We wtorek protest przed Sejmem
Jutro w Sejmie będzie czytany projekt ustawy Lex Czarnek 2.0. To już drugie podejście ministra edukacji i nauki do przepchnięcia tego pomysłu, stąd nazwa 2.0. Pierwsze upadło z powodu bardzo dużego oporu społecznego.
Lex Czarnek ogranicza prawa nauczycieli i rodziców do zapraszania organizacji społecznych do szkoły. Gdy ustawa wejdzie w życie, decydować będzie kurator. Nauczyciele staną się wykonawcami woli partii rządzącej.
Kurator będzie mógł przysyłać do szkoły swoje organizacje, a nie swoim wzbraniać dostępu. To ważne narzędzie służące ideologizacji placówek edukacyjnych, dlatego Czarnkowi bardzo na nim zależy.
Przeciwko ograniczaniu praw nauczycieli i rodziców będzie protestować przed Sejmem Wolna Szkoła. Protest zaplanowano na wtorek 25 października o 17.00, kiedy zacznie się czytanie projektu Czarnka. Dalsze szczegóły tutaj.
Komentarze
Zdaję sobie sprawę, że projekt jest trochę kontrowersyjny, ale z drugiej strony rzeczywiście czasami niektóre organizacje przesadzają ze swoją aktywnością na terenie placówek szkolnych.
Przykład pierwszy z brzegu.
Działacze Polskiego Związku Zeglarskiego twierdzą, że przeprowadzić szkolenia podnoszenia żagli na łódkach, a wszyscy wiedzą, że w promieniu 50 km nie ma żadnego zbiornika wodnego, gdzie młodzież mogłaby w praktyce wykorzystać tę umiejętność, czyli Ci PZŻ muszą coś kombinować.
I to tylko jeden taki przykład.
Szkolenia młodzieży ewentualnie przeprowadzane przez działaczy Polskiego Związku Żeglarskiego dot podnoszenia i funkcjonowania żagli może mieć szalenie pozytywny wpływ na rozumienie np. takich fizycznych zagadnień jak działanie maszyny prostej w postaci bloczku czy wielokrążka a także np. wprowadzić do rozumienia prawa Bernoulliego. które dotyczy również gazów.
Na bazie wiedzy ” działaczy” o działaniu żagli można zainteresować młodzież zagadnieniem latania i wznoszenia się szybowca bez silnika, pływania jachtu „pod wiatr” i utrwalić ich wiedzę np. na temat składania wektorów żeby kiedyś np. jakiś Mauro nie wciskał im pisowskiego kitu smoleńskiego.
Tak, że Izydorze, podany przez Ciebie przykład jest żałosnym dowodem ignorancji
i chrzanienia czypoczyparapietnaście. Gdybym był nauczycielem czy dyrektorem szkoły to z radością widziałbym możliwość szkolenia uczniów przez działaczy Polskiego Związku Żglrskiego.
Protestujcie zatem, otwierajcie szkolne wrota np. dla rasistów, np. dla neofaszystów. Wolna wola.
Kiedy uczyłem, niektórzy rodzicie chcieli zaprosić miejscowego nacjonalistę. Walczcie więc o to, aby rodzice-nacjonaliści (a takich wszak nie brak) mogli zapraszać do szkoły nacjonalistów. Wolna wasza wola!
Otwierajcie szkoły dla tych, którym nigdy byście nie podali ręki.
Otwierajcie dla antysemitów, antyszczepionkowców,
dla rasistów,
dla putinowców,
dla itd.
Walczcie o to, aby rodzice mogli zapraszać do szkoły Grzegorza Brauna.
Walczcie o to, ile tchu, ramię w ramię.
„Lex Czarnek ogranicza prawa nauczycieli i rodziców do zapraszania organizacji społecznych do szkoły”.
A gdy do szkoły chciałby wkroczyć syn radykalnie lewicowej posłanki Wandy Nowickiej (Nowa Lewica), „społecznik” o poglądach komunistycznych, właściwie stalinowskich, należałoby by go wpuścić, czy nie? A można mieć jeszcze bardziej skrajne poglądy niż Michał Nowicki i jego „koledzy-społecznicy”. Kto ma decydować jakie poglądy wpuszczamy do szkoły i na jakiej zasadzie? Każdorazowo referendum wśród rodziców? Może lokalny samorząd ma decydować, praktycznie nieoficjalnie, w ten sposób, że nagradza dyrektorów wpuszczających do szkoły określone poglądy i blokujący poglądy inne. Tyle że lokalny samorząd nie jest od merytorycznego nadzoru nad szkołą, tym bardziej agitacji politycznej, choć owszem może się wykazać, czemu nie, remontując szkołę, ogrzewając ją lub budując nowoczesne boisko.
„Gdy ustawa wejdzie w życie, decydować będzie kurator. Nauczyciele staną się wykonawcami woli partii rządzącej”.
Sytuacja będzie wówczas przejrzysta, bo to nie jest ich prywatna szkoła tylko publiczna. (Rozróżnienie na sferę publiczną i prywatną powstało już w starożytnym Rzymie). „Partia rządząca” to ta która ma aktualny demokratyczny mandat. Demokracja w powszechnych wyborach wskazuje kto ma w państwie rządzić. Kto ma być ministrem oświaty i w konsekwencji jakich ów minister mianuje kuratorów. Jeśli ludzie będą niezadowoleni, bo na przykład kuratorzy będą wpuszczać /nie wpuszczać do szkół działaczy LGBT to po prostu zmienią rząd na lepszy. Ten lepszy rząd zmieni ministra oświaty, a minister mianuje innych kuratorów i sytuacja wróci do normy, czyli do tego co ludzie chcą. Demokracje może jest niedoskonała, ale niczego lepszego nie ma.
Jeśli wciąż możliwa jest zmiana władzy, to czy nowy kurator będzie mógł wyprosić ze szkół katechetów?
Szkoła bez granic?
Otóż, szkoła powinna być wolna od wszelkiej agitacji ideologicznej, politycznej. Powinny być granice.
Dariuszu Chętkowski, wzywaj do tego, aby szkoła była bez granic. Maszeruj, walcz o wolny dostęp ideologów do szkół.
A potem ucz, omawiając powieść np. Nałkowskiej, że są granice, których przekroczyć nie wolno.
„Przeciwko ograniczaniu praw nauczycieli i rodziców będzie protestować przed Sejmem Wolna Szkoła”.
„Wolna szkoła” to taki sam oksymoron jak „wolne sądy”. To by może miało sens podczas rewolucji październikowej, też do czasu. Sądy nie są wolne tylko podlegają Konstytucji RP i ustawom, tam są gwarancje wolności wyjaśniające o co chodzi i ograniczenia tej wolności. Sam slogan jest pozbawiony sensu. To samo ze szkołą, jeśli każda szkoła i każdy nauczyciel robi co chce realizując swój program to za pewien czas nie ma mowy o wspólnocie narodowej, z konsekwencjami łatwymi do wyobrażenia.
Płynna rzeczywistość
24 PAŹDZIERNIKA 2022
20:23
„Jeśli wciąż możliwa jest zmiana władzy, to czy nowy kurator będzie mógł wyprosić ze szkół katechetów”?
Można sobie wyorazić, choć raczej teoretycznie, taki układ sił w Polsce, że w szkole nie będzie katechetów tylko np. kapłani ruchu Hare Kryszna.
Radziłbym zamiast przed Sejmem protestować przed domami posłów a już obowiązkowo przed domami członków sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Spokojnie, bez okrzyków lecz tak, by to było „upierdliwe” dla domowników i sąsiadów posła bez naruszania „porządku publicznego” by nie dać policji podstaw do interwencji.
legat
24 PAŹDZIERNIKA 2022
20:00
„ … i utrwalić ich wiedzę np. na temat składania wektorów żeby kiedyś np. jakiś Mauro nie wciskał im pisowskiego kitu smoleńskiego”.
Szkoda że nie napisałeś jak to składanie wektorów według ciebie wygląda, może byłoby o czym rozmawiać.
Płynna rzeczywistość
24 PAŹDZIERNIKA 2022
20:23
Katechetów, a raczej katechetek, nie wyprosi, gdyż by złamał ustawę, którą popierają katolicy z PO, PiS-u i PSL. A kuratorzy – bez względu na to, kto będzie rządzić – będą z tych katolickich partii.
Natomiast kurator z PO może zamknąć szkołę przed Macierewiczem, a kurator z PiS-u – przed Michnikiem.
Najważniejsze jednak, aby zamknąć szkołę przed antysemitami, rasistami, których coraz więcej i więcej.
Katechetki są nauczycielkami zatrudnionymi zgodnie z ustawami, np. KN. Mają takie same prawa, jak wszyscy nauczyciele.
Chce wyrzucić ze szkół swoje koleżanki? Na jakiej podstawie?
PO nigdy nie zmieni ustaw, zawsze będzie murem za katechetkami w szkole.
Głosujecie na PO, które nie zmieni ustaw , PO, które chroni katechetki. Zarazem chcecie wyrugować swoje koleżanki?
Toż to absurd. Że nie wspomnę o humanitaryzmie.
Mauro, siadaj, zmieścisz się ! .
No i siadał zgodnie z rozkazem ale niestety się nie zmieścił. A gdyby nie było mgły i by tak siadał, żeby się zmieścić, jak „Jak” przed nim, to bomby podłożone przez Tuska i Putina by wybuchły?
@ Mauro
Ustawa o rozwoju oświaty i wychowania z lat 60-tych tak właśnie wyglądała. Nie rodzice decydowali zgodnie ze swoim światopoglądem, tylko minister.
@kaesjot
Kaesjocie całodobowa ochrona domu i tych obwoźnych występów po Polsce jednego posła jest już dość kosztowna.
@ Mauro z Rosji
Ja rozumiem, że Pan chodził do szkoły w której o wszystkim decydowała „góra” a jak jakiś dyrektor był nie po linii, to szkolna POP zaraz go przywracała do pionu a jak się nie dał, to kurator (obowiązkowo z rekomendacją Jedynie Słusznej Siły Politycznej) mógł go bez ceregieli odwołać, ale czasy się zmieniły i dzisiaj juz tak być nie musi a nawet nie powinno. Czemu Pan zakłada, że dyrektorzy szkół to jacyś kretyni, którzy sami nie wiedzą co jest dobre a co złe? A jeżeli nawet kretyni-samorządowcy powołają na stanowisko dyrektora szkoły takiego samego kretyna (sytuacja oczywiście możliwa) to nie jest możliwa sytuacja, że kretyni z rządu powołają na kuratora kretyna ?
Nowoczesne państwa stosują zasadę odpowiedzialności, pan jest zwolennikiem zasady „centralizmu demokratycznego”
(przypomnę, że wg tej zasady władza (teoretycznie)demokratycznie wybierana rządziła w sposób odgórny i autorytarny)
Róża
24 PAŹDZIERNIKA 2022
22:06
„Ustawa o rozwoju oświaty i wychowania z lat 60-tych tak właśnie wyglądała. Nie rodzice decydowali zgodnie ze swoim światopoglądem, tylko minister”.
Różnica jest poważna. Minister oświaty za komuny mianowany był przez towarzyscy partyjnych naznaczonych w Moskwie do sprawowania władzy w Polsce. A ten minister jest członkiem rządu wybranego w Polsce i demokratycznie.
Mad Marx z Kremla
24 PAŹDZIERNIKA 2022
22:29
„Czemu Pan zakłada, że dyrektorzy szkół to jacyś kretyni, którzy sami nie wiedzą co jest dobre a co złe”?
A czemu zakładasz odwrotnie? Że to geniusze, zawsze pełni dobrej woli, apolityczni i neutralni światopoglądowo do bólu? W dodatku nie podatni na wpływy lokalnych koterii? Jeśli progresywny prezydent Poznania Jaśkowiak obieca wysokie nagrody pieniężne dyrektorom szkół, ale oczywiście nie „za nic” tylko ― powiedzmy ― za organizację „tęczowych piątków” przez Homokomando? To co wówczas? Państwo nie może mieć instrumentów, które nie dopuszczą do promocji w szkole skrajnych ideologii obyczajowych?
legat
24 PAŹDZIERNIKA 2022
22:03
„Mauro, siadaj, zmieścisz się ! . No i siadał zgodnie z rozkazem ale niestety się nie zmieścił”.
Kolega, młodszy stopieniem, wydawał rozkazy pierwszemu pilotowi? Fantazjujesz legat, jak zwykle po sowiecku. W Sowietach zawsze ofiary same były winne swej śmierci. Zabici w Katyniu też. Raport MAK to ta sama poetyka. Ale pamiętaj jednak o Chruszczowie, który 3 lata po śmierci Stalina podczas XX Zjazdu KPZR wygłosił tajny referat (szybko ujawniony), „O kulcie jednostki i jego następstwach”, w którym poddał ostrej krytyce Stalina i ujawnił stworzony przez niego system zbrodni. Po upadku Putina powinno być podobnie, bo nazbierało się tego trochę, a walka o władzę w Rosji będzie ostra, tym bardziej, że w grę wchodzą gigantyczne pieniądze ― do sprywatyzowania przez następców.
Sam legat oceń, czy już powinieneś się bać.
Przepustka w swiat dla dzieci sa nauki scisle.
Pan sie zajmuje bzdurami.
Osobiście twierdzę, że taka ustawa jest potrzebna i chociaż przy okazji jej obowiązywania będą miały miejsce z pewnością sytuacje, kiedy będzie można zadawać pytanie „Po co nam to było?”, ale trzeba mieć nadzieję, że nie zostanie przekroczona cienka graniczna linia przyzwoitości i żadne z kuratorów nie podejmie decyzji, że taką organizacją niemile widzianą na terenie szkoły będzie na przykład ZNP.
A nawet gdyby tak się stało, to pan minister podejmie stosowne decyzje w trybie ekstraordynaryjnym i taki kurator powędruje natychmiast na bezpłatny urlop, albo będzie skierowany na stosowne szkolenie.
@Slawomirski
Przepustka w świat została dzieciom odebrana przez pana ministra, nauki ścisłe są na korkach dla bogatych. W szkole dzieci mają zajmować się bzdurami, a rola nauczyciela ma być sprowadzona do wtłaczania im bzdur pod ścisłą kontrolą na każdym kroku, kontrolowany ma być uczeń i nauczyciel, a nawet rodzic. Bo jakby wszyscy rodzice zgodnie postanowili, że w szkole dodatkowe zajęcia będzie prowadziło jakieś stowarzyszenie zajmujące się wiedzą astronomiczną czy matematyczną, to decyzja rodziców ma podlegać kontroli kuratora.
@Izydor
Izydorze mam dla Pana piękną historię, są w niej duże pieniądze, hotele, apartamenty, alkohol, narkotyki, młodzieżowe organizacje wyłącznie prawicowe patriotyczne, pieniądze płyną z ministerstwa kultury, kondolencje składa minister edukacji, bo jest też namiętność i śmierć. Na początek mógłby Pan zacząć od art. „Minister Mazurek, dotacje dla przyjaciółki i apartament..” albo „Operacja friends. Minister Mazurek i dotacje dla kolegów”, potem jak się Pan wciągnie to pociągnąć w internecie wątek Karoliny B. To bardzo filmowa historia, jak pięknie mogłaby ją zagrać młoda Janda, a jej ukochanego (z Lublina!) młody Gajos. I najważniejsze, że wszystko się dzieje wśród patriotycznej prawicowej młodzieży, zawsze warto poznać ich świat wartości i styl życia, taki film to nawet w szkołach można by pokazać, uczniowie oglądaliby z dużym zainteresowaniem. Nawet Mauro by obejrzał.
@Sławomirski z @Różą.
Z naukami ścisłymi i tymi, którzy się nim oddają, to tak naprawdę na dwoje babka wróżyła.
W ciekawej książce dziennikarza Polityki (szefa działu naukowego) Katola Jałochowskiego które jej pełny tytuł brzmi „Heretycy, buntownicy, wizjonerzy. 22 podróże z największymi umysłami naszych czasów” i jest zbiór tekstów i wywiadów z tymi co powyżej, jeden z takich przypadków skończył się tragicznie.
Otóż angielski fizyk teoretyczny John Polkinghorne w pewnym momencie uznał, że fizyka jest nudna i zajął się ciekawszym zajęciami.
Został pastorem i zajął się … teologią.
Innego z kolei ( branża ta sama) od dzieciństwa zawsze nurtowało pytanie:
„Dlaczego nie było więcej proroków? Jak to możliwe, że dwa, trzy tysiące lat temu Bóg tak chętni do nich mówił, a dzisiaj milczy? Kiedy dorosłem, zrozumiałem, że są, tyle że nazywają się ich fizykami. To Einsteinowie i Newtonowie. Oni rozmawiają z Bogiem. Albo Bóg z nimi. Gdyby Jeremiasz i Ezechiel żyli dziś, próbowaliby zrozumieć, jak się rzeczy mają. Językiem Wszechświata nie jest hebrajski czy sanskryt, lecz matematyka! Tylko w tym wycinku rzeczywistości można liczyć na konkretne odpowiedzi.”
„Wizjonerów…” Jałochowskiego skończyłem 2 tygodnie temu.
Jakiś czas temu( może pół roku) ja, albo Wawrzyniec Biebrzeniewierzyński, w związku z problemami z pensum fizyków i matematyków, podsunąłem problem, że może mogliby dorobić godzinami lekcji religii?
I wtedy wydawał mi się ten pomysł szalenie odważnym, ale po tym co „zastałem” u „Heretyków i wizjonerów” mogę powiedzieć, ze trafiłem wówczas chyba w dziesiątkę, czyli:
Nie nauka, a chęć szczera
Zrobi z Ciebie wizjonera…
…czyli, ze mnie.
Przepraszam Karola Jałochowskiego za literówkę w Jego imieniu, popełnioną o 10:07.
Ten od fizyko-proroków kontaktujących się z Bogiem w języku matematyki to fizyk cząstek elementarnych Geoffrey West.
Swego czasu został uhonorowany przez tygodnik Time, w kategorii „Time 100” – „Ludzie, którzy kształtują nasz świat”.
Róża
25 PAŹDZIERNIKA 2022
8:29
Dziękuję ci za doskonały opis świata, który stworzyła koalicja PO-PSL w świetlanych latach swoich rządów.
Dziękuję ci za doskonały opis świata, który stworzył rząd Mazowieckiego, gdy wprowadził religię do szkół, unicestwił PGR-y i fabryki, setki tysięcy ludzi wysyłając na bruk i kuroniówkę.
Mauro,
tak jak mówiłem, „siadaj, zmieścisz się, śmiało” i wtedy podsłuchujący co dzieje się na pokładzie Putin nacisnął guzik i odpalił bomby, które zostały zamontowane w tutce po wcześniejszym uzgodnieniu z Tuskiem.
Mauro, Ty idź się leczyć.
Róża 24 października 2022 22:09
Na jednego to może pieniądze się znajdą ale na 40-tu to już pewien kłopot. A skąd wziąć tylu „ochroniarzy”?
W małych miasteczkach, gdzie „wszyscy znają wszystkich” posterunki to zaledwie kilku „posterunkowych” – w większości miejscowych.
Jak myślisz – czy taki policjant użyje siły wobec Pani, która 20-30 lat temu uczyła go czytać i pisać ?
Jak go wówczas ocenią jego znajomi ?
@Mauro
Mauro jeżeli działalność ministra pozytywnie ocenia 16,8 proc. ogółu wyborców, 54 proc.wyborców PiS, a sam PiS ma poparcie 30 proc.z kawałkiem, to ja żadnej poważnej różnicy nie widzę. I wtedy była i teraz jest ingerencja w wychowanie dzieci przez rodziców, polegająca na odbieraniu zdecydowanej większości rodziców prawa do wychowania dzieci w zgodzie ze swoim światopoglądem. Nie ma co tu cudować Mauro, zdecydowana większość rodziców nie popiera działań ministra wobec ich dzieci.
@Róża
Co do Pani komentarza z 9:19 to ciężko jest mi się odnieść do zarysowanego szkicu potencjalnego filmowego evergreena z sugerowaną obsadą ról pierwszoplanowych.
Pada trochę nazwisk, imion i wiem, że zrobili coś, czego robić nie powinni…
A co do samych zdarzeń?
Zapewne działo się w tej historii coś niestosownego, ale jedyne co mi przychodzi do głowy, to przywołać historię Berka Grygiera.
Berek był bardzo ortodoksyjnym Żydem. Ale ortodoksyjnie relatywnym, czyli ubierał się po europejsku i namiętnie palił papierosy. Poza tym przestrzegał wszystkich innych przepisów ortodoksyjnego żydowskiego prawa.
Wiedział jednak, że palenie stanowi pogwałcenie, ale uznał, że w/g Talmudu (nikt, oprócz niego w Talmudzie tego nie znalazł) każdy człowiek „musi” mieć jeden jakiś trwały grzech i palenia nie rzucił.
I chyba podobnie jest z Minister Mazurek i w/w gronem.
To co Pani opisała, to jest ich takie jedno stałe wykroczenie, jeden stały grzech, który każdy normalny człowiek (nawet prawicowo usposobiony) „musi” w swoim życiu mieć.
Nie „może”, ale „musi”.
I czasami na kanwie takich historii powstają dobre filmy.
Rzeczywiście w doborowej obsadzie.
Rząd chciał pożyczyć za granicą na sprzęt wojskowy nówka nieśmigana, ale odwołał akcję, bo zorientował się, że nie stać go na płacenie tak wysokich odsetek od pożyczki.
I to by było na tzw. tyle w kwestii sytuacji płacowej nauczycieli w przyszłym roku.
Grecja czy Gierek, Grecja czy Gierek, oto jest pytanie!
Stary Kaczor jest wybitnym pedagogiem,
co wprowadzi na lat wiele
świętą pensję „Pod Batogiem”.
Mauro Rossi 25 października 2022 2:54
A nie było tam szefa DWL-otu gen. Błasika , że o Zwierzchniku Sił Zbrojnych czyli Prezydencie RP nie wspomnę.?
O tym , że już „od dzieciaka”posłusznie wykonywał polecenia swego brata – bliźniaka to wspominała nawet ich mamusia choć ich tatuś przestrzegał przed powierzeniem im, szczególnie temu dominującemu” jakiejkolwiek władzy !
Stary Profesor
25 PAŹDZIERNIKA 2022
12:29
Młody Donald jest wybitnym nauczycielem,
co wprowadził darmową pracę (hallówki)
na lat wiele, oj, jak wiele, ojejku, jak wiele.
Garnek twarzą w twarz – słoma z butów
– Nie boję się powiedzieć, że pan minister jest człowiekiem o niskim poziomie kultury osobistej. Nie wyobrażam sobie, żeby żaden człowiek czy to minister, czy burmistrz, w taki sposób wypowiadał się publicznie do drugiej osoby. Są jakieś uniwersalne zasady kultury – mówi Romowicz.
https://natemat.pl/444898,burmistrz-ustrzyk-dolnych-o-kulisach-rozmow-z-ministrem-czarnkiem
@Izydor
Jaki to grzech?
Uczęszczanie do szkoły jest częścią naszego DNA
Łatwo pojąć, jak ta zmiana
wnet rozszerzy szkoły sławę,
młode kotki na naukę
będą biec jak na zabawę.
Nic milszego bowiem dziatki,
jak kot co się pięknie trzyma,
taki, jak go tu widzicie,
nad korytkiem u Sasina.
@Róża
Jaki to grzech?.
Prawdopodobnie będący konsekwencją złożoności ludzkiej egzystencji, a jak mu na imię?
Nie wiem, ale mam radę.
Proszę opublikować przebieg zdarzeń na blogu, którego gospodarzem jest absolwent KUL, znany filozof, etyk, może Profesor coś wymyśli?
Wolna Szkoła alarmuje
„Ustawa Lex Czarnek 2.0 wprowadza do edukacji kontrolę, uderza w autonomię szkół i nauczycieli, a także w istocie odbiera decyzyjność rodzicom – podkreśla organizacja.
I przypomina, że przyjęcie przez Sejm lex Czarnek to:
>> Cenzura i blokada organizacji społecznych współpracujących ze szkołami. O tym, jakie organizacje będą mogły współpracować ze szkołą, będzie decydować kurator, nie rodzic.
>> Pozorne zwiększenie roli rad rodziców – w rzeczywistości wydłużenie procedur, na końcu których i tak kurator będzie mógł wyrzucić do kosza decyzję rodziców
>> Całkowite wykluczenie nauczycieli z procesu decydowania o zajęciach prowadzonych przez organizacje społeczne – w ustawie nie ma miejsca na inicjowanie działań przez nauczycieli, którzy najlepiej mogą rozpoznać potrzeby edukacyjne powierzonych ich opiece uczniów.
>> Radykalne obniżenie jakości edukacji w szkołach publicznych poprzez ograniczenie oferty edukacyjnej realizowanej przez organizacje społeczne.
>> Zamach na edukację domową – zapisy, które uniemożliwią wielu tysiącom dzieci kontynuowanie nauki w dotychczasowej formie poza edukacja publiczną – wymuszona rejonizacja, 21-dniowe okienko czasowe na przechodzenie na edukację domową, zakaz egzaminów online, egzaminy pod kontrolą kuratorium.
„Zapisy ustawy podszyte są obsesją wszechobecnej kontroli i brakiem zaufania do rodziców, nauczycieli, organizacji społecznych, samorządów, dyrektorów szkół i uczniów – alarmuje Wolna Szkoła.
Jeszcze nieco informacji o lex garnek
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29066367,lex-czarnek-2-0-tez-moze-nadziac-sie-na-weto-andrzeja-dudy.html#s=BoxOpImg1
Stary Profesor
25 PAŹDZIERNIKA 2022
14:35
Łatwo pojąć, jak tamta zmiana
wykopała w szkole przepaść:
biedne kotki bez nauki,
bogate – korepetycje chłeptać.
Nic gorszego bowiem, dziatki,
jak tłuste koty Donalda u koryta,
jak widzicie, wam, biedacy, ochłap,
im Donaldowym szynka.
Trochę zabawne i mocno groteskowe – ograniczenie roli rodziców przez lex garnek. Teraz biją na alarm rodzice i nauczyciele, natomiast kaka i mordo szczuris nabrały wody w usta.
A przecież właśnie w imię dowartościowania rodziców wznosił się jazgot przeciw edukacji seksualnej w szkołach. PiSkupi dostawali szczujnej głupawki i rozsyłali listy pasterskie i protestacyjne gotowce do rodziców, instruując ich, jak protestować.
To była histeryczna, zorganizowana akcja właśnie w imię obrony wpływu rodziców na edukację. Teraz, gdy maleje nadzieja, że zindoktrynowani rodzice padną Rejtanem w obronie “wartości chrześcijańskich” nagle spadają maski z kuriewnych mord.
A gdzie się podziewają państwo Elbanowscy? Czyżby przestali się interesować losem dziatek? Czy przytulili wziątki od garnka i syto mruczą?
@ Mauro z Rosji
Przyznam się, że nadając Panu taki żartobliwy przydomek nie spodziewałem się, że Pan aż tak jest przesiąknięty tamtym, rusko- komunistycznym sposobem myślenia.
Pan uważa, ze jest jakieś głupie „przypadkowe społeczeństwo” i mądra władza. Tak uważano w starozytności (vide Teognis z Megary) w średniowieczu i później, aż do czasów Oświecenia. Ale właśnie Oświecenie, z górą 200 lat temu odeszło od takiego sposobu myślenia, co zaowocowało niebywałym w historii cywilizacyjnym postępem. Bo okazało się, że zwykli ludzie są niejednokrotnie znacznie mądrzejsi od przedstawicieli elit. Ale niestety do Polski, jak widać w Pana przypadku Oświecenie jeszcze nie dotarło.
Róża
25 PAŹDZIERNIKA 2022
10:58
„sam PiS ma poparcie 30 proc. z kawałkiem”.
W demokracji to duże poparcie, za komuny PZPR miała poparcie powyżej 90 proc. Oficjalnie.
„I wtedy była i teraz jest ingerencja w wychowanie dzieci przez rodziców, polegająca na odbieraniu zdecydowanej większości rodziców prawa do wychowania dzieci w zgodzie ze swoim światopoglądem”.
Rodzice powinni wiedzieć kogo zaprasza się do szkoły, bo ― jak słusznie piszesz ― „mają prawo do wychowani dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem”.
Min. Czarnek w rozmowie z portalem wPolityce: „Jeśli chodzi o organ nadzoru pedagogicznego, czyli nad treściami, które w polskich szkołach są przekazywane uczniom, w polskim systemie prawnym nie od dzisiaj, tylko wielu dziesięcioleci, tym organem jest kuratorium oświaty. I nie ma w tym względzie żadnej autonomii. Jeżeli szkoła chce zapraszać organizacje pozarządowe, to bardzo proszę, ale na zasadzie pełnej transparentności, z dostępem do tych treści przez kuratora oświaty, który w dalszym ciągu ponosi odpowiedzialność jako nadzór pedagogiczny nad treściami w szkole. Nie ma przepisu, który dawałby autonomię szkole w tej dziedzinie”.
I dalej …
„Jeśli szkoły w Polsce chcą zapraszać organizacje pozarządowe, to bardzo proszę. Jest wiele znakomitych organizacji, które uczą pierwszej pomocy, wolontariatu, czy wszelkich innych bardzo potrzebnych społecznie umiejętności. Z tym nie ma najmniejszych wątpliwości. Natomiast wszystkie organizacje, które chcą wchodzić do szkoły, ponieważ wchodzą do szkoły, powinny najpierw przedstawić dyrektorowi oraz radzie rodziców, materiały i tematy zajęć, które chcą oferować uczniom w polskich szkołach. Powinny się odbyć konsultacje ze wszystkimi rodzicami, którzy mają swoje dzieci w tej szkole i powinno to być też udostępnione kuratorowi, żeby była pełna transparentność treści, które są w szkole przekazywane”.
legat
25 PAŹDZIERNIKA 2022
10:43
„ … tak jak mówiłem, „siadaj, zmieścisz się, śmiało” i wtedy podsłuchujący co dzieje się na pokładzie Putin nacisnął guzik i odpalił bomby, które zostały zamontowane w tutce po wcześniejszym uzgodnieniu z Tuskiem. Mauro, Ty idź się leczyć”.
Podobnie dowcipni byliście po 10/04, wywieszając naprzeciwko Wawelu baner reklamowy z napisem „Zimny Lech”. Ten sam styl co ubecki dowcip z 1984 roku, „Zimne nóżki księdza Popiełuszki”. Stosunek do śmierci klasycznie sowiecki, czasy się zmieniają, ale wy nie zmieniacie onuc.
kaesjot
25 PAŹDZIERNIKA 2022
12:51
„A nie było tam szefa DWL-otu gen. Błasika”.
Był, no i co dalej? Gen. Błasik sam jest temu winien, że jego zwłoki znaleziono na początku wrakowiska, a lewą jego rękę 100 metrów wcześniej? (Raport Podkomisji str. 96/338)
O zasadzie zachowania pędu słyszałeś, bo to szkoła średnia? Wektorowa suma pędów wszystkich elementów układu izolowanego pozostaje stała, chyba że układ nie był izolowany i zadziałała inna siła, która odrzuciła rękę generała 100 metrów do tyłu w stosunku do położenia zwłok, mimo że układ (samolot) poruszał się do przodu z prędkością 270 km/h.
Trochę nie na temat, ale za wątek wybitnie higieniczny, czyli dezynfekujący mózg z politycznych miazmatów.
W ramach wspomnianej dezynfekcji zdjąłem z półki książkę będąca kiedyś w księgozbiorze Szkoły Powszechnej dla Dorosłych w Wałbrzychu.
I prawie natychmiast zadałem sobie dwa pytania.
Pierwsze, skąd mam tę książkę? Nigdy przecież w Wałbrzychu nie byłem.
Drugie, to pytanie, czy autorka owej książki nie jest kandydatką na – co prawda trochę odkurzoną – bohaterkę naszej skomplikowanej epoki?
Bo chyba jest grzechem nie wykorzystanie dla szczytnych celów osoby o takiej biografii?
Kogo mam na myśli?
Kobieta, czyli plus niewątpliwy.
Córka działacza niepodległościowego urzeczywistniającego praktycznym działaniem sen o wolnej suwerennej Polsce w szeregach PPS.
Jej ojcem chrzestnym był sam marszałek Józef Piłsudski.
Czynnie wcielała w życie sojusz polsko-ukraiński – jej drugi mąż był ukraińskim politykiem, ale i poczytnym pisarzem.
To Ona w tytule swojej najgłośniejszej powieści umieściła bliskie każdemu Polakowi słowo „Ojczyzna”.
Tylko jest jeden problem – tą osobą jest Wanda Wasilewska.
W tym momencie kończę rozdział drugi.
Główny bohater Klimczak kradnie karpia z dworskiego stawu. Dostrzega to dworski rządca. Akcja się zapętla. Co z tego wyniknie, o tym już w następnym komentarzu.
@Mauro Rossi 25 PAŹDZIERNIKA 2022 20:41
Natomiast wszystkie organizacje, które chcą wchodzić do szkoły, ponieważ wchodzą do szkoły, powinny najpierw przedstawić dyrektorowi oraz radzie rodziców, materiały i tematy zajęć, które chcą oferować uczniom w polskich szkołach.
Bingo! Podręczniki katechezy powinny koniecznie podlegać ocenie dyrektora szkoły i rodziców. “Organizacją, która chce wchodzić do szkoły” jest przede wszystkim najmiłościwszy kaka.
Maupo znowu nawija coś o wektorach.
A o czym była ta rozmowa jednojajowych?
Czy do wuca już dotarło, że zamordował własnego brata?
Ucieczka w szaleństwo byłaby nader wskazana 🙂
@ na marginesie
Maupo nawija , nawija ale nic z tego nie rozumie. Bo akurat podany przez niego przykład zasadzie zachowania pędu nijak nie przeczy. Maupo po prostu jej nie rozumie, tak jak i nie rozumie innych podstawowych prawideł fizyki.
Maupo również nie rozumie na jakich zasadach działają współczesne europejskie państwa i że wszystko, co nie jest prawem zabronione jest dozwolone.
@ Mauro- wytłumaczę ci w prostych słowach:
Kurator powinien mieć prawo zabronić prowadzenia w szkole zajęć, podczas których uczniowie byliby namawiani do łamania prawa (np do zażywania narkotyków albo uzywania przemocy wobec innych ) I powinien mieć obowiązek w takim przypadku powołania się na konkretny przepis prawa. Oczywiście takie uprawnienia powinien posiadać też dyrektor szkoły. A kurator nie powinien bez powodu wkraczać w kompetencje władz szkoły, tak samo jak nie powinien wkraczać w kompetencje podległych sobie instytucji żaden państwowy urzędnik.
Mad Marx
25 PAŹDZIERNIKA 2022
23:30
” … kurator nie powinien bez powodu wkraczać w kompetencje władz szkoły”
Kurator sprawuje nadzór pedagogiczny nad szkołą, a jej dyrektor musi poruszać się w granicach prawa. Nie jest właścicielem szkoły publicznej. Nie może sprowadzac do szkoły kogo chce nie informując o tym rodziców, albo ukrywając przed nimi jakie treści będą uczniom przekazywane przez NGO’sy.
@Mauro
Mauro dalej nie wiem na czym miałaby polegać różnica między tym co było w latach, gdy obowiązywała ustawa z 61 r. a tym co robi minister obecnie- w obu przypadkach to działania wbrew woli rodziców uczniów.
Na marginesie
25 PAŹDZIERNIKA 2022
18:28
Mocno smutne i potwornie ponure – ograniczenie roli rodziców przez lex garnek. Teraz biją na alarm rodzice i nauczyciele, bo nie będą mogli zaprosić do szkół antysemitów, neofaszystów i rasistów, których coraz więcej i więcej.
No, chyba że „Gazeta Wyborcza” przesadza…, ale nie, antysemitów coraz więcej i oni też mają prawo głoszenia swoich poglądów w szkole, czego zabrania im lex garnek.
Dariuszu Chętkowski i wy, co przeciw Czarnkowi,
PO i lewica wypięli się na was!!! Ale to wy, tak, wy, sobie ich wybraliście i nadal będziecie wybierać. Gratulacje.
„Opozycja jeszcze we wtorek wieczorem mogła zablokować zmiany i wyrzucić „Lex Czarnek 2.0″ do kosza. Nie zrobiła tego, bo na głosowanie w sprawie odrzucenia projektów nie przyszło czterech posłów KO i Lewicy. W nocy zmiany zostały przyjęte w komisji.”
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29069183,lex-czarnek-2-0-uchwalone-opozycja-nie-zablokowala-zmian-bo.html#s=BoxOpImg3
Agnostycyzm, ateizm, deizm,egzystencjalizm, humanizm, nihilizm,naturalizm, panteizm, relatywizm, deizm to w zasadzie dziesięć usankcjonowanych tradycją najważniejszych rodzajów światopoglądu obecnych w naszej kulturze.
A jeżeli dodamy do tego różnego rodzaju portalizmy ( osoba wierząca w to, co piszą na różnego rodzaju portalach, na przykład społecznościowych)i innych płaskoziemców to idea oddawania w ręce rodziców decyzji, co do treści programu nauczania swoich pociech może ładnie wyglądać w momencie kiedy nie ponosi się odpowiedzialności za wychowanie i wyedukowanie milionów polskich dzieci, ale kiedy odpowiedzialny minister ma swoją wizję rozwiązania problemu, to nie powinniśmy mu przynajmniej w tym przeszkadzać.
A jeżeli ktoś uważa, że nacisk kładziony przez szkołę na lekcjach, na przykład wych-fizu na przewrót w przód jest niesłuszny, to nic nie stoi na przeszkodzie aby w domu pod bacznym okiem rodziców dziecko starało się nabyć umiejętność wykonywania przewrotu, czy nawet salta w tył.
Po wcześniej prezentacji wzorca przez samego tatusia lub mamusię.
Ewentualnie będącego w formie dziadka.
Róża 25 PAŹDZIERNIKA 2022 10:58
Po co dyskutować z kimś , dla kogo wzorem jest Eris.
Wydaje mi się zresztą, że ustawa oprócz swojej trudnej odpowiedzialności jej autorów za losy przyszłych pokoleń Polaków, mocą sprawczą swojej litery normalizuje stosunki, a przynajmniej zapobiega pogorszeniu relacji wewnątrz rodzinnych, mogących kończyć się nawet w sądzie. Niekoniecznie zresztą rodzinnym.
Proszę sobie wyobrazić sytuację kiedy istotnie rodzice mają wpływ na program szkolny, a przynajmniej rozłożenie akcentów we w nim.
I w/g tych propozycji odbywa się nauka w szkołach.
Dzieci się uczą, uczą… pod bacznym nadzorem swoich rodziców.
Młodzież się uczy, uczy… jak wyżej.Jedynie dziadek mówi żeby nie kombinować i uczyć się jak chce tego Minister.
I przychodzi zwieńczenie tego procesu nauczania, czyli matura.
Matura która za podstawę do formułowanych podczas egzaminu pytań, zadań ustanawia program nauczania opieczętowany przez Pana Ministra.
Nie ten. który wymyślyli dla swoich dzieci rodzice (na przykład na lekcjach geografii), ale ten który wyszedł z głowy samego ministra.
I niestety okazuje się, że są to dwa różne programy… a matura jest jedna.
Przychodzi egzamin, uczeń ze szkoły tzw. rodzicielskiej otrzymuje pytania i widzi, że on k… czegoś takiego na oczy nie widział.
On tego w szkole wcale się nie uczył i niestety… znów za rok matura. A gdzie jakieś egzaminy na studia…
Wpada wk… do domu i zdaniem wykrzyknikowym oznajmia:
„To wszystko przez was! To wy kazaliście mi się tych swoich bzdetów uczyć i po co mi to wszystko?To przez wsas nie zdałem matury! Pamiętajcie, że jestem już pełnoletni. Do zobaczenia w sądzie!A dziadka biorę za świadka.Tylko On jeden był normalny w tej mojej popierd… nej rodzinie i nie słuchać tych waszym pojeb… pomysłów.
@Izydor
Izydorze w tej sytuacji minister, którego działania pozytywnie ocenia jedynie kilkanaście procent obywateli powinien raczej ograniczyć się do prezentacji salta wyłącznie własnym dzieciom. Te kilkanaście procent to nawet nie rodzice uczniów, tylko przecież dziadkowie.
Dzisiaj rano sfinalizowałem lekturę rozdziału drugiego epopei Wandy Wasilewskiej.
Tym razem wątek zdominował były ulubieniec pani dziedziczki, czyli sam Bohun.
Niestety polała się krew. Tym razem Martyniuka, czyli walka klasowa nie słabnie.
Przypominam, że Bohun to buhaj zarodowy z obory pani dziedziczki i to na jego rogach skończył swój żywot pracownik folwarczny Martyniuk, a w zły nastrój Bohuna wprawiła decyzja jego Pani, że ma opuścić oborę i udać się na targ celem przeprowadzenia transakcji towarowej, której ma być przedmiotem.
@ Maupo jako człowiek wychowany w tzw „komunie” całkiem przesiąkł tamtym sposobem myslenia, podobnie jak jego idole : Kaczyński, Czarnek i inni działacze PZPRawicy. Oni się zatrzymali w rozwoju gdzieś w połowie lat 70-tych.
@ Maupo, jeszcze raz ci tłumaczę: Kurator oraz dyrektor szkoły , i każdy inny urzędnik działać powinien w granicach prawa i w ramach swoich kompetencji.
Tłumaczę jeszcze raz:
dyrektor szkoły, który nie jest wprawdzie jej właścicielem, ale jest za powierzoną mu placówkę i jej zadania odpowiedzialny powinien mieć prawo niedopuścić do szerzenia w szkole treści sprzecznych z prawem oraz jawnie kwestionujących naukową wiedzę (np że Ziemia jest płaska, istnieje flogiston albo że Cyganie lub Rosjanie są niższą rasą ludzkości) Zakazując organizowania konkretnych zajęć ma obowiązek (jak każdy inny urzędnik państwowy) powołać się na konkretny przepis Lub powód dla którego na prowadzenie tych zajęć się nie zgadza.
Kurator zaś pełni NADZÓR nad szkołami a to nie znaczy, że może nimi dowolnie zarządzać ZAMIAST dyrektorów.
Nie trzeba zmian w prawie, aby kurator mógł wykonywać swoje obowiązki nadzorcze. Mnożenie przepisów tworzy chaos prawny.
Ortodoksyjni Żydzi próbują od kilku tysięcy lat objąć przepisami każdy możliwy aspekt życia i jedyne co uzyskali to tysiące albo i miliony stron różnych zaleceń w których najtęższe głowy muszą się pogubić.
Ale może właśnie o to PZPRawicy chodzi: wprowadzić taki chaos prawny w którym nikt nie będzie się mógł połapać a władza będzie mogła postępować wedle własnego widzimisię.
I jeszcze jedno:
Dyrektor nie jest właścicielem szkoły tak samo jak nie jest nim kurator ani minister ani żaden inny urzędnik ani politruk.
Pani wspomniała nazwisko Słowackiego. Jego utwory tłumaczył na język ukraiński znany poeta, polityk i dyplomata Dmytro Pawłyczko. Był on nawet ambasadorem Ukrainy w Polsce. To człowiek bardzo zakochany w twórczości Słowackiego, inicjator budowy pomnika Słowackiego w Kijowie.
Juliusz Słowacki miał swoje rodzinne i kulturowe korzenie w Krzemieńcu, w czasie kiedy mówiło się o tym mieście jako o „wołyńskich Atenach”. Inspirowała go tzw. ukraińska szkoła poetów, która legła u podstaw polskiego romantyzmu i która żyła duchem wielkiej Ukrainy, duchem wolności.
A w tle logo ZNP: https://new.org.pl/2498,ukraincy_od_wolnosci_do_odrebnosci.html
Kurator musi też z 3-miesięcznym wyprzedzeniem zatwierdzać listę utworów granych na szkolnych imprezach
https://twitter.com/JakubMokotow/status/1584592894039842818
Nieobecni są winni…
Joanna Fabisiak (KO), Maciej Lasek (KO), Marcin Kulasek (Lewica) i Bogusław Wontor (Lewica).
https://natemat.pl/445132,lex-czarnek-2-0-moglo-pojsc-do-kosza-zabraklo-glosow-opozycji
@Mad Marx 26 PAŹDZIERNIKA 2022 12:52
Kaczelnik też jest wychowany w komunie. Dlatego chce rządzić jednoosobowo. Ale to nie jednak nie komuna jest archetypem scentralizowanych rządów absolutunych.
Takim modelem jest najmiłościwszy kaka.
“Czego nie wiesz, xiunca pytaj”.
https://www.youtube.com/watch?v=YbzJKKL1zKY
A kto wychował pisdnego garnka? No kto, no kto?
Himalaje hipokryzji… garnka wina.
Skandaliczna ankieta, w której 13-14-latki miały odpowiadać na pytania dotyczące aborcji, eutanazji, czy zachowań seksualnych, we wrześniu wywołała burzę. Pod naporem ogromnej fali krytyki ankieta zniknęła z internetu. Ale sprawy to nie zakończyło. Interwencję właśnie podjął RPO. A także posłanki KO, które alarmują, jak wiąże się to z Lex Czarnek i jaką jest obłudą.
(…) Okazuje się, że cały system zawodzi, bo absolutnie nie są w stanie skontrolować tego, że do szkół wchodzą takie ankiety i nikt nawet się nie zainteresuje, jakie są w nich pytania. A mimo to ministerstwo, a potem kuratoria, wysłały do dyrektorów szkół maile zachęcające do tego, żeby młodzież wzięła w nich udział. To 13-14-letnie dzieci. 6-7-8 klasa szkoły podstawowej!
„Oni nie godzą się na to, żeby na życzenie rodziców była rzetelna edukacja seksualna w szkołach, ale bardzo chętnie spytają dzieci 13-14-letnie o przypadkowy seks, o narkotyki, aborcję i o eutanazję. Zobaczmy, jakie to są Himalaje hipokryzji”
Izydor Danken 26 PAŹDZIERNIKA 2022 10:03 pisze: – Proszę sobie wyobrazić sytuację kiedy istotnie rodzice mają wpływ na program szkolny, a przynajmniej rozłożenie akcentów we w nim.
I w/g tych propozycji odbywa się nauka w szkołach.
Dzieci się uczą, uczą… pod bacznym nadzorem swoich rodziców.
Młodzież się uczy, uczy… jak wyżej.Jedynie dziadek mówi żeby nie kombinować i uczyć się jak chce tego Minister.
I przychodzi zwieńczenie tego procesu nauczania, czyli matura.
Matura która za podstawę do formułowanych podczas egzaminu pytań, zadań ustanawia program nauczania opieczętowany przez Pana Ministra.
Nie ten. który wymyślyli dla swoich dzieci rodzice (na przykład na lekcjach geografii), ale ten który wyszedł z głowy samego ministra.
I niestety okazuje się, że są to dwa różne programy… a matura jest jedna.
Przychodzi egzamin, uczeń ze szkoły tzw. rodzicielskiej otrzymuje pytania i widzi, że on k… czegoś takiego na oczy nie widział.
Izydorze,
podstawa programowa zawsze jest jedna i czy to szkoła czarnkowa czy rodzicielska czy kosmitowa musi się jej trzymać. Ten przykład który podajesz to brednie wyssane z palca, chore pitolenie laika, który o edukacji i jej systemie nie ma zielonego pojęcia. Po co się popisujesz swoją ignorancją? Do której szkoły chodziłeś? – do tej którą promował i dotował Czarnek? – w której ostatnio nikt nie zdał matury?
@PR
Fragmenty tej piosenki widziałam kilka razy wyśpiewywane przez wielotysięczne tłumy młodzieży na różnych koncertach. Młodzież z dobrych liceów i studiów, bilety drogie. Robią to z takim przekonaniem, że może powinniśmy dziękować ministrowi, że tak nieodwracalnie odmienił młodzież, w innym kierunku niż zamierzał, ale skutecznie. No i Julii Przyłębskiej, bo zaczęło się od wyroku.
Garnek majstruje przy programach nauczania
Cztery tygodnie na „konsultacje”. Pisdni się spieszą…
Wczoraj na konferencji MEiN ogłoszono, że do konsultacji społecznych trafia projekt zmian w programie nauczania kilku przedmiotów szkolnych. Najwięcej zmian dotyczy szkół średnich, bo planowane są zmiany w łacinie, przedsiębiorczości i języku polskim, a dodatkowo kilka różnic w programie nauczania techniki. Nowe wytyczne zakładają m.in. gry edukacyjne na liście lektur do matury oraz całkiem nowy program nauczania przedmiotu biznes i zarządzanie
https://mamadu.pl/167581,zmiany-w-programie-nauczania-przedmiotow-w-liceum-rzad-prosi-o-konsultacje
„Moje serce powoli umiera. Kolejny kawałek odpada…” – powiedział Jerzy Owsiak.
A wy nadal walczcie o to, aby antysemici mieli dostęp do szkół na zaproszenie rodziców.
Na marginesie
26 PAŹDZIERNIKA 2022
13:55
Katolik Król Europy też jest wychowany w komunie. Dlatego chce rządzić jednoosobowo i nie wpisze na listę wyborczą nikogo, kto by w Sejmie głosował wbrew jego królewskiej woli.
Ale to nie jednak nie komuna jest archetypem scentralizowanych rządów absolutnych.
Takim modelem dla katolika Króla Europy jest najmiłościwszy kaka.
Przy okazji gorących, a nieraz lekko złośliwych dyskusji na temat jak i kto powinien oceniać kogo wolno do szkoły zaprosić, a kogo nie nie znalazłem wątku dość oczywistego, czyli zdrowego rozsądku i zwykłej przyzwoitości osoby szkołą kierującej, która w razie wątpliwości może sobie podyskutować z kolegami belframi, jak też z rodzicami, bo zdaje się istniej coś takiego, jak rada rodziców, którą czasami coś chyba obchodzi. Być może, nie jest tylko dekoracją. Odczytuję to jako głęboki brak wiary w istnienie tegoż zdrowego rozsądku no i przyzwoitości także . Jeśli to ma być nasza immanenta cecha narodowa to faktycznie trzeba emigrować albo umierać – ale może taka specyfika forów dyskusyjnych, że udziela się tam ten, kto chce, no i pisze, co chce.
Mało tego, gość pęta się przy dnie jeśli chodzi o rankingi zaufania a ma decydować o tym kto znajdzie się na listach kandydatów do Sejmu czyli wyznaczy tych którzy zajmą tzw. „miejsca biorące” a więc praktycznie dokona wyboru kto będzie posłem. Po ewentualnym zwycięstwie wyborczym antypisu ma zostać premierem. Niech się walą z taką demokracją. Chyba oleję wybory w ogóle. Nie dam siebie robić wała.
Są komentarze czworga posłów opozycji, którzy nie uczestniczyli w głosowaniu.
Twierdzą, że pisdne szuje nie powiadomiły o nim na czas.
Brak słów.
Poza jednym: jak w tej zalinkowanej “piosence”…
Garnek finansuje kaka-szczujnię zamiast oświaty.
Ministerstwo Przemysława Czarnka zupełnie jawnie już i bez żenady stworzyło z funduszy przeznaczonych na oświatę osobny nowy kran do stałego zasilania Kościoła. To skandal m.in. w zestawieniu z odmawianiem podwyżek nauczycielom.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2186482,1,mein-czyli-nowy-prywatny-fundusz-dla-kosciola-komu-czarnek-daje-miliony.read?src=mt
Na marginesie
26 PAŹDZIERNIKA 2022
17:20
Są komentarze głosujących posłów OPOZYCJI, którzy uczestniczyli w głosowaniu. Twierdzą, zostali powiadomieni o głosowaniu.
Brak słów.
Azefalista
26 PAŹDZIERNIKA 2022
17:14
Gdybym nie uczył, ale uczyłem i za komuny, i za solidarnych.
Musiałem zawsze powiadomić dyrekcję o tym, kto z gości będzie na lekcji. W razie wątpliwości dyrekcja zawsze dzwoniła do kuratorium. Zawsze. Czy to za PZPR, czy to po 1989.
To asekuracja, dziś postępują podobnie.
legat
26 PAŹDZIERNIKA 2022
17:20
Tak postępują od czasu wojny. Zawsze głosujemy na już wybranych przez kacyków. Zawsze od 1945 do 2023 – dalej do 2055. i jeszcze po rok 3333.
Różnica teraz tylko taka, że Król Europy wprost ostrzegł i powiadomił, że na listy wpisze tylko tych kandydatów, którzy będą w Sejmie głosować tak, jak on sobie zażyczy.
To jest właśnie ta liberalna, wolnościowa „demokracja”. Innej nie było i nie będzie.
Nie ma znaczenia program, nie ma znaczenia elektorat/wyborcy. Liczy się kacyk czy to z PO, czy z PiS-u, czy z PSL, czy z SLD.
Kto zagłosuje inaczej, nie wpiszą na listę. Właściwie po co Sejm? Wystarczyłoby po jednym pośle z każdej partii.
Pięcioro posłów – tyle powinien liczyć Sejm, a Senat – troje.
Manipulacje podczas głosowania to w Sejmie norma.
Zaczęli od manipulacji podczas wyborów krwawego dyktatora na prezydenta, 19 lipca 1989.
Jaruzelskiego przepchnęli, uratowali stołek dla dyktatora, po prostu: nie biorąc udziału w glosowaniu, ale będąc w Sejmie (16 manipulatorów uległo manipulacji szefów klubu)
Nic zatem nowego, opozycja – jak widać – uratowała ustawę Czarnka w taki sam sposób, jak ratowała dyktatora Jaruzelskiego.
Nie poddawajcie się, walczcie do ostatniego tchu o to, aby antysemici, rasiści, neofaszyści itd. mieli dostęp do szkół na zaproszenie rodziców.
Teraz wasza nadzieja w prezydencie, błagajcie go na kolanach, aby nie podpisał, przełamcie swój wstręt do pisowca, warto się bić o wolność dla antysemitów…
legat
25 PAŹDZIERNIKA 2022
10:43
„ … wtedy podsłuchujący co dzieje się na pokładzie Putin nacisnął guzik i odpalił bomby, które zostały …”.
Podkomisja widzi to inaczej, Putin oczywiście na bieżąco do niczego nie był potrzebny. Podczas remontu w Samarze jesienią 2009 w kesonie paliwa na lewym skrzydle umieszczono pasek detonacyjny ― uszczelniony (aby nie wchodził w reakcję z paliwem), który później dośc równo przetnie skrzydło. Normalnie nikt do kesonów paliwowych podczas technicznej inspekcji nie zagląda, jedynie w trakcie remontu generalnego. Od spodu lewego skrzydła znajduje się klapa, której otwarcie polega na odkręceniu kilku śrub. W tym miejscu znajduje się odpowiednia przestrzeń do umieszczenia części urządzenia wybuchowego ― modułu zasilającego, wykonawczego i inicjującego zapalnik elektryczny z detonatorem pośrednim, przekazujący reakcję wybuchową przez aluminiową blachę materiałowi umieszczonemu w kesonie bakowym skrzydła. Był to nowatorski sposób zainicjowania eksplozji i okazał się skuteczny. Podkomisja zweryfikowała to doświadczalnie. Zaś główna eksplozja ładunku umieszczonego w kesonie balastowym pod centropłatem (który był niemożliwy do wykrycia) wymagała zastosowania kondensatora elektrolitycznego jak źródło zasilania zapalnika. Eksplozja, która zniszczała cały kadłub i zabiła pasażerów zainicjowana została specjalnym zapalnikiem. Był tak skonstruowany, że aby spowodować eksplozję, należało wymusić przechył samolotu w jego osi o odpowiednio duży kąt. Wcześniejsze odstrzelenie 6-metrowej końcówki lewego skrzydła gwarantowało, że samolot za kilka sekund przechyli na lewe skrzydło o ten odpowiedni kąt. Te hipotezy poparte badaniami wyglądają na logicznie spójne i są bliższe prawdy niż „argumenty” typu „zmieścisz się śmiało” lub że hipotetyczna rozmowa braci skłoniła pilotów do zbiorowego samobójstwa.
@legat
Jeżeli w programie nauczania nowa ustawa nic nie zmienia, to nie bardzo rozumiem po co te wielotysięczne demonstracje przeciw projektowi ustawy i po co ja się tak produkuje.
A czy minister którego poparcie w narodzie jest stonowane ma siedzieć, nic nie robić i zbijać bąki?
Raczej nie. Powiem więcej, powinien wziąć się do wytężonej pracy aby poparcie w społeczeństwie mu wzrosło.
I projekt nowej ustawy jest chyba taką próbą odzyskania społecznego zaufania.
Na ile mu się to uda, przekonamy się podczas kolejnych, przyszłorocznych wyborów.
Ja uważam, że minister ma szanse na sukces.
Główna jego zaleta to ta, że jest wyrazisty. I jest erudytą.
Gdybym brał udział w głosowaniach wyborczych, chyba bym na niego głosował
Ale niestety… będę jedynie kibicował.
Oczywiście wiem, że są inne wizje funkcjonowania systemu oświaty, ale moim zdaniem ten jest dużo lepszy od konkurencyjnych.
Mad Marx
26 PAŹDZIERNIKA 2022
12:52
@ Maupo jako człowiek wychowany w tzw „komunie” całkiem przesiąkł tamtym sposobem myslenia, (…) „ … jeszcze raz ci tłumaczę: Kurator oraz dyrektor szkoły , i każdy inny urzędnik działać powinien w granicach prawa i w ramach swoich kompetencji”.
Absolutnie się z tym zgadzam. Ta nowa ustawa (zwana Czarnek 2.0) jak już będzie prawem to dyrektor szkoły działał będzie w granicach tego prawa.
„ powinien mieć prawo nie dopuścić do szerzenia w szkole treści sprzecznych z prawem oraz jawnie kwestionujących naukową wiedzę (np. że Ziemia jest płaska”).
No dobrze, ale co dyrektor miałby zrobić jeśli nauka nie jest zgodna w jakiejś kwestii, spory w nauce to przecież rzecz oczywista? Sam miałby być arbitrem? Przecież nauk (w dodatku wszystkich) to on nie uprawia, jest tylko skromnym dyrektorem. A jak przyjadą działacze LGBT informować uczniów o kilkudziesięciu płciach, a każda z nich wymaga przecież tolerancji, to co ma zrobić? Przegonić ich jako szarlatanów, czy umoliwić występ w szkole? To są dylematy, których nie zagłuszysz tanią propagandą polityczną
legat
26 PAŹDZIERNIKA 2022
17:20
„Mało tego, gość pęta się przy dnie jeśli chodzi o rankingi zaufania a ma decydować o tym kto znajdzie się na listach kandydatów do Sejmu …”.
Musisz zrozumieć, Berlin go naciska. No i te „trupy w szafie”.
@Mauro
Mauro Pan w to wierzy, tak na poważnie?
Izydorze, pytasz: – … po co ja się tak produkuje.
No właśnie, po co się „produkujesz”? – i teraz i wcześniej atakując zupełnie niewinnych przedstawicieli Polskiego Związku Żeglarskiego którzy spotkaliby się z młodzieżą choć w „promieniu 50 km nie ma zbiornika wodnego”? – no po co, skoro mogłoby to mieć głęboki sens?
Czy ja poza zarzutem nudziarstwa krytykowałem Cię za „produkcje blogowe” z pogranicza kultury, tej z wielkiej litery? No nie. Dlaczego? – ano dlatego, że może mocno czujesz poezję, literaturę czy muzykę. OK, nie odnosiłem i pewnie nie będę się odnosił do Twoich komentarzy w tych kwestiach natomiast rozśmieszasz mnie do łez komentarzami na tematy o których nie masz zielonego pojęcia a Twoje oba ostatnie przykłady dot. edukacji to walnięcia jak barana genitaliami o sosnę, po prostu.
Powiem Ci więcej, nie znam szczegółów proponowanej ustawy czarnkowej
ale jeśli jej głównym punktem mają być uprawnienia nadzorcze kuratorów nad tym kogo się wpuszcza do szkoły to jestem bardzo i „dwoma ręcyma” -ZA!
Uzasadnienie: Przyjdzie niebawem taki dzień, kiedy może zapracować ustawa przegłosowana kiedyś przez POwsko PSLowwską władzę (przy poparci „elesde”), że umowę międzynarodową można wypowiedzieć uchwałą sejmową zwykłą większością głosów. Po hipotetycznym zwycięstwie wyborczym antypisu może zostać przegłosowana uchwała o wypowiedzeniu konkordatu. Wtedy kuratorzy, już z nowego rozdania będą mogli podejmować decyzję, że do szkoły nie ma prawa wstępu np. facet w czarnej sukience ani nawet przebrany na kolorowo z krzywą lagą i ubrany w torbę na psie kupy na łbie, też pokolorowaną i nie będzie więcej opowiadania bredni o gadających wężach rozdających gołym laskom jabłka.
Kiedyś słyszałem krótki wywiad z protestującym młodym antyglobalistą w czasie jakiegoś konwentyklu wielkich tego świata. Na pytanie, dlaczego protestuje odpowiedział : – „Bo mnie wk..wia cały ten syf”.
Skąd wiesz o co biega tak naprawdę tym protestującym? Wiesz? Może chodzi o „nielubienia Czarnka? – i tlko tyle. Ja nie wiem, to nie zabieram głosu.
Czarnek to jest po prostu beztroski kretyn który nie potrafi myśleć inaczej jak dojutrkowo i hak mu w smak, pajacowi przebranemu za ministra.
@ nie osądzi ……
„Zaczęli od manipulacji podczas wyborów krwawego dyktatora na prezydenta, 19 lipca 1989.”
Masz na to jakieś dowody ?
Nie było trzeba żadnych manipulacji. Wybór Generała był wcześniej uzgodniony pomiędzy PZPR i Solidarnością, nota bene dzięki poparciu udzielonemu Jaruzelskiemu przez Wuja Sama. Parlamentarzyści z „S” dokładnie wyliczyli głosy, tak, by Generał został powołany minimalną przewagą. Przypominam, że innej kandydatury nie wysunięto.
Liczba ofiar „junty Jaruzelskiego” zaleznie od źródeł jest podawana na kilkadziesiąt do maksymalnie 200 osób (wliczając w to zgony z niewyjaśnionych przyczyn)
Ile ofiar przyniósł przewrót Piłsudskiego
Ile ofiar przyniósł przewrót tego pana w ciemnych okularach co to podobno „uchronił Chile przed komunizmem”?
P.S. Kogo z trzech przeze mnie wymienionych mozna nazwać „krwawym dyktatorem” – odpowiedz sobie sam.
Mad Marx 26 października 2022 21:45
Przypomnij jeszcze, kto zaproponował :
„Wasz Prezydent (Jaruzelski) , nasz premier (Mazowiecki)”?