Ratujemy maturzystów
Władze Łodzi zaoferowały maturzystom, którzy oblali egzamin dojrzałości, darmowe korepetycje. Ruszają dzisiaj i potrwają do 21 sierpnia. Ciekawe, kto je będzie prowadził, przecież nauczyciele są na wakacjach.
Mam nadzieję, że informacja dotarła do wszystkich zainteresowanych. Mnie zaskoczyła dzisiaj, dowiedziałem się przez przypadek. Jeszcze w piątek udzielałem darmowych porad różnym nieszczęśnikom, krewnym i znajomym królika, gdyż mnie o to poproszono. Gdybym wiedział o Miejskich Korepetycjach, poradziłbym skorzystać z oferty (list wiceprezydenta Łodzi i harmonogram zajęć tutaj).
Z harmonogramu od razu widać, który przedmiot sprawia najwięcej trudności. Na matematykę przewidziano bowiem trzy razy więcej zajęć niż na polski czy angielski. Co do polskiego, zgadzam się – godzina dziennie wystarczy, chociaż dwie działałyby bardziej zachęcająco (trzeba zainwestować w dojazd). Jednak godzina na język obcy wydaje mi się niewystarczająca. Jak ktoś nie zdał angielskiego na poziomie podstawowym, to musi być naprawdę do tyłu z tym przedmiotem. Dałbym mu dwie albo trzy. Jak już pomagać, to porządnie, aby zadziałało.
Gratuluję Tomaszowi Treli pomysłu. Dobrze, że władze Łodzi chcą pomóc. Szkoda tylko, że pomysł nie został porządnie nagłośniony. No i przydałoby się dać tych godzin trochę więcej (matmę zaplanowano idealnie). Na jedną godzinę dziennie opłaca się przyjść tym, którzy mieszkają blisko, reszta będzie się zastanawiać. Jeśli zabrakło pieniędzy, trzeba było poprosić nauczycieli. Ja z chęcią bym pomógł.
Komentarze
@Gospodarz
Popełnił Pan plagiat tytułu:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,139244,16274443,Ratujmy_maturzystow.html
To sprzed roku … 😉
A ad meritum:
Żeby oblać ‚maturę 30%” (nie piszę o wysokich wynikach!) trzeba baaardzo chcieć. Oni nie chcieli – więc szkoda na nich pieniędzy, a do Biedronki przyjmują i bez matury … 😉 Myślę, że są lepsze cele na wydanie tych pieniędzy, a tym leniom trochę samodzielnej(!) pracy dobrze zrobi – uczymy się całe życie … 😉
Nie jestem fanem obecnej matury. Różne mogą być też powody jej oblania. Władze Łódź dysponują pieniędzmi samorządowymi i odpowiadają przede wszystkim przed swoimi wyborcami, ale obawiam się, że ktoś w swojej dobroci chyba przedobrzyl. Wydaje się, że dużo sensowniejsze byłoby ufundowane stypendiów lub nagród dla tych, którzy maturę zdaliby najlepiej lub premiowanie olimpijczyków w takich kierunkach, którzy przydaliby się miastu po skończeniu studiów. Pomysł, aby z miejskiej kasy opłacać korepetycje dla poprawkowiczow uważam za nieporozumienie.
belferxxx,
dziękuję za zwrócenie uwagi, zapomniałem o tym artykule. Już poprawiam – dodam „e”.
Pozdrawiam
Gospodarz
Nie zgodzę się zbytnio z informacją, że akcja nie była odpowiednio nagłośniona. Nie jestem maturzystą, ale czytałem o tej akcji już kilka dni temu, nie pamiętam tylko czy była zamieszczona na profilu UMŁ na Facebooku czy też w jednym z portali informacyjnych. Tak czy inaczej akcja jest bardzo dobrym pomysłem i jeżeli dzięki niej zda parę osób więcej, tym lepiej 😉
@belferxxx 3 sierpnia o godz. 12:05 245655
„a tym leniom trochę samodzielnej(!) pracy dobrze zrobi”
Mądre słowa.
Osobiście oferowałam moim oblanym dodatkowe darmowe fakultety, właściwie tylko tym, którzy sumiennie korzystali z pomocy w roku szkolnym.
@belferxxx masz 100% racji, przypuszczam, że i tak niewielu skorzysta – komu chciałoby się w wakacje uczyć się(?)
O korepetycjach nie słyszałam, podpisuję się – słabo nagłośnione.