Brakuje czterdziestolatków
W kadrze obozów harcerskich dominują licealiści oraz emeryci. Brakuje natomiast średniego pokolenia. Braki kadrowe są takie, że niezbędne jest wsparcie rodziców. Rzadko który ma jednak tak długi urlop, aby wystarczył na trzytygodniowy obóz.
Do harcerstwa garną się dzieci. Rolę magnesu pełni też tani obóz. Jadą nawet osoby, które jeszcze nie należą do drużyny, lecz dopiero się zastanawiają. Nie mają więc przeszkolenia harcerskiego i wymagają zwiększonej troski. Tymczasem opiekują się nimi nieco starsze dzieci oraz starcy. To rodzi konflikty.
Najbardziej potrzebni są ludzie w sile wieku, ale jeszcze nie seniorzy. W harcerstwie, podobnie jak w innych organizacjach społecznych, jest jednak luka pokoleniowa. Sporo osób kończy swoją przygodę z harcerstwem po zakończeniu studiów i rozpoczęciu pracy. Przez parę lat jeszcze działają, choć coraz mniej. Na obozy już nie jadą, ponieważ nie mają tak długiego urlopu.
Dawniej trzon kadry harcerskiej stanowili nauczyciele. W tej grupie zawodowej nie ma problemu z długością urlopu. Do dyspozycji są prawie całe wakacje. Niestety, nauczyciele nie garną się do żadnych organizacji. Nie chodzi tylko o harcerstwo. Nigdzie nie lubimy działać. Bądźmy szczerzy, naszą grupę zawodową zżera sobkostwo. Najaktywniejsi są emeryci i dzieci, a czterdziestolatków prawie nigdzie nie ma. Co w takim razie robią ze swoim życiem?
Komentarze
>>Sporo osób kończy swoją przygodę z harcerstwem po zakończeniu studiów i rozpoczęciu pracy.<<
I tak dokladnie powinno byc. Zastepowi – starsze klasy szkoly srednie, przyboczny i druzynowy – studenci. Panowie i panie w wieku lekkoposrednim, te szwystkie 'druhy' Pucki, poubierani w harcerskie mundurki wygladaja naprawde zalosnie.
Dlaczego Gospodarz nie pojechał z córką na obóz jako opiekun? Sobek jeden. Pewnie zajmuje się swoimi hobbys i odpoczywa. Sobek. Może nawet całymi dniami czyta!
A warunki finansowe ? Nauczyciel zarabia zbyt mało, aby mógł zaspokoić swoje potrzeby intelektualne, bo powiedzmy, na bytowe starczy. Teatr, koncerty, książki, szkolenia …
Może dla pokolenia 500+, a teraz już nawet 1000+ może to być dziwne, ale nam nie wystarczy wyjazd pierwszy raz w życiu nad może i picie tam piwa. Mamy też potrzeby duchowe. Dlatego musimy dorobić w wakacje, przynajmniej w ich pierwszej części. A co obóz harcerski. Znowu opieka nad dziećmi ? I śmiesznie niskie wynagrodzenie .
Gospodarz na oddziale może Internetu by nie miał, więc jakby bloga pisał?
Jeśli brakuje, to wiary, Panie Chętkowski.
–
Pogłoski o sobkostwie i aspołecznej, indywidualistycznej postawie Nauczycieli I Wychowawców są zdecydowanie pochopne.
Jk już wielokrotnie wkazywałem, Gospodarz karygodnie oderwał się od klasy, którą reprezentuje.
Prawda natomiast wyziera jak poniżej:
Pielgrzymka Nauczycieli i Wychowawców trwa w dniach 1-2 lipca na Jasnej Górze z udziałem ok. 7 tys. osób. Nauczyciele tradycyjnie na początku wakacji dziękują Panu Bogu za miniony rok szkolny. Tegoroczne pielgrzymowanie odbywa się pod hasłem: „W służbie Bogu i Ojczyźnie” i nawiązuje do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
„Przede wszystkim przybywamy tu po to, by powierzyć i zawierzyć najlepszej Matce, a za Jej pośrednictwem miłosiernemu Ojcu wszystkie nasze troski i radości. Ale ten rok, w którym obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, daje nam też taką głęboką świadomość, że jesteśmy częścią wspólnoty bardzo odpowiedzialnej za kolejne pokolenia Polaków, i stąd też pewnie towarzyszy nam ogromny niepokój o to, jak realizować nasze nauczycielskie powołanie, byśmy o tę naszą wspólnotową przyszłość mogli być spokojni – mówi Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty – Niezwykle ważna jest postawa nas nauczycieli. My tak naprawdę na co dzień jesteśmy tego świadomi, że młodzi ludzie nie tyle potrzebują naszych słów, informacji, co właśnie czytelnej postawy, tego, jacy my jesteśmy. Nie jest to łatwe, dlatego tu też przybywamy po umocnienie w wierze, nadziei i miłości”.
„Jest to doskonała okazja do tego, żeby z jednej strony podziękować Panu Bogu przez wstawiennictwo Matki Bożej za rok pracy pedagogicznej, wychowawczej, formacyjnej, a z drugiej strony chcemy też prosić o dobry czas wypoczynku dla nauczycieli, dla uczniów – wyjaśnia ks. Wojciech Wojtyła, sekretarz Krajowego Biura ds. Duszpasterstwa Nauczycieli i Wychowawców – Środowisko nauczycieli jest to niezwykle ważne środowisko, i jednocześnie bardzo wrażliwe, wrażliwe na prawdę, wrażliwe na problemy, które dotykają zarówno młodzież, jak i rodziny tej młodzieży, także pielgrzymka jest też na pewno doskonałą okazją do tego, żeby z tym wszystkim przyjść do Maryi”.
„Jest to już tradycja, że nauczyciele i pracownicy oświaty zrzeszeni NSZZ ‘Solidarność’ pielgrzymują tutaj z całego kraju, aby modlić się w intencji już zakończonego roku szkolnego i w intencji dobrych wakacji, a także lepszego nowego roku szkolnego. Zawsze wyjeżdżamy stąd z radością, pokojem w sercu, szczęśliwi, że mogliśmy podziękować Matce Bożej za opiekę” – mówi Wojciech Jaranowski, Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. (za jasnagora.com)
Cytuję w całości, bo każde słowo to perełka komentatorska do niecnych wysiłków sportretowania Szkoły Polskiej przez beelferblog.
Czytać dwa razy!
Szczęść Czuj-Waj.
7000 na Jasnej Górze na 600 000 nauczycieli. Taki portret jaki troll. Ciekawe jaką reprezentację ma wojsko, policja, samorządowcy, służba zdrowia, górnicy etc. No i kto to wprowadził, bo drzewiej tego nie bywało. Aż chciałoby się zakrzyknąć: autor, autor… 🙂
Znamy nazwiska ekspertów Anny Zalewskiej! Walka o ich ujawnienie trwała od listopada 2016 r.**http://wyborcza.pl/7,75398,23774757,znamy-nazwiska-ekspertow-anny-zalewskiej-walka-o-ujawnienie.html#Z_BoxGWImg
Jest lista: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/lista-autorow-podstawy-programowej-opublikowana-przez-men-efekt-walki-fundacji/hldd1bp
Znam jedną z tych osób, nie jestem zaskoczony, inną kojarzę.
Co tam jest takiego wojenno-tajnego, że MEN strzegł jej jak tajemnicy państwowej?
@Płynna Rzeczywistość
Jest, jest, ale to wiedza dostępna środowisku 🙂 Ktoś, kto jej nie posiada odwróciłby Pańskie pytanie: to po co była potrzebna walka o udostępnienie tej informacji? A była, była potrzebna. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o…?
@Gospodarz
W II RP państwo wspierało harcerstwo i doceniało zaangażowanych w nie nauczycieli, w PRL(poza okresem stalinowskim!) podobnie (była nawet w poprzenim systemie awansu (UNIEWAŻNIONYM przez „reformę” Handkego-Dzierzgowskiej ) specjalizacja z pedagogiki opiekuńczej!), były też dodatkowe(!) urlopy dla kadry obozów (niekoniecznie nauczycieli!). III RP powiedziała „”radźta se każdy sami(!)jak chceta i potrafita”. No to mamy to co mamy … 🙁