Ocena z religii nie będzie się liczyła do średniej

Znika jeden z ostatnich powodów, aby chodzić na religię: ocena liczona do średniej. Niebawem MEN wyda decyzję, że oceny z przedmiotów nieobowiązkowych – religii i etyki – nie mają wpływu na tzw. średnią, od wysokości której zależy prawo do otrzymania promocji z wyróżnieniem.

Właśnie dla świadectwa z biało-czerwonym paskiem, dowodu otrzymania promocji z wyróżnieniem, część dzieci decydowała się chodzić na religię. Z tego przedmiotu zwykle otrzymuje się szóstkę, co podnosi średnią.

Świadectwo z wyróżnieniem jest szczególnie ważne podczas rekrutacji do szkoły ponadpodstawowej. Za tzw. „pasek” absolwent podstawówki otrzymuje aż 7 punktów. Zatem na religię naprawdę opłaca się chodzić. Niedługo ta opłacalność zniknie. 

Ministra edukacji ma ogłosić decyzję w tym roku, może nawet w kwietniu. Jednak prawo nie działa wstecz, zatem tegoroczni absolwenci jeszcze powinni mieć średnią liczoną na podstawie starych zasad (chociaż kto wie), czyli łącznie z oceną z religii (lub etyki). Byłoby to jednak ostatni raz.