Uzależnieni od korepetycji
Korepetycji udzielałem, odkąd sięgam pamięcią. Zarówno będąc w liceum, jak i na studiach. Najpierw gratis albo za jakiś prezent – rodzinie i znajomym, a potem za pieniądze, gdy musiałem zarabiać na swoje utrzymanie. Pracę nauczyciela zawsze łączyłem z korepetycjami. Dzieci najbliższych przyjaciół i krewnych douczałem za darmo (za tzw. wdzięczność), pozostałe osoby za słone pieniądze. […]