Nauczyciele, nie gadajcie

Na maturze problemu nie ma. Nauczyciele nie siedzą razem, więc nie gadają. Gorzej z egzaminami próbnymi.

Uczniowie narzekają na nauczycieli, że im się buzia nie zamyka. Trudno w takich warunkach się skupić. Aby matura próbna była maturą próbną, należałoby przeprowadzać ją w warunkach zbliżonych do egzaminu majowego. W maju nie ma siedzenia razem, nie ma więc też gadania.

Przyznaję się bez bicia, że jak mogę, to gadam. Szeptem, ale gadam. Nie sądziłem, że to może komuś przeszkadzać. Aż pewnego razu dowiedziałem się, iż uczeń tak nie mógł się skupić, że miał ochotę krzyknąć: „Zamknijcie te mordy!”. Na szczęście się powstrzymał. Co kultura, to jednak kultura.