Ferie w czasie matur

W szkołach maturalnych w maju przez trzy tygodnie właściwie nie ma lekcji. W pierwszym tygodniu uczniowie są zwolnieni najpierw na majówkę, a potem z powodu trzech dni obowiązkowych egzaminów pisemnych. Dalej są matury ustne i egzaminy pisemne na poziomie rozszerzonym. Młodsze klasy tylko przeszkadzają.

Jedne szkoły ogłaszają dni wolne od zajęć z powodu matur, a inne wzywają uczniów na 1-3 lekcje dziennie, a z reszty zwalniają. Nie ma nauczycieli, którzy mogliby zastąpić ludzi uczestniczących w egzaminach. Młodzież zajmuje się sobą.

Dyrekcja kieruje uczniów do biblioteki albo zwalnia do domu, łączone są grupy. Młodsze klasy snują się po szkole i nie wiedzą, co mają robić. Język polski się nie odbywa, gdyż wszyscy poloniści egzaminują. Lekcje angielskiego odbywają się sporadycznie. Po co ta fikcja?

Matury powinny odbywać się w pierwszym miesiącu wakacji, np. od połowy czerwca do połowy lipca. Jeśli jednak matury muszą odbywać się w czasie roku szkolnego, niech to będzie czas ferii. Wolne mieliby młodsi uczniowie, a nauczyciele pracowaliby na egzaminach. Naród by się ucieszył.