Nowość w badaniach PISA 2025: kreatywne myślenie. Jest się czego bać?

W kolejnej edycji Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów – PISA 2025 – będzie badana zdolność 15-latków do kreatywnego myślenia. Czegoś takiego jeszcze nie było. Czy polskie szkoły będą miały powód do dumy?

W informacjach dla uczestników PISA 2025 czytamy: „Niektórzy z Was będą rozwiązywali zadania z kreatywnego myślenia – dziedziny, która pojawiła się w tym badaniu po raz pierwszy” (źródło tutaj).

Badania pilotażowe zostaną przeprowadzone wiosną 2024, czyli za kilka miesięcy, a właściwe wiosną 2025. Czasu zostało niewiele. Jeżeli w szkołach podstawowych ćwiczy się, jak rozumować kreatywnie, a nie odtwórczo, nie ma się czego bać. Jeśli jednak dominuje uczenie się tego, co nauczyciel podaje jako jedynie słuszną wiedzę, strach powinien wszystkim zajrzeć do dupy. Zbłaźnimy się!

Cała nadzieja w tym, że młodzież uczy się nie tylko w szkole. Jeśli więc nawet nauczyciele uczą „pod klucz”, według jednolitego wzorca, który obowiązuje na egzaminie, dzieciaki mogą przecież rozwijać się poza szkołą, a tam raczej jest twórczo. 

Mam mieszane uczucia, bo nawet w liceum głównie pracujemy nietwórczo, gdyż to gwarantuje lepsze wyniki na maturze. System sprzyja bezmyślnemu zakuwaniu. Nauczyciel tłumaczy, jak rozwiązać test, aby otrzymać dużo punktów. Może dzięki badaniom PISA 2025 to się wreszcie zmieni i będziemy uczyć inaczej.