Za matury już płacą
Po raz pierwszy tak wcześnie otrzymałem wynagrodzenie za egzaminowanie maturzystów. Zwykle za udział w ustnej maturze płacono dopiero we wrześniu. I to dopiero po wielkiej awanturze, kilku artykułach w gazetach, po licznych interwencjach dziennikarzy. W końcu znajdowały się pieniądze za pracę egzaminatorów. Przyzwyczaiłem się do trzech miesięcy czekania, a tu niespodzianka – wypłata na czas.
Przy okazji poinformuję o innej niespodziance – w Łodzi wypłacono tzw. wczasy pod gruszą. Z tym także zwykle były duże problemy. Nieraz pieniędzy nie było jeszcze we wrześniu, mimo że dofinansowywanie przyznawano na początku czerwca. Przeważnie środki znajdowały się dopiero po interwencjach związków zawodowych.
Mam nadzieję, że to nie wyjątek, ale stała tendencja, aby wynagrodzenia wypłacać w terminie. Nie wiem tylko, czy ten porządek w wypłatach dotyczy całego kraju, czy jedynie Łodzi. Być może przesadzam z opinią, ale dostrzegam, że władza odrobinę lepiej traktuje nauczycieli. Obym nie chwalił przedwcześnie.
Komentarze
Mieszkając w dużym mieście, można całkiem nieżle zarobić za egzaminowanie maturzystów w szkołach niepublicznych, często bardzo dobrze. Zapłata jest natychmiastowa, więc można z cierpliwością czekać aż spłyną pieniądze, o których pisze Gospodarz.
a ja mam pytanie z ‚innej beczki” czy BelferBlog nie mógłby również mieć swojej str na Facebook’u?
pozdrawiam:)
>Być może przesadzam z opinią, ale dostrzegam, że władza odrobinę lepiej traktuje nauczycieli. Obym nie chwalił przedwcześnie.<
Z całą pewnością Pan przesadza-trochę finansowej zaledwie normalności po totalnym lekceważeniu i już takie komplementy;-)
Mam pomysł dla Hallowej. Te matury i szkolnictwo kosztują takie pieniądze, że aż szkoda. Może by tak zrobić Telewizyjną Szkołę Ponagimnazjalną, znajdzie się z 50 n-li którzy nagrają lekcje i się będzie puszczać na okrągło. Później napiszą podania (uczniowie do CKE) o wydanie zaświadczenia o maturze podając przy tem jakie punkty wydaje się, że by zdobyli. Jakaż oszczędność i nowoczesność przy tem, boć mozna puścić nie tylko w TV, ale również w internecie. Tanio, skutecznie i powszechnie jak najbardziej. I można by KN wyrzucić razem z całą bandą n-li.
Blog Bobika ma zaszczyt zaprosic na swiatowa prapremoere Narodowego Dramatu piora Psa Bobika, zatytulowany DZIADOSTWO Czesc II:
http://www.blog-bobika.eu
Czyżby Gospodarz wypowiedział się o czymś związanym z polską edukacją pozytywnie? Szok!
Jakoś nie widzę na koncie pieniędzy za „gruszkę”, a mieszkam w Łodzi i uczę w szkole publicznej 🙁
No, a od września jeszcze 30% podwyżki! Żyć, nie umierać!
Do Klasyk: jakie 30%? Ma byc 7%, to juz jest pewne. Skad te bledne dane o jakis 30%?
U nas w Wielkopolsce zawsze za „gruszkę” płacili regularnie. W tym roku po kilkuletniej przerwie zaczęli nawet płacić za doraźne zastępstwa – ot jak nam dobrze…
Zapomniałem, nie tylko płacą za matury, ale i wylewają i będą wylewać. Po wyborkach pójdzie następna fala kasacji szkół. Kasacji szkół więc i wylewania n-li. Będzie wkraczać do szkól ponadgimnazjalnych sławetna reforma programowa – tu też paru z nas zobaczy czym się różni 18/18 od zielonej trawki. Albo od 9/18. No, ale grunt, że płacą za maturki. PŁACĄ W ISTOCIE ZA KOLABORACJĘ Z SYSTEMEM NISZCZĄCYM POLSKĄ OŚWIATĘ!
Do Zdziwiony:
W takim razie coś mi się w kampanii „przesłyszało”.
W kampanii z tego co wiem była mowa o tym, że 30% w czasach rządów PO, czyli w stosunku do 2007 roku. Naprawde ktoś uwierzyl, ze chodzilo o 30% podwyzek dla wszystkich nauczycieli za poltora miesiaca tego roku? To sie chyba nawet w Skandynawii nie zdarza.
Tu Górny Śląsk: praca podczas matur ustnych ma być zapłacona pod koniec września. Dopiero. Urzędnicy gminni uznali, że to już norma.
W ogólnie lepsze (nagle) traktowanie nauczycieli nie tylko nie wierzę, ale nawet jestem pełna najgorszych przeczuć.