Koniec okresu ochronnego

Okres ochronny dla klas pierwszych trwał dawniej miesiąc, a w niektórych szkołach aż do Dnia Nauczyciela (14 października). Nie można było w tym czasie wstawiać ocen niedostatecznych. Ponieważ nauczyciele nie potrafią żyć bez jedynek, okres ten skraca się do niezbędnego minimum albo wręcz likwiduje. W mojej szkole ochrona obowiązuje przez dwa tygodnie września, a potem zaczyna się Mordor.

Nie tylko nauczyciele cenią jedynki jako metodę nauczania i wychowywania. Także rodzice oczekują od szkoły, szczególnie średniej, aby trzymała poziom. Jeżeli jest za lekko, dzieci mają czas na internet, to rodzice zaczynają podejrzewać, że nauczyciele się lenią. Parę jedynek upewnia rodziców, że dziecku nie będzie lekko, czyli w końcu przestanie marnować czas na komputer i zacznie się uczyć. W liceum piątki powinny być wymęczone, poprzedzone ciężką pracą, zarwanymi nocami, tytanicznym wręcz nakładem sił. Jak dziecko przynosi piątki bez wysiłku, to rodzi się podejrzenie, że otrzymało je za nic.

Tylko Mordor wzbudza zaufanie, że szkoła jest dobra. Chociaż więc nie lubię tego stylu, muszę dzielić jedynkami jak kromkami chleba, inaczej rodzice i uczniowie przestaliby mnie szanować. Okres ochronny się skończył, nauczyciele zaczynają polować.