Fajnie byłoby mieć geja w klasie
Z rodzicami lepiej się w szkole nie pokazywać. Nikt nie zrobi większego obciachu jak starzy. Czasem jednak nie da się załatwić jakiejś sprawy bez mamy czy taty. No i wtedy jest problem. Tak jest chociażby przy potwierdzaniu woli nauki w liceum.
Rekrutacja dobiega końca. Ogłoszono wstępne listy przyjętych. Teraz musi przyjść rodzic, najlepiej z dzieckiem, i potwierdzić wolę nauki w danej szkole. Dostarcza też oryginały dokumentów, składa podpisy, wybiera etykę albo religię. Przy okazji rodzic stoi w kolejce i gada. Na przykład matka mówi do syna, a pół sali słucha: „Zobacz, jakie ładne dziewczyny będziesz miał w klasie. Teraz to już chyba jakąś sobie znajdziesz”.
Dzieci najczęściej odpowiadają rodzicowi w ten sam sposób: „Mamo, proszę cię, przestań” albo „Mamo, cicho”. Wstyd dziecku przynoszą też ojcowie, np. opowiadają, jakie przypadłości ma potomek, co mu dolega, jakie zaświadczenia są potrzebne, aby był z czegoś zwolniony, np. z ćwiczeń fizycznych. Niektórzy potrafią pół życiorysu opowiedzieć. A dziecko zwija się ze wstydu i nie wie, czy ojca bądź matkę palnąć w łeb, czy samemu zapaść się pod ziemię.
Zdarza się, że dziecko przychodzi bez rodziców. Ma wszystkie dokumenty, ma też upoważnienie od rodzica, że samo może decydować. Niestety, niepełnoletni nie może. Musi zadzwonić po rodziców i powiedzieć, że upoważnienia nic nie dały. Rodzic musi przyjść i podpisać. Tylko tato, mamo, proszę cię, nie rób obciachu/ nie rób siary – słownictwo nastolatków jest bardzo bogate. A rodzic przychodzi i jest sobą. Ze szczęścia gada czasem straszne głupoty.
Gdyby dzieci mówiły otwarcie przy rodzicach, też pewnie narobiłyby im wstydu. Jednak nastolatki się pilnują, aby przy starych o pewnych sprawach nie gadać. Co innego w towarzystwie rówieśników. Usłyszałem, jak dwie świeżo przyjęte do liceum dziewczyny, mówiły, że ten chłopak (co mu matka wskazywała ładne koleżanki w klasie) to może gej. Fajnie byłoby mieć geja w klasie. Niesamowicie fajnie. Dobrze, że mama tego nie słyszała.
Komentarze
@Gospodarz
Niejednego geja uczyłem – to są zwykle ładni chłopcy, więc koleżanki próbują ich podrywać. Gdzieś koło klasy przematuralnej wszyscy wiedzą o co chodzi. Ale krzywdy gejom nie robią – uchodzą za takich, z którymi, bez podtekstów, można pogadać … 😉
@belferxxx
I tak to należy zostawić !!!
@Gospodarz
Nie żyje Ewa Demarczyk. Może jakiś wpis? Jej niezwykłe wykonania uczyniły mnie innym człowiekiem, a jej zasługi dla popularyzacji poezji, w najlepszym tego słowa znaczeniu, są moim zdaniem nie do przecenienia
Tuwim
https://www.youtube.com/watch?v=Cv_IjlzlfCE&list=RDRfGfArbBGGk&index=4
Białoszewski
https://www.youtube.com/watch?v=PveuEKYeIJk&list=RDRfGfArbBGGk&index=13
I jeszcze raz Tuwim:
https://www.youtube.com/watch?v=0qxP_5x_zTI&list=RDRfGfArbBGGk&index=7
Mandelsztam
https://www.youtube.com/watch?v=CvotF89wvW4&list=RDRfGfArbBGGk&index=18
Na koniec Wincenty Faber
https://www.youtube.com/watch?v=x_0QHng02MM&list=RDCvotF89wvW4&index=7
To moje najważniejsze, a jeszcze tyle innych brawurowych i mistrzowsko dopracowanych
@Krzysztof Cywiński
Dziękuję za propozycję. Warto napisać o Ewie Demarczyk z perspektywy pracy nauczyciela. Zastanowię się. Zapraszam do pisania komentarzy na ten temat.
Serdeczności
Gospodarz
@Płynna nierzeczywistość
A tu prekursor usunięcia słowa „Murzyn” z polszczyzny. Warto zwrócić uwagę, jak zręcznie instrumentalnie(!) wykorzystywał oskarżanie Polek i Polaków o rasizm. A przecież, szczególnie na tle tego co przeżył w Afryce, żył sobie w III RP jak pączek w maśle:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/klasykipolityki/1773678,1,sekretne-zycie-simona-mola.read
„Matka wskazywała ładne koleżanki w klasie”
Na miejscu rodziców tych koleżanek powiedziałabym, że to nie targ niewolnic. Gdyby ktoś tak wskazywał na na dorosłe kobiety: „o, patrz, jakie będziesz mieć ładne koleżanki w pracy”, to byłby odebrany jako seksista uprzedmiotawiający kobiety.
@Anuszka
20 lat temu, spotkałem swoją uczennicę – absolwentka SP. Dziewczyna śliczna, 15 lat, złożyła podanie do Technikum Chemicznego: dużo chłopców. Kiedy tylko mnie zobaczyła, rozradowana zakrzyknęła: „Panie Krzysiu! Jakie tam są fajne dupy!”
Wiem, że skończyła studia i była nauczycielką. Rozbawiła mnie.
Jak ktoś się czuje nieatrakcyjnie, to będzie się czuł, a jak nawet biała chusteczka będzie mu się kojarzyła z …, to też tak będzie. Może tak odrobina dystansu zamiast stalinowskiej czujności i donosów Pawki Morozowa?
@anuszka
NORMALNA kobieta lubi by doceniano RÓWNIEŻ jej urodę. A nawiedzona ideologicznie aktywistka-feministka jak widać nie … 😉 Być moze dlatego, że NIE MA CZEGO doceniać ani fizycznie ani intelektualnie. No ale „Każda potwora znajdzie swego amatora!” więc szansa jest, byleby się amator/(jakiś Margot) tym ideologicznym sosem w domu nie zniechęcił … 😉