Rok temu nie zdali matury ustnej – co mają robić teraz?

MEN podjęło decyzję, co mają robić maturzyści, którzy rok temu nie zdali egzaminu ustnego z języka polskiego lub obcego. Takich osób w skali kraju trochę jest. Normalnie zdawaliby teraz ponownie ustny egzamin, ale przecież egzaminów ustnych w roku 2020 nie będzie. Co mają więc robić?

Jak ktoś oblał rok temu egzamin ustny, matury nie zdał. Musiał czekać rok na nową szansę. Teraz minister edukacji podjął decyzję, że absolwenci z poprzednich lat – cytuję – „aby ten egzamin zdać, nie będą do niego przystępowali”. Decyzja dobra, ale opis brzmi komicznie. Dalej jest wyjaśnienie, że jeśli będą chcieli poprawiać maturę w kolejnych latach, „będą musieli zdawać egzamin ustny z przedmiotów obowiązkowych”. Okazja jest więc w tym roku niepowtarzalna (szczegóły decyzji MEN tutaj).

Jeśli ktoś nie zdał rok temu tylko egzaminu ustnego, np. z angielskiego, i nie mógł z tego powodu pójść na studia, teraz dostaje maturę za nic. Wystarczyło poczekać. Nikt nie będzie sprawdzał, czy nastąpiła poprawa umiejętności językowych. Rok temu maturzysta miał pecha, a teraz ma szczęście. Pecha wciąż mają jedynie ci, którzy nie złożyli deklaracji, że chcą ponownie zdawać maturę (termin minął 7 lutego). Za rok będą musieli po angielsku umieć gadać. No i po polsku, bo matura ustna z polskiego też raczej będzie.