Na polecenie dyrekcji omawiałem z uczniami zagrożenia, jakie mogą ich spotkać w szkole. Dokument, na podstawie którego prowadziłem lekcje (nie jedną, lecz kilka), liczy sobie pół setki stron. Niby dużo, a i tak musiałem uzupełniać go przykładami z własnego doświadczenia. … Czytaj dalej
26.03.2015
czwartek