Egzaminatorów może zabraknąć

Nie tylko z powodu niskich stawek za arkusz egzaminacyjny nauczyciele niechętnie zgłaszają się do sprawdzania matur. Chodzi także o odpowiedzialność. Trzeba się bowiem liczyć z tym, że odwołań od wyników będzie bardzo dużo.

Wykwalifikowani egzaminatorzy otrzymują przypomnienie, aby zgłosić się do OKE i zadeklarować chęć pracy przy sprawdzaniu matur. Wiele osób wciąż się waha. Jedni z powodu małych pieniędzy, a inni z powodu braku pewności, że dobrze wykonają to zadanie. Nie czują się odpowiednio przygotowani. Zasady oceniania – szczególnie z języka polskiego – wciąż budzą wątpliwości.

Część egzaminatorów chce zrobić sobie rok przerwy. Nie uśmiecha im się być królikami doświadczalnymi. Cały gniew maturzystów, którym wyniki mogą się bardzo nie spodobać, spadnie na nauczycieli (którzy źle przygotowali do matury) oraz na egzaminatorów (którzy źle ocenili). Centralna Komisja Egzaminacyjna, która przygotowała tę jakże kontrowersyjną maturę, do żadnej odpowiedzialności poczuwać się nie będzie.

Info o małej liczbie egzaminatorów tutaj.