Alkohol na maturze
Alkohol w Polsce jest tak oczywisty jak podanie ręki. Nic więc dziwnego, że także na maturze nie mogło się bez niego obejść. Tym razem polewano wino.
Diabolicznym poczuciem humoru wykazali się twórcy testu maturalnego z języka polskiego. Kazali bowiem maturzystom analizować fragment „Lalki”, w którym motywem przewodnim są słowa: „Nalej mi wina, Ignacy”. W temacie było o tęsknocie zaprawionej alkoholem – jako sile niszczącej czy budującej ludzkie życie (test maturalny tutaj – zob. temat 1, s. 9). Wokulski oraz Rzecki piją i tęsknią. Skąd my to znamy?
Temat bardzo chwalę, ponieważ o piciu alkoholu i związanych z tym uczuciach nawet dziecko potrafi w Polsce wiele powiedzieć, a co dopiero maturzyści. Tu nie trzeba znać żadnych lektur, aby błysnąć zrozumieniem problemu. Wystarczy znać życie. Nic dziwnego, że młodzież nie mogła się nachwalić matury z polskiego. Nareszcie coś sensownego.
Aby było sprawiedliwie, w przyszłym roku proponuję dać tekst o piciu czystej, a na poziomie rozszerzonym o spirytusie. Wtedy dopiero będą wyniki, że nam cały świat pozazdrości. Na zdrowie!
Komentarze
@Gospodarz
Trzy wypracowania w 24 godziny. Jestem pod wrażeniem 🙂
@Krzysztof Cywiński
Dziękuję. To z zazdrości. Szkoda, że nie jestem maturzystą i nie piszę tej matury. Dlatego płodzę gdzie indziej.
Pozdrawiam
Gospodarz
Witam mam pytanie albo do Pana albo do @Krzysztof Cywiński. Mianowicie postawiłem tezę że tęsknota za ojczyzna ma sile niszczącą i powoduje smutek i negatywne emocje. Odwołałem się do podanego fragmentu oraz podałem 2 inne przykłady (Wiktora Judyma oraz Księdza robaka) jako bohaterów którzy tęsknili za ojczyzna i cierpieli będąc za granicami swojego kraju. Nie odwołałem się do całej powieści ponieważ bałem się kardynalnego i się bardzo stresowałem, teraz pytanie jak to wpłynie na punktacje? I czy to prawda to co słyszałem, ze dostatni przykład w takim wypadku wgl nie będzie brany pod uwagę pod względem punktacji i nie będzie liczony kiedy będzie sumowana liczba słów ? Z góry dziękuje za odpowiedz
„Nalej mi wina, Ignacy”.
Z informacji podanych przez policję : zatrzymano w pierwszych dniach maja ponad 2 tys. nietrzeźwych kierowców. Tęsknota za kierownicą , pytanie za czym, bo dzieje się to w ojczyźnie. Ilu wśród zatrzymanych jest byłych maturzystów?…
Witam, na maturze pisałam o 3 części dziadów i opisywałam dokładnie historie Konrada i tam na pewno nie popełniłam błędu. Jedyne co mnie martwi to, to że pisałam dziady i liczbę cyframi rzymskimi, na 99% jestem pewna ze napisałam Dziady cześć III, ale co jeśli zapomniałam tej jednej kreseczki i będzie Dziady cześć II? Czy to błąd kardynalny i moja praca zostanie wyzerowana? Proszę o odpowiedz jestem bardzo zestresowana
Dzień dobry,
mam do Pana pytanie w sprawie moich wątpliwości co do uznania jednego z moich argumentów na wczorajszej maturze. Mianowicie postawiłam tezę, że tęsknota to siła budująca i w jednym argumencie powołałam się na cel napisania „Pana Tadeusza” przez Mickiewicza – by połączyć skłóconych Polaków na emigracji w tęsknocie za krajem, który został „sielankowo” przedstawiony w utworze. Opisałam wątki patriotyczne, społeczne i otoczenie natury, z którą Polacy silnie się identyfikują. Czy taki argument,który nie opiera się stricte na losach bohatera utworu, ale na genezie książki i jej treści może być uznany? Zaczęłam mieć poważne wątpliwości 🙁
BREAKNEWS! Dziecko poczęte we mgle zaliczyło MATURĘ na 500+, matka w areszcie.
–
Panu Chętkowskiemu, z dedykacją o winie: pisać maturę można, kontenty internetowe z odpowiednimi nagłówkami: trzeba. Inaczej wina niezmazaną będzie. (przykład zamieszczam na wstępie).
Bez chwytliwego za emo-jajca heada, czytelnicy nie wybiegają poza target zgryliwego tetryka.
–
PS: Obraz zidiocenia kardynalnego sprowokowany naprawdę złośliwie. Ja bym wolał nie wiedzieć, że studenci intelektualnie wyrośli omułkiem ze stułbi. Oczywiście szkołą maturalną poczętej.
A tak, przez Pana, panie Chętkowski, wiedza publiczna o maturzystach zachęca do wprowadzenia dochodu obywatelskiego, najlepiej razem z emeryturą od razu.
Byleby z fejsa na świat nie wychodzili.
Marzenia…
Polacy na obczyźnie mniej pija niż Polacy w Polsce (z obserwacji). Czyli każda excuse jest dobra.
PS. Słowniki na egzaminie – niewiarygodne!