Wstręt do szkolnych akademii
Z powodu wstrętu do szkolnych akademii nie obchodzi się ważnych rocznic. Także w sprawie rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim będzie w szkole cisza. W tym roku 19 kwietnia nie odbywają się zajęcia, jest to bowiem ostatni dzień przerwy świątecznej, można więc będzie nie zrobić nic – i też ujdzie.
Akademia ku czci była metodą uniwersalną i łatwą w przygotowaniu, więc stosowano ją w szkołach często. Tak często, że aż wszystkim obrzydła. Poza tym kojarzy się z minionym ustrojem. Dzisiaj nikt nie chce się za nią brać, każdy oczekuje czegoś oryginalnego i nowoczesnego. Oryginalność i nowoczesność wymagają jednak wysiłku, a na to nikt nie ma siły. Dyrekcja ogląda się na historyków, historycy wskazują na polonistów, a poloniści usprawiedliwiają się brakiem czasu, bo mają mnóstwo zaległych prac do sprawdzenia.
Kiedyś zadzwoniono do nas z kuratorium z pretensjami, dlaczego nie obchodzimy bardzo ważnej kwietniowej rocznicy. Nie wiem, jak usprawiedliwiła się dyrekcja, ale gdyby ktoś mnie pytał, to jestem kryty. Przeprowadziłem ankietę wśród uczniów, pytając, którą rocznicę kwietniową chcieliby uroczyście obchodzić w szkole: śmierci papieża, katastrofy smoleńskiej czy jeszcze inną. Najwięcej głosów padło na prima aprilis. Dlatego to święto obchodzimy w szkole zawsze, a inne jak popadnie.
Komentarze
Internety donoszą, że „Russian Ministry of Education is going to introduce History lessons from the First Grade.”. Ech, nauczycielu, wychowawco, urzędniku państwowy, propagandysto, co ci przypomina, co ci przypomina, widok znajomy ten?
Co przypomina? Komunizm, faszyzm, jak zwał tak zwał, a mentalność zawsze ta sama. Reszta to dekoracja.
Prima aprilis
Czy w 1656 roku już był ten zwyczaj?
W każdym razie dla Polski, Litwy i Ukrainy dzień pierwszego kwietnia to ważna rocznica i chyba jedyna, która powinna łączyć.
…
„kiedy bylem malym chlopcem” moj bunt przeciw muzyce fortepianowej, zakonczyli przeniesieniem do zwyczajnej szkoly. Tak wpadlem z deszczu pod rynne. Bo w zwyczajnej szkole bylo pianino, ktore tylko ja moglem obsluzyc w czasie akademii ku czci… A te byly geste. Az raz wzialem na sposob. Przy „ponury jak mur Szliselburga…” mialem wejsc accentem muzycznym znanej melodii „panowie o czynszach radzili”. Dla wzmocnienie wyrazu…
Wszedlem wtedy popularnym na potancowkach, FatsDomino. Jak reka odjal, ilosc „akademii ku czci ku…” zmalala do zero praktycznie. No i nikt nie chcial wiecej, zebym „ilustrowal”. Uwazam metode za uniwersalna dosc. Nie wiem jaka to akademia w kwietniu. Przypuszczam cos o „kotlecie miesnym smolenskim”…
Poddaje rozwadze Szanownych, dac prop muzyczny 😀 Uniwersalny 😀
https://www.youtube.com/watch?v=lWXSUuosxtk
pzdr Seleuk