Sztandar na wesoło
Hymn naszej szkoły jest taki, że można go śpiewać tylko na wesoło. Dobrze jest wtedy przytupywać nogą i ruszać biodrami. No ale to hymn. Może nie wypada się cieszyć podczas śpiewania hymnu. Może trzeba mieć grobową minę. A jaką minę trzeba mieć, gdy patrzy się na godło albo sztandar?
Piszę o tym, ponieważ uczniowie mojej szkoły na wesoło potraktowali tzw. wyprowadzenie sztandaru szkoły. Było tuż po immatrykulacji, wszyscy stali na baczność, sztandar „wychodził” i nagle spora grupa uczniów się roześmiała. Ja, przyznam się do tego bez bicia, uśmiechnąłem się od ucha do ucha. Nie chodziło nam wcale o robienie sobie żartów z symboli szkoły. Po prostu chłopak, który niósł sztandar, zapomniał, że trzeba pilnować i przodu, i tyłu. Ponieważ pilnował tylko przodu, machnął tyłem jak drabiną tak, że o mało nie skosił kilkunastu głów. Naprawdę zrobiło się niebezpiecznie. Grupa zagrożonych uczniów wykazała się nie lada refleksem, bowiem wszyscy się uchylili przed ciosem. A potem się roześmieli z radości, że żyją. Ja uśmiechnąłem się ze szczęścia, że nikomu nic się nie stało. Siedziałem z uczniami na końcu sali i wszystko dobrze widziałem. Natomiast nauczyciele, którzy siedzieli z przodu, nie znali przyczyny śmiechu i pomyśleli, że pierwszoklasiści jaja sobie robią ze sztandaru. Więc się młodzieży dostało po uszach. Zapewniam wszystkich, że śmialiśmy się z radości, iż żyjemy. A byłby nas okaleczył albo nawet ubił człowiek, który niósł sztandar. Co za okropna przyczyna kalectwa bądź śmierci. Dopiero by z nas ludzie się nabijali, gdyby naprawdę doszło do wypadku. Myślę, że trafilibyśmy na pierwsze strony wszystkich brukowców.
Na szczęście udało się, nic nam nie jest. Ten przypadek ze śmiechem podczas wyprowadzania sztandaru skłonił mnie do zastanowienia się, czy honory symbolom szkoły to trzeba oddawać na smutno czy też można czasem na wesoło?
Komentarze
Panie Darku kochany, w Polsce wszystko trzeba na smutno, nie wiedział Pan? Pan, jako polonista? 😀
„Oto apel do wszystkich,
Którzy się boją czystki”
Oglądałem przed chwilą wystąpienie prezydenta w Mińsku Mazowieckim. Mówił, że trzeba wprowadzić tzw. Stan Nauczycielski, że nauczyciel powinien stać się urzędnikiem państwowym i w związku z tym otrzymywać odpowiednio większe wynagrodzenie. Jak zwykle obietnice, ale już konkretnego planu realizacji nie dane mi było poznać.
Prezydent nawoływał belfrów, by uczyli swoich podopiecznych patriotyzmu. Sparafrazuję może fragment wypowiedzi prezydenta: „Patriotyzm to nie nacjonalizm. (…) Patriota powinien doceniać sukcesy swojego kraju. Nie tylko w sporcie.” Od siebie dodam, że patriota to też człowiek myślący, zdolny do wyciągania własnych wniosków i oceny. Ciekawi mnie, jak niby taki belfer ma tego patrioryzmu uczyć? W moim przekonaniu patriotyzm jest jak wiatr, albo się go czuje, albo nie. W żadnym wypadku nie powinno się go wpajać na siłę, bo tego typu działanie przynosi zwykle rezultaty odwrotne do zamierzonych.
Przerost formy nad treścią z tymi wszystkimi sztandarami i innymi symbolami szkoły. Symbolem szkoły powinno być uznanie i szczery szacunek uczniów do profesjonalnej kadry, a nie jakieś stare szmaty. One nic nie znaczą, a szacunek wiele.
Dla mnie sztandar znacyz bardzo wiele, tak jak szabla Kossutha która wisi na przeciwko wejścia do szkoły. Wogóle patron mojego liceum wiele dla mnie znaczy. A na smutno, bo w Polsce niestety coś ważnego=coś smutnego.
Faktycznie nie ma to jak hymn XXI LO. Szczególnie od fragmentu „Przybądź więc przyjacielu…” nogi i ręce same zaczynają latać do taktu. Eh, wspomnienia 😀 A jak się uczyliśmy ….
Nie wiem czemu sale nasz hymn zawsze kojarzy mi się z takim szlagierem jak ?Pochód przyjaźni?
„Równać krok przyjaciele, komsomolcy na czele, robotników i chłopów synowie.”
‚Przybądź więc przyjacielu, dzisiaj jest nasz już wielu
Podnieś głowę, rozwesel twarz smutną”
Czego tu wymagać, jeśli hymn byl pisany -dziesiąt lat temu. Może zamiast się użalać powinniśmy iść do Dyrektora z gotowym tekstem i melodią nowego hymnu? To taka sugestia dla Samorządu Szkolnego.
Pozdrawiam….
A ja myślę że hymn powinien się zaczynać:
„Niezłomna ta szkoła dumą socjalizmu”
Piękny relikt socjalizmu realnego
Ale ja chciałbym jakąś pieśń socjalistyczną ;> oddajmy Pochodowi przyjaźni jego prawdziwy tekst, albo lepiej weźmy To idzie młodość, wreszcie komuś poza panią Wiśnioch hymn będzie się podobał 😉
Lepsze jest:
„Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie więc idziem żyć (…)”
Przed wojna we Francji rodzice uczyli mnie patriotyzmu Majac lat 10 , na uroczystosciach polonijnych, dumnie deklamowalem wierszyk: Kto ty jestes ? Polak maly. Jaki znak twoj ?. Orzel bialy itd………. Z przykroscia stwierdzam, ze, 16 lat pozniej gdy po wojnie przyjechalem do Polski, z patriotyzmu sie „wyleczylem ” Zycie mi doswiadczylo co innego i to jest dla mnie bardzo smutne
No tak, nie ma to jak hymn XXI LO:-) Ten hymn ma już ponad trzydzieści lat, a dla przypomnienia wszystkim, jego autorką jest pewna nauczycielka historii, która swego czasu miała dość wyraziste poglądy, zgodne z duchem ówczesnej epoki. Śpiewając ten hymn na początku lat 80-tych mieliśmy niezły ubaw. A owa nauczycielka była niestety wychowawcą mojej klasy, a mnie osobiście skutecznie zniechęciła do przedmiotu pt. Historia. A tak swoją drogą, to mnie podobają się te wszystkie symbole szkolne, tylko może trzeba je troszeczkę zmieniać, dostosowując do otaczającej rzeczywistości? Tylko jak we wszystkich zmianach, należy zachować pewien umiar, żeby nie było tak jak ze zmianami nazw ulic 😉
Proponuję „Ukochany kraj” – to jest pieśń uniwersalna do każego systemu.
A dyrektorowi pewnie się łezka w oku zakręci…. 😉
Tak Jowan, zwłaszcza te słowa „to dla Ciebie piękna i ludowa (…)” ten fragment by go wzruszył niesamowicie 😉 pozdrawiam
A jak zachować się podczas odśpiewywania hymnu przez obecnie nam panujących??? Spuścić z zażenowaniem głowę czy także sie uśmiechnąć??
Ja wolę jednak rzeczywistość pis-owską w Polsce niż bąk-owską w 21
Przecież uczniowie sztandaru szkoły zwykle nie traktują poważnie…
I ciężko im się dziwić. Pan się dziwi?
Prawda Aiwass? Jak uczniowie patrzą jak nauczyciele się kundlą (vide Janusz Bąk i nie tylko) to trudno ich szanować. Ja nie powiem nigdy o mojej byłej szkole inaczej jak BURDEL. Bo tylko z tą instytucją kojarzy mi się ta szkoła.
Maniek ja jednak odwrotnie 😉
A sztandar traktuję poważnie bo, taki już jestem i tyle.
Drogi Koźle!
A sztandar organizacji nazistowskiej traktowałbyś podobnie? 😉 pozdrawiam
Mańku, czy twoim zdaniem publiczne szkoły to organizacje nazistowskie?
Nie, Kozioł ale w taka szkoła jak 21 wybitnie na takie porównanie zasługuje.
Mańku, ponawiam swoje pytanie, czy twierdzisz że XXI LO jest organizacją nazistowską, oraz jeśli tak, to czy potrafisz to udowodnić, bo może jestem ukrytym nazistą tylko o tym jeszcze nie wiem.
heh najlepszą obroną jest atak. Nie powiedziałem że XXI LO jest organizacją nazistowską ale że jest tak paskudnym tworem że spokojnie może być do takowej organizacji porównane.
oj,oj nie ładnie tak sie śmiać ze sztandaru,sztandar dla mnie znaczy bardzo wiele a wiec ja nigdy bym sie tak nie rozesmiala,nie ładnie być niegrzecznym