Uczniowie chcą brać udział w wyborach
Uczniowie i uczennice są bardzo zainteresowani wyborami do Sejmu i Senatu. Chcieliby móc wybierać posłów i senatorów. Ponieważ większość nie może z powodu wieku, domagają się zorganizowania w szkole wyborów symulowanych.
Domagają się też lekcji wychowawczych na temat wyborów. Chcą dyskutować o polityce. Zainteresowanie jest tak duże, że raczej nie da się wybić im tego z głowy. Wychowawcy wiele straciliby na autorytecie, gdyby zakomunikowali, że wyborów ani dyskusji o wyborach w szkole nie będzie.
Pełnoletni uczniowie pchają się do pracy w komisjach wyborczych. Zgłaszają się nie tylko z powodu pieniędzy (można zarobić ok. 600 zł). Chodzą dumni, że mają prawo głosować i mogą pracować przy wyborach. Młodsi nie mogą pojąć, dlaczego oni nie mają takiego prawa. Doprawdy niezrozumiałe jest, że 90-latek może wybierać, a 17-latek nie.
O tym i o innych sprawach związanych z wyborami młodzież chce dyskutować ze sobą oraz z nauczycielami. Zakazu chyba nie ma?
Komentarze
Doprawdy niezrozumiałe jest, że 90-latek może wybierać, a 9-latek nie.
A co do komisji wyborczych, proszę sprawdzić, bo daję w ciemno, że w większości komisji (lokali) na 100 % ogółu członków 45 % to będą urzędnicy samorządu PO, a 0 % uczniowie LO.
Ale wyborów ma nie być, mówiono i pisano całkiem niedawno he he!
Marzą o demokracji młodzi, a wyborów przecież nie ma.
Młodych podniecają słowa, starzy oceniają wg dokonań gdyż maja to, czego młodym brak – DOŚWIADCZENIE !
We wspólnotach plemiennych decyzja wodza musiała być zatwierdzona przez Radę Starców. Oni właśnie poprzez swe doświadczenie życiowe potrafili ocenić konsekwencje takich czy innych decyzji, szansę korzyści lub ryzyko i rozmiar strat.
Bo młodym wydaje się, że wszystko już wiedzą ale wielu z nich nie wie, czego nie wie!
Bo ci uczniowie chcieliby jak w Szwecji…
Może @seleukos wrzuci i tutaj swój tekst o tym, jak wygląda demokracja.
Tu jest komentarz do tego komentarza:
Slawczan 18 WRZEŚNIA 2023 17:29
@seleuk|os| 17 WRZEŚNIA 2023 20:31
Drogi Seleuku – dlatego Szwecja ma to co ma. W związkach uczniowskich uczą się działać przyszli rodzice i wyborcy*.
U nas tzw. trójka klasowa i szkolna są tylko po to by pomóc i wyręczać szkołę. Ale w ramach tego na co szkoła pozwala.
Uczniowie są od dziecka uczeni, że mają siedzieć grzecznie, uczyć się i nie pyskować.
Tzw. samorząd uczniowski jest bo jest, tzn. bo mamy demokrację. Ale jego rola jest równie istotna co rola rad pracowniczych za czasów nieboszczki komuny.
Zresztą samorząd…Raz wybrany i już. Co najwyżej, podobnie jak organa rodzicielskie coma być przedłużeniem i wsparciem zarządcy szkoły czyli kupić kwiatki na dzień nauczycirla.
Paternalizm w czystej postaci. Do tego dochodzą lekcje WOSu na których dzieci dowiadują się, że ,,polski parlament składa się z Izby Niższej nazywającej się Sejm oraz Izby Wyższej czyli Senatu a te składają się z 460…”. A potem pomstujemy na to durne, sprzedajne, tępe do zbydlęcenia społeczeństwo, które miast wybrać jak ci światli, rozumni mu każą i zachęcają, idzie na lep populstów i hucpiarzy.
Przecież zawsze mu ktoś mówił jak ma być, i wcale nie pytał ich wtedy o zgodę, a jeżeli nawet jakoś, taką nieśmiałością, by się wyrwało z jakim pomysłem, to zawsze dowiaduje się, że nie teraz, że nie ma po co, są ważniejsze sprawy, dajcie spokój tym głupim duperelom.
Taka demokracja jak podczas wyborów samorządu w szkole – jest w dniu wyborów a potem…nie przeszkadzać i czasem wziąć na siebie odwalenie kawałka roboty.
O tym samym piszą też Sadura i Cwalina:
https://krytykapolityczna.pl/kraj/szkolna-autokracja-stan-edukacji-obywatelskiej-w-polskich-szkolach/
Polski folwark zaczyna się w szkole. Tu szybko pojmiesz, że prawa uczniów są po to, żeby je łamać, wybory to farsa, a upokarzanie kobiet to przywilej tych na górze. Opór nie ma sensu, bo z władzą nie wygrasz, więc się nie wychylaj i nikomu nie ufaj. A jak skończysz 18 lat, idź i mądrze zagłosuj!
Na marginesie
18 WRZEŚNIA 2023
19:32
Nick Na marginesie bardzo łagodnie (o dziwo!) o polskiej demokracji wykrojonej przy Okrągłym Stole przez PZPR i „Solidarność”.
Pozdrówka od list wyborczych, na które pan Tusk z PO wpisał tych, którzy będą głosować, jak Tusk nakaże, a zwłaszcza pozdrówka od listy, na którą pan Tusk wpisał Giertycha na forach „GW” i „Polityki” zwanego faszystą.
Brawo Gospodarzu!
Takiej nauczycielskiej zachęty uczniowie raczej nie przegapia. Miejmy nadziej, ze nie tylko w Łodzi
izabella
18 WRZEŚNIA 2023
21:01
Lewicowa „Krytyka Polityczna” o demokracji szkolnej, no, no, no!
lewica zna się, wie, co pisze, dziesięciolecia indoktrynacji i czczenia Lenina, PZPR i КПСС.
Pozdrówka od patrona szkolnej dziatwy krwawego Feliksa.
@ debilant of spirytus:
„e pan Tusk z PO wpisał tych, którzy będą głosować, jak Tusk nakaże,…”
No widzisz… pan Tusk miał kogo wpisać na listy, w przeciwieństwie do pana Mentzena, który musiał powpisywać różnych krewnych pana JKM bo ta jego kanapowa partyjka nie ma pewnie tylu członków żeby zapełnić miejsca na listach wyborczych….
Po 89 roku wyprowadzono politykę ze szkół i uczelni. Okazuje się, że tylko „na chwilę”
@izabella 18 WRZEŚNIA 2023 21:01
I o to chodzi! Jeszcze dwa cytaty:
Obawy krytyków pisowskiej krucjaty edukacyjnej są równie bezpodstawne co nadzieje jej apologetów. Program wychowania „nowego człowieka” się nie powiedzie, bo polska szkoła jest skrajnie nieefektywna i niewydolna. Dyskusja wokół podręcznika odwraca uwagę od tego, co jest istotne, a mianowicie od tego, że wychowanie obywatelskie w polskiej szkole nie działało, nie działa i nie będzie działać. Nasza szkoła nie jest wehikułem nowoczesności, ale pasem transmisyjnym przekazującym kolejnym pokoleniom brak zaufania do współobywateli, państwa i jego instytucji. Jest sferą reprodukcji relacji folwarcznej i feudalnej struktury społecznej.(…)
Praktyki polegające na celowym i systematycznym łamaniu praw uczniów są elementem socjalizacji obywatelskiej i politycznej. Wdrukowują uczniom poczucie, że także w dorosłym życiu z władzą, instytucją, państwem nie wygrasz i że przegrany jesteś już na starcie. Jedynym sposobem jest więc podporządkować się lub stosować praktyki oporu wykraczające poza reguły (kombinowanie, oszukiwanie itd.). Stosowanie tego typu praktyk powoduje, że uczniowie i uczennice nie są nawet zainteresowani zdobywaniem wiedzy o swoich prawach, bo nie wierzą w ich stosowanie
Wklejam fragment artykułu z GW, wraz z moim komentarzem. Rzecz dotyczy problemów z uczniami z Ukrainy. Moje pytanie do znawców przedmiotu – nauczyciel ma prawo postawić jedynkę za brak w tym przypadku zeszytu?
„Dyrektor szkoły: „Nasze dzieci w pewnym momencie zaczęły się buntować, że dlaczego ona może nie mieć zeszytu i nic ją za to nie spotyka, a ja dostaję jedynkę. Oni to widzą i postrzegają jako…”
Mój komentarz:
Nie wiedziałem, że w szkołach obowiązują jeszcze takie kretynizmy jak stawianie jedynki za brak zeszytu. Sądziłem, że te zwyczaje z moich szkolnych czasów (komuna) odeszły już dawno do lamusa a stopnie otrzymuje się za wiedzę.
Mad Marx
18 WRZEŚNIA 2023
22:53
Dziękuję za informację.
PS Jeśli będziesz głosować na PO, to nie zapomnij merdać chwostem, mieć na listach Giertycha to zaszczyt.
Mad Marx
18 WRZEŚNIA 2023
22:53
Znowu przekręcasz mój nick.
W rewanżu nie pokażę ci, jak można przekręcić twój nick.
Nie pokażę, bo pan autor tego bloga nie przepuszcza, cenzuruje.
Atak na Konstantynówkę był jednym z najbardziej krwawych uderzeń na Ukrainę. Rakieta zabiła tam we wrześniu ponad 15 osób, a 30 zostąło rannych. „New York Times” pisze że to jednak nie był rosyjski, a ukraiński pocisk.
Rakieta uderzyła w Konstantynówkę 6 września. Pocisk trafił w zatłoczony targ, zabijając przynajmniej 15 osób, a raniąc ponad 30. Prezydent Zełenski oskarżył o atak Rosję.
Biorą się się za Ukrainę wolne media! A wiecie że tam w maju oskarżono prezesa Sądu Najwyższego o 4-milionową korupcję he he.
Po prostu wyższą wartością jest prawda o niecelnym strzale wojska ukraińskiego (kamery w miejscowości uchwyciły pocisk nadlatujący z pozycji ukraińskich, gdzie w tym czasie odpalono dwa takie pociski, ustaliło śledztwo…dziennikarskie amerykańskie).
Justin Trudeau Accuses India of a Killing on Canadian Soil
The Canadian leader said agents of India had assassinated a Sikh community leader in British Columbia. Prime Minister Justin Trudeau of Canada said on Monday that “agents of the government of India” had carried out the assassination of a Sikh community leader in British Columbia in June, an explosive allegation that is likely to further sour relations between the two nations.
The victim, Hardeep Singh Nijjar, 45, was a prominent Sikh community leader and president of the Guru Nanak Sikh Gurdwara, a temple where he was shot. He advocated the creation of Khalistan, an independent Sikh nation carved out of areas including the Indian state of Punjab.
The shooting has put Surrey, home to one of the largest Sikh populations in Canada, on edge.
Mad Marx
18 WRZEŚNIA 2023
22:53
@ debilant of spirytus:
Czytam i czytam twój wpis, jest cudowny:
pan Tusk NIE mógł wpisać na listy różnych swoich krewnych, bo się wstydzili być razem z Giertychem…
PS Którą część Polski byście oddali bez walki? Jakby co, to mieszkam z tej strony Odry.
Kanadyjski obywatel został zabity przez władze w Delhi na kanadyjskiej ziemi, to jest…mówi Premier
https://www.youtube.com/watch?v=bHnYQ562UBo
@ lela22 18 września 2023 20:46
A na samym początku jest odkrycie przez Polaka z Kcyni Jana Czochralskiego połprzewodników
To dla mnie całkowita nowość. Jego imieniem nazwano najpopularniejszą obecnie metodę produkcji monokryształów, szczególnie krzemu, ale z tym „odkryciem półprzewodników” to strzał Pani Bozi w okno.
a potem jest tranzystor polowy stworzony przez polskiego, żydowskiego pochodzenia fizyka pochodzącego ze Lwowa.
Lilienfeld, bo zapewne o niego tu chodzi, nie „stworzył” tranzystora polowego w tym sensie, że nie zbudował działającego prototypu. Gdyby to zrobił – pewnie miałby Nobla. 😉
Zresztą czytając jego patenty dotyczące „urządzenia sterującego prądem” widzimy, że chciał je budować na szklanym podłożu. Bardzo ciężko jest zrobić z raczej izolującego szkła półprzewodnik a w każdym razie nie jest to najlepszy do tego kandydat.
Sam pomysł a szczególnie towarzyszące mu rysunki są natomiast zadziwiająco bliskie nowoczesnym (tzn. o 25 lat późniejszym) pomysłom na tranzystor polowy i pewnie dlatego wynalazcom tego tranzystora (oraz późnieszym „tranzystorowym” noblistom) urząd patentowy odrzucił ich pierwsze aplikacje o patent właśnie na (z trudem bo z trudem, ale działający) tranzystor polowy.
Matka Natura też nie pomogła bo tzw. stany powierzchniowe, których istoty wtedy jeszcze nie rozumiano, bardzo utrudniały uzyskanie powtarzalnych i przewidywalnych rezultatów. Wtedy właśnie zmienili koncepcję i skonstruowali tranzystor ostrzowy. Świat zobaczył, że „to-to” działa i Nobel był ich. 😉
I na koniec jeszcze o bardzo mnie irytującym szukaniu wyraźnie „na siłę” polskości naukowców czy wynalazców. To jest dobre dla polityków, szczególnie tych od idiotycznej polityki historycznej, a nie dla myślących ludzi.
O Lilienfelddzie można powiedzieć, że był niemieckojęzycznym obywatelem Austro-Wegier, Polski oraz USA pochodzenia żydowskiego. Wykształconym w Niemczech, pracującym i mieszkającym w Niemczech i w USA. Co do polskości to na jednym z patentów pisze, że jest obywatelstwa polskiego. W niepodległej Polsce nie pracował, chociaż go zapraszano.
Czochralski także większość czasu kształcił sie i pracował w Niemczech. Tam też dokonał odkrycia, z którego jest najbardziej znany. Z niemieckich (a potem także uzyskanych w innych państwach) patentów na produkcję specjalnego stopu używanego w kolejnictwie pochodził cały jego majątek. Zaproszony wrócił do międzywojennej Polski na stworzoną dla niego katedrę ale także w Polsce, po II wojnie światowej był oskarżony o kolaborację z okupantem i doznał wiele przykrości i upokorzeń. Zarówno od nowej „ludowej” waadzy jak i od „kolegów” profesorów. W Niemczech i od Niemców takich przykrości nie miał, tam go cenili za naukowo-techniczne osiągnięcia.
To atak na kanadyjską suwerenność!!, mówi Trudeau i dodaje że sojusznicze USA zostały włączone w sprawę przez Ottawę.
Pierwsza władza, druga władza, trzecia i wolne media rzetelnie, obiektywnie, celnie opisujące np. niecelny strzał
Młodsi nie mogą pojąć, dlaczego oni nie mają takiego prawa. Doprawdy niezrozumiałe jest, że 90-latek może wybierać, a 17-latek nie.
Bardzo celna uwaga.
Przed głosowaniem powinien być test podstawowej sprawności umysłowej. Nie wiem jaki, są mądrzy, niech wymyślą. Sama data urodzenia to za mało, aby odbierać prawo wyborcze staruszkom.
Oczywiście test ten powinien być wprowadzony do programu szkolnego oraz regularnie powtarzany w środkach masowego przekazu tak, aby 90-letnia osoba przychodząca do punktu wyborczego miała z nim przynajmniej 80-letnie doświadczenie a nie była zaskakiwana najnowszą testującą apką na smartfona.
W każdym razie ktoś, kto nie pamięta swojego adresu zamieszkania nie powinien wybierać nowych władz.
Ja bym zresztą zmodyfikował zasadę równości głosów. Każdy głosujący powinien mieć indywidualnie ustaloną wagę głosu w zależności od bardzo rozbudowanego systemu punktów przyznawanych za tej osoby (oraz jej dzieci i być może nawet wnuki) osiągnięcia. Głos matki ośmiorga dzieci tylko wtedy miałby np. 8 razy większą wagę od głosu matki jedynaka, gdyby wszystkie jej dzieci ukończyły studia, pracowały i płaciły podatki w Polsce, nie były karane więzieniem, etc.
Punkty za wykształcenie, za powiększony samodzielnie majątek, za zakupione w Polsce nieruchomości, za wysokość płaconych w Kraju podatków, za publikacje np naukowe, za książki, za nagrody w ważnych konkursach, za opinię sąsiadów, za uratowanie kogoś z pożaru, za przeprowadzenie iluś ratujących życie operacji, za zatrzymanie niebezpiecznego bandyty, za wyuczenie iluśtam uczniów i studentów, oczywiście „w rachunku ciągnionym”, czyli tylko wtedy, gdy ich edukacja okaże się później coś warta w tzw. „życiu”.
Taki monstrualnie rozbudowany chiński system punktowy za dobre zachowanie. 😉
Pan generał Komornicki surowo o poczynaniach władzy za Tuska
„Zajęte przez agresora tereny na wschód od Wisły byłyby praktycznie nie do odzyskania; to planowanie klęski. Wysiłek obronny powinien skupiać się na granicy państwa, by nie wpuścić napastników na swój teren” – powiedział PAP gen. Leon Komornicki, były zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP.
Ocenił, że plany z 2011 roku świadczyły o tym, że „planujący taką obronę nie rozumieli, czym jest Rosja i rosyjska armia, istota rosyjskiej agresji i czym są systemy uzbrojenia, które są na wyposażeniu rosyjskiej armii”. Rosyjska armia prowadzi wojny wyniszczające potencjał nie tylko armii, ale całego państwa – potencjał gospodarczy, przemysłowy czy społeczny”.
Jak dodał dowódca, „zaniedbano szkolenia rezerw osobowych. Armia bez rezerw, a tych rezerw było jak kot napłakał, jest armią jednorazowego użytku” – powiedział.
Rzeczywiście Tusk nie nadaje się do niczego oprócz czystej polityki czyli barotsja za władzu
BBC potwierdza temperaturę konfliktu:
Tensions are escalating between Delhi and Ottawa Delhi said it „completely rejected” the allegations and expelled a senior Canadian diplomat in a tit-for-tat move. Canada’s national security adviser to the prime minister has previously accused India of being one of the top sources of foreign interference in Canada. India, for its part, has argued that the rise of the Sikh separatist movement in Canada has interfered in India’s domestic affairs.
– Rakieta uderzyła w naszą fabrykę w Ukrainie – mówi Ryszard Florek, prezes firmy Fakro. Chodzi o zakład we Lwowie. Zakład płonie. Niszczona jest Ukraina.
Są tacy liderzy co się nadają do polityki, ale już nie do rządzenia sprawami narodu.
Sprawami Kraju
@Descendant of Sisyphus 19 września 2023 11:40
PS Którą część Polski byście oddali bez walki?
Otwórz (w twoim wypadku po raz pierwszy) jakąkolwiek książkę o historii tzw. kampanii wrześniowej 1939 roku to się dowiesz, że główną przyczyną błyskawiczego rozbicia polskiego oporu było rozciągnięcie polskich wojsk cienką linią wzdłuż granic. Takie debilizmy jak np. bronienie tzw. Korytarza.
Z drugiej strony napis na cokole pomnika Żołnierzy Armii „Poznań” w Poznaniu, napis bedący cytatem z gen. Kutrzeby przypomina nam, że obrona Polski w 39. była zadaniem niewykonalnym.
Czyli taka czy inna dyslokacja polskich wojsk niewiele zmieniała.
Dzisiejsze wrzaski Błaszczaka, Dudy i Morawieckiego o nieoddawaniu ani cenymetra, o niedopuszczaniu do polskiej Buczy, są tylko i wyłącznie propagandą przez durni dla durni.
W razie zagrożenia wojną, takiego zweryfikowanego przez wszystkie informacje wywiadowcze i takiego natychmiastowego, polskie F-16 (i cała reszta polskiego lotnictwa) odlatują w trybie alarmowym na lotniska niemieckie. Popytaj kogoś komu ufasz jak mi nie wierzysz. Polskie lotniska nie mają obrony plot ani przeciwrakietowej i pozostawienie efek w domu byłoby dla nich samobójcze. Tylko Niemcy mogą je obronić i dlatego polskie samoloty będą operować z tamtych lotnisk. I to z tych położonych w części zachodniej, tuż przy francuskiej granicy, razem z Amerykanami. Popytaj.
Jeżeli chodzi o obronę „każdego centymetra Polski” to jest to kompletnie niewykonalne. I nikt tego nie bedzie robił. To, że Płaszczaki, bałwańskie Dudy i kłamcy Morawieccy zapluwają się w telewizorze tymi centymetrami nie znaczy, że w czasie wojny tak będzie. Dowodzić będą i tak i tak Amerykanie i oczywiście jeżeli polskie wojsko zostanie rzeczywiście rozlokowane nad samą granicą, to stracimy je w pierwszych dniach wojny i nie bedzie czym „być sojusznikiem” dla Amerykanów. Mam nadzieję, że „w razie czego” nastąpi zarówno masowa ewakuacja zrówno ludności cywilnej jak i wojska znad samej granicy. Wtedy nie będzie już pisowskich goebbelsów w telewizorze pieprzących o „każdym centymetrze”. Wtedy będą dowodzić Amerykanie a dla nich wojna nie będzie wojną „w obronie Polski” tylko w obronie Waszyngtonu. A z perspektywy obrony Waszyngtonu wycofanie się w Europie na linię Wisły, Odry, Łaby czy nawet Renu jest (prawie) równie sensowne. O ile tylko w ostatecznym rozwiązaniu minimalizuje amerykańskie straty i optymalizuje założone cele.
Teraz zastanów się czy te optymalizacyjne kalkulacje mają te same cele z amerykańskiej i z polskiej perspektywy.
A potem możesz wrócić do pieprzenia o „obronie każdego centymetra i nieoddawania bez walki”.
Sanacja w ukraińskim ministerstwie obrony – NYTimes
Two weeks after replacing its defense minister, Ukraine dismissed all six of its deputy ministers on Monday, deepening the housecleaning at a ministry that had drawn criticism for corruption in procurement as the military budget ballooned during the war.
Zelensky i zdrowy rdzeń państwa zintensyfikowali antykorupcyjne naloty na wszelkie ważne dla wysiłku wojennego instytucje w kraju!
@ sratusequi:
„„Zajęte przez agresora tereny na wschód od Wisły byłyby praktycznie nie do odzyskania; to planowanie klęski. Wysiłek obronny powinien skupiać się na granicy państwa, by nie wpuścić napastników na swój teren” – powiedział PAP gen. Leon Komornicki, były zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP.”
Dobrze, że ukraińska armia nie miała takiego geniusza jak gen Komornicki bo mogłoby jej juz nie być a po rozbiciu jej na granicy wojska rosyjskie mogłyby bez wielkich trudności zająć Kijów.
Aby nie wpuścić w razie wojny napastników na swój teren trzeba mieć siły co najmniej równe potencjalnemu przeciwnikowi i dogodne warunki naturalne do obrony albo potężny system fortyfikacji. Polska żadnego z tych warunków nie spełnia. A jeżeli znamy historię II wojny to wiemy, że Niemcy na linii Bugu się nie bronili a ofensywa radziecka zatrzymała się dopiero na Wiśle, bo tam były znacznie lepsze warunki do obrony. We wrześniu 1939 Polska próbowała się bronić na granicy, więc Warszawy już nie miał kto bronić bo nasze siły zostały albo rozbite, albo rozproszone i nie miały już realnej zdolności obronnej.
Czyżby pan generał nie znał historii II Wojny Światowej ?
60+
19 WRZEŚNIA 2023
13:03
Przeczytałem 7 słów twojego wpisu (do końca: „Otwórz (w twoim wypadku po raz pierwszy)” i dalej czytać nie zamierzam.
W twoim przypadku to racja: nigdy niczego nie czytałem, więc na darmo usiłujesz mnie oświecić.
@60+
Twój komentarz jest potwierdzeniem tego, co głoszę – wiedza wynikająca z doświadczenia życiowego lepsza od wiedzy teoretycznej gdyż praktyka zweryfikowała ją. Podstawą jest różnorodność źródeł informacji na dany temat i tu przychodzi z pomocą umiejętność oceny i wyboru wiarygodności każdego z nich. Najlepszą metodą jest sprawdzenie, z którego najbardziej się sprawdzają.
Jeśli ktoś twierdzi, że tego nie da się zrobić a ja to zrobiłem to nie jest on dla mnie wiarygodny.
Głośno w tym tygodniu o Indiach: i w Polsce, i w Kanadzie – tydzień Indii w dwóch pięknych prawda krajach. I jeszcze znowu British Columbia w centrum ognia, umęczona urodziwa prowincja.
Kalima – syfiasty pył-piach z Sahary właśnie dotarł nad Kraj, niedobre to dla płuc. Szczególnie często doświadcza wypoczynkowe Wyspy Kanaryjskie.
Można powiedzieć że spiskują, strzelają, korumpują – ci obywatele Indii w tej naszej Kanadzie, Polsce. Problemy okołoimigranckie, tak.
Kanada doświadcza i skupia się na ataku na swoją suwerenność, a Polska na skandalu wizowym i politycznym.
Żadnemu premierowi nie przysparza splendoru ani czasu na problemy bytowe jak mu obywatela obcy rząd zastrzeli tak w kraju
Na dokładkę odkryto przecież że Chiny potajemnie finansowały kampanie wyborcze kilku chińskim obywatelom Kanady…
Pamiętamy wszelako o przyjaźni i wielkiej pomocy okazanej nam Polakom przez Maharaję Digvijaysinhji w czasie Drugiej Wojny. Tysiącom Polaków.
@lela22 19 września 2023 14:24
Podstawą jest różnorodność źródeł informacji na dany temat i tu przychodzi z pomocą umiejętność oceny i wyboru wiarygodności każdego z nich.
Podaj proszę chociaż jedno źródło twierdzące, że:
1/ Czochralski odkrył półprzewodniki
2/ Lilienfeld „stworzył” tranzystor polowy
Nb. przypomniała mi się teraz wbijana nam do głowy w pierwszej klasie na katechezie definicja słowa „stworzyć”. Stworzyć to zrobić coś z niczego. Boskie.
A Lilienfeld chciał osadzać metaliczne ścieżki na szklanej płytce, potem tę płytkę „jakoś” łamać a raczej „rozpękać” i w powstałą szczelinę wciskać drucik lub metalową folię. Nic z tego nie powstało, nic nie zadziałało, ale rysunek rzeczywiście jest denerwujaco (dla późniejszych wynalazców) podobny do przekroju rzeczywiście zbudowanego tranzystora polowego. W ćwierć wieku później. 😉
@60+
19 WRZEŚNIA 2023
12:29
Tez uwazam, ze waga glosu (politycznych) idiotow w wyborach powinna byc zdecydowanie mniejsza niz „srednio madrego” wyborcy. I to kompletnie niezaleznie od wieku.
Ale ja bym preferowal prosty test juz w kabinie wyborczej. Np. typu multiple choise: 10 pytan a ilosc trafnych odpowiedzi jest waga glosu. Zeby nie bylo sporow o te pytania (i prawidlowe odpowiedzi) kazda lista powinna dostarczyc np. 100 zestawow pytan i odpowiedzi (albo i wiecej, zeby w sumie bylo ok. 1000 pytan). A z tego zbioru automat w kazdej kabinie wybierze kazdorazowo losowo 10 pytan.
PS. Kto to jest „Descent of syphilis” 😉 Jakis znany troll? Moze luap albo forest?
@60+
Wrzuciłem do wyszukiwarki hasło – ” półprzewodniki kto wynalazł” i zaraz pojawiły się strony wskazujące na Czochralskiego – chemika i metaloznawcę z Kcyni, który wtedy pod panowaniem niemieckim, dlatego swą karierę rozwijał w firmach niemieckich. Dokonał kilku odkryć, które opatentował z czego miał duże dochody.
Półprzewodnikami zajmowali się różni naukowcy i firmy ale właśnie Czochralskiego uważa się za tego, który „otworzył bramę „.
Oczywiście są też tacy, którzy innych uważają za innowatorów tego kierunku ale wg mnie jest to sprawa drugorzędna .
@lela22 19 września 2023 18:28
Prosiłem o adres chociaż jednej strony z rewelacjami, że Czochralski „wynalazł półrzewodniki”.
No i klapa. Ni ma.
Czochralski nie zajmował się półprzewodnikami. Koniec kropka.
Jest wynalazcą metody otrzymywania monokryształów. Która to metoda 30 lat później okazała się bardzo dobrą do produkcji monokryształów germanu a potem także i krzemu i wielu innych materiałów używanych w ele- oraz w optoelektronice.
z Kcyni, która wtedy (była?) pod panowaniem niemieckim, dlatego swą karierę rozwijał w firmach niemieckich.
Taaak, Berlin oraz Frankfurt nad Menem, czyli dwa miasta, w których uczył się i pracował w Niemczech zdecydowanie były wtedy pod niemieckim panowaniem.
@60+
Kcynia to Pałuki, region między Wielkopolską i Kujawami i był znacznie zgermanizowany jako efekt bismarckowskiej Kulturkampfe.
Mój pradziadek został ok. 1890 r tam ściągnięty z południowej Wielkopolski w ten region ( 20 km od Kcyni) przez Bogdana Hutten – Czapskiego ( poszukaj we Wikipedii ) .
W czasach zaboru pruskiego to gdzie mieszkający tam Polscy mieli się uczyć szukać pracy i szans rozwoju?
@lela22 20 września 2023 12:15
W czasach zaboru pruskiego to gdzie mieszkający tam Polscy mieli się uczyć szukać pracy i szans rozwoju?
Nastawił Marsjanin swoja lunetkę na Ziemię i jak zwykle dostał kolki ze śmiechu.
Te durowate dwunożne ziemskie żyjątka znowu maszerują w paradzie, znowu niosą takie kolorowe szmatki, tupią groźnie swoimi odnóżami, krzyczą na siebie, robią groźne minki, wydymaja policzki, jeżdżą takimi zielonymi pojazdami za pomoca których gdzie indziej, już nie na paradzie, rozkwaszają się nawzajem na czerwone placki. Potem sobie wręczają złote krążki metalu na tasiemkach i dają sobie pieniążki na zapłacenia za szkołę za swoich młodych.
Jeszcze stawiają takie figurki na podwyższeniach z podobiznami tych, co poprzednio jeździli tymi zielonymi maszynami na paradach.
Czasami jedni są dużo szybsi w rozkwaszaniu innych i wtedy jedni drugim zajmują norki do mieszkania w takich kamiennych kopczykach.
Marsjanin długo nie może się napatrzeć ziemskim zwyczajom i im dłużej patrzy tym bardziej zachodzi w głowę jakie mogły być środowiskowe przyczyny aż takiego po***ania ziemskich dwunożnych. Tym bardziej że żaden inny gatunek ziemskich żyjątek nie toczy wojen w ramach swojego gatunku a na innych napada tylko po to, aby przezyć.
No i żaden inny gatunek nie wręcza sobie krążków na tasiemkach, nie chodzi z kolorowymi szmatkami na patyczkach i nie przebiera się w specjalne wdzianka z okazji parady.
– Jasiu, kto z kim bił się pod Grunwaldem?
– Pod Grunwaldem Polska walczyła z Kościołem katolickim proszę pani!
– Piątka!
– Jasiu, skąd wiemy że Kopernik był Polakiem?
– Bo nigdy niczego nie napisał po polsku a na codzień mówil po niemiecku, proszę pani!
– Piątka!
– Jasiu skąd wiemy, że Maria Skłodowska – Curie była prawdziwą Polką pierwszego sortu?
– Bo nie ochrzciła swoich córek, proszę pani!
– Piątka!