumieniem” nie ma błędów kardynalnych. Po prostu błędnie rozwiązałeś zadanie i albo za to konkretne polecenie nie dostaniesz punktów, albo otrzymasz połowę (za poprawne podanie tytułu).
Pozdrawiam
Gospodarz
@maturzysta17
Pomylenie autora to typowy błąd rzeczowy. Do tego bardzo często spotykany na maturze. Zatem dwa punkty mniej (maksimum strat za błędy rzeczowe to cztery punkty). Na pewno nie jest to błąd kardynalny.
Pozdrawiam
Gospodarz
@rajko
Błędne określenie autora „Lalki” to błąd rzeczowy – dwa punkty straty. Łącznie za tego typu błędy można stracić maks. 4 punkty. Nie są to błędy kardynalne.
Pozdrawiam
Gospodarz
Bardzo dziękuję za odpowiedź, Panie Dariuszu. Zdaję się na Pana doświadczenie i porzucam myśli o sierpniu 🙂
@dianka1997
Odwołanie się do jednego tekstu kultury, gdy w temacie zażądano więcej przykładów, skutkuje obniżeniem punktów w części B (np. wąskie uzasadnienie lub uzasadnienie częściowe). Moim zdaniem, możesz stracić maksimum 6-10 punktów. Pewności jednak nie mam, być może stracisz mniej, jeśli podane przykłady są świetne.
Pozdrawiam
Gospodarz
@kasia122
Nie martw się. W części Czytanie ze zrozumieniem nie ma błędu kardynalnego. Zdasz maturę w tym roku, ale otrzymasz mniej punktów za błędną odpowiedź (brak punktów za błędnie rozwiązane zadanie).
Pozdrawiam
Gospodarz
@eljasiu
Drobny błąd rzeczowy (strata dwóch punktów). Takich pomyłek jest mnóstwo. Nie martw się, to na pewno nie jest błąd kardynalny.
Pozdrawiam
Gospodarz
Maturzysta3031
Moim zdaniem, nazwanie Rzeckiego kupcem nie jest błędem. Uważam, że żadnego błędu nie popełniłaś.
Pozdrawiam
Gospodarz
Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie. 😉
@kasiaa51
Na pewno dostaniesz punkty za rozprawkę. Nie wszystko jest czarno-białe, nie zawsze da się postawić precyzyjną tezę, czasem trzeba się wahać. Myślę, że podobnie pisali inni maturzyści, a egzaminatorzy będą musieli to uznać. Wypracowanie maturalne to nie produkcja leków, zatem mogą być nieścisłości i wahania.
Pozdrawiam
Gospodarz
@edward221
Nieprecyzyjne określenie zajęcia pilota to drobnostka. Moim zdaniem, to usterka, typowe przeoczenie szczegółu. Jeśli dalej jest dobrze, a przykłady są sensowne, egzaminator powinien darować taki szczegół.
Pozdrawiam
Gospodarz
@patka051
Twój opis pracy Wokulskiego to nawet nie jest błąd rzeczowy, raczej brak precyzji, niejasny opis postaci. Bardzo często uczniowie tak opisują bohaterów, że jak czytelnik nie zna lektury, to nie rozumie, a jak zna, to sobie dopowie, o co chodzi. Można to określić jako niejasność stylu lub drobny błąd rzeczowy.
Pozdrawiam
Gospodarz
W argumentach nie podalem zadnego autora ksiazki nie przepisalem nawet tego autora z fragmentu bo kompletnie o tym zapomnialem. Czy to jakis rażący błąd?
@staryy
Pomylenie autora to błąd rzeczowy, a nie kardynalny. Traci się za to dwa punkty (maksimum cztery za więcej niż jeden błąd rzeczowy).
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam! Czy pomylenie imienia autora (Stanisław zamiast Stefan Żeromski) jest dużym błędem?
Jeszcze jedno: czy można uznać, że Judym stara się zrealizować pozytywistyczne hasła „pracy u podstaw” i „pracy organicznej”, mimo że jest to powieść młodopolska?
@dawidm
Brak informacji, kto jest autorem dzieł, to nie jest błąd, tylko uboga wiedza. Zatem należy się spodziewać mniejszej liczby punktów w części B (Uzasadnienie stanowiska).
Pozdrawiam
Gospodarz
Dziękuję Panu za tak szybką odpowiedź. Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie, jeśli to nie problem. Czy wedle kryteriów oceniania egzaminator może w ogóle rozpatrywać mój błąd jako kardynalny? Wiem, że jest to dosyć niejasne…
Bardzo dziękuję za pomoc 🙂
Dziękuje za odpowiedź 🙂
@nik8412
pomylenie imienia autora to drobny błąd rzeczowy. Gdy chodzi o Stanisława i Stefana, jeszcze drobniejszy. Na miejscu egzaminatora bym darował. Bohaterowie powieści młodopolskiej, np. Judym, mogą realizować hasła pracy org. i u podst. To kwestia interpretacji, zatem dopuszczalne są takie twierdzenia.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski Koledzy mi mówią, że lektura „Lalka” jest z „gwiazdką”, co ma oznaczać, że pomylenie jej autora to błąd kadrynalny. Czy to prawda? Według mnie to komiczne, że przez zamyślenie unieważniona ma zostać cała praca. Dziękuje za odpowiedzi.
Dziękuję za odpowiedź!
W żadnym wypadku błędne opisanie zajęcia pilota, czyli tak naprawdę szczegół, nie może zostać potraktowane jako błąd kardynalny. Istotą tematu wypracowanie jest kwestia, jak należy traktować swoją pracę, jako pasję czy obowiązek, zatem rodzaj wykonywanej pracy nie może być błędem kardynalnym. Zwykła usterka, jakich pełno w pracach pisanych w stresie. Nie przejmuj się.
Pozdr
Gosp
@rajko
Musiałbyś całą pracę oprzeć na tej pomyłce i nie wyjść poza wnioski wynikające z tego błędu, aby uznać to za błąd kardynalny. Pomylenie autora lektury z gwiazdką nie jest błędem kardynalnym, lecz brakiem wiedzy. Obniżenie punktów będzie, ale nie dyskwalifikacja.
Pozdrawiam
Gospodarz
W swojej rozprawce jako drugi argument podałam „Proszę państwa do gazu”… i nie dosyć, że pomyliły mi się prawdopodobnie utwory (bo teraz na spokojnie myśląc.. to nie było tam chyba nic konkretnie o pracy (w obozie)), to jeszcze napisałam o STANISŁAWIE, zamiast TADEUSZU Borowskim. Nie mogę przestać o tym myśleć.. jest aż tak źle jak myślę?
Ja niestety jestem pewny na 99%, ze popełniłem błąd kardynalny. Chodzi mi o maturę w starym trybie. Nie dość ze usmiercilem bohatera Gloria Victis to na dodatek uznalem, ze nie byl on slawnym wodzem. Niestety pomyliłem bohaterów, zamiast odnosić sie do Romualda Traugutta, przypisalem mu cechy Tarlowskiego i chyba po części Jagmina, bo obaj zginęli, a w całym Gloria Victis byl motyw o tym by nie zapominać również o tych ‚bezimiennych’ bohaterach. Jak można być tak głupim? Teraz nawet nie wiem czy podchodzić do pozostałych matur jak juz na wstępie wiadomo, ze zawalone.
Mam pytanie, jeżeli pomyliłam w obu argumentach autorów książek (nie wiem na prawdę jakim cudem..) to jest to strata 4 punktów? 🙁
Postawiłem tezę, że wykonywana praca powinna być połączona z pasją. Wydaje mi się, że dwa argumenty – w tym ten odnoszący się do tekstu – są jak najbardziej w porządku. Zupełnie nie miałem pomysłu na trzeci argument, a czas również zbliżał się już do końca, dlatego podałem przykład „Wesela” – pisałem o tym, że na weselu w wiejskiej chacie spotykają się przedstawiciele miejskiej inteligencji oraz chłopstwo. Podczas rozmów wyszła prawda o tym, że inteligencja nie wiedziała jak wygląda praca chłopów. Opisałem (krótko, nie tworząc bardzo długich wywodów na ten temat) poetę i dziennikarza, że ich pracą było „tworzenie”. Poeta swoją poezją poruszał serca ludzi, a dziennikarz opisywał historie wielkiego świata (Obawiam się własnie, że w tym miejscu popełniłem błąd kardynalny), opisałem również krótko pracę chłopów, to, że zajmowali się pracą na roli. Podsumowałem, że obydwie grupy społeczne ceniły swoją pracę i czerpały z niej satysfakcję.
Martwi mnie właśnie to, czy nie dokonałem nadinterpretacji i czy nie popełniłem błędu kardynalnego. Znalazłem informację, że błąd kardynalny dotyczy CAŁKOWITEJ nieznajomości lektury, nie wiem na ile oddaje to mój argument. Czy jest szansa na uznanie tego błędu jako błąd rzeczowy i po prostu jakby „niezaliczenie” tego argumentu?
Witam, pytanie dotyczy fragmentu. Nie ukrywam,że od odłożenia długopisu jestem zaniepokojona i niepewna co do poprawności całego mojego wypracowania. Czy z fragmentu wynika, że praca jest pasją? Proszę o opinie
@Dariusz Chętkowski
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂
Witam,
na maturze rozszerzonej w interpretacji porównawczej błędnie zinterpretowałem wiersz Herberta „Pan Cogito o cnocie”, ponieważ stwierdziłem, że Herbert krytykuje trzymanie się przestarzałych ideałów, które nie pasują do dzisiejszego świata. Czy taka koncepcja interpretacyjna może znacząco obniżyć mój wynik?
Z góry dziękuję za pomoc.
@ania22
Raczej tak. Dwa błędy rzeczowe, np. pomylenie autorów dzieł, to strata czterech punktów.
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam,
na maturze podstawowej zupełnie błędnie przeczytałem temat, jakby był to wybór między pracą, pasją i obowiązkiem. Zadanie napisałem na temat pracy i nie wiem co teraz, jak będzie traktowany ten błąd? Zdam maturę? Proszę o pomoc!!!
@maruszpud
Moim zdaniem, dopuszczalna interpretacja lektury. Naginanie interpretacji do tezy jest typowe w szkole. Tak się robi i nauczyciele są do tego przyzwyczajeni. A zatem ani błąd rzeczowy, ani kardynalny, tylko szkolna interpretacja utworu.
Pozdrawiam
Gospodarz
Panie Dariuszu,
Był świetny temat, żeby odwołać się do Rzeckiego, Lalkę czytałem, ale 1,5 roku temu, samą treść książki pamiętam całkiem dobrze. Napisałem solidne argumenty, ale pierwszym z nich jest dosyć obszerny argument nawiązujący do Rzeckiego. Problem w tym, że w lekkim zmęczeniu napisałem zdanie: „Wokulski po odziedziczeniu sklepu biznes powierzył swojemu przyjacielowi – Starskiemu”, gdzie oczywiście miałem na myśli Rzeckiego, tylko pomyliły mi się nazwiska. Potem się odwołuje to Rzeckiego jako do przyjaciela, charakterystyka zdarzeń jest dokładna jak dla niego tylko pomylenie nazwiska postaci mnie trochę niepokoi. Napisałem w zakończeniu bodajże też o nim jako o Starskim.
@ughugh
Twoje rozumienie tematu świadczy, że arkusz maturalny nie był właściwie standaryzowany. Zapis tematu powinien być oczywisty. Można by filozofować na temat funkcji myślnika w zdaniu. Niby powinieneś zrozumieć jego rolę w temacie, ale nie tylko Tobie zdarzyło się potraktować myślnik jako przecinek. Moim zdaniem, w takim zapisie tematu widać, że tworzył go pracownik akademicki, a nie nauczyciel mający do czynienia z młodzieżą licealną. Uważam, że CKE szybko zorientuje się, że przeintelektualizowali temat i nakaże egzaminatorom uznawać wersję „Praca, pasja czy obowiązek?” za poprawną. Zatem nie powinno być źle. Warto poinformować CKE o tym problemie, gdyż to nie jest drobnostka. Niech egzaminatorzy na próżno nie sprawdzają. Zdarzało się w poprzednich latach, że w niedzielę kazano uznawać wersję, która w sobotę była traktowana jako błędna. Jeden człowiek może się pomylić, ale tysiąc takich samych błędów to już norma.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Semises
Jeśli uda się na podstawie całej pracy uznać, że to przejęzyczenie, to egzaminator nie potraktuje tej pomyłki jako błędu i nie odejmie punktów. Jednak powtórzenie pomyłki może przekonać, iż to nie było przejęzyczenie, wynik stresu i braku czasu na korektę, lecz świadomy błąd rzeczowy, wtedy strata dwóch punktów.
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam, czy to, że podany do rozprawki fragment odczytałem tylko w ten sposób, że praca jest tylko obowiązkiem a nie pasją(pomimo tego, że z tekstu dało się to wywnioskować) jest poważnym błędem ?
Panie Dariuszu,
Błąd rzeczowy raczej mnie nie niepokoi, albowiem aspiruje na studia politechniczne i polski muszę jedynie zdać, raczej zastanawia mnie czy to mógłby być powód do zerowania pracy? Wiem, że jednak tutaj dużo osób pyta o oczywiste pomyłki, jednak martwi mnie to, że lekturze z gwiazdką pomyliłem imię dość ważnej postaci z inną osobą z tej powieści (mimo, że z kontekstu nietrudno wywnioskować kogo miałem na myśli).
Witam. Odczytałam temat rozprawki jako obowiązek a nie pasję. Czy to jest poważny błąd? Jako argumenty podałam Chłopów, Zbrodnie i kare ( Sonia) oraz Ludzi bezdomnych.
Dziękuję!!!
Myślisz/wiesz, że jest dużo takich przypadków?
A co w sytuacji, gdyby CKE jednak nie uznało tego błędu, zadanie ma wtedy jakieś szanse?
Witam,
Przyznam szczerze, że jestem bardzo mało odporny na stres. Pisząc rozprawkę trudno mi było się skupić. Tym bardziej dobrać konteksty. Napisałem jako chyba jedna z niewielu osób, że praca jest zazwyczaj obowiązkiem i bardzo rzadko wiąże się z pasją. Niestety, jestem mentalnie przygotowany na poprawę w sierpniu. Otóż, napisałem, że Rzecki pracował z obowiązku. Dopisałem też, że pracował od najmłodszych lat, a w jego życiu przez tę pracę pojawiła się monotonia. Martwi mnie to bardzo, wychodząc z sali doszło też do mnie, że Rzecki kochał pracę w sklepie. Niestety tego zdania zabrakło w moim argumencie. Teoretycznie można to podpiąć pod własną interpretację i niby uznać za formę argumentu elastycznego, gdyż w książce o monotonii mowa była, a także o tym, iż Rzecki chciał odpocząć. Nie wiem co o tym sądzić, jak na moje błąd kardynalny.
Witam,
na maturze rozszerzonej w interpretacji porównawczej błędnie zinterpretowałem wiersz Herberta „Pan Cogito o cnocie”, ponieważ stwierdziłem, że Herbert krytykuje trzymanie się przestarzałych ideałów, które nie pasują do dzisiejszego świata. Czy taka koncepcja interpretacyjna może znacząco obniżyć mój wynik?
Z góry dziękuję za pomoc.
Dobry wieczór. Proszę o pomoc. Jak może być oceniony błąd, jeżeli w jednym argumencie rozprawki, ze stresu , pomyliłam lektury, i pisząc o danej postaci podałam tytuł i imię postaci z innej lektury; czy jeżeli pozostałe argumenty wstęp i zakończenie mam dobre, to jest to błąd kardynalny? Proszę o odpowiedź. Dziękuję.
Witam,
Co jeśli nie stanęłam twardo ani za tym, że praca to pasja ani za tym, że obowiązek? Napisałam, że często jest wybierana z pasji ale stanowi obowiązek w życiu. Co poparłam argumentami, na przykładach Rzeckiego i Dr. Rieux, w obu przypadkach pokazując oba aspekty pracy?
Witam, zastanawiam się czy moje argumenty są odpowiednie. Jeden z argumentów to Ignacy Rzecki, a drugi to Gerwazy Rębajło. Bardziej chodzi mi o ten drugi przykład, nie jestem pewien :/
Dobry wieczór, mam ogromne wątpliwości co do postawionej przeze mnie tezy w rozprawce… Zaczęłam za bardzo kombinować i teraz nie jestem przekonana, czy egzaminatorzy zrozumieją mój punkt widzenia. Napisałam: „Praca stanowi obowiązek każdego człowieka, bo składa się na jego charakter”. Chodziło mi o obowiązek moralny, który sprawia, że człowiek czuje potrzebę kształtowania swojego charakteru. Rozwijałam tę myśl przy każdym argumencie, a pisałam o Rieux, który czuł wewnętrzną potrzebę pomagania innym ludziom (i to budowało jego charakter) i o Marlowie, który pracował, aby nie stracić poczucia rzeczywistości i nie stać się tyranem. Czy w takiej sytuacji mogę otrzymać 0% z całej rozprawki…? Bardzo proszę o odpowiedź, bo czuję coraz większe wątpliwości. Z góry dziękuję.
Bardzo proszę o interpretację, martwię się, że przez kardynalny błąd nie zdam matury, czy taka pomyłka dotycząca jednego argumentu( pomyłka i tytułu i bohatera ) jest jednoznaczna z przyznaniem zera za całą rozprawkę ( nawet jeżeli pozostała część pracy jest wg mnie dobrze napisana)?z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
Mam pytanie, w rozprawie napisałam, ze praca to obowiązek i podałam przykład rzeckiego i judyma, a pytając innych osob, mówią ze podali tych bohaterów to tezy na temat pasji. Czy to znaczy ze na pewno te argumenty z tymi postaciami są źle do mojej tezy?
Dobry wieczór,
chciałam się zapytać o kilka błędów popełnionych na dzisiejszej maturze. Odwołałam się do pracy jako obowiązku, który może, ale nie musi być połączony z pasją. Odniosłam się do kilku wątków w „Chłopach”, jednak jedną z przytoczonych przeze mnie sytuacji była scena, w której Maciej Boryna, który sumiennie wykonywał swoją pracę, zdenerwował się po powrocie do domu, że w jego gospodarstwie zachorowała krowa. Jednak napisałam w rozprawce, że był przez to zły na syna Antka, resztę rodziny oraz parobków, że źle wykonują swoje obowiązki. Po egzaminie przypomniało mi się, że nie mógł być on zły na Antka, ponieważ Antka wówczas nie było w domu, przebywał poza gospodarstwem wraz z Maciejem. Mam nadzieję, że nie jest to poważny błąd, jednak jestem niespokojna, jak może to zostać ocenione przez egzaminatora. W dalszej części pracy odnosząc się do „Ludzi bezdomnych” napisałam m.in., że Judym udał się do Zagłębia, podczas gdy było to Zagłębie Dąbrowskie, o ile dobrze sprawdziłam, jednak nie byłam pewna podczas egzaminu i wolałam tego nie pisać, aby nie popełnić jeszcze gorszego błędu. Czy takie niedopowiedzenie w nazwie również może być traktowane jako błąd rzeczowy? Z kolei fragment „Ziemi, planety ludzi” mogłam w roztargnieniu określić jako powieść, podczas gdy jest to chyba opowiadanie, przynajmniej według Internetu. Chciałam również zapytać, czy istnieje jakaś konkretna liczba błędów rzeczowych, przez które można stracić więcej niż cztery punkty?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Witam, chciałam się zapytać czy postawienie tezy, że zarówno praca to obowiązek jak i pasja mogłoby być uznane? Dałam przykład Wokulskiego i Jana Bohatyrowicza. Bardzo proszę o odpowiedź gdyż bardzo się denerwuje, że moja praca będzie cała źle. Z góry dziękuję.
napisalam na rozszerzeniu na maturze (w porownaniu) ze mysle ze teksty moga nawiazywac do religii chrzescijanskiej, ale ze stresu napisalam (mniej wiecej bo juz nie pamietam slowo w slowo), ze w wierszu „O obrazie” podmiot liryczny moze nawiazywac do Biblii bo mowil o grzeszeniu slowem, mysla i uczynkiem, a w Biblii jest bysmy nie grzeszyli mysla, mowa, uczynkiem i zaniedbaniem, a gdy to sprawdzilam okazalo sie, ze w biblii tego nie ma, a jest to tylko spowiedz!!!!! Czy bedzis uznane to za blad kardynalny? Prosze o odpowiedz bo bardzo sie zestresowalam
Witam. Czy teza: „Praca powinna być pasją, ale często wiąże się z obowiązkiem.” jest poprawna? Z góry dziękuję.
Dzien dobry.
Czy pomylenie autora lektury z tytulem jest bledem kardynalnym i praca dostanie 0 pkt?
Wdzieczna bylabym za odpowiedz
Dzień dobry. W tezie wypracowania napisałem, że trzeba dąrzyć do samorealizacji na płaszczyźnie zarówno zawodowej jak i prywatnej, nie zapominając o obowiązkach jakie wcześniej musimy spełnić. Moje argumenty były związane zarówno z pracą jako obowiązkiem koniecznym jak i pracą-pasją. W podsumowaniu napisałem o zależności między obowiązkiem, a realizacja zawodową. Czy możliwe jest, ze praca zostanie potraktowana jako nie na temat i wyzerowana? Liczę na odpowiedź. Pozdrawiam.
Witam 😀 Osobiście trochę inaczej podszedłem do pracy i wysnułem teze: Praca może być to zarówno pasja jak i obowiązek, a jedno drugiego nie wyklucza. W swoich argumentach opisywałem pasje pilota Bury’ego z tekstu argumentując to tym zaśmianiem się, które sprawiło, że radość zasłoniła cierpienie, a więc jest to symbol pasji tego pilota, a jednocześnie jego praca jest to wielki obowiązek, gdyż musial on latać w różnych warunkach przewożąc ładunki, czy też załogę co wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością. Opisywałem też Rzeckiego, który czerpał radość z wykonywania swoich obowiązków w pracy i strasznie przywiązał się do tego sklepu, a także Latarnika który również cieszył się z pracy jaką miał a jednocześnie była ona jego obowiązkiem – czynność którą musiał wykonywać była bardzo odpowiedzialna i zaniechanie jej wiązało się ze strasznymi konsekwencjami. Moje pytanie brzmi, czy jeżeli obowiązek bardziej zinterpretowalem jako obowiązek wynikający z danej pracy, który jednocześnie dostarcza człowiekowi radość, to będzie to praca nie na temat i 0pkt? Nie potraktowałem tego obowiązku jako przymus do pracy lub konieczność dlatego, ze w samym tekście Ci piloci nie pracowali z koneiczności ani z przymusu.. Proszę o odpowiedź i z góry dziękuje 😀
witam,
martwi mnie teza jaką postawiła córka w rozprawce o pracy: „Praca dla każdego człowieka jest pasją”. Czy wg Pana ta teza nie dyskwalifikuje całej rozprawki, tzn. czy nie będzie oceniona na zero? Oczywiście chodzi mi o słowo „każdego”. Poza tym praca jak sądzę nie zawiera większych błędów. Córka jest ścisłowcem, matematyka dzisiejsza prawdopodobnie będzie na 100%. Będę wdzięczna za opinię…
@Kornel_
Opinia nigdy nie jest błędem kardynalnym. Uwagi o Rzeckim dopuszczalne. Proszę się nie martwić, interpretacja sensowna i ciekawa.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Cylpher1
Myślę, że masz prawo przypisać autorowi takie intencje. Najważniejsze, czy starałeś się uzasadnić swoją opinię. Jeśli tak, wszystko w porządku.
Pozdrawiam
Gospodarz
@blackmag
Typowy błąd rzeczowy, a nie kardynalny. Pomylenie autora, tytułu, bohatera bardzo często się zdarza w pracach maturalnych. Nie należy się przejmować, trafia się to najlepszym. Egzaminator odejmie 2 punkty i po bólu.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Izab98
Twoje podejście jest uzasadnione. Maturzysta ma prawo przedstawić wszystkie opcje i stanowiska. najważniejsze, aby praca miała formę argumentacyjną. Świat nie jest czarno-biały, zatem możesz się wahać.
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam, jakie są konsekwencje popełnienia błędu rzeczowego w treści lektury z gwiazdką, zawartego dosłownie w jednym zdaniu? Proszę o odpowiedź, bo nie daje mi to spokoju. Pozdrawiam.
@Czesiu
Bohater nie ma znaczenia. Ważne, jak przedstawiłeś te osoby. Obydwaj pracowali, a czy robili to z pasją, czy z poczucia obowiązku – to już Twoja interpretacja. Z postaciami literatury można zrobić wszystko – byle tylko argumenty były sensowne.
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam,
Zastanawiam się nad jedną sprawą. W swojej rozprawce napisałem jednoznaczną tezę. Niestety przez nieopatrzność jeden z moich argumentów negował postawioną przeze mnie tezę. W zakończeniu wyraźnie poparłem swoje stanowisko ( zawarte w tezie ). Jak egzaminator może to interpretować?
Pozdrawiam serdecznie.
Witam, jestem tegorocznym maturzystą. W swojej rozprawce chciałem dowieść, ze praca jest pasja. Postawiłem jednoznaczną tezę. Niestety przez nieopatrzność i stres w jednym z akapitów zanegowaniem postawiona wcześniej tezę. Pracę zakończyłem podtrzymaniem tezy z wstępu. Jak taka pomyłka może zostać odebrana przez egzaminatora?
Serdecznie pozdrawiam.
@Szymon231
Nie zawsze autor pracy pamięta, co napisał. Może w tekście nie wygląda to na jestem za, a nawet przeciw. Jeśli zaprzeczasz sam sobie, egzaminator może obniżyć ocenę za argumentację, ale tylko trochę. Takie rzeczy się zdarzają na maturze.
Pozdrawiam
Gospodarz
@ladyvinci
Za jeden błąd rzeczowy, także dotyczący lektury z gwiazdką, traci się dwa punkty, za więcej niż jeden błąd – cztery punkty. Więcej strat nie ma.
Pozdrawiam
Gospodarz
@mamamaturzystki
Teza „Praca dla każdego człowieka jest pasją” jest poprawna, chociaż trudno ją udowodnić. Za trudną do udowodnienia tezę nie można pracy dyskwalifikować. Wszystko zależy od poziomu argumentacji. Uczniowie bardzo często stawiają tego typu mocne tezy. A zatem liczy się, co dalej.
Pozdrawiam
Gospodarz
@wesol
Moim zdaniem, Twoje rozumowanie jest świetne. Inteligentnie rozwiązałeś problem, przykłady też są interesujące. To powinna być dobra praca.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski
Bardzo dziękuję za odpowiedź, to znaczy że mogę spać spokojnie? Egzaminator nie uzna tego jako „pociągnięcie” tematu do końca rozprawki i kompletnej nieznajomości lektury? Bo wszystko inne opisałam zgodnie z treścią. Chodzi o „Lalkę”, Wokulskiego i tylko o to jedno zdanie – że Wokulski początkowo handlował towarami na wojnie, a dopiero potem prowadził sklep. Jak się okazało kolejność jest odwrotna. Jakie jest pańskie zdanie na ten temat? Czy jest to rażące, czy po prostu niedopowiedzenie?
@Matura2017
Praca jest w pełni na temat. Jednak nie powinieneś pisać poradnika o tym, co się powinno robić, a czego nie. Należało przedstawić argumenty (przykłady, logiczne wnioski itd.). Jeśli przekonywałeś na podstawie konkretnych przykładów, dobrze zrobiłeś. Jeśli radziłeś, jak żyć, pisałeś maturę z etyki, nie z polskiego.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Maturzystka199
Nie rozumiem pytania. Czy napisałaś np., że autorem utworu jest „Lalka”? Jeśli tak, to takie twierdzenie jest raczej nonsensem, a za to nie dyskwalifikuje się całej pracy, lecz tylko to jedno zdanie.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Uczen1022
Twoja teza („Praca powinna być pasją, ale często wiąże się z obowiązkiem”) jest dopuszczalna w wypracowaniu szkolnym. Od uczniów nie wymaga się naukowej precyzji w formułowaniu tez. Egzaminator musi uznać taką tezę za poprawną.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Nika802
O Biblii można napisać wszystko, a egzaminator musi to uznać. Na pewno nie będzie dyskwalifikował. Żadnego błędu kardynalnego nie popełniłaś. Natomiast pisanie ogólników o Biblii i moralizowanie świadczą, że masz słabą wiedzę o literaturze. Ocena będzie pozytywna, ale być może niska.
Chyba że są w pracy inne konkretne przykłady.
Pozdrawiam
Gospodarz
@AniaK1998
Podanie dwóch tez jest ryzykowne, gdyż wymaga od autora przedstawienia podwójnej argumentacji. Jest jednak dopuszczalne. Nie każdy potrafi wybrać, to się zdarza, że maturzysta podaje argumenty za jednym i drugim stanowiskiem. Trudniej taką pracę sprawdzić, ale na pewno nie będzie źle oceniona.
Pozdrawiam
Gospodarz
Chodzi mi o to, czy np jak napisalam, ze nowele ABC napisala Konopnicka, a nie Orzeszkowa to jest to blad kardynalny?
@Maturzystka199
Pomylenie autorów to typowy błąd rzeczowy, nigdy kardynalny. Mylenie nowelistów i nowelistek jest bardzo częste. Stracisz maks. 2 punkty.
Gospodarz
@AleksandraXx
Wątpię, aby egzaminator tropił szczegóły i ustalał, czy Antek był czy nie był przy śmierci krowy. Stary Boryna przeklinał całą rodzinę, więc Twoje zdanie może być poprawne. Tak samo uwagi o gatunkach, czy to powieść, czy długie opowiadanie, mogą nie być istotne. Niedopowiedzenia nie są błędami, czyli Zagłębie powinno zostać uznane. Maksymalna strata za błędy rzeczowe to 4 punkty; moim zdaniem, nie powinnaś ich stracić.
Pozdrawiam
Gospdarz
Witam. Moja teza brzmiała, iż praca powinna być zarówno przyjemnością i praca. Podałam do tego przykład Tomasza Judyma i Juliana Ochockiego z tym, że teraz dochodzę do wniosku, iż Ochocki nie pracował z obowiązku, ale jedynie z pasji. Zastanawiam się jak egzaminator potraktuje ten błąd i ile może za niego odjąć punktów? Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
Dziekuje Panu bardzo za odpowiedz i miły komentarz Zatem nieszablonowe podejście do tematu nie jest błędem, a obowiązek można również interpretować jako wlansie obowiązki związane z daną pracą, które wiążą sie z m.in. odpowiedzialnością, a nie tylko poczucie obowiązku do wykonywania danego zawodu? W sumie w temacie nie jest określone o jaki obowiązek chodzi. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, na maturze pisałam o pracy jako pasji. Przykładem był Ochocki z Lalki. Tutaj popełniłam błąd. Napisałam, że to on odkrył ten metal lżejszy od powietrza przez co realizował się itd. Jak wiadomo to dzieło Geista, a on chciał zbudować maszynę. Od razu po maturze zorientowałam się, co zrobiłam i teraz żyję w wielkiej niepewności. Oprócz tego pisałam poza odniesieniem do fragmentu o Arturze z Tanga, jako kierowanie się swoją pasją swoim dobrem (że praca powinna dawać satysfakcję i szczęście w życiu) dokładnie o tym że postanowił zostać lekarzem pomimo innej woli jego rodziny i profesorze Dumbleodore z powieści J.K Rowling „Harry Potter”. Dziękuję i pozdrawiam.
Witam. Postawiłam tezę brzmiącą mniej więcej tak „Praca może być obowiązkiem lub obowiązkiem powiązanym z pasją” i na potwierdzenie tezy jeżeli chodzi o obowiązek opisałam Tomasza Judyma, który czuł moralny obowiązek, aby pomagać najbiedniejszym itp, a na potwierdzenie tego, że może to być jednocześnie obowiązek i pasja użyłam fragmentu, który był na maturze + doktora Rieux i Jeana Tarrou. Jeżeli wszystko dobrze uzasadniłam to czy rozprawka jest napisana prawidłowo? Czy mogłam uważać że dla Judyma to tylko moralny obowiązek,który sam sobie wyznaczył,nie czerpał z tego radości a dla Rieux i Tarrou praca była obowiązkiem, ponieważ czuli taką powinność ale równocześnie się dzięki temu spełniali? Niby potwierdziłam swoją tezę i udowodniłam dlaczego tak uważam o każdym z bohaterów ale co jeżeli Judym jednak był pasjonatem w swojej pracy i nie mogłam uważać inaczej.. Będę bardzo wdzięczna za udzielenie mi odpowiedzi 🙂
Dzień dobry. W swojej pracy postawiłem tezę, że praca nie zawsze musi być pasją ale zawsze jest obowiązkiem, który trzeba sumiennie wypełniać. Problem polega na tym, że nie wiem czy moje argumenty wydają się być poprawne i dostatecznie rozwinięte. Argumenty, które podałem to: 1. Do pracy można zostać zmuszonym i wtedy praca stanowi obowiązek a nie pasję( Syzyf) 2. Praca jest obowiązkiem , który wynika nie z pasji ale z postawionych sobie celów( Tomasz Judym i praca Wokulskiego podczas wojny rosyjsko-tureckiej). 3.Pełnienie obowiązków może być dla człowieka pasją (Ignacy Rzecki). W kontekście załączonego fragmentu napisałem, że praca jest dla nas obowiązkiem, ponieważ wymaga dyscypliny, poświęcenia i wielu wyrzeczeń. Czy Pana zdaniem powyższe argumenty potwierdzają postawioną przeze mnie tezę?
Witam,
w mojej pracy odwołałem się do podanego fragmentu, ale gdy należało odwołać się do tekstów kultury podałem argument, że dzięki pracy-pasji poznajemy ludzi, którzy pasjonują się tym samym co my, dzięki czemu możemy nawiązać z nimi współpracę. Jako drugi argument podałem możliwość zarabiania pieniędzy bez jakiegokolwiek wysiłku i przymusu.
Problem w tym, że w obu przypadkach odwołałem się do osób z życia codziennego (fotografa i golfisty), których chyba nie zalicza się do tekstów kultury :(( Pytanie ile punktów mogę stracić za niewłaściwe przykłady?
Witam, mam pytanie odnośnie tezy. We wstępie napisałam kilka słów na temat pracy, że jest to element życia każdego człowieka i swego rodzaju obowiązek, który zapewnia godne życie. Natomiast w kolejnym zdaniu stwierdziłam coś takiego, że może być też pasją sprawiającą przyjemność (dokładnie nie pamiętam) i to była moja teza. Tak też pisałam wszystkie argumenty aby pokazały pracę jako pasję i ostatecznie stwierdziłam, że mimo iż wymagająca to praca jest raczej pasją. Teraz myślę, że teza jest trochę niejednoznaczna i czy jest to duży błąd? Jaka teza może wyzerować całą rozprawkę? Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Witam mam drobne pytanie odnośnie rozprawki z tegorocznej matury.
Nie do konca zrozumiałam temat. We wstępie napisałam że „człowiek cały czas musi wybierać miedzy obowiązkami i pasją i że cieżko te dwie rzeczy ze soba pogodzić” napisałam że lotnicy biora na siebie dużą odpowiedzialność i wielu rzeczy sie wyrzekaja. Później podałam że Judym też musiał sie wielu rzeczy wyrzec na rzecz pracy bo czuł obowiazek pomagania najuboższym
I w zakończeniu napisałam że praca jest obowiązkiem. Nasze obowiązki zabierają nam dużo czasu i nie mamy czasu na nasze pasje zainteresowania i czesto bardzo cieżko nam pogodzić obowiązki z naszymi pasjami bo obowiązki to konieczność, a im jesteśmy starsi tym wiecej mamy obowiązków.
I w sumie jak w domu zaczełam analizować to doszłam do wniosku że moja rozprawka jest chyba troche nie na temat. I zastanawiam sie czy nawet jeśli jest praca nie dokońca na temat a jesli wcześniej postawioną teze podtwierdzę argumentami to bedę mieć jakiekolwiek punkty?
Dzień dobry,
mam podobny problem, który pojawił się w jednym z wcześniejszych wątków. Zrozumiałam temat rozprawki jako: Praca, pasja czy obowiązek. Pisałam o obowiązku. Czy mogą mi wyzerować pracę za niezrozumienie tematu czy dostanę jakieś punkty? Pisał Pan o możliwości poinformowania CKE o tym problemie. Jak to zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Przepraszam zapomniałam dopisać, czy mógłby ktoś odnieść się do tego jak zostanie potraktowana moja praca?
Witam. Pisałem rozprawkę (praca to pasja). Pierwsze dwa argumenty jak najbardziej w porządku. Niestety trzeciego nie jestem pewien. Napisałem o Wokulskim i jego pracy w winiarni u Hopfera. Argumentując powołałem się na to, że robił tam eksperymenty ( zbudował machinę do pompowania wody ). Mógł rozwijać swoją pasję ( interesował się przyrodą ). I teraz nie wiem, napisałem, że można przyjąć, że praca u Hopfera była jego pasją. Mógł rozwijać swoje zainteresowania dzięki niej, sprawiała mu w jakimś stopniu radość. Nie wiem czy ten argument jest dobry, jedni mówią, że tak, inni, że nie. Boję się, że może to być błąd kardynalny czy coś w ten deseń. Proszę o pomoc i opinie.
Witam
Popełniłam dość konkretny błąd- rozwijając się na temat podanego fragmentu, zamiast napisać, że dotyczy on „Ziemi, planety ludzi” napisałam, że to fragment „Nocnego lotu” sugerując się tytułem podanym w źródle, który brzmiał „Nocny lot. Ziemia, planeta ludzi”.
Jakiej kategorii to jest błąd? Cała praca jest zgodna z tezą a fragment szczegółowo rozwinięty.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Witam, jako że bardzo zestresowałem się na maturze większość dobrych kontekstów wyleciała mi z głowy, żal mnie ściska że co godzinę nie myśląc już o tej rozprawce przypominałem sobie coraz to lepsze konteksty… Mimo to, mam pytanie. Czy jeśli z trzech moich argumentów zaliczony zostanie tylko jeden [ praca miała około 300 słów, strasznie słabo ], to czy dostanę jakiekolwiek punkty w kategorii B? Teza wyszła mi naprawdę dobrze ale nie mam pewności czy dostane jakiekolwiek punkty za argumentacje 🙁 Do argumentu który jest dobry podałem dwa przykłady z mitologii. Bardzo proszę o odpowiedź. Policzyłem, że muszę dostać jakiekolwiek punkty w tej kategorii żeby zdać, a nic nie denerwuje mnie tak, jak niepewność…
Jestem troche przerażona bo chyba napisałam pracę nie na temat 🙁 i zaczynam sie coraz bardziej stresować. Miałam 2 dość dobre argumenty niestety teze sformułowałam : ” Praca jest dla człowieka obowiązkiem, ale do całkowitego spełnienia potrzebna jest również pasja”
Patrzyłam się na kryteria oceniania, jeśli praca nie jest związana z tematem przyznają na starcie 0 pkt
Z mojej tezy bardziej wynika co jest potrzebne człowiekowi do spełnienia a nie odpowiedziałam na pytanie „CZY”
Dostane po uszach i to bardzo, ale myślicie ze zdam?
Dobry wieczór!
Obawiam się, że mogłam popełnić błąd w tezie. Pisząc wstęp, napisałam po kilku ogólnych słowach wstępu coś w rodzaju „Czy praca to zatem pasja, czy obowiązek? Praca to przeze wszystkim ODPOWIEDZIALNOŚĆ, która może łączyć się z pasją”. W dalszej części pracy podałam głównie przykłady, że praca jest obowiązkiem. Czy odpowiedzialność można uznać za synonim obowiązku (bo miałam po prostu zamiar uniknąć powtórzeń), czy moja praca może zostać niezaliczona? Bardzo się martwię, proszę o odpowiedź.
Dobry wieczór,
mój poprzedni komentarz chyba się nie dodał, a jeśli się powtarzam, to przepraszam. Obawiam się, że popełniłam błąd w tezie. Napisałam po kilku słowach wstępu coś w rodzaju „Czy zatem praca to pasja, czy obowiązek? Praca to przede wszystkim ODPOWIEDZIALNOŚĆ, która może łączyć się z pasją”. W dalszej części popieram głównie sformułowanie, że praca to obowiązek. Czy taka teza może zdyskwalifikować moją pracę? Chciałam po prostu uniknąć powtórzenia słowa obowiązek, ale chyba nie jest to jednak najlepszy synonim…
Bardzo się stresuję, proszę o odpowiedź.
Obawiam sie troszeczke,ze moja teza nie zostanie zakwalifikowana do Czesciowo adekwatna do problemu podanego w poleceniu…
Brzmiala ona tak:”pasja jest nieodzowna czescia literatury”.Nie wiem jak to zrobilem,ale nie zauwazylem slowa „praca” na poczatku.Odwolalem sie w swojej pracy do lotow pilotow,ktorzy pasjonowali sie swoim kazdym lotem,a takze do Jacka Soplicy,ktory byl patriota(Pasjonat Ojczyzny),wstapil do armii napoleonskiej i pod przykrywka ksiedza Robaka namawial ludzi do powstania,lecz malo mowilem o Samej Pracy.Czy jest jakakolwiek szansa by egzaminator ocenil taka prace? Czy raczej ta praca nadaje sie do piachu i sierpien jest nieunikniony?
Dzien dobry,
Mam pytanie o bląd na maturze rozszerzonej. Otóż jak zobaczyłam wiersz Herberta byłam bardzo zadowolona, bo wiedziałam, ze jest to poeta wspolczesny, natomiast nie wiem dlaczego Maria Pawlikowska Jasnorzewska skojarzyla mi sie rowniez z epoka wspolczesnosci i w tezie napisalam, ze obu autorow łaczy wspolna epoka, a w kolejnym akapicie troche napisalam faktow o epoce wspolczesnosci. W domu dopiero sprawdzilam, ze Pawlikowska pisala w dwudziestoleciu. Ogolnie oprocz tego do konca rozwazan juz o tym nie wspominalam. Boje sie, ze bedzie 0. Prosze o odpowiedz…z gory dziekuje 🙂
Witam, nie jestem do końca pewna postawionej przeze mnie w rozprawce tezy. Otóż napisałam ze praca jest od wieków nieodłącznym elementem życia człowieka. Niezależnie od wieku i statusu wykonujemy pracę, która staje się naszym obowiązkiem, lecz wykonywana z wielką chęcią i zaangażowaniem staje się naszą pasją. Moim pierwszym argumentem było stwierdzenie jeżeli wykonujemy naszą pracę z chęcią i ona nas fascynuje to przemienia się w pasję i tutaj interpretacja podanego fragmentu. Drugi argument dotyczył chłopów, jeżeli czlowiek wykonuje swoją pracę z zaangażowaniem to staje się ona jego sensem życia bez którego nie wyobraża sobie swojej rzeczywistości, trzeci argument to zdążyć przed Panem Bogiem i Marek Edelman i tutaj stwierdzenie iż praca może stać się sposobem na życie, pozwala nam przelamywac nasze bariery, walczyć z własnymi słabościami. W każdej z interpretacji oczywiście uwzglednilam że praca stała się dla bohatera z obowiązkiem który wykonywał z pasją. Moje pytanie czy postawiona przeze mnie teza jest prawidłowa ? Czy rozprawka będzie uznana? Dziękuję z góry za odpowiedź
@Dominika98
Miałaś prawo powołać się na Judyma i Ochockiego. Istnieją różne definicje pojęcia obowiązku, np. moralny (Judym). Także Ochocki traktować swoją pracę jako obowiązek wobec talentu, grupy społecznej, epoki, ludzkości itd. Wszystko zależy od interpretacji lektury. Warto definiować pojęcia, wtedy wszystko będzie jasne. Egzaminator domyśli się, jakie jest Twoje rozumienie obowiązku.
Pozdrawiam
Gospodarz
@doma96
Prawdopodobnie egzaminator odejmie 2 punkty za błąd rzeczowy. Pomyłek dotyczących treści lektur jest w pracach maturalnych mnóstwo. Niestety, szczegóły nie trzymają się uczniów.
Pozdrawiam
Gospodarz
Natalia111
Słaba teza, ale dopuszczalna w pracach szkolnych. Twierdzenie, że coś może być x, jest łatwe do udowodnienia, np. sok może być gorzki. Teza powinna być mocnym twierdzeniem, a nie gdybaniem. Przykłady dałaś poprawne i sensowne. Wnioski dot. Judyma oraz bohaterów Dżumy bardzo dobre. Masz pełne prawo do takiej interpretacji.
Pozdrawiam
Gospodarz
@arczak1763
Bardzo ciekawa logika wywodu. Inteligentnie rozwiązałeś problem zawarty w temacie. Przykłady świetnie dobrane. Na pewno dobrze się będzie czytało Twoją pracę, gdyż jest różnorodna.
Pozdrawiam
Gospodarz
@yaya1
Niedobrze. Zdawałeś egzamin z przedmiotu, na którym omawia się dzieła kultury. Należało zatem odwołać się do konkretnych dzieł – lektur lub samodzielnie poznanych. Regulamin matury zezwala nawet na podanie przykładu reklamy, plakatu, notki na blogu, musi być jednak tytuł lub opis, co to za dzieło. Omówiłeś podany w arkuszu fragment, zatem maturę zdasz, ale za poziom merytoryczny nie spodziewałbym się wysokiej noty.
Pozdrawiam
Gospodarz
maturzystka77
Jeśli napisałaś to tak przejrzyście jak tutaj, to wszystko jest w porządku. Uczniowie często tak formułują tezę, że zaczynają o czymś innym, a potem przechodzą do wyrażenia właściwego stanowiska. Wygląda to, jakby dzielili się swoimi myślami. Takie prace bywają nawet ciekawsze od typowych rozprawek, chociaż trudniej się je sprawdza, ale przyjemniej czyta.
Pozdrawiam
Gospodarz
Kamankaman
Praca w pełni na temat. Może budowa jest nieco chaotyczna, ale rozumowanie właściwe i zgodne z tematem. Zdarza się, że do tezy uczniowie dochodzą na końcu. Taki styl pracy stanowi wyzwanie dla egzaminatora, gdyż łatwiej się sprawdza typowe rozprawki z tezą w pierwszym-drugim zdaniu pracy. Dostaniesz sporo punktów, gdyż Twoja metoda dowodzenia jest dopuszczalna, a praca na pewno trafia w temat.
Pozdrawiam
Gospodarz
@gosiak64
Proponuję wysłać e-maila do CKE, OKE. Należy torpedować te instytucje informacjami o możliwych interpretacjach tematu. Sądzę, że to w końcu do nich dotrze, iż maturzyści mogli odczytać inaczej temat i mieli do tego prawo.
Pozdrawiam
Gospodarz
@maturzysta913
Nie popełniłaś żadnego błędu kardynalnego. Wokulski bardzo dobrze się nadawał do tego tematu. Możesz dowolnie intepretować zachowanie bohatera, warunkiem uznania jest dowodzenie, że masz rację. Uczeń ma prawo do dowolnego rozumienia lektury, pod warunkiem że stara się uzasadnić swój pogląd i nie pisze nonsensów w argumentacji. Twoje rozumowanie jest dopuszczalne, chociaż dyskusyjne. Egzaminator nie dyskutuje z uczniem, tylko przyjmuje, akceptuje, uznaje (tak jest w zasadach sprawdzania) jego punkt widzenia.
Pozdrawiam
Gospodarz
@breaakdown
Moim zdaniem, drobna usterka, czyli powinno być bez straty punktów.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Eoque
Jeśli podjąłeś się próby dowodzenia i podałeś jakikolwiek argument, dostaniesz punkty w kategorii B. Maturę zdasz, nie martw się. Przykłady z mitologii to bardzo dobry pomysł, zwykle pasują do wszystkiego.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Naleczowianka
Bardzo sensowna teza. Maturę zdasz, praca na temat.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski
Przepraszam, jeśli się powtarzam, ale mam wrażenie, że albo mój poprzedni komentarz się nie dodał, abo zginął wśród innych, a zależy mi na pańskiej odpowiedzi.
Moje wątpliwości dotyczą tego błędu rzeczowego. Czy egzaminator nie uzna tego za pociągnięcie tematu do końca i kompletną nieznajomość lektury? Chodzi o „Lalkę”, Wokulskiego i tylko o to jedno zdanie – że Wokulski początkowo handlował towarami na wojnie, a dopiero potem prowadził sklep. Jak się okazało kolejność jest odwrotna. Jakie jest pańskie zdanie na ten temat? Czy jest to rażące, czy po prostu niedopowiedzenie? Poza tym, zinterpretowałam ten tekst jako obowiązek, czy istnieje coś takiego jak błąd interpretacyjny?
No i również jak jedna z użytkowniczek na rozszerzeniu napisałam, iż autorzy obu tych wierszy podejmują rozważania na temat postrzegania cnoty w czasach współczesnych. Zapomniałam, że żyli oni w innych epokach (spojrzałam na datę pod wierszami i coś mnie zmyliło). Przytoczyłam to również w podsumowaniu, iż ludzie obecnie nie postrzegają cnoty jako coś heroicznego, ponieważ światem rządzi komercja i bunt wobec postaw moralnych.
@Dariusz Chętkowski
Dziękuję Panu bardzo za odpowiedź. Czuję się o niebo spokojniejszy. Miłego dnia.
@Maturzystka17
Oczywiście, że odpowiedzialność można traktować jako synonim obowiązku. Twoje rozumowanie jest poprawne. Praca będzie zaliczona. Twoja teza jest interesująca, pobudza do myślenia.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski
Przy okazji, czytając komentarze innych czytelników, wpadłem w drobną niepewność, czy dość duża nadinterpretacja Lalki „Dla Wokulskiego praca była obowiązkiem, ponieważ stała mu na drodze do miłości” nie jest błędem kardynalnym? Zdaje mi się, że jednym z celów, dla którego Wokulski zbierał fortunę była Izabela. Teraz wiem, że nie jest to do końca prawdą. Prosiłbym o odpowiedź.
@Kaera
To, co zrobiłaś, nazywa się ślizganiem po temacie. Uczniowie często tak robią. Nie grozi Ci dyskwalifikacja, a jedynie nieco mniej punktów za argumentację (czytelnik musi się domyślać, o co Ci chodzi, co jest argumentem do czego).
Pozdrawiam
Gospodarz
@anita345
maksymalna strata za ten błąd to kilka punktów. Termin współczesność jest bardzo pojemny, ma wiele znaczeń, dlatego nie popełniłaś wielkiego błędu. Zdarza się. Egzaminator może nawet nie ukarać, jeśli nie stwierdziłaś definitywnie, że chodzi Ci o nazwy epok literackich.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Dariusz Chętkowski super. Mam nadzieje,ze wyciagne z 15 pkt z tej rozprawki.Wielkie dzieki za odpowiedz:)
@weronika114466
Bardzo dobre rozumowanie i wartościowe wnioski. Praca na pewno zostanie uznana i wysoko oceniona. Przykłady pięknie dobrane.
Pozdrawiam
Gospodarz
Dzień dobry!
Nie jestem do końca pewna czy można to uznać za błąd rzeczowy. Jak już parę osób tutaj napisało. Ja również trochę źle zinterpretowałam fragment. Napisałam, że młody pilot musi być bardzo odpowiedzialny i rozważny, ponieważ odpowiada za życie innych ludzi. A okazało się, że on przewoził przesyłki . Czy to jest błąd rzeczowy, jeśli źle zinterpretujemy fragment czy jedynie drobnostka? Uważam , że dobrze napisałam rozprawkę. Ale boję się, że jeśli napisałam to dwa razy, (nie pamiętam czy powtórzyłam coś podobnego w zakończeniu) to mam już dwa błędy rzeczowe.
Mam jeszcze jedno pytanie: Odwołałam się również do Ludzi bezdomnych. Moje jedno zdanie brzmiało : Podczas spotkania u doktora Czernisza, Tomasz Judym wygłosił mowę . Uważał, że współczesny lekarz powinien przede wszystkim pomagać ludziom z niższych warstw społecznych, którzy nie mają pieniędzy na leczenie i lekarstwa. Czy słowo współczesny mogło zostać użyte w tym kontekście czy jest to błąd rzeczowy ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
@Eoque
Masz prawo do dowolnej interpretacji bohatera lektury. Jeśli przedstawiasz argumenty i starasz się udowodnić swój pogląd, wszystko jest w porządku. Na tym polega krytyczne czytanie dzieła i nie ma to nic wspólnego z pojęciem prawdy. Interpretacja literatury to nie matematyka, tu nie ma wyniku jedynie słusznego. Opinia nigdy też nie jest błędem kardynalnym, może być najwyżej kontrowersyjna. Zatem możesz uważać, że praca dla Wokulskiego była obowiązkiem, który w pewnym okresie życia stał się przeszkodą w zdobyciu Łęckiej.
Na lekcjach polskiego powinny być prowadzone dyskusje o lekturach, wtedy nie miałbyś takich wątpliwości.
Gospodarz
Witam, mam dwa pytania.
1. Czy teza „Praca jest obowiązkiem, który człowiek często narzuca samemu sobie” jest w miarę poprawna? Czy argumenty o doktorze Rieux i chłopach z powieści Reymonta są do niej odpowiednie?
2. Czy stracę dużo punktów jeśli w zakończeniu rozprawki napisałem, że praca jest obowiązkiem ale nie wspomniałem, że człowiek narzuca często ją sobie sam?
Bardzo proszę o odpowiedź, zależy mi tylko na tym, żeby tę maturę zdać.
@Dariusz Chętkowski
Ustosunkowałby się Pan do mojego drugiego komentarza?
Pozdrawiam serdecznie
Jest Pan mistrzem, aż się micha cieszy :))
Pozdrawiam
@kasia2935
Można uznać, że pisałaś o zawodzie pilota w ogóle. Jeśli nawet podkreśliłaś, że chodzi Ci o bohatera z fragmentu, to i tak Twoje twierdzenie jest drobną usterką. Szczegół, egzaminator nie będzie się czepiał. Co do Judyma, słowo współczesny pasuje, gdyż chodzi o lekarza współczesnego bohaterowi dzieła. Zatem wszystko OK.
Pozdr
@RoyPTB
Teza poprawna. Argumentów nie mogę ocenić, gdyż ich nie podałaś tutaj. Piszesz o przykładach bohaterów, ale co z nich wycisnęłaś, nie mam pojęcia. Same przykłady są właściwe. Zakończenie niepełne, wnioski też, za coś takiego można stracić 1-2 punkty albo nic, jeśli cały wywód był logicznie poprawny.
Pozdrawiam
@Dariusz Chętkowski
Dziękuję bardzo za odpowiedź, teraz już jestem spokojna. Pozdrawiam serdecznie.
@wesol
Napisałeś: „nieszablonowe podejście do tematu nie jest błędem, a obowiązek można również interpretować jako wlansie obowiązki związane z daną pracą, które wiążą sie z m.in. odpowiedzialnością, a nie tylko poczucie obowiązku do wykonywania danego zawodu? W sumie w temacie nie jest określone o jaki obowiązek chodzi. ”
Masz 100 proc. racji.
Pozdrawiam
A co w sytuacji, kiedy CKE i OKE nie uwzględni pomimo uwag takiej interpretacji tematu: Praca, pasja czy obowiązek ? Czy jest szansa, że zdam egzamin, czy mi wyzerują pracę maturalną, w której pisałam o obowiązku nie odnosząc się do pracy.
@Dariusz Chętkowski
Dziękuję Panu bardzo i miłej niedzieli życzę!
@Dariusz Chętkowski
Bardzo dziękuję Panu za odpowiedź. Miłego dnia 🙂
@Dariusz Chętkowski
Dziękuję Panu za odpowiedź, jestem teraz spokojniejsza o mój wynik matury. Pozdrawiam.
Dzień dobry 🙂 Przez stres, nieuwagę i rozkojarzenie zamiast podmiot liryczny napisałam autor, możliwe że powtórzyłam ten błąd, czy moja praca zostanie nieuznana? :/
Wracając do mojego poprzedniego komentarza; napisałem że praca stała się dla Rieux obowiązkiem, ponieważ był odpowiedzialny za zdrowie i życie mieszkańców miasta, nie próbował uciekać z miasta, walczył o życie ludzi, pomaganie stało się jego wewnętrznym obowiązkiem. Chłopi natomiast musieli pracować by zapewnić godny byt swoim rodzinom oraz by po prostu przeżyć. Mimo, że praca mogła stanowić dla niektórych pasję, stała się przede wszystkim obowiązkiem od której zależało ich przeżycie.
Niestety nigdzie nie napisałem WPROST, że obowiązek ten narzucili oni sobie sami… Czy egzaminator przyzna mi jakiekolwiek punkty w kategorii B?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
@Dariusz Chętkowski
W końcu mogę odetchnąć. Chyba troche zbyt mocno zasugerowałam się tym, co mówili mi inni. Dziękuję bardzo za odpowiedź!
Napisałam że praca jest obowiązkiem ponieważ zapewnia utrzymanie się. Podałam przykład Macieja Boryny z Chłopów i Rzeckiego z Lalki. Napisałam że wiedzieli że muszą pracować żeby mieli za co żyć. Jak moja praca zostanie oceniona? Boję się że podałam złe argumenty. Proszę o odpowiedz.
Dziękuję Panu bardzo, uspokoił mnie Pan 🙂
Wydaje mi się że teza którą postawiłam może unieważnić całą pracę, pomimo tego, że cała reszta wydaje mi się napisana całkiem dobrze. Teza brzmi ‚ Powinniśmy kierować się pasją przy wyborze obowiązków ( i o to właśnie chodzi, z nerwów zamiast praca napisałam obowiązek ).
W argumentacji napisałam : o załączonym tekście, sposobie przedstawienia niebezpiecznej pracy jako sztuki, odwołałam się również do znajomości biografii autora ( tu napisałam że praca musiała wynikać z pasji ponieważ w swoich dziełach pisał o niej )
Dodatkowo wspomniałam o filme ‚ Frida Kahlo’ , napisałam o tym, że dzięki pasji jaką było malarstwo mogła zarabiać na życie oraz wyrażać siebie.
I jeszcze o dwóch tekstach ‚Modigliani- pasja tworzenia’ oraz książce ‚ Nienachalna z urody’
Najbardziej jednak martwi mnie teza, ponieważ reszta pracy wydaje mi się w porządku.
Dziękuję, bardzo mnie Pan uspokoił! Jeszcze mam takie jedne pytanie co do tego przykładu Artura z Tanga. Postawiłam tezę, że praca powinna być dla człowieka pasją. Słyszałam już głosy, że jest to przykład trochę nie na temat. Argumentem był w skrócie fakt iż człowiek w swojej pracy powinien być szczęśliwym, kolokwialnie mówiąc nie może się męczyć i robić tego z przymusu. Przywołałam tutaj Artura, który w sumie nie pracował, ale chciał być lekarzem i dążył do tego pomimo sprzeciwu najbliższych, gdyż praca jako lekarz dawała by mu satysfakcję i robiłby to czego pragnął. Co Pan myśli na temat takiego argumentu i przykładu?
@kaminskaaaad
Nie wszystkim dana jest zdolność pisania w sposób prosty jak podanie ręki. Niektórzy gmatwają i udziwniają, ale dzięki temu świat nie jest nudny. Twoja teza jest ekstrawagancka, oryginalna i zabawna. Myślę, że wyrwie egzaminatora z monotonii innych prac. Twój sposób myślenia, jakkolwiek nietypowy, jest dopuszczalny, zatem nic złego Ci nie grozi, najwyżej jakiś plus za pomysłowość. Wykazałeś się twórczym podejściem.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Daria59
Moim zdaniem, uprościłaś problem i spłaszczyłaś argumentację do spraw oczywistych. Nic złego jednak nie zrobiłaś, tak się prosto rozumuje podczas stresu na egzaminie. Zatem maturę zdasz, może nawet z niezłym wynikiem, ale rewelacji za argumentację bym się nie spodziewał. Argumenty dobre, ale sztampowe, szkolne.
Pozdrawiam
Gospodarz
RoyPTB
Niepotrzebnie się martwisz. Jedni piszą wprost, wykładają kawę na ławę, a inni krążą wokół tematu i każą się domyślać. Obie metody są akceptowane na egzaminie i żadna nie jest dyskwalifikowana. Po prostu dałeś więcej roboty egzaminatorowi.
Pozdrawiam
Gospodarz
Panie Dariuszu, bardzo bym prosiła, czy mógłby się Pan ustosunkować do mojego komentarza wyżej? 🙁
Dziękuję za odpowiedź. Zapomniałem jeszcze o jednym: Napisał Pan, że moja teza (Uważam, że praca najczęściej jest obowiązkiem, który człowiek często narzuca samemu sobie) jest poprawna. Czy na tyle, żebym otrzymał za nią 6 pkt? To zgodnie z zasadami oceniania ubezpieczyło by mnie punktowo.
Wiem, że nie powinienem się martwić, ale tak niepełna i niedociągnięta argumentacja przytrafiła mi się pierwszy raz.
Czy hipoteza na rozprawce musi być pytaniem czy może być zdaniem w trybie przypuszczającym np. Praca mogłaby być pasją?
Czy rozprawka z hipotezą ma mieć okresłona liczbę argumentów i kontrargumentów czy wystarczą dwa argumenty i jeden kontrargument?
Dziękuję, mam jeszcze pytanie odnośnie książki. Napisałam w argumencie że bohaterka (autorka ) kierowała się pasją przy wyborze studiów, co zapewniło jej pracę w zawodzie, w którym czuła się dobrze i zapewniał on jej spełnienie zawodowe. Czy to jest do przyjęcia? Czy za bardzo odbiega od tematu?
Czy Ignacy Rzecki pasuje do argumentu pracy jako pasji?
PS. Chodzi mi głównie o to, czy słowo najczęściej nie wprowadza do tezy jakiejś niejednoznaczności.
Szanowny Panie, mam pytanie odnośnie mojego bardzo specyficznego błędu na maturze, który niestety wydaje mi się, ze może zostać odebrany jako kardynalny. Interpretowałem wiersz Wierzynskiego, robiłem to w sposób na pewno niesztampowy, bo zestawiałem z innymi utworami, które traktują o przemijaniu. W mojej pracy pojawił się fragment, który wynikał z tego, że błędnie przyjąłem, że poeta pisał wiersz w Polsce. Niestety się pomyliłem – robił to on w Londynie (nie wiem dlaczego – kojarzylo mi się po prostu to, ze poeta tworzyl w Polsce, nie brałem pod uwagę innej możliwości). Nie napisałem, co prawda, że utwór został napisany w Polsce, ale dwa razy odniosłem się do sytuacji w PRL. Mianowicie pozwoliłem sobie na refleksję podczas porównywania utworu z wierszem Naborowskiego ,,Marnosc” o specyfice czasów, w których były one napisane. O utworze Wierzyńskiego napisałem mniej więcej to, że występuje tam brak Boga, który w wierszu Naborowskiego był kimś, kto może ochronić człowieka przed przemijaniem oraz, że ten brak wpisywał się w politykę PZPR, która była antyreligijna. Gdyby ten Bóg pojawił się to utwór mógłby mieć problem z publikacją w Polsce. Do sytuacji w Polsce odwołałem sie w jeszcze jednym miejscu. Jestem załamany, bo spodziewam się, że może to być błąd kardynalny. Do tej pory praktycznie każde prace maturalne z polskiego bez wzgledu na poziom piaalem w granicah 100%, a teraz tak irracjonalny błąd. Proszę o rozwianie moich wątpliwości w sprawie tego błędu.
witam ,
We wstępie dałam tezę że praca jest pasją . Dałam argument Rzeckiego , Ochockiego i Wokulskiego oraz Chłopów. Jednak dałam również kontrargument i opisałam Inny Świat . Napisałam , że tam praca jest jednak obowiązkiem. W zakończeniu napisałam że praca jest pasją jednak są wyjątki czego przykładem jest inny świat . Czy praca będzie zaliczona ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Witam.
Moja teza wyglądała jakoś tak:
Dla jednych praca pozostaje tylko obowiązkiem a dla innych praca jest pasja i przyjemnością.
Dałem argumenty tylko potwierdzające pasję (Rzecki i Rieux) i wspomnialem tylko lekko postawę szlangbauma.
W zakończeniu stwierdziłem ze praca z pasji daje czlowiekowi szczęście ale wcześniej trochę temu zaprzeczylem (takze w zakończeniu).Czy jest szansa ze uda mi sie zdać??
Czy moja teza może być potraktowana sprzecznie w podsumowaniem ?
Bardzo się stresuje …. Proszę o odpowiedź
witam ,
We wstępie dałam tezę że praca jest pasją . Dałam argument Rzeckiego , Ochockiego i Wokulskiego oraz Chłopów. Jednak dałam również kontrargument i opisałam Inny Świat . Napisałam , że tam praca jest jednak obowiązkiem. W zakończeniu napisałam że praca jest pasją jednak są wyjątki czego przykładem jest inny świat . Czy praca będzie zaliczona ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Przepraszam ale poprzedni komentarz chyba się nie dodał
@dkrawiec
Wprowadzenie kontekstu Polski całkowicie dopuszczalne. Pisarz może być na emigracji, a czytelnik ma pełne prawo traktować, że jego dzieła komentują sytuację w kraju. Nie popełniłeś żadnego błędu.
Pozdrawiam
Gospodarz
PS Dzisiaj nie dam rady odpowiedzieć na pytania pozostałych maturzystów. Jeśli będę w formie (siedzę w dwóch komisjach plus inne obowiązki), uczynię to jutro po pracy. Zachęcam innych nauczycieli do udzielania odpowiedzi.
Dobry wieczor. Moje pytanie brzmi, czy jesli oparłem swoją prace na stwierdzeniu ze praca jest głównie obowiązkiem aby przeżyć i sie utrzymać to bedzie to uznane? Podparłem to jednym bardzo dobrym argumentem, a drugim mniej dobrym, ale tez sie znalazł. I nie jestem pewny czy w 100% dobrze zinterpretowałem podany tekst, bo próbowałem go podciągnąć pod swoją to teze, ze praca to tylko obowiązek. Zaznaczałem wielokrotnie ze to tylko obowiązek i starałem sie jasno opisać swoje zdanie. Mam koło 300 słów, odniosłem sie do dwóch tekstów kultury oraz podanego tekstu. Wiec nieważne na ile procent, ale maturę powinienem zdać? Jasno opisałem swoje stanowisko, praca na pewno była na temat
Witam.
Czy teza: Dla jednych praca jest tylko koniecznym obowiązkiem, a dla drugich pasją jest poprawna ? Jako argumenty podałem Marka Edelmana i Rzeckiego – pasja i Wokulskiego – obowiązek. W zakończeniu napisałem, że praca na pewno jest obowiązkiem, musimy pracować aby mieć na jedzenie czy godne życie, jednak jeśli jesteśmy w danym zawodzie dobrzy i lubimy tę pracę wykonywać to staje się naszą pasją
Witam, od kiedy napisałam mature bardzo stresuje się czy moge niezdać, ponieważ w poleceniu było napisane o pracjy jako pasji czy obowiązku a ja dałam teze ambiwalentną że praca nawet ta najtrudniejsza, wymagająca wielu poświęceń i wyrzeczeń może nam sprawiać przyjemność i satyswakcje jeśli jest naszą pasją ale gdy człowiek jest przymuszany do pracy to wtedy praca jest dla niego najgorszym złem. Podany tekst zinterpretowałam tak , że praca dla pilotów była pasją, dałam argument z lalki (rzecki) i trzecie by poprzec tą drugą część tezy dałam inny świat Herlinaga Grudzińskiego i to zinerpretowałam, że obozy pracy byly forma przymusu i kary i nie jestem pewna czy to jest zgodne s poleceniem i czy mogę przez to mieć wyzerowaną prace. Bardzo proszę o odpowiedz bo bardzo się denerwuje od kilku dni.
Dariusz Chętkowski
Dziękuję ślicznie za odpowiedź ☺
Panie Dariuszu,
Pisałem w czwartek maturę z języka polskiego jak każdy tegoroczny maturzysta. Niestety nie doczytałem dokładnie polecenia i postawiłem tezę która nie była 100% poprawna. Mianowicie, rozważyłem ten problem jako 3 różne, przeplatające się w życiu wartości – Praca, pasja i obowiązek. Podałem odpowiednie przykłady przemawiające za tym że praca jest jednocześnie pasją jak i obowiązkiem (doktor rieux z dżumy oraz Desmos Doss z filmu przełęcz ocalonych). Zauważyłem że bez obowiązku nie ma pracy która jednocześnie, abyśmy się w niej spełniali, musi byc naszą pasją. W podsumowaniu napisałem że do spełnienia życiowego potrzebna jest odpowiednia równowaga pomiędzy pasją pracą a obowiązkiem. Czy jest możliwe wyzerowanie mi punktów z rozprawki za wypowiedź nie na temat? Bardzo proszę o odpowiedź, bo stresu się od momentu wyjścia z sali.
witam ,
We wstępie dałam tezę że praca jest pasją . Dałam argument Rzeckiego , Ochockiego i Wokulskiego oraz odniosłam się do Chłopów. Jednak dałam również kontrargument i opisałam Inny Świat . Napisałam , że tam praca jest jednak obowiązkiem. W zakończeniu napisałam że praca jest pasją jednak zdarza się że bywa czasem obowiązkiem czego przykładem jest inny świat . Czy praca będzie zaliczona ?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Przepraszam ale poprzedni komentarz chyba się nie dodał
Na rozprawce o pracy z pasją przytoczyłam argument o Rzeckim. Niestety, napisałam, że pracował W SWOIM sklepie, a SWOICH pracowników traktował z szacunkiem. Krótko mówiąc: Sklep Wokulskiego przypisałam Rzeckiemu. Czy to błąd kardynalny czy jednak rzeczowy? 🙁
Witam.
We wstępie dałem tezę: „Praca dla człowieka to obowiązek.”.
Nawiązałem do pracy pilota, że jego praca polega na dostarczaniu towarów niezależnie od pogody i od pięknych widoków.
Użyłem „Chłopów” i przedstawiłem ukazaną tam pracę jako obowiązek każdego niezależnie od wieku. Każdy musiał pracować, aby mieć co jeść. Praca była też możliwością zarobienia niezbędnych pieniędzy. Ich obowiązkiem była praca od świtu w dni powszednie i odpoczywali w niedzielę.
Jako trzeci przykład podałem Ignacego Rzeckiego. Praca była dla niego obowiązkiem, który wykonywał sumiennie. Pracował nawet w niedzielę i wiedział co należy do jego zadań. Przez sumienne wykonywanie obowiązków sklep prosperował bardzo dobrze.
Czy mogą być podane takie przykłady? Szczególnie chodzi o przykład z „Lalki”.
Witam,
piszę ponownie, ponieważ mój wcześniejszy komentarz nie został opublikowany.
Na czwartkowej rozprawce napisałam, że praca to pasja Rzeckiego. Napisałam, że dbał on o SWÓJ sklep i szanował SWOICH pracowników. Czy to automatycznie przekreśla mój arkusz? Czy jest to błąd kardynalny? Czy tylko, daj Boże, rzeczowy? Doskonale wiem, że sklep należał do Wokulskiego, ale w maturalnym stresie pomieszało mi się wszystko i nie uwzględniłam tego w swojej pracy. Proszę o odpowiedź, bo obawiam się, że z tego powodu czeka mnie poprawka w sierpniu.
Witam! Co jeżeli na maturze w kartach odpowiedzi zaznaczyłam cały kwadracik a nie tylko ten malutki ?
Czy hipoteza na rozprawce musi być pytaniem czy może być zdaniem w trybie przypuszczającym?
Napisałam taki ciąg zdań: „Ludzie różnie odpowiedzą na pytanie czy praca to pasja czy obowiązek. Praca mogłaby być pasją.”
Ostatnie zdanie potraktowałam jak hipotezę, ale wszyscy mówią, że hipoteza musi być pytaniem. W zakończeniu pracy wyraźnie napisałam tezę za którą przemawiała większość argumentów „Praca z całą pewnością jest pasją” więc chyba wyraźnie widać różnicę pomiędzy „mogłaby być” a jest. W dodatku w repetytorium z nowej ery jest podany właśnie taki przykład hipotezy w zdaniu oznajmującym i na tym się wzorowałam.
Czy hipoteza „Praca mogłaby być pasją ” jest poprawna czy może być źle zinterpretować przez egzaminatora? Czy jeśli z tego powodu moja praca zostanie wyzerowania to mogę się odwołać I czy są realne szanse że po odwołaniu hipoteza zostanie uznana?
Witam
Napisałem rozprawke na maturze.
Po samej maturze do mojej głowy doszły czarne scenariusze że w stresie mogłem nie napisać numeru tematu lub wpisać zły.
Czy w obu przypadkach takie coś oznacza 0 za pracę nawet jeśli temat wynika z treści?
Pozdrawiam
Witam.
Czy nie podanie numeru tematu lub złego numeru dyskwalifikuje pracę?
Boję się że mogłem taki błąd popełnić w stresie.
Poprzednie komentarze się chyba nie dodały
Witam
Czy nie podanie numeru tematu lub złego numeru dyskwalifikuje pracę?
Boję się że mogłem taki błąd popełnić w stresie.
Witam. W swojej interpretacji porównawczej na rozszerzeniu napisałam, że Pawlikowska-Jasnorzewska to poetka młodopolska, a jako kontekst odwołałam się do realiów tejże epoki. Pisałam sensownie, odwołując się do wpływów dekadentyzmu na sposób postrzegania świata. W internecie przeczytałam, że poetka ta wychowywała się właściwie w takich realiach. Czy moja praca otrzyma zero punktów? Chciałabym wreszcie spokojnie zasnąć. ;-(
Dodam, że od początku byłam świadoma, że zarówno Herbert, jak i Pawlikowska-Jasnorzewska tworzyli w innych epokach, więc w mojej tezie podkreśliłam tą różnicę czasową. Ogólnie uważam, że moja praca spełnia wszystkie wymagania. Jedynym problemem jest ten błąd, dosyć nieoczywisty.
Witam. W swojej rozprawce napisałem że praca jest obowiązkiem i pasją. Argumentowałem to tym że pilot w podanym fragmencie nie wybrałby takiego zawodu gdyby nie lubił go bo jest bardzo niebezpieczny ale też ten zawód jest obowiązkiem bo jest odpowiedzialny za dużo osób które latają z nim. Inne argumenty to doktor Rieux z Dżumy, że był miejscowym lekarzem w oranie i to było jego obowiązkiem pracować w czasie epidemii ale pasja jaką miał do medycyny i ogólnie z jaką oddawał się innym ludziom spowodowała że chętnie pomagał innym , nie bał się i pracował z dużym zaangażowaniem. Ostatnim argumentem był Rzecki który jakby się mogło wydawać prowadził nudne życie bo jego zadaniem było np. ustawianie zastaw i dekoracji w sklepie i zajmował się sklepem gdy Wokulskiego nie było. Swoje obowiązki wykonywał starannie , ale pasja jaką miał do tego spowodowała że lubił to robić i dla niego te zajęcia były ciekawe. W zakończeniu również napisałem że praca to pasja i obowiązek. Moje pytanie to czy dobrze napisałem tą rozprawkę ? bardzo się denerwuje i boję się że mogę oblać
Jeśli postawiłam hipotezę: ,,Praca może być pasją lub obowiązkiem” i w dwóch argumentach powołałam się na pasję, a w jednym zarówno na pasję i obowiązek to będzie to dobrze? Do tego na końcu nie wybrałam ani pasji ani obowiązku do tezy tylko ponownie zarówno to i to tak jak w hipotezie.. Czy moja rozprawka zostanie uznana? :/ Czy uzna, że nie ma tutaj tezy?
Czy jeśli napisałam hipotezę: Praca może być pasją i obowiązkiem oraz w dwóch argumentach odniosłam się do pasji, a w jednym do pasji i obowiązku to będą to dobre argumenty? Do tego w zakończeniu nie wybrałam do tezy ani pasji, ani obowiązku tylko napisałam podobnie jak w hipotezie.. Czy moja rozprawka będzie brana pod uwagę? :/ Proszę o pomoc!! ;/
Gdy miałam postawę ambiwalentną to musiałam napisać argumenty i kontrargumenty, czy po prostu napisać argument za obowiązkiem, a inny za pracą? Hipoteza musi być pytaniem?
Dzień dobry. W swojej interpretacji porównawczej wspomniałam, że Pawlikowska-Jasnorzewska to poetka młodopolska, a kolejno jako kontekst podałam realia epoki (wpływ dekadentyzmu, echa klęsk powstańczych), to znaczy Młodej Polski. Tezę mam dobrą, bo wspomniałam tam o różnicy w czasie tworzenia tej poetki i Herberta. Czytałam w internecie, że w zasadzie ta poetka wzrastała w podobnych realiach, urodziła się przecież jeszcze w Młodej Polsce, więc mogło to mieć wpływ na jej twórczość – mimo iż tworzyła w dwudziestoleciu. Czy moja praca zostanie wyzerowana? Chciałabym wreszcie spokojnie zasnąć. ;-( Z góry proszę i dziękuję za odpowiedź.
Witam. Jesli pomylilam Cisy z Ludzi Bezdomnych z Nawlocia z Przedwiosnia to kardynal? (napisalam ze judym wyjechal do nawloci) prosze o szybka odpowiedz 🙁
Dzień dobry. W swojej interpretacji porównawczej dałam tezę „Cnota według poetów z XX i XXI wieku jest tym, co krępuje człowieka”. I potem uzasadniałam to. Kompletnie nie zauważyłam, że Herbert ukazał cnotę jako wartość pozytywną… W swojej pracy dokonałam też bardzo szczegółowej analizy budowy, opisałam na każdy możliwy sposób same rymy. Dałam też kilka informacji na temat autorów. No ale jednak ta teza. Czy moja praca będzie wyzerowana albo nisko oceniona?
@arek875
Napisałam rozprawkę bardzo podobnie do Ciebie. Jeśli będziesz wiedział coś na ten temat, czy to co napisaliśmy jest dobrze to proszę daj znać. Pozdrawiam i z góry dziękuję!
jest dobrze
wszystko jest dobrze
Witam!
Bardzo proszę o pomoc, bo się tak gryzę i gryzę. Pisałam polski rozszerzony- interpretację porównawczą-było o cnocie. Ja jakoś tak tego nie dostrzegłam tak wyraźnie tej ironni w wierszach itp. We wstępnie napisałam, ze Pawlikowska-Jasnorzewska w pozytywnym swietele przedstawia cechy idealu- mężczyzny (jak możemy wywnioskowac) natomiast Herbert zle się wypowiada o jednej, wybranej kobiecie. Potem w trakcie iterpretacji dostrzegłam, ze w ostatniej stronie Jasnorzewska wyraża się negatywnie o tych cechach-pochwala grzechy ludzkie i tak napisałam. A u Herberta nie dostrzegłam itonii- napisałam potem, ze współcześni ludzie kieruja się hedonizmem, taka kobieta charakteryzujaca się religijnoscią itp. może być do nich niewygodna, niemodna, może być przedmiotem kpin itp. CZY MOJA PRACA MOŻE BYĆ WYZEROWANA, bo nie pisze wprost-o cnocie? Czy jeśli nie, to jak dużo mogą mi odjąć punktów?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
Dzień Dobry.
Mam takie pytanie jeśli napisałam wszystkie argumenty, podsumowanie ale pod sam koniec przyszedł mi do głowy jeden argument. Napisałam go po drugiej stronie i dodałam notkę, że jest to mój ostatni argument i ma się znajdywać przed podsumowaniem to jest dobrze? Zaliczą mi? Czy mam błąd przed który nie zdam?
@arek875
Dzięki za odpowiedź 🙂 Ja tam w komentarzu wszystko opisałam i bałam się, że za takie coś mi punkty odejmą. 🙂
Witam,bardzo się denerwuję o podstawę z polskiego.Chodzi mi o tezę ,ponieważ nie pamiętam czy napisałem o niej jasno we wstępie .Pisałem ,że w ,,Chłopach” Władysława Reymonta praca wyznaczała sens życia i cykl dnia , że wielu bohaterów się poświęcało z obowiązku (jakoś podobnie ale sens ten sam).Nie pamiętam jednak czy napisał ,że praca to obowiązek każdego z nas na wstępie czy zakończeniu argumentów podałem sporo o doktorze Rieux jako obowiązku bycia lekarzem , o Judymie jako obowiązku wobec uboższym,z fragmentu o tym starym pilocie i o Ignacym Rzeckim jako idealiście pracy (starałem się podać dużo argumentów ,by nie streszczać utworów).Moje pytanie brzmi ,czy jeśli w prost nie jest pokazana teza, ale na 100% pisałem jak nie na początku to na końcu(nie pamiętam już ze stresu) ,że praca to obowiązek każdego z nas to teza może być uznana czy mogę dostać 0 za rozprawkę?
@Bizonello
Zapewniam, że teza może być jawna, ukryta bądź inaczej wyrażona, a zawsze musi zostać uznana przez egzaminatora. Mnóstwo maturzystów pisze niezwykle pokrętnie, a i tak zdają. Proszę myśleć o zaletach swojej pracy, a nie o błędach. Autor zwykle zachowuje się jak kucharz, któremu nie smakuje jego własne danie. Inni zjedzą z apetytem i nie będą mogli się nachwalić. Tak to działa.
Pozdrawiam
Gospodarz
Bardzo dziękuje za odpowiedź.Trochę się uspokoiłem ,ale też ewentualnie tak ,gdyby się okazało ,że pełne stanowisko wyraziłem dopiero w zakończeniu to teza i tak jest uznana?
Wiem trochę panikuje ,ale zazwyczaj tak mam :).
Witam.
Czy teza: Dla jednych praca jest tylko koniecznym obowiązkiem, a dla drugich pasją jest poprawna ? Jako argumenty podałem Marka Edelmana i Rzeckiego – pasja i Wokulskiego – obowiązek. W zakończeniu napisałem, że praca na pewno jest obowiązkiem, musimy pracować aby mieć na jedzenie czy godne życie, jednak jeśli jesteśmy w danym zawodzie dobrzy i lubimy tę pracę wykonywać to staje się naszą pasją
Hej,
Mój problem polega na tym iż napisalem rozprawke, ale nie odnioslem się do żadnego utworu literackiego ( a już w ogóle do tego w tytule,calkiem o nim zapomnialem i nawet go nie przeczytalem ) jedynie do czego sie odnioslem to do lalki, lecz zamiast rzeckiego podalem na przyklad wokulskiego i to zrobilem tak że bez podania konketnego imienia i nazwiska, bo bałem sie ze cos pokrece. A drugi utwor to „chkopiec w pasiastej pizamie” – chodzilo o jego ojca, ale tego chyba nie moglismy uzyc.
Pomylilem Tadeusza z Jackiem Soplica na tegorocznej maturze, czy jest to blad kardynalny?