Rozporządzenie ministry edukacji jest sprzeczne z Kartą Nauczyciela

Bogusław Śliwerski zwrócił uwagę, że rozporządzenie MEN w sprawie prac domowych jest sprzeczne z Kartą Nauczyciela. 

Wg rozporządzenia, nauczyciel nie może zadawać prac domowych w klasach 1-3 szkoły podstawowej, z wyjątkiem zadań usprawniających motorykę, w klasach 4-8 może zadawać tylko dla chętnych, nie wolno mu też oceniać. Tylko nauczyciele szkół ponadpodstawowych są wolni.

Natomiast wg Karty Nauczyciela, każdy, bez względu na typ szkoły, może zadawać i ocenić. Nauczyciel ma pełne prawo stosować takie metody nauczania, jakie uzna za słuszne (muszą być tylko zgodne ze współczesną pedagogiką). Praca domowa nie jest sprzeczna z naukami pedagogicznymi.

Albo Barbara Nowacka nie przeczytała Karty Nauczyciela, albo też – co bardziej prawdopodobne – zlekceważyła ten dokument. Ministra pokazała, że nie trzeba likwidować Karty Nauczyciela, wystarczy wydawać sprzeczne rozporządzenia.

Poprzednie rządy szukały sposobu, jak wyrzucić KN z prawa oświatowego. Nowacka udowodniła, że to nie jest potrzebne. Karta może zostać, wystarczy jej nie przestrzegać. Wyśmienite zagranie.

Komentarz Bogusława Śliwerskiego tutaj.