Lista lektur dla osób, których kompetencje czytelnicze są zerowe
Wyniki międzynarodowych badań PISA 2022 pokazały, że prawie jedna czwarta polskich 15-latków ma zerowe kompetencje czytelnicze. Oznacza to, że nie odczuwają żadnej potrzeby czytania, a gdy są zmuszani, czują się nieszczęśliwi, gdyż w tekstach kultury nie dostrzegają niczego wartościowego, czytanie nic im nie daje.
Mamy też bardzo liczną grupę o minimalnych kompetencjach czytelniczych. Tacy uczniowie potrafią dostrzec coś interesującego w najprostszych dziełach, a odpowiednio prowadzeni przez nauczyciela lub wspierani przez bardziej wyrobionych w czytaniu rówieśników, mogą wykorzystać pewne treści lekturowe w swoim życiu. W tej grupie bardzo słabo wychodzi interpretowanie lektury w kontekście filozoficznym czy artystycznym, co w polskim nauczaniu jest standardem
Wysokie kompetencje czytelnicze ma 9 proc. 15-latków (co jedenasta osoba). Średnio w klasie wyrobionych czytelników jest dwoje-troje. W lepszych szkołach może ich być więcej, a w słabszych mniej. Uczyłem kiedyś w liceum, gdzie książki czytał tylko jeden uczeń. Był z tego powodu prześladowany. Podczas pewnej Nocy Muzeów stałem ponad dwie godziny w ok. 300-osobowej kolejce. Tylko dwie nastolatki wyjęły książki i czytały. Wyglądały jak kosmitki.
Tworząc kanon lektur, należy mieć pełną świadomość, kto jest jego odbiorcą. To będzie przecież kanon głównie dla osób o zerowych kompetencjach lub minimalnych. Jeśli koniecznie chcemy, aby uczniowie poznali „Odprawę posłów greckich”, to maksimum jedną scenę. Jeśli chcemy dać im do czytania dramat romantyczny, to tylko jeden i nie w całości. Zaufajmy nauczycielowi, który w indywidualny sposób podejdzie do każdego ucznia: jednej osobie (olimpijczykowi) poleci przeczytać „Dziady” cz. 3 w całości, pięciu osobom wskaże 2-3 najważniejsze sceny, kolejnym pięciu da jedną scenę, a najsłabszym każe posłuchać na lekcji, jak lektor czyta albo aktor recytuje jedną mądrą myśl. I to im w zupełności wystarczy.
Jak ktoś ma zerowe kompetencje w prowadzeniu samochodów, nie wsadza się go za kierownicę ferrari i nie każe mu prowadzić. Byłaby to bowiem katastrofa. Wystarczy, jeśli usiądzie na miejscu pasażera i popatrzy, jak prowadzi mistrz. Kanon lektur powinien być zbiorem propozycji, a ile z tego ma przeczytać konkretny uczeń, niech decyzja należy do nauczyciela, który dobrze zna jego możliwości. Dla wielu nastolatków dwa zdania z Kochanowskiego to będzie aż nadto.
Komentarze
Az strach zapytac, jak pisza, bo jak mowia, to slysze w Internecie bardzo daleko od Polski.
‚Mi’ sie to nie podoba wcale.
‚Zesmy’ sie dorobili pokolenia ale czy to nie dzieki takze ‚nauczyciela polonista’?
Aż przypomniała mi się książka Raya Bradbury „451° Fahrenheita” i te słowa:
„Książki ukazują pory na twarzy życia. Wygodni ludzie chcą tylko woskowych księżycowych twarzy, bez porów, bez włosów, bez wyrazu.”.
Czy Sienkiewicz napisałby coś takiego:
„Moi bracia są jak mgła, która opada na wszystko i wszystkich wokół. Każdy jest pod ich wpływem, nawet moja jedyna przyjaciółka. Bracia. Monet. Są. Wszędzie”.
Może jakaś pisarka? Nałkowska? Dąbrowska? Przecież to nie te klimaty.
Kogo nie zmiażdżyły lekcje matematyki, ten nie zrozumie głębi tych słów:
,,Malutka, ty masz być silna i zdecydowana. Zawsze stawiaj siebie na pierwszym miejscu”.
To zróbmy małą przeróbkę, czy uda nam się odnaleźć klimat z Sienkiewicza, zamieniając jedno imię:
„- Jestem jak obca.
– Jesteś jak skarb.
Uniosłam na niego spojrzenie, zszokowana i niepewna, czy się właśnie nie przesłyszałem. Kmicic uśmiechnął się lekko i zadziornie.
– Zagubiona i odnaleziona, jesteś jak skarb.”
No nie. U Sienkiewicza narratorem nigdy nie jest kobieta, Murzyn czy kot. Oleńka nigdy się nie waha. Nigdy nie czuje się niepewna, nigdy nie popełnia błędów, nie przeżywa kryzysów osobowości, cała, od stóp do głów, jest święta. Po prostu straszna jędza, której nikt nigdy nie chciałby spotkać na drodze swojego życia. Co innego „Malutka”.
„Kompetencje czytelnicze” (swoja drogą dziwne pojecie) wyrabia sie od początku drogi edukacyjnej, czyli od szkoły podstawowej. Rok po roku wszelkie braki kumulują sie i zamieniają się w niepokojący niedowład. Zbyt często poloniści nie potrafią poprowadzić ucznia tak, by ten dostrzegł wartości lektur. Bycie dobrym znawcą literatury to za mało, to tylko połowa nauczyciela. Druga połowa to coś co ma dobry reżyser filmowy w połączeniu ze znajomością psychologii, socjologii i historii.
Ale nie tylko nauczyciel ponosi winę. Młode pokolenia cierpią na braki koncentracji, które nie pozwalają im nawet niezbyt długiego filmu oglądnać. Psychologowie zalecają fragmenty nie trwające dłużej niż 10 minut. Nerwowa kultura życia, pośpiech, natłok informacji itd. tworzą bariery, które nie pozwalają na systematyczność, skupienie, cierpliwość i większe zaangażowanie. Zmiana natury człowieka jest faktem. Przez wieki doszło do zmiany narzędzi i materiału wiec miski i garki mamy inne, ale ciągle je mamy.
Róbmy co się da. Powołaniem człowieka jest dostosowanie się do zmieniających warunków.
Jeśli pseudosędzia TK na łamach niezalezna.pl ogłasza, że jeśli władza tak uzna, to konstytucja to taki tam pusty papier, to widocznie tak jest.
https://pbs.twimg.com/media/CVN0-XDWoAARoaP.jpg
@Gospodarz
Tak poważnie, to rzeczowa analiza stanu oświecenia polskiej młodzieży literaturą piękną wymagałaby analizy porównawczej z wynikami osiągniętymi w innych krajach znajdujących się na podobnym poziomie rozwoju. Być może na całym świecie zaledwie ok. 10% 15-latków posiada wysokie kompetencje czytelnicze. Ja w tym wieku na pewno do tej elity się nie zaliczałem, choć czytałem sporo. Do pewnych rzeczy można jednak choć trochę dojrzeć, synapsy układają się w coraz bardziej skomplikowany wzór gdzieś tak do 30. roku życia.
Wniosek, że wysokie kompetencje czytelnicze posiada tylko mniej więcej co trzeci uczeń w klasie (pierwszej LO?) też jest nieco powierzchowny. W szkołach branżowych ich pewnie jest 0,01 na klasę, w typowym technikum 0,2, więc w liceach będzie tego z 6 osób na klasę, a przecież możemy dalej dzielić młodzież na tę, która uczęszcza do klas humanistycznych, i resztę. Jeśli tak na to spojrzeć, to poloniści w branżówkach i technikach są święci.
@ Mauro (z) Ross(j)i:
„Jak pisał Boy, „Bo paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy”.”
Twoją trafił już dawno bo odkąd pamiętam cały czas używasz argumentów na poziomie przedszkola: ” Plose pani a Kuba się bije !!!”
Ich postulaty zawierają kilkanaście punktów. To m.in.:
Przywrócenie pracowni przyrodniczych do wykonywania eksperymentów. „Uczniowie i uczennice mają tablety, drukarki 3D, a nie mają miejsca do wykonywania doświadczeń fizycznych i chemicznych” – czytamy w ich liście. – Pierwsza likwidacja pracowni nastąpiła wraz z likwidacją ośmioletnich szkół podstawowych. Odczynniki były utylizowane, a sprzęt wyrzucany. Gdy dyrektorom nowych gimnazjów udało się je odtworzyć, a metoda projektu była obowiązkowa, znowu je zlikwidowano wraz z reformą Anny Zalewskiej. Teraz w podstawówkach często nie ma już tego zaplecza, nie ma pracowni
Stworzenie warunków do przerabiania materiału. Obecnie – według nauczycieli przedmiotów przyrodniczych – jest zbyt mało godzin, a za dużo treści w podstawie programowej. – Kiedyś też nie było idealnie. Ale w gimnazjum na przerobienie materiału były trzy lata. Teraz np. chemik musi zmieścić się w dwóch
Stworzenie warunków do przeprowadzania obserwacji. Przedmioty przyrodnicze, które w podstawie programowej mają obowiązek przeprowadzania doświadczeń i prowadzenia obserwacji powinny mieć przynajmniej jedną czwartą godzin zajęć dydaktycznych dzieloną na grupy, by zindywidualizować podejścia do uczniów i uczennic. A prace warsztatowe, wycieczki dydaktyczne i prace projektowe powinny być obowiązkiem.
Podręczniki należy poprawić i uaktualnić. Jak przekonują nauczyciele przedmiotów przyrodniczych, są w nich błędy, te same od lat, bo nowe często są przedrukami starych. Nie ma nacisku na umiejętność rozumowania naukowego i krytycznego myślenia.
Przywrócenie egzaminu z przyrody. „Reforma ministry Anny Zalewskiej zlikwidowała egzamin z przedmiotów przyrodniczych, jaki odbywał się po gimnazjum. Od tego czasu obserwujemy spadek zainteresowania uczniów tymi przedmiotami w szkole podstawowej. W wielu szkołach nauczanie skupia się tylko na matematyce, języku polskim i języku obcym, które to pozostają przedmiotami egzaminacyjnymi. W efekcie nie otrzymują oni żadnej rzetelnej informacji zwrotnej aż do matury” – zwracają uwagę nauczyciele.
Weryfikacja zasad rekrutacji do szkół średnich. „Dlaczego o przyjęciu do klasy biologiczno-chemicznej ma decydować egzamin z języka polskiego?” – pytają. Według nich należy skończyć z braniem pod uwagę ocen ze świadectwa w klasie ósmej podczas rekrutacji, bo często mają charakter uznaniowy. „Rekrutacja powinna się odbywać tylko i wyłącznie na podstawie egzaminu ósmoklasisty” – uważają.
W klasach 1-3 obowiązywać powinny oceny opisowe, nie cyfrowe. Wiele złego w polskiej edukacji wprowadziła dowolność, a nie nakaz stosowania oceny opisowej w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Informacja zwrotna wyrażona cyfrą w rzeczywistości nią nie jest, a często ma funkcję dołującą i segregującą.
Klasy powinny być mniejsze.
Wprowadzenie Nauczycielskiego Egzaminu Krajowego, na wzór tego lekarskiego. By zweryfikować, czy kandydat do zawodu ma odpowiednie przygotowanie merytoryczne.
Przyznaję rację obu Kaczyńskim:
https://pbs.twimg.com/media/GDQ5jF-WEAAunou.jpg
Miał być Muszyński, a wyszedł czarny (charakter?)
@ Jacek z b. Mogiły:
„Rządzenie przez uchwały sejmowe. Z pominięciem ustaw sejmowych i konstytucji…”
Wujek Alois już się kłania ? Już nie pamiętasz jak PZPRawica rządziła poprzez uchwały ? Z pominięciem ustaw i Konstytucji ?
Produkcja takich osobliwości jak Kącki to inicjatywa Natury, ukazać zainteresowanym (sic!) jak ograniczone są horyzonty intelektualne u kogoś, kto jeszcze nie pojął, że fakt „bycia samcem” to nic nadzwyczajnego (ok. 50% ludzkości jest tym dotknięte). Delikwenci wegetują w ciągłym zagrożeniu, że jedyny w ich pojęciu (po wymarciu mamutów) sens istnienia straci rację bytu.
Stąd potrzeba sprawdzania przez seksualną natarczywość, czy niezaprzeczalnie najważniejszy dowód tożsamości „jeszcze funkcjonuje”.
Pemanentny i zasłużony kompleks niższości.
Rozwinięta sztuczna inteligencja ureguluje, miejmy nadzieję, ten paradoks.
Oczywiście, istnieje także coś takiego jak „przyzwoitość” i „chamstwo” – wolny wybór.
Czyli zadnych wymagan?
Moze zrobmy to samo z matematyka? Jednym dajmy do rozwiazania calki a innym zaliczmy, ze 2+2=5. Dobrze. Mozemy. Tylko dlaczego mamy tym ostatnim dawac pozytywne oceny?
Jako polonistka z wykształcenia (acz nigdy w szkole nie ucząca) i matka licealistki w pełni zgadzam się z tym, żeby wyrzucić wszystkie dłuższe lektury sprzed romantyzmu (zostawiłabym parę renesansowych i barokowych wierszy). „Odprawy posłów greckich” nie sposób dziś czytać bez hektolitrów kawy przeciwdziałających zaśnięciu, podobnie jak „Legendy o świętym Aleksym”, „Kazań sejmowych” i tym podobnych kwiatków. Ale już „Kordiana” bym nie wyrzucała, mógłby wraz z „Dziadami” i „Nie-boską komedią” stworzyć piękny obraz polskiego dramatu romantycznego. Akurat warto. Z późniejszych czasów zostawiłabym „Lalkę” i dodałabym ewentualnie felietony Prusa, a także teksty prasowe Orzeszkowej i Sienkiewicza, stanowczo nie ich powieści, tylko krótsze formy – polemiczne, reportażowe itp. Z Młodej Polski „Wesele”. A reszta lektur powinna koniecznie być współczesna, bo inaczej nigdy się ta młodzież nie przekona do czytania. I stematyzowana, bo oni mają podejście funkcjonalistyczne, czyli np.
„Jak czytam „Rok 1984″ to dlatego, że pociągają mnie antyutopie i chcę rozwalić system”;
„Jak już znam „Rok 1984”, to chcę coś podobnego, więc może masz pod ręką „Nowy wspaniały świat””…
@ PR:
” należy skończyć z braniem pod uwagę ocen ze świadectwa w klasie ósmej podczas rekrutacji, bo często mają charakter uznaniowy. „Rekrutacja powinna się odbywać tylko i wyłącznie na podstawie egzaminu ósmoklasisty”…”
Moim zdaniem szkoły powinny mieć zagwarantowaną ustawowo możliwość stosowania własnej procedury rekrutacyjnej, np w formie egzaminu, rozmowy kwalifikacyjnej, wyników z SP , egzaminu ośmioklasisty lub w formir mieszanej, z uwzględnieniem wszystkich lub niektórych spośród w/w.
To samo powinno dotyczyć szkół policealnych i wyższych.
Zawsze będą szkoły lepsze, z wyższymi wymaganiami przy rekrutacji i gorsze, gdzie może się dostać praktycznie każdy i nie ma powodu, żeby od tych kilku % najlepszych i najzdolniejszych uczniów nie wymagać więcej.
Mad Marx
Uchowaj Boże, żeby szkoły (i uczelnie) organizowały własne egzaminy wstępne! No może sportowe ze sportu, muzyczne z „muzyki”, jakieś wyjątki pewnie mają sens, niemniej, powszechna matura i powszechny egzamin ósmoklasisty to osiągnięcie naszego systemu edukacji. Chyba że pracujesz w szkolnictwie i widzisz na własne oczy, że potrafiłbyś lepiej zorganizować rekrutację i co roku masz dostatecznie szeroką pulę chętnych. To chętnie posłucham argumentacji.
Matura to bzdura.
Paweł Gajewski, były szef młodzieżówki Solidarnej Polski a następnie prawa ręka Jacka K., ps. „Kura”, jako zastępca dyrektora Biura Spraw Korporacyjnych w TVP w trzy lata zarobił ponad 3 mln zł, mimo że w chwili zatrudnienia nie miał nawet matury. Teraz pracuje w NBP.
https://pbs.twimg.com/media/GDUiewsWwAAwiNa.jpg
Na różnych etapach rozwoju zmieniają się zainteresowania dzieci i młodzieży.
Mojego wnuka trudno ujrzeć BEZ książki w ręce . Jest w III klasie SP.
Kiedyś spytał, czy może wziąć sobie książkę, którą zobaczył jak babcia ją czytała.
Jak tylko skończę – odpowiedziała babcia i zapisała sobie na kratce kilka dość szczegółowych pytań związanych z treścią tej 300 – stronicowej książki .
Następnego dnia przyszedł ją oddać, mówiąc, że już ją przeczytał.
By to sprawdzić , babcia zadała mu te pytania z kartki.
Odpowiedział bezbłędnie na wszystkie!
Obszar zainteresowań jest dość rozległy – od „Chłopców z Placu Broni ” poprzez „Księgę urwisów” po ” Historię bez cenzury” .
W którą stronę pójdzie tego nie wiem.
Staram się zainteresować wiedzą praktyczną, techniczną.
Uważam, że dzieci i młodzież trzeba zachęcać do czytania książek ale nie przymuszać i wymagać znajomości nieistotnych szczegółów. Jak wzbudzi jego zainteresowanie to sam je znajdzie.
Nie jest ważne, co jest w programie nauczania lecz jak to jest realizowane.
Kiedy mi w liceum pani od geografii powiedziała, że gdy bym bardziej postarał to miałbym z tego przedmiotu bdb odpowiedziałem, że mi na tym nie zależy , bo mnie interesuje matematyka i fizyka.
Nie było żadnego problemu z tym bo by dostać się na studia trzeba było zdać maturę oraz egzamin wstępny z określonych przedmiotów.
Ważniejsze jest możliwie najskuteczniejsze wykorzystanie możliwości ucznia a nie ambicje rodziców, by pingwina zrobić orłem.
W 2024 roku Rosja zacznie przewodniczyć grupie BRICKS Plus
Niepowodzeniem naszym jest ze USA i Zachód nie zdołały wyizolować Rosji w swojej ostatniej tego próbie. W związku z tym od 2024 roku Rosja zaczyna przewodniczyć grupie BRICS PLUS, składającej się z ponad trzydziestu krajów. Ten nowy i bardzo znaczący obóz zamierza rozwinac swoj własny międzynarodowy system bankowy i monetarny, pozostawiając dolara amerykańskiego poza dotychczasowym znaczeniem.
Z tych i innych powodów reżim w Kijowie jest teraz w prawdziwej panice z powodu możliwości wstrzymania przypływu pieniędzy. Bez gotówki w dolarach na opłacenie tysięcy zagranicznych najemników walczących na frontach Ukrainy, większość z nich może opuścić pola walk w ciągu kilku miesięcy. A kiedy to się stanie, władza państwowa będzie musiał poważnie się zastanowić , czy będzie w stanie przetrwać.
Perspektywa jest taka, że wielu z nich albo ucieknie na Zachód, albo zostanie pojmanych przez Rosjan. Ukraińska machina wojenna otrzymuje więcej pieniędzy niż ogół populacji, ale wyniki nie są zadowalające.
Jednocześnie Chiny robią to samo, co Stany Zjednoczone po II wojnie światowej: zyskują na znaczeniu. Oczekuje się, że nastąpi de-dolaryzacja, podobnie jak wtedy upadek funta szterlinga. Chiny będą rozszerzać zarówno swoje rynki krajowe, jak i eksportowe. I już nad tym pracują, nauczeni europejską przeszłością.
Co Rosjanie naprawdę myślą o Polsce i Polakach?
https://www.youtube.com/watch?v=0KZslvguehM
Skoro adwokat Kamińskiego i Wąsika zapowiada złożenie kasacji, to panowie uznają wyrok zapadły w ich sprawie za prawomocne skazanie. Kasację bowiem składa się jedynie od prawomocnego wyroku skazującego na karę pozbawienia wolności. Tym samym uznają również, że wygasły im mandaty.
Romek Giertych
Poetycki podobno tekst, napisany wczoraj na Bliskim Wschodzie
Dwa brzegi Jordanu, ten jest nasz, drugi też.
Od Eufratu do Nilu, wszystko należy do Żydów
ponieważ jest to wyrażone we fladze Izraela.
Dwa niebieskie pasy to dwie rzeki
z gwiazdą Dawida pośrodku.
To znaczy, Żydzi.
Po bokach nie ma narodu żydowskiego ani palestyńskiego.
Mówi się, że jest tylko naród izraelski.
Patrzymy więc na 7 milionów ludzi wyobrażających sobie, że są Żydami,
i na kolejne 7 milionów ludzi wyobrażających sobie, że są Palestyńczykami.
Teraz dwie nacje wszczynają następną z kolei wojnę.
I to jest nasza sztuka wojenna od zarania dziejów
Chiny, Rosja, USA: niewiele co łączy, dzieli wszystko
Prawie 90% ruchu morskiego na Morzu Południowochińskim odbywa się do i z chińskich portów. USA sadza ze same mogą tam utrzymać swobodę żeglugi, jest nielogiczne i jest możliwe tylko w Ameryce
Waszyngtońskie pojmowanie świata zakłada, że USA muszą być w stanie ograniczyć ruch do chińskich portów i w ten sposób zaszkodzić chińskiej gospodarce, wywołać konflikty polityczne i doprowadzić do zmiany niechcianego reżimu.
Ten amerykański sposób myślenia i działania w odniesieniu do Pekinu nie różni się od sposobu postrzegania Rosji: zaszkodzić gospodarce poprzez sankcje w nadziei na wywołanie przewrotu politycznego. Następnie zainstalować amerykańską marionetkę w Moskwie, doprowadzić do bałkanizacji Rosji, aby amerykańskie korporacje mogły pozbierać kawałki gospodarki po cenach wyprzedaży.
Chiny zdały sobie z tego sprawę dzięki wcześniejszej polityce Baracka Obamy pn. Pivot to Asia . Wiec już stworzyły alternatywny szlak handlowy (Belt and Road) na lądzie, który nie może zostać zablokowany przez USA, i podjęły masową rozbudowę chińskiej marynarki wojennej PLA. Bez agresywnych działań geopolitycznych USA, Chiny nie musiałyby zwiększać swoich sił zbrojnych.
Stany Zjednoczone nie mają przyjaciół: mają interesy i wrzucą swoich „przyjaciół” pod autobus. Dokładnie tak samo zrobiły z Niemcami, blokujac import energii z Rosji.
Dzisiejsza arogancja Waszyngtonu: ” musimy powstrzymać Chiny”. A to kraj kraj na granicy 2 miliardów ludzi ! Nadejdzie czas w najbliższej przyszłości, kiedy Amerykanie spojrzą wstecz i zdadzą sobie sprawę ze swej narcystycznej natury, którą z takim trudem wypracowali przez lata.
” Właśnie spotkaliśmy wroga, a on to my”
Zaproszony do studia TV Republika prof. Ryszard Piotrowski przekonywał, że w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zarówno Sąd Najwyższy, jak i Trybunał Konstytucyjny działały niezgodnie z procedurami, a spór mogłoby rozwiązać ponowne ułaskawienie polityków przez prezydenta. Prowadzący wywiad Adrian Stankowski nie zgodził się z ekspertem i przerwał rozmowę po nieco ponad pięciu minutach.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-konsternacja-w-tv-republika-musieli-przerwac-wywiad,nId,7258269#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
kavi
9 stycznia 2024
Ludzie , o czym wy p……. ?!
Nie wiem czy można to faszystowskie … nazywać …, a z całą pewnością to oni p…. z premedytacją, żeby omamić niepiśmienną część społeczeństwa.
Tak funkcjonuje „pranie mózgu”.
Policja poszukuje w domu przestępców Kamińskiego i Wasika.
Nie było ich tam rano, ale co się odwlecze to nie uciecze.
@ Jace, NH
Polonistka, redaktorka i matka czytającej córki. Ale mimo że moje dziecko dużo i chętnie czyta, za diabła nie przekonam jej do przeczytania „Odprawy…” i „Kazań sejmowych”. I uwierz mi, nawet na studiach nie mogłam przebrnąć przez te wszystkie ramoty. Przebrnęłam, oczywiście, bo byłam z tych pilnych i nie wyobrażałam sobie pójścia na egzamin bez przeczytania lektur, ale do dziś nie wiem, po co mi to było. Aczkolwiek takie „Rozmyślanie dominikańskie” czy „Nietotę” (by wziąć przykłady z dwóch bardzo różnych epok) czytałam z przyjemnością. Ale to nie znaczy, że licealiści mają się tym zachwycać. A lepiej byłoby także dla nich samych, gdyby jednak czytali, i to teksty dłuższe niż 10 stron, wartościowe – tyle że współczesne…
Pisdni na blogu nawołują do rebelii.
A na Gwiazdkę przypełzną z obleśnymi życzeniami dla Gospodarza?
Ktoś skomentował na blogu obok:
Marek Chmaj: Życzę Ziobrze zdrowia, by miał siły na składanie zeznań.
I o to chodzi.
Jeszcze jeden komentarz z sąsiedniego blogu:
handzia55 9 STYCZNIA 2024 12:42
W dawnym prawie polskim istniała taka instytucja jak azyl wojewodziński. Polegał on na tym, że wojewoda miał prawo udzielić schronienia osobie zagrożonej aresztowaniem. Czyżby Duda przypomniał sobie czego uczyli na historii państwa i prawa polskiego? Przypomniał sobie, doznał olśnienia i postanowił wprowadzić azyl prezydencki dla Wąsika i Kamińskiego. Czy dla następnych skazanych pisowców też będzie taki łaskawy? Obawiam się, że wkrótce w pałacu może zabraknąć miejsca.
Ale pałac prezydencki nie jest (hi hi) eksterytorialny.
Du*ie jak zwykle się coś pomerdało.
Pombocku! (8:31)
„Dziecko, przy takiej postawie…”
To ileś ty dziecków już nastrugał w swoim życiu? Czy ich produkcja wciaz jeszcze trwa?
Trzym się w tym nowym Annusie Dominusie 2024 jakoś. Bo przecież nie możesz zaprzestać aktywności witalnej
@nastka
Mnie także jedne lektury szkolne wciągały i jak wymagany był jeden z czterech to czytałem wszystkie ( np. ” Noce i dnie ” ) a innych ( Wesele) wcale ani na film też nie obejrzałem, ale cytat z niego – „Siła już by mogli mieć ale oni nie chcą chcieć” zakodował się w mojej pamięci i często go używam.
W życiu dojrzałym pogłębia się wiedza, która jest nam potrzebna a pozostala zanika. Ale przynajmniej wiem, czego czego nie wiem i gdzie tego szukać.
Słuchanie narracji neokonów i mediów głównego nurtu jest okrutnie bolesne.
Co meczy jeszcze bardziej to propaganda z fikcyjnymi wrogami jako główny temat. Te diabły po prostu nie zaatakują… i nie zaatakują… i nadal nie atakują!
Tak, to teraz nowa norma: ci wrogowie po prostu nie chcą wojny. Jak w takim razie można produkować więcej broni?
Ale chwileczkę. Czy nie można ich jakoś sprowokować do wojny? Ze to nikt chciał wpaść na ten pomysł dotychczas
Orteq
9 STYCZNIA 2024
18:49
Ortesiu, nic a nic nie nastrugałem, bo na mnie głównie spadło wychowywanie moich sporo młodszych braci (9 i 10 lat), którzy, nawiasem mówiąc, już umarli. Zostałem z rodziny sam. Dlatego od tamtego czasu nie cierpię bachorów. Ale też mam na ten temat teorię podbudowaną wiedzą z psychologii rozwojowej i mnogimi obserwacjami: Kto nie ma miłości do dzieci i nie ma pojęcia, co się z nimi robi, kiedy już są, lepiej niech się do płodzenia dzieci nie zabiera, bo spłodzi same nieszczęścia. Które widać też na blogach.
Dobry tekst na maturę?
Moja głowa toczy się między pasami zarośli
jak biegus stepowy
lub piłka
moje ręce oderwane
wypuszczą fiołki na wiosnę
moje nogi
nakarmią psy i koty
moja krew
pofarbuje świat na nowy odcień czerwieni
Pantone ludzka krew
moje kości
zapadłszy się w ziemię
utworzą klatkę
mój przestrzelony karabin
zardzewieje
biedactwo
moje rzeczy na zmianę i ekwipunek
przekażą nowym rekrutom
niecierpliwie wyglądam wiosny
żeby wreszcie
zakwitnąć
fiołkami
A może to, na poziom podstawowy, jeśli powyższe za długie:
kiedy mnie spytają
czym jest wojna
bez zastanowienia odpowiem:
imiona
Pod 19:45 hunwejbin znów do akcji wkroczył. Czyż można marzyc o jakimś pełniejszym poczuciu bezpieczeństwa?
Zdaniem Borysa Budki, ministra aktywów państwowych, „kończy się epoka folwarku zwierzęcego Kaczyńskiego”. „Od dziś znowu wszyscy są równi wobec prawa. Bez wyjątków” – podkreślił.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-maciej-wasik-i-mariusz-kaminski-zatrzymani-policja-w-palacu-,nId,7258981#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
@Graff5 9 STYCZNIA 2024 21:08
Zabawne są te pisdne pomiaukiwania. Ale przewijam 🙂
Widać, że kurdupel idzie na całość, czyli na zwarcie. Ciekawe, czy coś tym ugra, bo na razie tylko du*a się mega-ośmieszył. A Tusk, jak widać, wyciągnąl wnioski z poprzednich błędów i tym razem, miejny nadzieję, się nie cofnie. Wyborcy muszą zobaczyć, że ta władza, którą wybrali, jest skuteczna w egzekwowaniu prawa.
Na razie jest OK.
Po godz. 19 policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała przebywających tam Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Politycy PiS zostali przewiezieni na komisariat przy ul. Grenadierów. Po dwóch godzinach trafili do aresztu na Grochowie.
Mówicie, ze robi się gorąco? W starej sprawie z lat 2005-2007? Bądźcie gotowi na ocieplenie klimatu przy respiratorach, ławeczkach, NCBR z plusikiem czy wyprzedaży LOTOS
Janusz Piechociński
Wieczór autorski. Jedźmy, nikt nie woła.
https://pbs.twimg.com/media/GDUgkUUXsAAl2h1.jpg
Przerzutki z Kamińskim i Wasikiem przywołują słowo HUBRIS .
Hubris oznacza zepsucie władzą.
Lekarze nie znaleźli dowodów na to, że u osób, które doszły w swoim życiu do władzy pojawiły się fizjologiczne zmiany. Te jednak dostrzegą specjalisci tacy jak psycholog czy psychiatra.
Terminu hubris nie powinno sie traktować jako nazwy zaburzenia. Jest to bowiem syndrom, który po prostu określa przesadne poczucie władzy. Odnosi się on do poczucia nadmiernej dumy, która pojawia się, gdy osoba jest u władzy. Brak trzeźwości umysłu i pokory zastępują wtedy pycha, bezczelność i pogarda. Osoba taka wrecz zyje własną ważnoscia lub uprzywilejowaniem i traci kontakt z potrzebami innych ludzi. Syndrom hubris datuje sie od starożytnej Grecji.
Dzisiejsi autorzy terminu hubris stwierdzili istnienie takiego stanu umysłu na podstawie analizy zachowania ministrów rządów autorytarnych
1. Prezydent ma prawo jeść co następuje:
– Cebula
– Czosnek
– Por
2. Nikt nie ma prawa kontrolować sposobu, w jaki prezydent RP wykonuje swoją kompetencję z punktu 1.
Stąd w oczywisty sposób wynika, że prezydent może zjeść Franka Cebulę.
Orzeczenie zapadło większością głosów.
Julia Przyłębska (nieprawidłowo powołana rzez p.o. prezydenta nie-prezeska kulinarna)
Zbigniew Jędrzejewski („Wniosek w sprawie zgłoszenia kandydata na sędziego Trybunału składa się do Marszałka Sejmu nie później niż 3 miesiące przed dniem upływu kadencji sędziego Trybunału.”)
Krystyna Pawłowicz (pseudonim „kanapka”)
Stanisław Piotrowicz (ulubiony komuch Jacka, NH)
Justyn Piskorski (dwójbler)
Piotr Pszczółkowski (zdanie odrębne)
Bartłomiej Sochański (miał kolizję. Policja: odmówił drugiego badania alkomatem)
Bogdan Święczkowski (ulubiony oficer Jacka, NH)
Michał Warciński (zdanie odrębne)
Rafał Wojciechowski (nie zostanie sędzią TSUE. Rząd sam wycofał jego kandydaturę?)
Jarosław Wyrembak (drybler)
Ukraińska wojna trwa – raport z dnia wczorajszego
„Niedawny wybuch w Polsce został spowodowany przez pocisk wystrzelony przez siły ukraińskie. Dowody wskazują, że ukraińska rakieta spowodowała… załamanie rynku
W międzyczasie, Rosjanie atakują ukraińskie składy broni i koszary wojskowe. W tym samym czasie Zełenskij atakuje budynki mieszkalne pociskami przeciwlotniczymi o długim okresie przydatności do użycia, uderzając w Polskę, Rumunię. Zestrzelono odrzutowiec i helikopter, zginęło 8 żołnierzy. W Mołdawii, a nawet na Białorusi sporo budynków mieszkalnych, oraz co najmniej cztery place zabaw dla dzieci na Ukrainie, zostały trafione tymi pociskami.
Zachodnie pociski, które są Ukrainie dostarczane, mają albo wygasły okres ważności albo są bardzo bliskie wygaśnięcia. Zadziwiające, ile budynków zostało trafionych i ilu cywilów zginęło, w tym kilku nieszczęsnych polskich rolników.
Przy trwającym kryminalnym szaleństwie tej wojny, szansa na zestrzelenie rosyjskiej rakiety jest znikoma w porównaniu z ryzykiem wypadku z licznymi ofiarami cywilnymi. Dawanie broni w tej wojnie jest jak dawanie zapałek i benzyny seryjnemu kompulsywnemu podpalaczowi.”
Na marginesie
🙂
Faszyści nie mają łatwo. Zwłaszcza na blogu Szostkiewicza.
Tam blogowicze wycierają sobie d*pe ścierwem PiS.
@lela22
Racja, trzeba wiedzieć, czego się nie wie. Ale wszystko zależy od poziomu ogólności. Ja nie postuluję, żeby np. całego Kochanowskiego wyrzucić, nic nie powiedzieć o Skardze czy ominąć istnienie Orzeszkowej. Zwłaszcza, że np. taka Orzeszkowa to jest piękny przykład feminizmu dla współczesnej młodzieży i fascynująca osobowość. Ale jako pisarka te sto kilkadziesiąt lat później trąci myszką i nic się nie da na to poradzić.
Im większa zgoda wśród ekspertów, że D*da łamie konstytucje, tym gorzej dla autorytetów: to dowód na SPISEK korporacji!!!
Tak jak w średniowieczu udowadniano: kobieta była czarownicą kiedy nie chciała zatonąć.
Faszyzm PiS w ostatnich podrygach, ma się dobrze. Starym stetryczałym komuchom życzę zapalenia płuc na demonstracji 11.01
@Mauro
Mauro ja podziwiam, że Panu się tak chce, tak się Pan przykłada, nie wiem ile płacą, ale nudna praca. A może powinniście sobie zrobić własną Sekcję Gimnastyczną na fejsie? Czasem miewał Pan przebłyski poczucia humoru, to by było przyjemniejsze zajęcie. Dla starszych TV Republikę, a dla młodszych, przyzwyczajonych do krótkich komunikatów własną wersję Sekcji.
Prezes w klimakterium smoleńskim.
Mauro z Rosji,
I po co wam było rozwalenie trybunału, po co dublerzy i kucharka, mogliście zgodnie z prawem obsadzić trybunał swoimi i mielibyście w nim już większość, a nikt nie mógłby się do wyroków przyczepić. Karma wraca, jak ktoś głupio i na rympał, bezczelnie i na chama bo może, to nie tylko strzeli sobie w stopę ale i rykoszetem dostanie w łeb.
@ Jacuś z b. mogiły
1. Policja, posiadając wydany przez sąd nakaz ma nie tylko prawo ale i obowiązek delikwenta aresztować a w razie stawiania przezeń oporu- użyć siły. I nie ma znaczenia, czy poszukiwany znajduje się na ulicy, w urzędzie, czy tez w mieszkaniu prywatnym. Pałac prezydencki jest budynkiem urzędu publicznego a nie prywatnym mieszkaniem pana Andrzeja D, zresztą nawet gdyby nim był to i tak policja miałaby prawo doń wejść wiedząc, że poszukiwany tam się znajduje. Ktokolwiek utrudniałby policji postępowanie, np przez próbę niewpuszczenia jej na posesję popełniłby przestępstwo. Prawo obowiązuje na całym terytorium Polski i jedynymi obiektami wyjetymi spod tej reguły(w ograniczonym zakresie)są placówki dyplomatyczne obcych państw.
Naprawdę szkoda, że Polska straciła takiego ministra!
https://twitter.com/Gosc_RadiaZET/status/1745015054779535724
„Dzisiaj byłem kompletnie wstrząśnięty.
Prezydent, który jest doktorem prawa, przechował w swoim pałacu dwóch przestępców. A to jest przestępstwo.
Duda nie tylko złamał Konstytucję, ale złamał też prawo karne!”
prof. Jan Zimmermann
„Prawo i Sprawiedliwość to ja”
Król Ludwik XIV Żoliborski
Ziobro dotrzymuje słowa
https://twitter.com/GolinskiDariusz/status/1744981361125937199
Prasa na świecie o aresztowaniu Kamińskiego i Wąsika: „Duda ukrywał skazańców”
Narracja PiS się nie przebiła – to Tusk zdominował przekaz, cytując kodeks karny.
https://wyborcza.pl/7,75399,30581086,prasa-na-swiecie-o-aresztowaniu-kaminskiego-i-wasika-duda.html#S.TD-K.C-B.1-L.1.duzy
Prezydent Du*a pilnował przestępców Wąsika i Kamińskiego, ale ich nie upilnował.
Ot, taka z niego du*a. Przestępcy teraz, jak to w prawowitym państwie prawa, do odsiadki.
Du*a przestanie pełnić swoją funkcję, i też odpowie za to faszystowskie bezprawie
@60+
10 stycznia 2024
11:34
No tak.
Rzeczywiście ten Putin to twoja niezapomniana mordeczka. Czy coś poza nim ciebie interesuje? Albo wiedze jakąś POsiadasz?
Najsmutniejsze jest to ze zmiany zachodzące w wielkim świecie sa poza twoja twoim radarem. Jeśliś o ważności BRICKS Plus w 2024 roku ktoś nic nie chce przyjmować do wiadomości to o czym mu można rozmawiać? O L. Kaczynskim , Osetii Południowej, Gruzji, Saakaszwilim może?
Nadawanie o strasznym Putinie, to bezzębne przeżuwanie zeszłorocznego śniegu. Wyłączam twój samograj o niczym. Za nudny
@ Jacek
Policja nie dokonała przeszukania. Nie było w ogóle takiej potrzeby bo obecni tam funkcjonariusze SOP wskazali miejsce pobytu poszukiwanych, którzy zostali tam aresztowani i odwiezieni tam, gdzie ich miejsce.
BRICS PLUS
https://www.google.ca/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjOvMSxy9ODAxW8IjQIHeDFAbAQFnoECBAQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.kas.de%2Fen%2Fbrics-plus&usg=AOvVaw3At0-deHXhMst7QQ23qr7i&opi=89978449
Jacku, policja niczego nie musiała przeszukiwać, bo była na miejscu w postaci SOP. A dokładniej mówiąc, zarówno policja, jak i SOP podlegają temu samemu ministrowi. Do gabinetu, w którym ukrywali się poszukiwani przestępcy, policjantów zaprowadziło dwóch zastępców komendanta SOP, z których jeden był wieloletnim szef ochrony osobistej prezydenta.
Pytanie brzmi: jakim cudem 2 poszukiwanym przestępcom udało się dostać do pałacu prezydenckiego pomimo ochrony SOP?
Policja przeszukała samochody (łącznie z bagażnikami) ministrów Kancelarii Prezydenta, Piotra Ćwika i Eweliny Bielińskiej, dyrektor generalnej KPRP, podejrzewając, że mogli się tam schować Żwirek z Muchomorkiem.
Za mało nachapali się publicznych pieniędzy i za mało naubliżali zwykłym ludziom
https://pbs.twimg.com/media/GDfgMN6W4AAwNDb.jpg
Burcyk pan bocek
Napisałem dawno, ale gdzieś poszło w Mleczną drogę
Bon ben, wymawiasz bąbę, bombę. To takie „no dobrze”, „ a więc dobrze”, „ok, w porządku” To taki przecinek , upłynniający rozmowę, taka resolution, drobne postanowienie że coś się zdecydowało, coś dobrze zrobiło, że jest ok.
Mimo wszystko jednak smutne, że dla pana Dudy państwo Ogórek i Ziemkiewicz więcej znaczą niż zasłużeni w walce o lepszą Polskę Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.
Tajemnice przeszłości Mariusza Kamińskiego. Były szef pisowskiej bezpieki wsypał kolegę bezpiece PRL
https://www.youtube.com/watch?v=u8ve1FkjwUU
@ Mauro z Rossji:
” Uniwersytety są ekstrytorialne dla działań władz, co wywodzi się jeszcze ze średnioweicza. ”
Ty tak poważnie to napisałeś i na trzeźwo ???
Średniowieczne uniwersytety może i były „eksterytorialne” ale w podobny sposób były eksterytorialne niektóre miasta, klasztory i kościoły. Tam nie obowiązywała jurysdykcja królewska, chyba że zgodził się na to rektor, burmistrz czy przeor.
Ale to było dawno.
Dzisiaj w Polsce to jest historia. Jeżeli uważasz że nie to proszę o stosowny(aktualnie obowiązujący) przepis.
A pałac prezydencki to jest siedziba urzędu państwowego a nie mieszkanie prywatne. Do mieszkania państwa Dudów policja nie wchodziła.
ahasverus
10 STYCZNIA 2024
21:15
Tak się domyślałem, ahasverusku (jaki, kurde…), że przerywnik, wtręt. Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie.
Mad Marx
Eksterytorialność polskich uniwersytetów objawiła się ze szczególna mocą podczas protestów po uchwaleniu przez TK ustawy o zakazie aborcji.