Niech im matematyka łatwą będzie

Najwięcej osób oblewa maturę z matematyki. Najgorszy był rok 2014, kiedy nie zdał prawie co trzeci (info tutaj). To się nie może powtórzyć. Dlatego najtęższe głowy w stolicy wymyślają takie zadania, aby każdy maturzysta sobie z nimi poradził.

Niestety, chociaż najtęższe głowy w stolicy bardzo się starają, nie potrafią przekroczyć bariery 80 procent. Tylko tyle osób rozumie te najprostsze zadania, a reszta ni w ząb. W tym roku podobno sięgnięto po posiłki z głębi kraju, aby zadania były jeszcze łatwiejsze, ale na zbyt wiele bym nie liczył. Łatwiejszych zadań krajowi fachowcy już nie wymyślą. Trzeba by poprosić zagranicę o pomoc.

Pomoc zagraniczna jest konieczna, ponieważ – zgodnie twierdzą nauczyciele matematyki – z każdym rokiem jest coraz gorzej. Nieraz jestem świadkiem, jak koledzy zaklinają się, że tak niepojętnych uczniów jeszcze nie mieli. Niestety, nowy rocznik zawsze pokazuje, że może być jeszcze gorzej. Dlatego jeśli chcemy, aby maturę zdawało oczekiwane 80 proc., szybko musimy zacząć współpracę z zagranicą. Podobno Czesi mają niezły zespół.