Bardzo drogie wycieczki szkolne, ale chętnych nie brakuje
To już nie te czasy, kiedy nauczyciel zabierał uczniów pociągiem, rezerwował pokoje w schronisku lub hostelu, sam oprowadzał po interesujących miejscach, a wieczorem integrował klasę przy ognisku. Teraz wycieczkę szkolną kupuje się w firmie. A to kosztuje.