Ilu jest dobrych nauczycieli?

ZNP zaapelował do społeczeństwa, aby nie patrzyło na nauczycieli przez pryzmat kilku przypadków haniebnego zachowania belfrów. Nauczycieli jest bowiem ponad 600 tysięcy, a szkół też od groma (apel tutaj). Przeważająca większość pracowników zasługuje za swoją pracę na szacunek, a wielu na podziw. Czy w to wierzymy?

Każdy z nas zna przypadki zarówno fatalnych nauczycieli, jak i rewelacyjnych. Zwykle skrajności najbardziej rzucają się w oczy, natomiast środek – czyli normalni ludzie wykonujący swoje codzienne obowiązki – pozostaje niewidzialny. Nauczycielskim orłom nie zaszkodzi żadna afera w mediach, bowiem mistrzowie działają nie oglądając się na nikogo. Także łajdacy nic nie robią sobie z opinii publicznej czy obrazu belfra w mediach. Ich to nie rusza. Cierpi tylko środek, czyli normalni nauczyciele.

Społeczne lekceważenie to najskuteczniejszy sposób na podcinanie ludziom skrzydeł. Chcemy mieć dobrych nauczycieli dla naszych dzieci, to szanujmy ludzi, którzy wybierają ten zawód. Ktoś powie, że na szacunek trzeba zasłużyć. Zgadzam się. Ale jeszcze bardziej trzeba zasłużyć sobie na lekceważenie, niechęć czy pogardę. Na negatywną opinię tym bardziej trzeba sobie zasłużyć, inaczej oceniający to zwykłe bydlę. I właśnie o sprawiedliwość w ocenianiu nauczycieli apeluje ZNP.