Gdzie jest godło?
Nauczyciele pilnie sprawdzają, czy w każdej sali wisi godło państwowe. Niestety, różnie z tym bywa. Trafiają się pomieszczenia, w których orła w koronie brak. A jeszcze gorzej jest z krzyżem.
Jeśli do jakiejś szkoły nie dotarła informacja, że trzeba to sprawdzić, niech się pilnie bierze do roboty. Nie chciałbym być w skórze dyrektora, który nie dopilnował najważniejszych rzeczy. Kontrole od tego zaczynają. Nie od papierów, jak to zwykle bywało, ale właśnie od godła i krzyża. Nie ma, no to mamy problem.
Kuratorzy, jak chce PiS, będą powoływani bezpośrednio przez ministra edukacji (do tej pory minister zatwierdzał jedynie wyniki konkursu w regionie). Obecni niedługo zostaną odwołani. Przyjdą tacy, dla których godło i krzyż to priorytet. Lepiej więc szybko przeprowadzić kontrolę wewnętrzną, za chwilę może być za późno.
Przy okazji radzę też szkołom przyjrzeć się, czy w szkołach nie wiszą materiały propagujące treści niemile widziane przez nową władzę. Niedawno byłem w sali języka obcego i miałem wrażenie, że wisząca tam gazetka pozytywnie ukazywała homoseksualizm. Pewności nie mam, gdyż za słabo znam ten język. Na wszelki wypadek pozbyłbym się tej gazetki i zawiesił coś innego, np. tekst kolędy.
Komentarze
Proponuję też obok godła i krzyża powiesić portret Wielkiego Prezesa Wszystkich Prezesów i Ojca T. Rydzyka. Zaś wzorem Mao wydać czerwoną książeczkę cytatów Prezesa Wszystkich Prezesów. To,że wyznawcy sekty PIS zwariowali to rozumiem ale czy reszta już też całkiem ocipiała? Niedługo każdy belfer będzie otrzymywał SMSa z przekazem dnia i cytatem Prezesa Wszystkich Prezesów oraz tekstem modłów za Prezesa Wszystkich Prezesów. Amen.
Nie rozumiem, co złego jest w godle? Wstydzi się ktoś swojego godła? Co to znaczy – pozytywne pokazywanie homoseksualizmu? Czy propagowanie tej aberracji? To jaki seks preferuje dana osoba jest jej prywatną sprawą i chwalenie się swoją orientacją seksualną jest w jakimś stopniu zaburzeniem.
A ty się nie chwalisz swoją heteroseksualnością? Przecież pisząc to co piszesz nie można mieć wątpliwości jaka jest twoja deklarowana orientacja.Ja wiem, że wśród homofobów jest mnóstwo gejów więc deklaracje nic nie znaczą, w SS homoseksualizm był nadreprezentowany w świetle badań niemniej, homofobii deklarują swoją orientację na jednym tchu w którym odmawiają tego prawa innym.
Kretynem trzeba być, żeby uważać, że tylko gej może być zwolennikiem praw dla gejów.
Gdzie jest godność, czyli nosił krzyż razy kilka, a powiesili wilka..
Jak zwykle, na belferblogu Gospodarz świetnie ilustruje to, czego uczy szkoła i on sam.
Bo przecież to nie szkoła, dyrektorzy, kuratorzy czy ministry uczą, ale nauczyciele.
Wiemy z lektury bloga, że czynią to, i to z bezprzykładnym poświęceniem, pomimo wszelkich opresji i właściwie – za darmo (niektórzy dokładają do interesu, np papier do ksero).
W tym odcinku belferblog uczy dzieci i nas odczytywania sekretnych poleceń władzy, która nawet jeszcze nie została ustanowiona i wybrana.
Przedstawiając własne lęki, ułomności i kompleksy, jako obowiązującą i oczywistą powszechną rzeczywistość edukacji.
Bo to ważna programowa oś w nauczaniu, ten refleks stadny – kto pierwszy wyczuje pismo nosem, ten pozostanie na stołku, poucza blog.
Wpis jest jednak i rzeczywiście wybitnie edukacyjny; wyjaśnia bynajmniej nie skutki istnienia takiej czy innej władzy, ale przyczyny, dla których wyedukowany zniewoleniem umysł wybiera władzę, którą przewiduje.
W takiej klatce edukacyjnej umysł nie jest nawet potrzebny, wystarczy przeczucie.
Jak zręcznie wsadzać do klatki strachu i zniewolenia nasze dzieci, z których wyrastają wyborcy uskuteczniający przeczucia takich nauczycieli – o tym godnie świadczy niezawodny belferblog.
Można powiedzieć, jeśli nie godło, to na pewno sztandarowy wytwór cynicznego konformizmu, maskowanego publicznym etatem „w oświacie”.
Panie Gekko. Słyszał Pan o czymś takim, co nazywa się IRONIA?
Pani Małgorzato.
A czy Pani rozumiała kiedyś, co czyta, wyrażając to nawet w tym, co Pani pisze?
Oczekuję w zamian AUTOironii. 🙂
Mam pytanie: jaki odsetek nauczycieli głosował na pis? Robił ktoś takie badania?
@ irasiad
Jest też pytanie będące odpowiedzią: jaki odsetek nauczycieli wykształcił i wychował piss i jego wyborców, oraz dlaczego trzycyfrowy?
Jest w tej sprawie jakże reprezentatywna wypowiedź autora bloga i to sprzed lat, więc jak zwykle daleka od koniunkturalizmu:
„Plan likwidacji gimnazjów tak zachwycił moich kolegów, że zaczęli namawiać, abyśmy wszyscy głosowali na PiS.”
http://chetkowski.blog.polityka.pl/2009/11/25/nauczyciele-kontra-nauczyciele/
Jak się zdaje nie tylko reprezentatywna ale i autorytatywna, jak to w dobrej, renomowanej szkole bywa.
Gekko jest bardzo pamiętliwy, warto jednak przypomnieć dalszą część wpisu gospodarza:
[i]Otóż nauczyciele pracujący w gimnazjach dźwigali na swoich barkach ciężar reformy. Dobrze pamiętam, jak nauczyciele liceów mieli w głębokim poważaniu reformę i nowe zasady egzaminowania, uczyli po staremu możliwie najdłużej, niektórzy zresztą do dziś, natomiast pracownicy gimnazjów szkolili się i tyrali, aby sprostać nowym wymaganiom. To oni najbardziej angażowali się w awans zawodowy, kończyli studia podyplomowe itd. Nauczyciele gimnazjów są najlepiej wyszkoleni i najbardziej zaangażowani w pracę (mówię o średniej, a nie indywidualnych przypadkach), mają też doskonałe doświadczenie pedagogiczne, ponieważ od lat pracują z najtrudniejszą młodzieżą. Teraz mają za swój trud otrzymać nagrodę w postaci zlikwidowania ich miejsc pracy. Będą traktowani jak piąte koło u wozu – jednych przeniesie się do podstawówek, innych do liceów, a większość po prostu zwolni lub skieruje na wcześniejszą emeryturę. Będzie to olbrzymia strata dla edukacji.[/i]
Akurat w powyższej wypowiedzi najbardziej zafrapował fragment o niemalże sabotowaniu reformy przez nauczycieli liceów. Czy ten sabotaż miał wpływ na (fatalne – w sensie średnim) przygotowanie maturzystów do podjęcia studiów wyższych czy też była to ostatnia zapora przeciwko zalewowi zreformowanej głupości? Opinia ta zafrapowała mnie dlatego,że szkoły wyższe do tej pory nie mogą sobie poradzić z podziałem studiów 5-letniach wg schematu 3+2 i większość kadry, mimu upływu może i 10 lat reformy szkół wyższych – wciąż uczy po staremu, stąd tęsknota PiS za powrotem do modelu powszechnych studiów 5-letnich, chyba już nigdzie w Europie nie spotykanego.
@Płynna nierzeczywistość
>stąd tęsknota PiS za powrotem do modelu powszechnych studiów 5-letnich, chyba już nigdzie w Europie nie spotykanego.<
Jak zwykle braki w wiedzy nadrabiasz fantazjami … 😉 To Polska we wdrażaniu systemu bolońskiego była "świętsza od papieża"!!! W krajach cywilizowanych Europy (np. UK z którym mam najwięcej do czynienia!!) obok studiów w systemie 3 + 2 funkcjonują, i to na czołowych uczelniach, jednolite studia magisterskie … 😉
@ płynnarzczywistość
Nie ja jestem pamiętliwy, ale gugle.
Na hasło, ilu nauczycieli głosuje na piss, wyrzuciło od razu relację Pana Chętkowskiego z preferencji jego środowiska.
Bo to przecież relacja, w tym cytacie, w niczym nie podważona resztą wpisu.
Które naturalnie warto nie tylko czytać w całości, ale też rozumieć.
belferxx
Np. jakie?
@Płynna nierzeczywistość
Np. matematyczne … 😉
Ja jak spytałem Googla o to, ilu nauczycieli Poparło PiS, trafiłem na taki wpis: „Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej z 2012 roku w polskiej oświacie pracowało ponad trzydzieści tysięcy nauczycieli religii (10920 dyplomowanych, 11449 mianowanych, 6827 kontraktowych, 1745 stażystów – w tym zakonnic i księży)”. Te trzydzieści tysięcy etatów to ok. 1/3 etatów na uczelniach wyższych i instytutach badawczych.
Na jakiej uczelni?
Płynna rzeczywistość, 8 grudnia o godz. 13:37
–
Bo z gugla trzeba umieć korzystać, a nie tylko kończyć szkoły 😉
Gekko, kij ma 2 końce. Jak się zmienią wiatry historii, a kiedyś zmienią się na pewno, te 30 tysięcy etatów to będzie bardzo ważny argument w rozmowach z KK, tylko trzeba odważnego, który to zauważy i wykorzysta.
Czy krzyż w szkole jest obowiązkowy, czy to jest tylko nadgorliwość?
Proszę o kompetentną odpowiedź.
Nie ma nic gorszego dla kościoła jak zmiana z prześladowanego w prześladującego.
Np. Oxford, Warwick, St. Andrews i wielu innych … 😉 Ale to nie tylko matematyka …
Interesująca dyskusja o krzyżu i godle w salach lekcyjnych (a może powinno się napisać godle i krzyżu?)
Ale do meritum…
O ile się nie mylę konkordat jest formą umowy międzynarodowej (ratyfikowanej zresztą), a to nie oznacza nic innego niż to, że konkordat jest umową pomiędzy dwoma państwami (suwerenność stron jest tu istotą).
Czy idąc tym tropem nie należy zastanowić się jak to się dzieje, że w polskich szkołach, w salach lekcyjnych wiszą (lub oczekuje się, że będą zawieszane) symbole używane przez obce państwo. To, że niektórzy w naszym polskim społeczeństwie chcą nosić takie symbole to ich sprawa i wara komukolwiek od oceny tego działania. Ale w szkołach państwowych?
I na tym tle (konkordatu) jeszcze wiele innych spraw [dotyczących polskiej suwerenności] …. – ale tych, którzy próbują o tym głośno mówić od razu wyzywa się od lewaków i „Nie”prawdziwych polaków (to z małej litery to specjalnie, bo z dużej mogą być pisani tylko ci Prawdziwi).
Nowe godło w szkołach? Byłoby ciekawie.
No właśnie. W Polsce i po poprzednich wpisach Autora człowiek nie jest pewien czy Autor tylko ironizuje. Może wykrakuje.
Ja sobie marzę, że może w końcu nauczyciele, rodzice, samorządy i kuratorzy w końcu powiedzą tej hołocie z Warszawy: „Jak was hołoto w sejmie i w ministerstwach prawo i Konstytucja nie obowiązuje, to nas obywateli po dziesięciokroć nie obowiązuje. Spadaj hołoto!”
Obawiam się jednak, że krakanie Autora jest bliższe rzeczywistości niż moje marzenia.
Polecam w tej sprawie komentarz Kabaretu Limo
https://youtu.be/GTy80sO5T8Y
Nadal aktualny 😉
Często się z Profesorem nie zgadzam, mam świadomość, że pewnie czasem sprawiam mu przykrość w sposób mniej lub bardziej zamierzony, ale na Boga, nie hejtujcie, ja bym mu dziecka nie bał się powierzyć, dziękujcie za szczerość relacji z drugiej strony drzwi pokoju. Nie on jest winien stanu umysłu Grona który opisuje a w tych warunkach środowiskowych to On jest liberał.
No ja cię kręcę! Pozytywne ukazywanie homoseksualizmu? A cóż to za potwór? Zatem także pozytywne ukazywanie nieuctwa. W szkole? W szkole??? Nieuctwa, owszem nieuctwa, albowiem – jak to obrazowo przedstawił pewien inżynier of silników spalinowych: tłok przecież powinien pracować w cylindrze, a nie w rurze wydechowej.
Co ty możesz wiedzieć o tłoku? Na oczy nie widziałaś, na widok twojego cylindra pierścienie wysiadają, a po wydaniu dźwięku z górnej rury wydechowej tłok się w korpusie silnika chowa.
@ parker
Masz rację, nauczycieli utożsamiających się ze swym, dobrowolnie wybranym zawodem i miejscem pracy oraz kolegami, czyli tymi z którymi deklaruje się wspólnotę, należy szanować
Jak każdego dorosłego, odpowiedzialnego za słowo.
No więc ja na przykład tak traktuję podmiot poniższych słów, niekoniecznie tożsamy z liryką, ale na pewno z autorem:
„Nauczyciele pilnie sprawdzają, czy w każdej sali wisi godło państwowe…Plan likwidacji gimnazjów tak zachwycił moich kolegów, że zaczęli namawiać, abyśmy wszyscy głosowali na PiS.”
Okażmy szacunek i nie przypisujmy autorowi intencji ironicznej kontestacji postaw swego środowiska, które publicznie relacjonuje, bez rezygnacji z korzyści, jakie status, zawód i etat nauczyciela publicznego przynosi mu w sławie i monetach.
Bo tak sugerowana kontestacja bez odpowiedzialności, to cyniczny koniunkturalizm.
Przyjmijmy więc dojrzale, że nauczyciele sprawdzają krzyże i godło, bo (?) w szkole Autora tekstu już 6 lat temu namawiali do głosowania na PiS, jak sam twierdzi.
Oczywiście pozostałych nauczycieli, gdzie są inne standardy i personel, wypada zachęcić, aby dali temu równie publiczne i bezkompromisowe swiadectwo.
To właśnie najlepsza neutralizacja nieuprawnionej krytyki; a nie hejt wobec krytyków.
Ukłony.
belferxxx
Faktycznie, Oxford tak ma. Ale np. (roczny!) kurs MSc in Mathematical and Theoretical Physics można wybrać podczas studiów undergraduate lub po ich ukończeniu na innej uczelni. W pewny sensie jest więc to 3+1 z uproszczeniem polegającym na automatycznym przyjmowaniu własnych studentów „3” na to „1”, o ile zadeklarują taką wolę na 3. roku. Nie widzę powodów, by tego systemu nie można było przenieść do PL. Ale to dalej będzie 3+2 a nie 5-2. Poza tym porównywanie systemu UK, gdzie nauka jest płatna, a uczelnie w znacznie większym stopniu są niezależne od władz państwowych, z systemem polskim, jest nie fair.
Likwidacja licencjatu w PL dlatego jest głupim pomysłem, że wymagałaby zmniejszenia liczby studentów o mniej więcej rząd wielkości.
@janadam48 – po jednej stronie krzyża powinien wisieć portret Tadeusza Rydzyka, a po drugiej Jarosława Kaczyńskiego. Wtedy byłoby zgodnie z Ewangelią.
@Płynna nierzeczywistośću
1.Wyższe uczelnie w UK są płatne tylko w Anglii, a w Szkocji i Walii już nie… 😉
2. Czy UK jest w UE czy nie? Bo system boloński miał służyć ujednolicaniu DYPLOMÓW w UE – reguły odpłatności ( w Anglii jest też specyficzny system kredytów studenckich) nic do tego nie mają!
3. Decyzja o jednolitych studiach magisterskich jest podejmowana w okolicach końca PIERWSZEGO roku [mój syn studiował to wiem dokładnie 😉 ].
4. Oni po prostu wprowadzili nowe zasady jako opcję, ale starych, w przeciwieństwie do III RP, nie wyrzucili do kosza.
5. To, że oni mają dużo(!)większą niż w Polsce autonomię uczelni (i szkół) to jest zaleta ich systemu, a nie wada … 😉 W Polsce idzie się w przeciwnym kierunku (centralizacja, uniformizacja, formalizacja, biurokratyzacja!). więc warto o tym mówić, pisać, a nawet krzyczeć ..,. 😉
Nie zauważyłem, żeby się utożsamiał. Nie zauważyłem, żeby był zwolennikiem likwidacji gimnazjów ani klerykalizacji szkoły.
Stosunek do indoktrynacji religijnej ma jednoznacznie negatywny i raczej mało „patriotyczny”jest w swoich wpisach.
Z całą pewnością wyróżnia się in plus na tle kolegów nie mówiąc już o takich ćwierćinteligentach jak tutaj goszczą.
Nie bać się dzieci powierzyć?
Z zamkniętymi oczami powierzyłbym wszystkie swoje np. kochanym Urszulankom w Starych Bogaczowicach… niestety tam już od dawna klasztoru nie ma a po drugie takie kryterium to chyba dobre jest dla przedszkolaków.
Najstarsza w zakonnym liceum sama w domu po nocach zakuwała bo poza językami siostry niczego innego w swoim liceum nauczyć nie potrafiły a jej się na politechnikę zachciało.
Jej 2 braciom i młodszej siostrze w katolickich gimnazjach (siostrze też w liceum) bardzo się podobało, kochani nauczyciele, fajna atmosfera, fajni koledzy, tylko niewiele wiedzy w makówkach z tych kochanych gimnazjów wyniosły.
Było wesoło, było bezpiecznie, to fakt, było też trochę głupkowato, bo czas na naukę jakby zmarnowany.
Na studiach dopiero się okazało.
Szkoła jakby jeszcze czasu nie powinna marnować.
Tyle szacunku, ile utożsamienia.
Ja też nie zauważyłem.
Szanowny Panie redaktorze, krzyże w salach lekcyjnych szkół publicznych wiszą, niestety, od wielu lat. Kiedy, przed dwoma laty koleżanka zdjęła ze ściany krzyż, który ksiądz katecheta powiesił w pokoju nauczycielskim, to dyrekcja szkoły zorganizowała na nią nagonkę do której nie przyłączyły się tylko 4 nauczycielki z ok.40 nauczycieli tam zatrudnionych. Atakujący powoływali się na Konstytucję i na krzyż wiszący w sejmie. Żadne władze nie stanęły w obronie szykanowanej nauczycielki: ani kuratorium, ani burmistrz, mający z urzędu bronić przed mobbingiem, ani radni miasta. Koleżanka nie uległa i obecnie toczy się proces z jej powództwa przeciw dyrekcji szkoły. Prawdopodobnie na wiosnę zapadnie wyrok. Zatem, uważam pana apel za zbędny. Szkoły od lat są przygotowane: orły i krzyże wiszą, a na ich straży stoi ksiądz katecheta, dyrekcja i, niestety, nauczyciele.
@totmes72 8 grudnia o godz. 10:03 246590
„Co to znaczy – pozytywne pokazywanie homoseksualizmu?”
No ja bym w swojej klasie poprosił uczniów o zainscenizowanie jak to dwóch homosiów złapało jednego hetero i przywiązało go łańcuchem do półciężarówki.
A potem wlokło tego hetero po asfalcie tak długo, aż tylko resztki szkieletu postały przywiązane do łańcucha.
Pozytywny byłby mesydż o tym, że homosie też mogą być maczo.
Zupełnie jak ci hetero.
W Polsce pisali o tej historii?
Nie?
Umknęła ci?
A może ja pomyliłem role… kto był homo a kto hetero i kto kogo wiązał łańcuchem i wlókł po asfalcie… ale zgadzasz się, że ci co wlekli to byli maczo, co nie?
@swider666 8 grudnia o godz. 14:59 246611
Bardzo fajny skecz. Symbole, czyli Orzeł, Krzyż i Flaga mają dość polityków. Bardzo celne.
parker
To dość podławy atak ad personam, niegodny prawdziwego mężczyzny, nie wspominając o dżentelmenie, charakterystyczny raczej dla ugodzonego prawdą obiektywną pedzia. Rozumiem, że dotknęłam czułego punktu centralnego sterowania wałkiem rozrządu, który wskutek błędu oprogramowania kieruje twój korbowód z tłokiem wprost do wydechu. Parker, to nigdy nie pojedzie. Zniechęcisz się i w końcu pozostanie ci jedynie monotonne przesuwanie tłoka w samym pierścieniu. Póki jeszcze czas poproś dobrego mechanika o upgrade komputera, bo wszystko zatrzesz i nie wyrobisz na kapitalne remonty.
„Przy okazji radzę też szkołom przyjrzeć się, czy w szkołach nie wiszą materiały propagujące treści niemile widziane przez nową władzę.”
A może pan redaktor podzieli sie z nami wiedzą : Co się nie podoba nowej władzy ,
a co sie tej władzy podoba ?
Czytając gazety i oglądając telewizję nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Dawniej dokladnie wiedzieliśmy , co sie podobało starej władzy. podobały im się umowy śmieciowe , masowa ucieczka młodych Polaków za granicę , sprzedaż polskich fabryk za grosze, sprzedaż polskiej ziemi , sprzedaż banków itg, itd…
W Chicago polonijne sklepy już od dawna naklejają na żywność importowaną z Polski takie etykietki:
„Wyrosło na jeszcze niesprzedanej prawdziwie polskiej ziemi”.
Dlaczego krzyż? Jestem ateistą, moje dzieci są ateistami i nie chcę w publicznej szkole oglądać krzyża.
Delikatnie jestem zmuszany do emigracji. Emigracji religijnej i zaczynam, to coraz bardziej odczuwać.
Ale ja jestem dumny ze swojego pedalstwa, dodam jeszcze, że jestem dumny ze swojego żydostwa mimo, że praktykuję islam. To zamieszanie to z powodu in vitro bo tak było wygodniej rodzicom mnie spłodzić.Jak chcesz mnie obrazić, nazwij mnie prawdziwym Polakiem.
Niedługo trzeba będzie zawiesić portret dożywotniego Ojca Narodu.
@parker
Ja nic nie deklaruję. Uważam, że seks jest sprawą intymną i z tym się nie wypada obnosić. tak samo niesmaczne są parki „liżące” się ostentacyjnie w miejscach publicznych i to parki homo jak i hetero. Jest to epatowanie ludzi swoją seksualnością czyli brak szacunku do innego człowieka. Mam kumpla geja, a kumpluje się z nim nie dlatego ,że jest homoseksualistą tylko dlatego, że się lubimy i mamy podobne podglądy i zamiłowanie do pewnej knajpy. Wszelkie kampanie mówiące o wyższości jednego nad drugim są po prostu żałosne.
„Wszelkie kampanie mówiące o wyższości jednego nad drugim są po prostu żałosne.”
Stawiasz fałszywą tezę i się z nią niezgadzasz.
Sprawdzimy, sprawdzimy ! Godło i krzyż – a w ubikacjach nadal smród i brud !!!
parker
No i wszystko jasne! Najlepszy dowód, że in vitro to niebezpieczna zabawa, która musiała się tak skończyć, gdyż zawsze znajdzie się jakiś Mengele, który dla własnej, chorej satysfakcji, albo w interesie plemiennym zechce zaburzyć DNA i z przyjemnością zrobi drugiemu człowiekowi krzywdę. Teraz mamy efekt: pedał dumny ze swego pedalstwa, a do tego żyd-islamista. Ładne rzeczy!
Choć wcale nie jesteś wyjątkiem, bo żyd-islamista to obecnie standard: https://www.youtube.com/watch?v=ltV-zdKdpDA&feature=youtu.be&t=5m14s
Obcinasz już chrześcijanom głowy?
Poniewaz na blog Pana Chetkowskiego przychodzi dosc sporo bardzo jeszcze nieopierzonej i niedojrzalej mlodziezy, z ktora najwyrazniej nikt nie rozmawial o „tych sprawawach”, wiec jest przekonana, ze w calym tym teczoym ruchu chodzi o „eparwanie swoja seksualanoscia”, a nawet o „brak szacunku do czlowieka”, niech odpowiem:
Nie chodzi o epatowanie seksualnoscia. Chodzi najpierw o to by moc prezentowac swiatu taki wizerunek wlasnego czlowiexzenstwa, ktory nie jest podyktowany strachem przed otoczeniem, strachm przed potpieniem, osmieszaniem, odrzuceniem.
Po drugie zas chodzi o praawa czlowieka: o prawo do zycia w prawdzie, o prawo dp takiej samej ochrony ze strony Panstwa, o mozliwosc ukladania sobie zycia wedle swych wartosci z ludzimi, z ktorymi chcemy. Jest wiele przykladow na to, ze w Polsce homoseksualisci wciaz musza sie o te prawa upominac glosno. Jest wiele na to przykladow. Jednym glosnym przykladem, ktory mnie szczegolnie i zasmucil i oburzyl, byla sprawa ppchowku na Powazkach we wspolnym grobie Jerzego Waldorfa i jego towrzysza zycia, z ktorym spedzil kilkadziesiat lat, ktorego kochal i ktory nim sie opiekowal az do smierci. Jesli ktos ne zna tej sprawy, moze spbie znalezc w internecie. Jakiez to bylo smutne, niesprawiedliwe i godzace w godnosc Zmarlych! Wiem o tej speaqie wiecej nawet niz bylo w gazetach i bylo to naprawde nieludzkie potraktowanie bardzo starych ludzi, ktorzy juz nie mogli sie bronic sami.
Sprawa znacznie bardzoej niedawna to opisywana szeroko w prasie zarowno polskiej jak i brytyjskiej kwestia dwu kobiet, ktrym w Anglii urodzilo sie dziecko. W swiadectwie urodzenia wydanym przez brytyjski USC obie kobiety zostaly zapisane jako matki chlopczyka. Jednak gdy chcialy wyrobic dziecku polski paszport, wladze konsularne odmowily, zadajac by w dokumentach podane bylo nazwisko… dawcy spermy. Albo zapisane, ze dziecko jest bekartem („ojciec nieznany”). Na takie upokorzenia wciaz naraza swe obywatelki polski panstwo. I datego miedzy innymi, ale jest to wazny powod, ludzie o homoseksualnej orientacji musza wychodzic na ulice i proklamowac glosno: Popatrzcie na nas. Jestesmy wstod was, heterykow. Jestesmy waszymi synami i corkami, wnukmi, bracmi, siostrami, waszymi sasoadami, waszymi rodakami, Musimy jednak upominac sie o sprawy, o ktorych byscie nawet nie podejrzewali ze istnieja.
Nie jest to zatem „epatwanie”, ale pokojowa walka o prawa.
Czy teraz lepiej rpzumiesz, Totmusie72, czy mam ciagnac dalej?
Zapomniałem dodać, że płacz moich braci i sióstr których kosztem znalazłem się na tym świecie a dochodzący z zamrażarki mam nagrany i z lubością sobie puszczam co wieczór zamiast hymnu o 12.00 w nocy. Przestanę, jak nowy prezes Radiokomitetu znów przywróci ten patriotyczny zwyczaj z którym mam miłe wspomnienie, razu pewnego, kiedy uprawiałem miłość nie wyłączyłem radia i moment szczytowania zbiegł się z hymnem właśnie co uznałem za znak, że spłodziłem syna patriotę. Niestety, pedał jak ja.
Już śpieszę wyjaśnić, jako Żyd i pedał, mogę to robić nawet z kogutem, co dopiero z kobietą. Nie mogę się na to zdobyć tylko z kobietami od kury glupszymi jak DE.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1641383,1,mentor-nie-belfer.read
W Sojuzie na ścianach budynków wisiały portrety członków politbiura.Dlatego u nas jest to bardzo porządane.Obok wizewunku duży format lica prezesa.Obok rozmodlony wizerunek Oćca z Torunia ,a po bokach tablety ,Gowinów ,Glińskich i cale reszty.Koniec z odpolitycznieniem młodzieży przez liberałów.
parker
Cóż, wypadki chodzą po ludziach, współczuję synalka i niespecjalnie się dziwię – jak powiadają: jaki pan, taki kram.
Czy aby na pewno wszyscy żydzi identyfikują się z twoimi preferencjami? Kura? Kogut?? Nie jesteś specjalnie wymagający.
Dodatkowo, czy nauka zaczyna się od pacierza i czy uczniowie przychodzą z różańcem i katechizmem.
Nie długo, to ocena z religii będzie decydującym czynnikiem oceny ucznia.
W USA, kryminalistom udaje się otumanić ławę przysięgłych, wmawiając jej, że są niewinni, bo chodzą co tydzień do kościoła i gorąco wierzą w stwórcę.
Jako że, my chętnie korzystamy z amerykańskich wzorców, religia może być pomocna także w szkole.
Nic nie wiem – jestem ostatnim tumanem – ale się gorąco modlę; o rozum?
Kible też będą sprawdzać?
„Nic nie wiem – jestem ostatnim tumanem – ale się gorąco modlę; o rozum?”
Łał. @sugadaddy Sokratesa nazwał tumanem. 😉
„Jest wiele przykladow na to, ze w Polsce homoseksualisci wciaz musza sie o te prawa upominac glosno.”
Bo Polska jest zapóźniona. Jak zwykle. Zapóźniona w porównaniu z Cywilizowaną Brytanią.
Czy ktoś słyszał o jakimś polskim Turingu? Katolicka polskość w porównaniu z anglikańskim prawem to niepoważne przedszkolaki. Nigdy nie potrafiły właściwego prawa przeciw homosiom napisać. Nie to co Wielka i Mądra Brytania! W Polsce nie było praw anty to i nie było czego odwoływać. A jak nie było czego odwoływać to znaczy zapóźnieni!
W PRLu esbecja lubiła szantażować homoseksualistów, wiadomo, komuna. Nie to co w cywilizowanej Wielkiej Brytanii. Tam żadne esbecje nie istniały. MI5 z czystej, anglikańskiej miłości bliźniego grzebał się w stosunkach lorda Boothby i gangstera Kraya.
Rzeczywiście dzisiaj nikogo nie obchodzą żadne Rossy z BBC, nikt o nim nic nie pisze, normalka. Jak mowa o BBC to i pedofilia zaraz słynną sprawą się pojawia, no ale to osobny skandal, nieprawdaż?
„Nie chciałbym być w skórze dyrektora, który nie dopilnował najważniejszych rzeczy.”
I bardz dobrze panie Chetkowski. Bo ja bym takiego dyrektora osobiscie powiesil za… no wie pan co, na najblizszej suchej galezi.
Tak samo jak w Izraelu.
Probowali usunac Krzyz z Polskiego Sejmu ale Gwiazdy Dawida nikt z Knesetu usuwac nie probuje bo by go tam za to powiesili tak samo.
Skoro nie potrafi pan zrozumiec tresci broszurki zawieszonej w klasopracowni w szkole, pewnie podstawowej, to moze zamiast wypisywac glupoty zaczalby sie pan uczyc jezykow obcych?
@Helena
Nie wiem czy Tomus72 rozumie ale ja nie rozumiem.
1. Waldorf i jego pedalski partner pochowani na Powazkach. Dwoch zboczencow w jednym grobie na Poswieconej Ziemi. Jezeli chcieliby byc pochowani razem to dlaczego nie znalezli sobie jakiegos innego, ustronnego ruczaju z brzozkami kolo strumyka? Bo co sie tyczy Katolickiego cmentarza i obrzedu pochowku, to Biblia bez cienia zadnych watpliwosci wyjasnia stosunek Chrzescijan do pedalstwa i wszelkich innych zboczen.
2. Jakie prawa homoseksualistow sa lamane? To prawa Katolikow sa lamane. Bo gdy po smierci L. Kaczynskiego harcerze ustawili Krzyz pod palacem namiestnikowskim to wszyscy postepowcy, od Hieny Gronkowiec Waltz poczynajac a na Pani pewnie konczac, dostali kota aby go usunac, bo to „obraza ich uczucia i ogranicza ich wolnosc” ale gdy na Placu Zbawiciela zbudowano tecze to polowa miejskiej psiarni pilnowala w nocy zeby jej ktos po raz kolejna nie podpalil. Bo to byl „symbol wolnosci” i niczyich uczuc, zwlaszcza religijnych, a juz na pewno swiatopogladowych, nie obrazal prawda?
3. W Anglii wydarzyl sie cud. Dwom kobietom (jak zgaduje, lesbijkom, tylko to slowo w Pani na wskros politycznie poprawnym wpisie nie pada) urodzilo sie dziecko a „dawcy spermy” nie ma. Jak one to zrobily? Partenogeneza (dzieworodztwo)? Mniejsza zreszta z tym. Bo slyszalem ze za taki wyczyn jest w Wielkiej Brytanii wyznaczona calkiem spora nagroda. Cos kilkanascie milionow funtow szterlingow. Za takie pieniadze panie moga zalozyc sobie w Polsce business, zatrudnic paru ludzi i w ten sposob wogole nie musza wypelniac tych wszystkich podan bo konsul osobiscie przyniesie im polskie paszporty w zebach.
4. Chcialbym dokladnie wiedzies ktore prawa zboczencow sa lamane. Tylko prosze bez ogolnikow. Kodeks i paragraf prosze podac pani Heleno. Bo jak do tej pory zboczki moga zrzeszac sie w dowolne grupy, gromadzic gdzie chca i kotlowac ze soba gdzie i jak chca. I tak jak panu Waldorffowi nikt nie mial prawa zabronic zycia i wspolzycia ze swoim partnerem tak i tym dzisiejszym zboczencom nikt nic zabonic nie moze. Czego by oni do diaska jeszcze chcieli? Slubow koscielnych? Kredytow dla mlodych malzenstw? Odpisow od podatkow za urodzenie (przez partenogeneze) paru bobaskow?
@Archer100
Po pierwsze nie Tomus72 tylko Totmes72 – n o ale jak się ukończyło nowe gimnazjum to trudno wymagać. Waldorf został pochowany za zasługi jakie dla tych Powązek uczynił i jego orientacja seksualna wisi mi i powiewa, bo NIGDY SIĘ NIĄ NIE AFISZOWAŁ!!! A pochówek partnera? Nie był rodziną, a sam Waldorf wcześniej o to nie zadbał. Rodzina nie wyraziła zgody? Mówi się trudno
@Heleno
Literówki w twoim wpisie są żenujące. Ale ci odpowiem. Podstawą każdego społeczeństwa jest rodzina. Rodziną jest związek kobiety i mężczyzny, w większości kręgów cywilizacyjnych. Historia udowadnia nam, że jakiekolwiek zmiany w tym układzie doprowadzają wyłącznie do jednego – upadku cywilizacji. Jest to tzw standard czyli układ zgodny z naturą. Wszystko inne jest odchyleniem od tej normy. I takich rzeczy się prawnie nie sankcjonuje. Jeśli chcemy oczywiście istnieć jako cywilizacja. Co do owych lesbijek to może nie wiesz ale matka może być jedna. Może być macocha ale nie matka. Silne i krzykliwe grupy nacisku i rożne lobby wymuszają na społeczeństwach politycznie poprawne myślenie strasząc sankcjami ale to działa tylko na niekorzyść tych grup.
Jakoś tak ciemnawo zrobiło się na tym blogu.
Mam propozycje.
Połączmy obydwa symbole i …ukrzyżujmy orła.
Będziemy mieli 2 w jednym.
Kłopot z głowy.
Podoba się taki pomysł?
jeszcze dopisze, ze w Polsce nie usunieto studiow 5 letnich – magisterskie jednolite.
Sa. Istnieja. Wystarczy poszukac….
@totmes72
Doprawdy poczulem sie dzieki panu mlodo, bo w czasach kiedy pobieralem edukacje gimnazja jeszcze nie istnialy, albo juz nie istnialy, zalezy z ktorej strony patrzec. Bo przed wojna ponoc byly.
No i oczywiscie bardzo przepraszam za pozalowania godne pomylenie w nick’u.
A tak nawiasem mowiac to powinien pan sie na cos jednak moze zdecydowac, bo skoro seksulana orientacja zasluzonego zboczenca wisi panu zgnilym kalafiorem „bo nigdy sie nie afiszowal” (he he… tak sie nie afiszowal ze cala Polska o tym wiedziala) i uwaza pan za cos wrecz naturalnego, ze mieszkal ze swoim partnerem oraz to, co z tym partnerem, zwlaszcza w mlodszych latach, musieli razem wyrabiac, to dlaczego w drugiej czesci wpisu dopatruje sie pan upadkow cywilizacji gdy odchodzi ona od tradycyjnego modelu rodziny?
Prosze nie zrozumiec mnie zle, bo zdanie ma podobne. Ale w takim razie nie mozemy pozostawac obojetni na zboczenia. W zadnym wypadku nie wolno nam skwitowac szerzacycej sie fali zboczen banalem „nic mnie nie obchodzi kto z kim spi byle sie nie afiszowal”. Bo gdy panski syn przyprowadzi do panskiego domu swojego partnera, a to po to aby poinformowac pana o dacie ‚slubu’ ktorego udzieli im Biedron, to bedzie juz za pozno.