Zmarło dwoje nauczycieli w jednej szkole
W XII LO w Łodzi na covid zmarło dwoje nauczycieli – romanistka i fizyk. Zmarli dzień po dniu: 9 listopada i 10. Nauczyciele i uczniowie są w szoku.
Takich zgonów jest więcej, ale nie każdą śmierć nauczyciela z powodu koronawirusa odnotowują media. Czasem ktoś odchodzi po cichu (o śmierci nauczycieli czytaj tutaj).
Niedawno rozmawiałem z koleżanką, która pracuje w szkole w centrum miasta. U nich miesiąc temu na covid zachorowało troje nauczycieli, z tego jedna osoba zmarła. Dwie pozostałe wpadły w panikę. Czy naprawdę możemy na to umrzeć?
Uczymy online, ale dyrekcja naciska, żebyśmy robili to ze szkoły. Nie ma uczniów, więc zagrożenie mniejsze. Dyrekcję rozumiem. Trudno rządzić pracownikami, gdy nie ma się ich pod ręką. A jednak nie pora teraz na sprawowanie władzy. Czy także w naszej szkole musi ktoś umrzeć, abyśmy zrozumieli, że informacje o zgonach z powodu koronawirusa to nie są fakty medialne? A co, jeśli to są fakty autentyczne?
Komentarze
Świat bez Boga zapomniał, że ludzie nie są bogami, że są śmiertelni.
Memento mori, świecie nasz, memento mori!
Smutne, bardzo smutne.
… nikogo ta ohyda wirus nie oszczędza…
@Gospodarz
Dyrekcja sobie tego(pracy ze szkoły) raczej sama nie wymyśliła – to raczej polecenie (jawne lub niejawne) organu prowadzącego czyli władz Łodzi z p. Zdanowską na czele… 😉
https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/koronawirus-nie-zyje-dyrektor-liceum-w-jaworze/2ed3f9m
@Płynna nierzeczywistość
No i …??? Już ponad TRZY TYGODNIE licea pracują zdalnie …
Wniosek stąd taki, że za śmierć nauczycieli w Łodzi odpowiada Zdanowska, a skoro nie wiadomo, kto rządzi Jaworem, to tam przypadki chodzą po nauczycielach albo sami są sobie winni.
PiS ma krew na rękach!
@Płynna nierzeczywistość
Nawet w takich sprawach propagandysta z ciebie wyłazi … 🙁
Ponieważ od czasu ogłoszenia zdalnej nauki w LO – od 17 października uczniów nie ma w szkołach – mineły już 4 tygodnie (co przekracza dwukrotnie(!) okres inkubacyjny covid!) odpowiedzialni są ci, którzy dopuścili do sytuacji zagrożonych przeniesieniem virusa. Akurat w Łodzi jest to Zdanowska, a np. w stolicy – burmistrzowie niektórych dzielnic (bo w jednych zobowiązano nauczycieli do pracy ze szkoły, a w innych – nie!), mogą to być również nadgorliwi dyrektorzy szkół albo same ofiary, jeśli nie przestrzegały z własnej woli reżimu sanitarnego. KROPKA 😉
Belferxxx sprawdz, jak dlugo ludzie leza z covedem w szpitalu. Kuzyn papieza lezal miesiac, nim umarl.
Dlaczego Zdanowska? Skąd państwo wiecie kiedy i gdzie nauczyciele się zarazili? Jak długo chorowali? Z tego co wiem w Łodzi nauczyciele w większości pracują z domów od dwóch tygodni. Do szkół przychodzą ci, w których szkołach dyrekcja podjęła taką decyzję lub sami, z różnych względów wolą pracować w szkole. Więc raczej pani Zdanowska nie ma z tym nic wspólnego.
@Ewa Locke
LECZĄ się, jak już zachorują(!) dość długo. Ale OBJAWY mają po 10-14 dniach od zarażenia, największa śmiertelność – 14-17 dni od daty zakażenia(!). Więc na pewno przed 17 października się nie zarazili … 😉
https://natemat.pl/zdrowie/303783,koronawiurs-objawy-dzien-po-dniu-covid-19-wizualizacja#
@jak dobrze wstać skoro
Według Gospodarza KAZANO w jego szkole pracować nauczycielom online w SZKOLE. Takie decyzje dyrekcje (nie tylko w Łodzi!) podejmują zwykle na jawne czy tajne polecenie swojego samorządu … 😉
Belferxxx Idea zdalnej pracy polega na tym, ze ludzie nie chodza do swoich miejsc pracy, tylko dzialaja z domu, za posrednictwem internetu. Dzieki temu tam, gdzie to mozliwe, sa ograniczone kontakty spoleczne, wynikajace z zatrudnienia. Nauczyciele zostali tu potraktowani w sposob szczegolny. Moja rodzina takze musi udac sie do szkoly i tam pracowac. Na szczescie to wiejska szkola. W duzych szkolach, gdzie jest wielu nauczycieli, bedzie miedzy nimi wiecej kontaktow i to w zamknietej przestrzeni. W takiej sytuacji kolezanka moze zarazic kolezanke. Za praca zdalna w budynkach szkolnych kryje sie wola polityczna, pewnie dosyc zlosliwa. Troche tu zawinili nauczyciele, skarzac sie glosno na klopoty i koszty pracy w domu. Wladza, rzecz jasna, powinna byc ponad takie zlosliwosci i dazyc do maksymalnego ograniczania kontaktow, miedzy nauczycielami. Pamietajmy, ze jest i tak dosc zawodow, w ktorych przejscie na system zdalny nie jest mozliwe
Jak wiadomo, w życiu pewne są tylko podatki i to, że w Łodzi kowidem zaraża Zdanowska, a w Warszawie Trzaskowski.
Pasażerowie Diamond Princess zeszli na ląd 1 marca. Od razu trafili na kwarantannę do szpitala. Ach, Jokohama! Można więc przyjąć, że zarazili się najpóźniej 1 marca. Ostatnia ofiara z Diamond Princess zmarła 14 kwietnia.
Oczywiście, że nie wiemy, gdzie zaraził się dyrektor ogólniaka w Jaworze ani dwoje nauczycieli z Łodzi. Nic nie wiemy. Taki klimat mamy. Widziały gały, na co głosowały.
@Ewa Locke
O tym czy nauczyciele pracują zdalnie z domu czy ze szkoły decyduje pracodawca – SAMORZĄD lub DYREKTOR szkoły … 😉 Nie wiesz tego czy udajesz???
@Płynna nierzeczywistość
Pasażerowie tego statku trafili na kwarantannę głównie po to by nie zarazić zdrowego japońskiego społeczeństwa. Ale MIĘDZY SOBĄ mogli się zarażać do woli. W marcu o covidzie wiedziano niewiele, teraz wiemy dużo więcej – polecam zalinkowany tekst propagandysto … 😉
@Płynna nierzeczywistość
Przy czym był to statek pełen zamożnych emerytów, w znacznym stopniu z chorobami współistniejącymi … 🙁 NAJMŁODSZA ofiara miała ponad 60-tkę!
https://en.wikipedia.org/wiki/COVID-19_pandemic_on_Diamond_Princess
@Płynna nierzeczywistość
Akurat w kwestii pandemii i szkół Trzaskowski nie zrobił NIC(poza apelami do rządu żeby zrobił „cóś”), co mu akurat najlepiej wychodzi. W tym przypadku wyszło OK – dzielnice miały w kwestii miejsca pracy nauczycieli online wolną rękę. Jedni burmistrzowie decyzję przekazali dyrektorom (w ich przypadku tylko głupi kazałby nauczycielom przychodzić – nawet samorządowi urzędnicy pracują zdalnie z domu – wszak dyrektorzy przy tej okazji SAM! się mogą zarazić !), a inni (niekoniecznie z PO!) zarządzili naukę zdalną ze szkoły … 😉 Akurat w TEJ sprawie Trzaskowski WYJĄTKOWO jest niewinny – może dzięki swojemu lenistwu i bezczynności – tym razem wyszły nauczycielom na dobre. BTW – póki co w stolicy zmarł na covid JEDEN nauczyciel(geograf) ze szkoły społecznej STO Jarosława Pytlaka, słynnej ze swoich baniek przeciwepidemicznych …
Belferxxx Takie same decyzje podjeli dyrektorzy i samorzadowcy z Lodzi i Pscimia Malego. Widac wielkie umysly chodza tymi samymi drogami:)