Elbanowscy biorą wszystko?
Elbanowscy wygrali konkurs i zostali partnerem MEN. Będą wydawać unijne pieniądze, ok. 5 milionów zł, organizując konsultacje społeczne na temat zmian w oświacie. Media sugerują, że zwycięska fundacja Rzecznik Praw Rodziców zna się na tym jak świnia na gwiazdach (zob. info).
Nie widzę problemu w tym, że zwycięzcy nie znają się na robocie, którą mają wykonać. Istnieje przecież w Polsce zwyczaj, uświęcony wieloletnią tradycją, że zwycięzca konkursu bierze jako podwykonawców firmy, które przegrały. Zrobi tę robotę rękami fachowców i podzieli się z nimi zyskiem. Tak jest we wszystkich branżach, dlaczego inaczej ma być w oświacie?
Elbanowscy to nazwisko, które wzbudza zaufanie w MEN. Inne instytucje takiego zaufania nie budzą. Kto więc mógł wygrać ten konkurs? Podejrzane – z punktu widzenia PiS – typy czy swoi ludzie? Wiadomo, że swoi. Co z tego, że swoi nie mają doświadczenia w dziedzinie, której dotyczył konkurs? Zatrudnią jako podwykonawców kogo trzeba i robota zostanie zrobiona. W ogóle w to nie wątpię. Tak się u nas działa i w budownictwie, i w transporcie, a nawet w ogrodnictwie. Swoi dostają tort, reszta musi zadowolić się okruchami.
Mam tylko nadzieję, że państwo Elbanowscy wiedzą, co należy z tym zwycięstwem zrobić. Gdyby chcieli – nie daj Bóg – sami wykonać tę robotę i wziąć dla siebie cały zysk, wtedy nie tylko spieprzą wszystko, ale i pogrążą przyjaciół z MEN. Bo to nie jest robota dla nich. Dla nich są pieniądze, cześć i chwała. Dlatego, proszę, nie żałujcie okruchów przegranym instytucjom, bo wam ten tort stanie kością w gardle. Gratuluję zwycięstwa, teraz trzeba pomyśleć, jak podzielić się wygraną i nie wyjść na głupka.
Komentarze
5 mln to grosze w wydatkach na oświatę. Więc proszę nie przesadzać, że wszystko. Elbanowscy trochę namieszali, więc w nagrodę dostają ochłapy.
Poza tym konstytucja mówi, że prywatną własność należy szanować. Więc proszę się nie czepiać cudzej własności. Polska to prywatna własność partyjnego bydła.
„Wężu” ma rację, ale jednak dziwnie się czyta i słucha o tym wygranym przetargu.
Kolejny krok DZ (Dobrej Zmiany) powinien anulować ustawę o zamówieniach publicznych. Byłoby prościej i szybciej. I nikt by się nie czepiał beneficjentów.
Od miesięcy, gdy czytam o Dobrej Zmianie, wykrzykuję: „nie wierzę, to niemożliwe”. Kiedy otrząsnę się ze zdumienia, zwykle stwierdzam, że po tym już nic więcej nie będzie mnie w stanie zaskoczyć.
W historię z Elbanowskimi w pierwszym momencie nie uwierzyłam. W drugim i trzecim też nie.
Jak widać – jestem zbyt tępa na Dobrą Zmianę.
@Gospodarz
A kto ma te konsultacje społeczne organizować – ci „fachowcy” co do tej pory robili to dla paniuś Hall&Krajewskiej, oraz Szumilas/Kluzik(Drożdżówka)&Berdzik??? I dalej tak jak do tej pory? Te wszystkie Konarzewskie, „Supernianie od wychowania przestępców” etc Litości 😉 Elbanowscy (początkowo związani z PO – byli nawet na listach wyborczych tej partii w wyborach do samorządu Legionowa k.W-wy!) stworzyli wielki (!) ruch społeczny przeciw arogancji oraz niekompetencji zarządzających MEN paniuś i ich urzędniczemu ponad 1000 osobowemu aparatowi. I chwała im za to!!! 😉
@belferxxx
Od kilku miesięcy mam mieszane uczucia – chciałbym, żeby im się, udało, lecz mam pewne obawy. Kwota na tle miliarda dla IBE niewielka. Jeżeli dokonania będą porównywalne to już będzie można ogłosić sukces:)
”Nie znam się na tym, więc chętnie tym się zajmę”
Przecież taka zasada doboru ludzi obowiązuje w polskich władzach od lat. PiS po prostu robi to bardziej. Szkoda tylko dzieci Elbanowskich. Z takimi rodzicami to… ech.
@belferxxx
A jesteś w stanie napisać post bez obrażania innych czy to jest sprzeczne z twoją naturą?
A nawiasem mówiąc, świania to dość inteligentne zwierzę.
@mpn
GDZIE ja konkretnie kogoś obrażam?
A masowe(!) wypowiedzi o DZIECIACH Elbanowskich … 😉
Przecież to można inaczej zorganizować. Niech za te 5 milionów zorganizują szkołę swoich marzeń i niech po roku czy dwóch latach pochwałą się swoim eksperymentem. Porównajmy wtedy rozwój dzieci w różnych placówkach. Może odniosą sukces?
Dlaczego oni swoje obsesje chcą narzucić wszystkim rodzicom w Polsce. Do diabła! Niech nauka w szkołach idzie dwutorowo, trzytorowo…itd.
To co się narzuca w ich teoriach to próba równania wykształcenia w dół i strach, że są ambitni rodzice i dzieci, które chcą ciężko pracować, żeby nie być skazanymi na 500+, czy jak ostatnio M+ i wysforują się zdecydowanie od tej całej elbanowskie katokomunistycznejj ciemnoty.
W sumie bzdet! Głupawe 5 mln zł. Pamiętam zakupy sprzętu komputerowego do szkół bodaj w 2006 r. Zakupiono wysokiej klasy azjatycki komputerowy złom za jedynie 2.2 mld zł. Wiceministrem odpowiedzialnym za to zamówienie był wtedy człowiek z PiS. Pracowałem w firmie która była jednym ze zwycięzców konkursu. Stawka bykszyszu dla urzędników wynosiła bodaj 1,5-2 proc wartości zamówienia. Ale było warto.Szefa mojej niewielkiej firmy było stać na za kupno dwóch autek: Masserati oraz Astona Martina. Więc PiS we wspieraniu prywatnego biznesu przy edukacji ma tradycje i doświadczenie, zresztą koalicja PO/PSL nie była lepsza!
@mpn
Trudno „wyprać się” z emocji nauczycielowi z misją: samemu sobie staram się narzucić pewien reżim – dlatego piszę pod nazwiskiem. Młodzież, rodzice takie pytania zadają i kiedy formułuje się odpowiedź to można się zagotować.
Elbanowscy = Rydzyk, zatem o jakich fachowcach mowa? Dajmy sobie spokój i nie łudźmy się , że coś dobrego z tego wyniknie.
@mzakrzewski
„Więc PiS we wspieraniu prywatnego biznesu przy edukacji ma tradycje i doświadczenie, zresztą koalicja PO/PSL nie była lepsza!”
Werdykt wyborczy, kelnerzy i doniesienia medialne wskazywałyby, że duuużo lepsza -weryfikacja już za 3 lata.
Po kilkumiesięcznym detoksie mam taką historyjkę dla Gospodarza, z życia szkoły oczywiście.
Gimnazjum I klasa lekcja historii.
Pani pyta, czemu miało służyć prawo nakazujące kupcom którzy przejeżdżali przez miasto rozstawianie się ze swoimi kramami w tym mieście?
Zgłasza się parkerek, zaspokajaniu popytu na towary, chodziło o zwiększenie podaży a co za tym idzie obniżenie cen, miasta dzięki temu się rozwijały, ściągali do nich i kupcy i klienci.
Nie, odpowiada pani.
Kto wie?, pyta dalej.
Chodziło o to, żeby mieszkańcy miast mogli kupować od kupców, odpowiada inny uczeń.
Bardzo dobrze, odpowiada pani od historii.
Pozdrawiam Pana Profesora, czytam, mimo że nie komentuję.
Widzimy, jaki jest trend, jeśli chodzi o polska oświatę. „Ekspertem” w MEN jest osoba, której jedyną widzialna kompetencja jest zachodzenie w ciążę. Z innych spraw – dała się poznać jako przeciwniczka uczęszczania małych Polakow do szkoły. Ja się bynajmniej nie dziwię. Zaniedbania w oświacie dały PiS-owi władzę, a więc należy tak trzymać.
@Witold
1.”Przecież to można inaczej zorganizować. Niech za te 5 milionów zorganizują szkołę swoich marzeń”
Jestem już dużym chłopcem i potrafię już nawet liczyć; chcę zbudować szkołę marzeń w Warszawie. Ile kosztuje metr kwadratowy działki budowlanej w dobrej lokalizacji – w końcu buduję szkołę marzeń: Saska Kępa, Wilanów, Magdalenka?
Projekt architektoniczny? Aż tyle. No to może wynajem lokalu? Na wynajęcie ilu metrów i na jak długo wystarczy 5 milinów. Adaptacja, remont, ubezpieczenie, wyposażenie, ogrzewanie, oświetlenie,etc.
2.” niech po roku czy dwóch latach pochwałą się swoim eksperymentem.Porównajmy wtedy rozwój dzieci w różnych placówkach. Może odniosą sukces?”
W Polsce taki sukces nikogo nie obchodzi- również mediów.
Pkt.1 i pkt. 2 nie na temat – dyskusja dotyczy konsultacji społecznych w zakresie edukacji – gwarantuję, że to coś zupełnie innego
3.”Dlaczego oni swoje obsesje chcą narzucić wszystkim rodzicom w Polsce. Do diabła! Niech nauka w szkołach idzie dwutorowo, trzytorowo…itd.
To co się narzuca w ich teoriach to próba równania wykształcenia w dół i strach, że są ambitni rodzice i dzieci, które chcą ciężko pracować, żeby nie być skazanymi na 500+, czy jak ostatnio M+ i wysforują się zdecydowanie od tej całej elbanowskie katokomunistycznejj ciemnoty.”
Po kolei:
1.Mowa nienawiści w postaci klinicznej, w której kłamstwo poganiane jest kłamstwem , uzasadniana obraźliwymi epitetami.
2. Nowa ustawa gwarantuje rodzicom dokonanie mądrego wyboru własnego, popartego opinia fachowców. W najbliższym roku szkolnym bodajże 20 % rodziców pośle dzieci do szkoły na takiej właśnie podstawie.
3.Proszę o przytoczenie ich teorii – w przeciwnym razie jest to pomówienie
do: Krzysztof Cywiński:
PiS do opozycji- zrobiliśmy audyt. Mamy na was haki.
Opozycja do PiS: Wasza władza nie jest świętą. Kiedyś możemy wrócić.
Pójdzie trochę dochodzeń z których nic nie wyniknie.
Rządzący po kolei są ubabrani lewych biznesach, pod które zresztą zbudowano prawo. Czytam regulamin konkursu z funduszy europejskich „innowacyjne społeczeństwo”. Jest tak napisany, że z dużym prawdopodobieństwem wiem kto weźmie kasę. Po linii i władzy.
Co do kelnerów i ośmiorniczek /bo to lud boli/ Mieli politycy mówię że wp. kaszankę gryczaną w gazecie „Do Rzeczy”? Władzę bierze się po to, aby z niej korzystać. Gdybym był u koryta, robił bym to samo, jak 90 proc obywateli Najjaśniejszej.
Najwiekszym problemem przyznania dotacji jest chyba sposob w jaki to sie odbylo: anulowanie pierwszej rundy i ogloszenie drugiej tury z prawomyslnym zwyciezca.
Od lat mieszkam w Toronto, Ontario, i tu bylem nauczycielem przez wiele lat. Przezylem kilka zmian rzadow (edukacja jest w gestii prowincji – nie federalnej) i zaden rzad nie zaczynal od anihilacji dokonan poprzednich wladz. Owszem, byly ciecia budzetowe na edukacje, ale byly zwiazane z ogolnym zaciskaniem pasa, a nie z podwazaniem filozofii.
Drugim problemem przyznanie tej dotacji fundacji p. Elbanowskich jest to, ze po zmianie wladzy – a ta, nie ludzmy sie, bo nastapi – zacznie sie masowe odkrecanie zmian wprowadzonych przez obecna wladze. Innymi slowy sa to pieniadze wyrzucone w bloto.
Jest przerazajace, ze edukacja w Polsce jest w stadium permanentnych, niekonczacych sie zmian. Co najgorsze, zmiany sa ideologiczne, a nie pedagogiczne.
Wprowadzenie religii katolickiej na maturze. Czy ci ktorzy protestuja i ci ktorzy sa za, wiedza co w ogole bedzie w programie? Czy to bedzie osobny przedmiot – propedeutyka teologii – z pytaniami takimi jak “Wyjasnij roznice miedzy doktryna Sw. Tomasza z Akwinu i doktryna Sw. Augustyna”? Czy to bedzie tylko katechizm? Z ocena wstrzymalbym sie do czasu, kiedy beda znane szczegoly.
@mamwdu
Poszukaj sobie na stronie Krajowej Komisji Wyborczej kto z list PO startował do samorządu w Legionowie k. Warszawy a się zdziwisz. Bo to byli Elbanowscy akurat. Cała „reforma” Hall&Krajewskiej była wymierzona w interesy rodziców z klasy średniej/inteligencji(klasyczny elektorat PO!), którzy mieli dzieci w przedszkolach (duża wygoda i dobra opieka!)i o nie dbali , a które zaczęto po chamsku „wypychać” do szkół. No to oni zaprotestowali, a akurat jako wykształceni umieli się organizować … 😉 Elbanowscy byli tylko katalizatorem – gdyby ich nie było, to by się kto inny pojawił!!!
Prosze sprawdzic jaki procent (dodam, ze zdecydowana wiekszosc) pieniedzy wplywajacych na Fundacje Elbanowskich trafia do ich prywatnej kieszeni. Swietne i proste zrodlo utrzymania.
P.s. A to, ze Elbanowscy to – faktycznie – ignoranci w sprawach oswiaty i szkolnictwa… to juz zupelnie inna sprawa.
Nie do końca rozumiem, co z tą oświatą? Obowiązkiem edukacyjnym. Przed II wojną, do czasów których prawica lubi się odwoływać, 70 proc Polaków było niepiśmiennych lub ukończyło 2-3 klasy szkoły powszechnej. Do bycia Prawdziwym Polakiem i Patriotom nie trzeba mieć wielkiej edukacji. To, świnie komuchy w PRL, udostępnili 7 letnią szkołę dla wszystkich dzieci, umożliwiali tym ze wsi z rodzin robotniczych dotarcie na studia. Na 1000 lecie państwa polskiego wybudowali 1000 szkół /co Polacy dostali, oprócz modłów, na 1050 lecie Polski?/, Aha, czerwona zaraza doprowadziła prąd elektryczny dla wszystkich. PiS dekomunizuje. Pozostawi spóściznę po PRL obowiązkowej szkoły? Na marginesie: moja matka w wieku 6 lat, przed wojną zaczęła pasać krowy we dworze, jak miliony jej podobnych dzieci pracujących we dworach, fabrykach, na służbie u państwa… A teraz 6 latki są za głupie, by iść do szkoły
@parker
Nie wiem ile lat ma parkerek więc trudno ocenić wypowiedź: b.rezolutna czy oczywista oczywistość. Jednak w pewnym sensie nie miał parkerek racji. Zakładam, że chodziło o prawo składu. Samą relację z lekcji bardo łatwo zmanipulować nieznacznymi niuansami opowieści. Pojęcia popytu i podaży to już czasy ekonomii politycznej. Branże „gospodarcze” utrzymywały swój monopol poprzez organizacje cechowe i w ten sposób regulowały relacje podaż-popyt by utrzymywać ceny na poziomie korzystnym dla cechu. Kupcy miejscowi byli zrzeszeni w jeden z cechów. Kupiectwo wędrowne podlegając prawu składu musiało wnosić różne opłaty w formie danin na rzecz miasta. Rzeczywiście więc chodziło o to by ludzie kupowali u kupców. „Musieli czy mogli”, that is the question 🙂
Zabawne: większość wypowiedzi to epitety, których autorami są ludzie, którzy z PP. Elbanowskimi nigdy nie rozmawiali.
Tak się składa, że wybrałem się 5 lat temu na dwudniowy zjazd rodziców do Ustronia: chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o działalności, jeszcze wtedy stowarzyszenia.
Wrażenia miałem b. pozytywne. Ostatnie spotkanie( w tym roku szkolnym) spowodowało uczuć zmieszanie.
Skoro hejt dotyka nauczycieli za ich wysokie dochody i morze wolnego czasu, trudno oczekiwać by nie dotyczył Owsiaka, Elbanowskich, itd.
Stąd kilka pytań:
1.@Aspiryna
Czy środki fundacji są rozliczane zgodnie z prawem czy też ma miejsce jego naruszenie? Prawicowy dziennikarz M.M. Kolonko publicznie nakazuje podziw dla P. Owsiaka za efektywność wydatkowania pieniędzy, wskazując, że w USA jeżeli fundacja wydaje na statutowe cele 40 % to jest to niezwykle rzadkie zjawisko
2.@mzakrzewski
„Gdybym był u koryta, robił bym to samo, jak 90 proc obywateli Najjaśniejszej.”
Ja nie – dlatego po czterech miesiącach z koryta zrezygnowałem i nie zamierzałem nigdy wracać. Co do innych kwestii: polityka to dosyć odległe od światłych ideałów zajęcie. Dlatego nie mam sympatii politycznych, a jedynie mniejsze lub większe antypatie.Zawsze natomiast będę wspierał wietrzenie 🙂
3. @Kalina @mamwdu
Zamiast epitetów poprosiłbym o jakiś konkretny zarzut.
4.@ sławek.m
”Nie znam się na tym, więc chętnie tym się zajmę”
A tak konkretniej?
5. @ schwarzpeter
„Najwiekszym problemem przyznania dotacji jest chyba sposob w jaki to sie odbylo:”
W pełni się zgadzam – narracja rodem z najgorszej obrzędowości IIIRP. Ponoć styl to człowiek.
@gospodarz
Ten tytuł…
@mzakrzewski
Za ekipy Jaruzelskiego wybudowano kościołów bodaj 1000 🙂
Krzysztof Cywiński
4 czerwca o godz. 13:43
nie trzeba budować. Da się wynając za te pieniądze nieczynny budynek szkoły, która zostala zlikwidowana z powodu zbyt malej ilości dzieci.
Troskliwi rodzice, ktorzy przyklasnęli tej inicjatywie RATUJMY MALUCHY na pewno swoje dziatki dowiozą do TAaaaKIEJ szKoly.
To byłby najlepszy przyklad realnego wykorzystania pomysłu, które mieli p.Elbanowscy i podpisujący ich pomysl rodzice.
Niech się wykażą. Mają na to 5 baniek; kwota nie jest oszalamiająca, ale w sam raz na zamianę pomyslu w jego realizację.
Rzeczywiście, w pierwszej klasie to nie wiadomo ile ma lat, wszak nie napisałem, czy chodzi o gimnazjum dla dorosłych czy o zwykłe, dla dzieci. Nauczyciel to zawsze idiota? Pani od historii zapewne też chodziło o prawo składu a nie nie wiedzisła co to popyt i podaż, wcześniej dawała dowody nadprzeciętnej inteligencji. Spadam
@konstncja
Proszę uważać – można trafić do jakiejś opowieści a la @parker.
Wydatkowanie tych pięciu milionów przewidziane jest na konsultacje społeczne, a kilku dyskutantów uparło się na złamanie prawa i wydanie ich na szkołę. PP.Elbanowscy b. efektywnie pokazali, że potrafią skonsultować i wyartykułować kilka poważnych problemów. Jeżeli im się uda to chyba dobrze? Tym szczególniej, że nie zrobiło tego ani ZNP, ani nauczycielska Solidarność. Nie zrobił tego również Instytut Badań Edukacyjnych wsparty miliardem i wybitnymi fachowcami i zawodowcami. Pisałem natomiast, że styl w którym odbyło się rozstrzygnięcie konkursu był skandaliczny i jest w Polsce typową polityczną i arogancką hucpą.
Panie Cywiński, czytam ten blog od kilku lat regularnie, od pewnego czasu mam okazję zapoznawać się również z Pańskimi komentarzami i powiem Panu, że wypowiada się na każdy temat z zadziwiającą konsekwencją, konsekwentną pogardą dla ludzkiego intelektu, mistrz paralogiki.
Pani od historii pytała o czasy sprzed powstania ekonomii politycznej więc nie można dla opisu tych zdarzeń kożystać z pojęć które powstały później.
Tak, to były czasy sprzed Newtona więc i grawitacji wtedy nie było a ziemia była płaska. Wie Pan czemu wtedy nie znano Ameryki? Bo statki które tam płynęły spadały w przepaść.
@parker
Wątpliwości co do wieku wynikały z aury genialności rodziny @parker: kto wie? Skoro takie zwykłe sześciolatki tak wybitnie radzą sobie w szkole, to może parkerek ( określenie relatywnie adekwatne dla przemądrzałego czwartoklasisty)rozpoczął edukację w publicznej szkole już jako trzylatek? 🙂 Natomiast jeżeli odziedziczył po ojcu manierę nazywania każdego nauczyciela idiotą, to nie można się dziwić, że nie zostanie mu przyznana racja, nawet wtedy gdy ją ma. W tej sprawie akurat może ją mieć jedynie cząstkowo. Nakładanie współczesnej kalki myślowej na czasy średniowiecza jest naiwnością czy zajęciem dla…idioty?
W prawie składu chodziło o ochronę b.wielu interesów. W tamtych, (przedkopernikańskich!) czasach troska o relację między popytem i podażą być może również do nich należała, ale wtedy jak za ministra Wilczka konsekwencją byłaby zgoda na handel wszędzie i każdemu. Ponieważ interesy rządzących są z definicji rozbieżne z interesami rządzonych więc handel był koncesjonowany w interesie przede wszystkim rządzących. Jeżeli czasem pokrywał się z relacją podaż-popyt, to wysnuwanie stąd wniosku, że ta relacja była przyczyną zasadniczą i jeszcze opisaną ekonomicznym żargonem powstałym kilka stuleci później jest bzdurą. To tak jakby sommelier mówił spadam dyskutując w przestrzeni publicznej, a @parker in vino veritas. Każdy większy idiota w szkole zostaje zwykle nagrany i można obejrzeć jego dokonania w sieci. Jakiś adres?
@parker
„Panie Cywiński, czytam ten blog od kilku lat regularnie, od pewnego czasu mam okazję zapoznawać się również z Pańskimi komentarzami i powiem Panu, że wypowiada się na każdy temat z zadziwiającą konsekwencją, konsekwentną pogardą dla ludzkiego intelektu, mistrz paralogiki.”
Być może Pan rację: nobody is perfect. Tylko, że cytowane zdanie jest zestawem epitetów. Proszę o jakikolwiek konkret pokazujący moją „konsekwentną pogardę dla ludzkiego intelektu”. Dyskusja służy prezentacji własnych poglądów i przekonywaniu do nich. Proszę podjąć tą próbę z „mistrzem paralogiki”.
Do wszystkich:
1.Czy ktoś potrafi wymienić istotne dokonania stowarzyszenia i Fundacji PP. Elbanowskich oraz wszystkich tych, którzy ich wsparli?
2. Czy ktoś wie co zamierzają?
3. Jakie inne zbrodnie popełnili, prócz posiadania wielu dzieci i pobierania pensji w fundacji, którą założyli?
Prosiłbym o konkrety z unikaniem argumentacji:”nie dość, że rudy to jeszcze mieszka na pierwszym piętrze”
Jak nie znają się na rzeczy, to doskonale pasują do pisowskiej „dobrej zmiany”.
@azur
A czy na rzeczy i swojej robocie znały się paniusie Hall&Krajewska, Szumilas/Kluzik(Drożdżówka)&Berdzik??? Na dodatek były aroganckie, pazerne i, szczególnie Kluzik, leniwe? A jak to jest z Broniarzem? Wiec może przedstaw tych dobrych, co się znają – nazwiska i dokonania proszę … 😉
azur
Jak nie znają się na rzeczy, to doskonale pasują do pisowskiej „dobrej zmiany”.
A na jakiej to rzeczy się nie znają?
Obrona sześciolatków przed szkołą to było kompletne nieporozumienie, dziwię się do dzisiaj, że rodzice tak łatwo dali się zmanipulować. To nie dzieci są niedojrzałe a dorośli! Moje wnuki rozpoczynały naukę w wieku 5-ciu lat (w Wielkiej Brytanii), są zachwycone nauką, uwielbiają swoich nauczycieli, w czasie ferii i wakacji TĘSKNIĄ za szkołą. Dodam też, że zajęcia pozalekcyjne są bezpłatne, mają do wyboru wiele grup, w których mogą pogłębiać swoją wiedzę. Nauczyciele bardzo szybko rozpoznają jakie predyspozycje ma dany uczeń i robią wszystko aby dziecko rozwijało swoje naturalne uzdolnienia. Nie słyszałam, żeby ich bolał brzuszek czy głowa przed pójściem do szkoły, w Polsce niestety lawinowo rośnie liczba uczniów ze szkolnymi fobiami. Poważny temat do przemyślenia dla każdego rodzica, a może kierując się dobrymi wzorcami zmienić coś w systemie oświaty, żeby Nasze dzieci też kochały szkołę.
„może kierując się dobrymi wzorcami zmienić coś w systemie oświaty, żeby Nasze dzieci też kochały szkołę.”
Nauczycieli, na takich co lubią swoją pracę, lubią dzieci i mają predyspozycje intelektualne do zawodu.
@belferxxx, K.Cywiński – dla mnie „dobra zmiana” to położenie na obie łopatki stadnin koni arabskich, pani Goss w długim futrze w zarządzie PGNiG, czy zwolnienie dobrych dyrektorów kopalni soli w Wieliczce i lotniska w Balicach. Takich przykładów są setki w całej Polsce. Również „dobra zmiana” to Szydło, Duda i sam prezes. Boże, miej w opiece Polskę!
@azur
Tematem dyskusji są konsultacje na temat zmian w oświacie.@azur
stwierdził:”Jak nie znają się na rzeczy, to doskonale pasują do pisowskiej „dobrej zmiany”.
Ponawiam pytanie: na jakiej to rzeczy się nie znają?
Za odpowiedź nie na temat zarabia się”lufę” 🙂
@annalucy
Sama Pani odpowiedziała sobie na własne wątpliwości. W GB samotna matka otrzymuje dodatek na zatrudnienie raz w tygodniu opiekunki, aby sama mogła w weekend gdzieś zaszaleć. W Polsce uważa się że dodatek w kwocie 24 funtów tygodniowo na drugie dziecko (czyli 12 funtów na jedno) to katokomuna i powód do manifestacji nawet 240 tysięcy ludzi. W Polsce palmy dobrze rosną w palmiarniach – nad Bałtykiem nie chcą. Ale zapraszam z powrotem do Polski z wnukami do polskich realiów – na pewno się ubogaca wewnętrznie 🙂
@Cywiński
Amatorzy dostają w ramach „dobrej zmiany” 5 mln na konsultacje, które mają przeprowadzić ludzie mający kupę dzieci i określony pogląd jeśli chodzi o szkołę. Wierzysz, że w przypadku ich konsultacji może się okazć, że dzieci powinny pójść do szkoły w wieku 6 lat albo religię to niech kościół prowadzi w swoich salkach parafialnych. Te konsultacje nie będą obiektywne, a oni budzą kontrowersje co widać na tym blogu.
Czy oni będą płacić ludziom, za konsultacje? Na co pójdzie te 5 mln.
Na żart zakrawa, że wasz mentor chce budować drugą Koreę Płd. Niech sprawdzi system szkolny w tym kraju i zaoszczędzi 5 mln.
@Witold
1.Amatorka kompletna (tylko matka 3 dzieci) Kluzik-Rostkowska dostała CAŁĄ edukację razem z jej wielomiliardowym budżetem …. 😉 Wcześniej były amatorki Hall i Szumilas z amatorkami Krajewską i Berdzik … 😉 Amator Grad za 100 tys/mies miał zbudować elektrownię jądrową za miliardy … 😉
2. Jeśli twierdzisz, że ludzie potrafiący zbierać setki tysięcy podpisów to amatorzy w kwestii konsultacji społecznych, to wskaż NZWISKA tych FACHOWCÓW pełną gębą!
Brak odpowiedzi będzie oznaczał, że „robisz sobie z gęby cholewę” … 😉
@Witold
Nie ułatwiaj sobie zadania – JK nie jest, choćby ze względów ideologicznych, moim a i KC chyba też, mentorem … Tyle, że najlepiej ocenia się przez porównanie! Mówisz, że ktoś jest amatorem to wskaż przykład FACHOWCA … 😉
@azur
A u was biją Murzynów ??? 😉
@Witold
Tym razem od tyłu”
„Na żart zakrawa, że wasz mentor chce budować drugą Koreę Płd. Niech sprawdzi system szkolny w tym kraju i zaoszczędzi 5 mln.”
Nie lubię pojęć mentor ani guru, natomiast wielokrotnie stykałem się z ludźmi, o których mogę powiedzieć, że byli moimi cicerone w dziedzinach, w których mieli niebanalne osiągnięcia. Obojętne czy oprowadzali mnie po Szwajcarii, matematyce, arabistyce,historii, a nawet polityce. Prócz dyskusji, rozmów i wykładów było też bardzo wiele godzin lektury i obserwacji. Nie ma na tej liście żadnego polityka. Rozumiem, że jest to próba wciągnięcia do zabawy: a twoim mentorem jest Jarosław Kaczyński! Co? Jeżeli moim mentorem jest Jarosław Kaczyński to twoim Adolf Hitler, Józef Stalin i Irena Dziedzic, a poza tym jesteś antysemitą”etc.
Dlatego prosiłem o sformułowanie konkretnych zarzutów. 1.Fundacja PP. Elbanowskich to ok. 50 000 ludzi, większość dobrze wykształconych, wielu bezdzietnych, singli a nawet niewierzących. To zaplecze może ( choć nie musi) dawać nadzieję, że rzecz będzie przeprowadzona jak na warunki polskie lepiej niż np. budowa autostrad. Na tym etapie formułowanie takiego zarzutu jest więc nieuprawnione, krzywdzące tych ludzi.
2. Poglądy na temat sześciolatków w polskiej ( i nie tylko w polskiej) szkole dzielą na świecie ludzi nauki – tylko trzeba trochę poczytać zróżnicowaną literaturę przedmiotu. To nie jest najważniejszy problem polskiej edukacji. Jeden z nich wskazał @parker bez propozycji jego rozwiązania.
Stąd kilka pytań:
1.@Aspiryna
Czy środki fundacji są rozliczane zgodnie z prawem czy też ma miejsce jego naruszenie?
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Oczywiscie, ze zgodnie z prawem – bo zgodna z prawem bedzie
nawet sytuacja kiedy fundacja przeznacza na wynagrodzenia
90% wplywow. A jak to nalezy oceniac od strony moralnej
i etycznej… kazdy moze odpowiedziec sobie sam!
P.S. Elbanowscy zgarniaja do swojej kieszeni (procentowo)
duzo, duzo wiecej niz Owsiak. I niewiele za to oferuja!
Do wszystkich:
1.Czy ktoś potrafi wymienić istotne dokonania stowarzyszenia i Fundacji PP. Elbanowskich oraz wszystkich tych, którzy ich wsparli?
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Nie, ci ludzie nie maja na swoim koncie ZADNYCH pozytywnych dokonan.
Koniec dyskusji!
@Aspiryna
Fundacja Elbanowskich zrealizowała PODSTAWOWY cel, dla którego została powołana! Zatrzymała aroganckie, niekompetentne, źle przygotowane i nie liczące się z wolą rodziców oraz losem dzieci działania mające na raz, dwa, trzy PRZYMUSOWO przenieść 6-latki do szkół. Po to ją rodzice zakładali i taki cel osiągnęła … 😉 Przy okazji zorganizowała kilkadziesiąt tysięcy ludzi – więcej niż jakakolwiek z partii politycznych w Polsce, które przecież otrzymują idące w DZIESIĄTKI MILIONÓW (na partię) subwencje! Całkiem niezły wynik, nieprawdaż … 😉
@aspiryna
Kwestia zgodności z prawem jest więc rozstrzygnięta. Co do etyki – rzecz jest znacznie b. złożona. W mojej fundacji pozyskane środki za ubiegły rok to niecałe 7 000 PLN w całości przeznaczone na realizację celów statutowych, m. in. udzieliliśmy 1208 bezpłatnych godzin lekcji matematyki dla dzieci z niezamożnych domów, z czego 6000 na honoraria wynajętej w tym celu bezrobotnej nauczycielki, czyli ponad 90% wydatków to była pensja tej nauczycielki. Jeżeli cele statutowe realizuje się poprzez zatrudnionych na etacie ludzi, to trudno mówić o naruszeniu norm etycznych. Kto chce może się wysilić i postudiować dokumenty w sądzie. Nie jeżdżą w każdym razie na safari do Afryki, jak P. Owsiak. Jego wyprawy za pieniądze z datków ludzi mi nie przeszkadzają, chociaż są ludzie, którzy twierdzą, ze to nieetyczne. C’est la vie – każdy musi sam zajrzeć do lusterka. Z Pani wpisów odnoszę natomiast wrażenie, jakby doznała Pani od PP. Elbanowskich jakiejś osobistej krzywdy lub utożsamiała z nimi jakieś niepowodzenia własne. Co do procentów: interesującą rzeczą byłoby obdarowanie kwotami jakie wpływają na konto fundacji P. Owsiaka i porównanie wtedy procentowego udziału funduszy płac, wydatków na wojaże turystyczne . Zależności przy zmianie skali nie są linearne. Podkreślam, że cieszą mnie efekty końcowe pracy fundacji P. Owsiaka. Czytałem również, że całkowite koszty pozyskania funduszy przez nią, przekraczają przychody.
@aspiryna
Co do drugiego wpisu częściowo wyręczył mnie belferxxx. Wśród tych kilkudziesięciu tysięcy ludzi, którzy w taki, czy inny sposób wspierali fundację PP Elbanowskich zrodziło się sporo sensownych pomysłów, np.określenie umocowanych prawnie wymogów, jakie powinna spełniać placówka szkolna. Więzień ma zagwarantowane prawem warunki w celi więziennej, a w stosunku do pobytu dzieci i nauczycieli w placówkach szkolnych nadal takich uregulowań brakuje. Znowu odsyłam do lektury nieco bardziej urozmaiconej. Jeżeli uważa pani, że na blogu dla nauczycieli wystarczy deklaracja:”Nie, ci ludzie nie maja na swoim koncie ZADNYCH pozytywnych dokonan.
Koniec dyskusji!” to naraża się Pani na śmieszność. Natomiast jeżeli wyśle Pani taki list np. do b. minister Hall to być może zaszczyci Panią odpowiedzią.
Krzysztof Cywiński
5 czerwca o godz. 8:54
w Twoim wpisie była mowa o budowie szkoły i do tego sie odnosiła moja wypowiedź.
O stylu wyboru realizatora pomysłu nie wspomnę; sam wiesz, jaki dziś styl panuje, niestety.
Właściwie, te wszystkie projekty mogłyby wykonać instytucje do tego powołane. Związek Nauczycielstwa jest dość skostniałą strukturą i trudno oczekiwać, że zechce cokolwiek zmienić; od razu odpowie, że to zamach na nauczycieli.
Ministerstwo miałoby to zrobić? a któż tam sie zna na edukacji? teoretycznie wszyscy byli kiedyś edukowani, więc wszyscy sie znają na oświacie….
i tylko dzieci żal, niektóre w swoich szkolnych latach stały sie ofiarami wiecznej reformy edukacyjnej….nawet nie poczekaliśmy zbyt na wyniki ostatnich reform
@konstancjap
>Ministerstwo miałoby to zrobić? a któż tam sie zna na edukacji? teoretycznie wszyscy byli kiedyś edukowani, więc wszyscy sie znają na oświacie….<
Proponuję porównanie życiorysów oświatowych obecnego kierownictwa MEN z kompetencjami, osiągnięciami i doświadczeniami paniuś Hall, Szumilas, Kluzik(szczególnie!) , Krajewskiej czy Berdzik, które MEN kierowały poprzednio. Na tym akurat tle to Himalaje komepetencji … 😉
@konstancjap
1.”w Twoim wpisie była mowa o budowie szkoły i do tego sie odnosiła moja wypowiedź.”
Mój wpis jedynie wykpiwał pomysł budowanie szkoły
2.” O stylu wyboru realizatora pomysłu nie wspomnę; sam wiesz, jaki dziś styl panuje, niestety.”
Ten styl został jedynie przejęty od poprzedników i wspiera dowodowo prawo Kopernika-Greshama:”Rzeczy gorsze wypierają rzeczy lepsze”
3.”Właściwie, te wszystkie projekty mogłyby wykonać instytucje do tego powołane”.
Teoretycznie tak, tylko że z różnych powodów jest to towarzystwo wzajemnej adoracji. Dlatego dobrze gdy powstają silne i konkurujące ze sobą organizacje pozarządowe, które nie tylko patrzą na ręce, lecz również zgłaszają propozycje własnych rozwiązań.
4. Co do pozostałych kwestii – jakiś czas temu uświadomiłem sobie jak funkcjonuje pewna część mechanizmu władzy w Polsce, więc postanowiłem skanalizować swoje działania wyłącznie na gruncie lokalnym: staram się uczyć najlepiej, jak tylko potrafię.
Ponieważ wszelkie romanse z politykami muszą się źle kończyć, obawiam się, że romans z władzą może zaprzepaścić dotychczasowy dorobek fundacji PP. Elbanowskich. Mam coraz więcej przesłanek merytorycznych, które być może okażą się zasadne, jeżeli karty zostaną wyłożone na stół. Może się jednak okazać, że niektóre decyzje zostaną skorygowane. Ponieważ próby publicznego grillowania epitetami z pozycji ideologicznych są obrzydliwe stąd moje wpisy.