Matura 2013 – będą zmiany

Nie ustaje radosna twórczość dyrektora CKE w proponowaniu zmian na egzaminie maturalnym. Szef tej instytucji właśnie obwieścił istotną korektę matury z języka polskiego na poziomie podstawowym. Oto jeden z dwóch tematów wypracowania (do wyboru) będzie odnosił się do utworu nieznanego uczniowi, tj. spoza kanonu lektur szkolnych (zob. obwieszczenie).

Do tej pory nieznany tekst literacki mógł pojawić się tylko na poziomie rozszerzonym. Na podstawie natomiast były wyłącznie lektury obowiązkowo omawiane w szkole. Nic tu ucznia nie mogło zaskoczyć. Na maturze 2013 uczniowie będą mogli wybrać: albo pisać wypracowanie na podstawie lektury szkolnej (temat pierwszy), albo nieznanego dzieła (temat drugi). Tak oto poziom podstawowy znacznie zbliżył się do poziomu rozszerzonego. Na razie nie wiadomo, czy dyrektor CKE planuje coś zmienić w poziomie rozszerzonym.

Jaki cel przyświeca tej zmianie? Na portalu Perspektywy.pl przeczytałem (zobacz), że intencją CKE było pobudzenie czytelnictwa wśród młodzieży. Intencja zasługuje na pochwałę. Niestety, skutek zmiany może być odwrotny od zamierzonego. Do tej pory matura z polskiego była przewidywalna: należało czytać lektury. Teraz w znacznej części będzie nieprzewidywalna. Skąd w ogóle przypuszczenie, że uczeń będzie teraz czytał więcej. Po co ma czytać rzeczy spoza kanonu lektur, jeśli wiadomo, że i tak nie trafi? Decyzja CKE świadczy, że albo ta instytucja kompletnie oderwała się od rzeczywistości szkolnej i nic już z niej nie rozumie, albo też jest naiwna i radosna niczym prosię w deszcz. A może jedno i drugie.