Nobliści na próbnej maturze. Nareszcie!

Na dzisiejszej próbnej maturze z języka polskiego – poziom rozszerzony – pojawili się nobliści. Wprawdzie to jeszcze nie jest Olga Tokarczuk, ale na jej dzieła też przyjdzie pora. Po prostu instytucje państwowe, MEiN oraz CKE, potrzebują więcej czasu, aby się oswoić z dziełami najnowszej noblistki.

Na razie maturzyści mieli możliwość obcować z Czesławem Miłoszem, którego MEN chciało usunąć z lektur, oraz Wisławą Szymborską, której prawica nie może wybaczyć stalinowskich wierszy. Teraz obydwoje źle widziani nobliści trafili do testu maturalnego. Czyżby zostali zrehabilitowani?

Temat drugi dotyczył porównania wiersza „Obłoki” Miłosza z tekstem „Chmury” Szymborskiej. Ponieważ o tych poetach licealista wie niewiele (wyjątki potwierdzają regułę), CKE zdecydowała się podać daty powstania każdego dzieła (dawniej tej informacji raczej nie podawano): Pod tekstem Miłosza mamy więc rok 1935, a pod dziełem Szymborskiej – 1994. Prawie 60 lat różnicy. Już o tym wiele można napisać, a co dopiero o samych obłokach-chmurach.

Kiedy przyjdzie czas na Olgę Tokarczuk? Moim zdaniem, już jest ten czas, ale władza jeszcze tego nie rozumie. Wprowadzi do lektur i na egzaminy dopiero wtedy, gdy noblistka będzie już pomnikiem. Szkoda. Najbardziej wartościowa dla uczniów jest żywa, świeża, obecna i wciąż twórcza. Potem będzie podobna do wszystkich innych twórców. Weź jednak wytłumacz to rządzącym.

Tematy próbnej matury tutaj.