Co nauczyciele szykują na 1 września?

Rok szkolny zacznie się dopiero w poniedziałek 4 września, natomiast w piątek nauczyciele szykują coś ekstra. Każdy może wziąć w tym udział, gdyż 1 września nie ma lekcji. Dzieci zatem nie stracą, gdy nie będzie nas w szkole.

ZNP chce, aby 1 września odbyła się w Warszawie pikieta nauczycieli w sprawie poprawy warunków pracy i płacy. Głównie chodzi o podwyżki wynagrodzeń. 20 proc. to minimum, aby odbić się od najniższej krajowej, którą młodzi nauczyciele dostają na starcie, a starsi niewiele więcej (szczegóły akcji tutaj).

Ostatnia pikieta była w sobotę, więc ludzie narzekali, że to bez sensu. Staliśmy przed pustym budynkiem MEiN, Czarnek miał wolne, więc do nas nie wyszedł, bo go nie było. Trzeba by przyjść w normalnym dniu pracy, ale z drugiej strony szkoda dzieci itd. – dyskutowano.

1 września wydaje się idealnym terminem na akcję nauczycieli. Jest to dzień, który w Polsce najbardziej – po 14 października – kojarzy się ze szkołą. W tym roku nie stracą na naszej nieobecności w szkole dzieci, bo jeszcze będą trwały wakacje. W większości szkół egzaminy poprawkowe i posiedzenia rad pedagogicznych zaplanowano w ostatnich dniach sierpnia. Zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby wziąć udział w pikiecie. No chyba że ma się lepszy pomysł na ten dzień.