Zmarł nauczyciel
Nauczycieli jest tak dużo, że prawdopodobnie codziennie jakiś umiera. Żegnają go koledzy z pracy, niektórzy absolwenci, wąskie grono przyjaciół. Rzadko zdarza się, że o śmierci wie całe miasto, szczególnie tak duże jak Łódź. Chyba że umrze pedagog szczególny.