Błąd kardynalny czy przejęzyczenie? Apel do Barbary Nowackiej

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Nie miałem wyjścia, musiałem z uczniami porozmawiać o wypowiedzi Barbary Nowackiej o tym, kto zbudował niemiecki nazistowski obóz zagłady Auschwitz. Z ust ministry edukacji padły słowa o „polskich nazistach”. Błąd kardynalny czy przejęzyczenie?

Młodzież była bardzo podzielona w ocenie wypowiedzi Nowackiej, ale zgodna w tym, że należy zlikwidować na maturze pojęcie błędu kardynalnego. Każdemu zdarza się walnąć byka, ale nie każdy może wyjść z tego zdarzenia bezszkodowo. Jeśli głupstwo ministry można usprawiedliwić „przejęzyczeniem”, to tym bardziej pomyłki uczniów na egzaminie maturalnym. Przestańmy dyskwalifikować uczniów za popełnienie błędu kardynalnego. W roku 2024 tylko na poziomie rozszerzonym z języka polskiego zdyskwalifikowano aż 10 tys. osób.

Apeluję do Barbary Nowackiej, aby nie była jedyną osobą w oświacie, która wywinie się z grubej pomyłki, gdyż murem za nią stoi premier. Nie ma znaczenia, czy przyczyną błędu było przejęzyczenie, brak wiedzy, bujanie w obłokach czy pomroczność. Zdarzyło się i już. Jeśli nie będzie dyskwalifikacji dla ministry edukacji, to niech nie dyskwalifikuje się też nastolatków na egzaminie. Młodzież domaga się równego traktowania. Proszę niezwłocznie zmienić zasady oceniania matury z języka polskiego.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj