Prawdziwych kotów już nie ma

Do końca wakacji prawie półtora miesiąca, ale nowi uczniowie już zaczynają w internecie walkę o pozycję w szkole. Jak się uda, 1 września będą znani i popularni. Mimo że trafią do pierwszych klas, nie będą kotami, tzn. zagubionymi, nierozgarniętymi i bojącymi się własnego cienia pierwszoklasistami.

Odkąd życie szkoły przeniosło się w 90 procentach do internetu, skończyło się kocenie nowych uczniów. Walczyliśmy z falą z lepszymi bądź gorszymi skutkami, aż pewnego dnia sama wygasła. Wszystko dzięki aktywności nowych uczniów na forach internetowych. Nim przyjdą do szkoły, już mają mnóstwo znajomych. Niektórzy są bardzo popularni.

Można wręcz powiedzieć, że wiek nie ma znaczenia. Liczy się aktywność w internecie. Niektórzy pierwszoklasiści są bardziej znani w szkole niż maturzyści. Zdarza się, że nowy uczeń ma więcej kumpli niż weteran. Dawniej aby mieć znajomych, trzeba było znać ich z osiedla albo z poprzedniej szkoły, dzisiaj wystarczy internet. Gdy pomyślę, jak miło się pracowało kiedyś z wystraszonymi pierwszoklasistami, to łzy płyną z oczu. Szkoda, prawdziwych kotów w liceach już nie ma.