Polonez – taniec szkolny

Uczniowie klas maturalnych ćwiczą poloneza, ale coraz gorzej im idzie. Nie mają serca do tego tańca. Dawniej dyrektor szkoły motywował ich zapewnieniem, że ta umiejętność jeszcze im się w życiu przyda. Przecież będą elitą. Obecnie chyba żaden młody człowiek nie wierzy, że trafi do jakiejkolwiek elity, najwyżej na śmieciową umowę. Zresztą czy elita tańczy poloneza? To raczej taniec szkolny, a nie elitarny.

Czy powinno się nadal tańczyć poloneza na studniówce? Moim zdaniem, to powinien być taniec tylko dla chętnych. A jeśli chętnych nie ma, to należy zrezygnować. Nic na siłę. Studniówki w ostatnich latach przestały być balami szkolnymi, a stały się imprezami młodzieżowymi. Niech więc młodzież decyduje, jak chce się bawić.

Uczniowie mają dość poloneza, ponieważ tańczyli go już wielokrotnie: na zakończenie nauki w przedszkolu, w szkole podstawowej i w gimnazjum. Tańczyli jako dzieci, więc nie chcą jako dorośli. Polonez postrzegany jest jako taniec upupiający, żadna tradycja, duma i honor.