Szorstkie podziękowanie

Prezes ZNP podziękował nauczycielom za udział w sobotniej manifestacji. Poprosił też, aby zapytać koleżanki i kolegów, którzy nie byli z nami w Warszawie, dlaczego wybrali bierność. Czyżby zamierzali konsumować efekty tej manifestacji, siedząc w domu? Wystąpienie Sławomira Broniarza tutaj.

Jeszcze ostrzej dziękowali nauczycielom prezesi oddziałów. Do mnie dotarły takie słowa:

Bardzo dziękuję wszystkim członkom ZNP i szczególnie osobom niezrzeszonym za udział w manifestacji. Szkoda, że nie wszystkim zależy na poprawie sytuacji w oświacie i nawet nie odpowiedzieli na nasz apel o przystąpienie do akcji protestacyjnej oraz nie byli z nami w Warszawie.

Przyszedł zatem czas na rozliczanie biernych. Być może podziałała na liderów ZNP informacja gościa ze Szwajcarii, który podczas manifestacji podkreślał, iż w jego kraju do związków należy 50 procent pracowników. Wywalczyli to, wywalczyli tamto. A u nas? Niestety, nawet z tych, którzy należą, pożytku wielkiego nie ma. Większość bowiem kieruje się typowo polską zasadą: „płacę i wymagam”. Koledzy rozumują, że jak płacą składkę na ZNP, to na tym się ich aktywność kończy.

Na miejscu prezesów uważałbym na słowa, bo jeszcze nauczyciele przestaną płacić (ok. 15-30 zł miesięcznie). Jaki kraj, taka aktywność związkowa.