Wstręt do szkolnych akademii

Z powodu wstrętu do szkolnych akademii nie obchodzi się ważnych rocznic. Także w sprawie rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim będzie w szkole cisza. W tym roku 19 kwietnia nie odbywają się zajęcia, jest to bowiem ostatni dzień przerwy świątecznej, można więc będzie nie zrobić nic – i też ujdzie.

Akademia ku czci była metodą uniwersalną i łatwą w przygotowaniu, więc stosowano ją w szkołach często. Tak często, że aż wszystkim obrzydła. Poza tym kojarzy się z minionym ustrojem. Dzisiaj nikt nie chce się za nią brać, każdy oczekuje czegoś oryginalnego i nowoczesnego. Oryginalność i nowoczesność wymagają jednak wysiłku, a na to nikt nie ma siły. Dyrekcja ogląda się na historyków, historycy wskazują na polonistów, a poloniści usprawiedliwiają się brakiem czasu, bo mają mnóstwo zaległych prac do sprawdzenia.

Kiedyś zadzwoniono do nas z kuratorium z pretensjami, dlaczego nie obchodzimy bardzo ważnej kwietniowej rocznicy. Nie wiem, jak usprawiedliwiła się dyrekcja, ale gdyby ktoś mnie pytał, to jestem kryty. Przeprowadziłem ankietę wśród uczniów, pytając, którą rocznicę kwietniową chcieliby uroczyście obchodzić w szkole: śmierci papieża, katastrofy smoleńskiej czy jeszcze inną. Najwięcej głosów padło na prima aprilis. Dlatego to święto obchodzimy w szkole zawsze, a inne jak popadnie.