Trzeba wycofać księży ze szkół, inaczej edukacji seksualnej będą uczyć katecheci
Kościół stoi przed wyborem, kto ma uczyć religii: księża i zakonnice czy świeccy katecheci i katechetki? Po zmianach, jakie szykuje MEN, dla wszystkich godzin nie wystarczy.
Rząd powinien się w tej sprawie dogadać z Kościołem. Kto ma zostać? Jeśli nie uda się rozwiązać umów za porozumieniem stron, wtedy trzeba będzie część pracowników zwolnić i wypłacić im nawet sześciomiesięczne odprawy. To duży koszt dla budżetu.
Jeśli księża i zakonnice zostaną w szkole, bo tak chce kuria, wtedy trzeba będzie zaproponować świeckim katechetom i katechetkom przekwalifikowanie. 1 września 2025 roku wejdzie do szkół nowy przedmiot: edukacja zdrowotna. Katarzyna Lubnauer powiedziała, że tego przedmiotu mogliby uczyć katecheci (rząd sfinansuje im zdobycie nowych kwalifikacji).
Problem w tym, że w podstawie programowej edukacji zdrowotnej jest tematyka seksualna. Jak oddamy edukację seksualną w ręce ludzi Kościoła, to lepiej w ogóle nie wprowadzajmy tego przedmiotu.
Komentarze
@Gospodarz
Trzeba było to wcześniej przemyśleć, łącznie z kalendarzem… 😉 A tak mamy, motywowaną ideologicznie , wielką improwizację. 🙁
…Jak oddamy edukację seksualną w ręce ludzi Kościoła, to lepiej w ogóle nie wprowadzajmy tego przedmiotu.
Dokładnie tak.
„Jeśli nie uda się rozwiązać umów za porozumieniem stron, wtedy trzeba będzie część pracowników zwolnić i wypłacić im nawet sześciomiesięczne odprawy. To duży koszt dla budżetu”.
Ale, jak to zwolnić? Nauczycieli? A dbałość Gospodarza o budżet państwa, wzorowa!
Pragnę tylko przypomnieć, że podwyżki dla nauczycieli, to także duży koszt dla budżetu. Oczywiście dla tych nie zwolnionych. Którzy będą pracowali do emerytury, albo i dłużej
To nie ma możliwości żeby katecheci – czyli ludzie Kościoła – zdobywali odpowiednie, nowe, kwalifikacje? Chodzi o o ten aspekt zdrowotny przy nauczaniu religii.
Wydaje się ze przynajmniej ambitniejsi z nich sami mogą wyrazić zainteresowanie możliwością zdobywania takiej edukacji
My tu trele morele o zainteresowaniu samych ksiezy zdobywaniem nowych kwalifikacji a tam nasze nadwiślańskie realia: Kościół sam się rzadzi jak chce.
Czyli, najpierw Kuria musi zmienić podejście do sprawy zanim coś się ruszy w tOmacie. No i masz babo opłatek przed świętami
Wojna na Bliskim Wschodzie wciaz trwa, przy protestach samych Żydów.
Administracja Bidena wysyła do Izraela zaawansowany system obrony przeciwrakietowej i 100 żołnierzy amerykańskich. Wszystko to przed spodziewanymi atakami odwetowymi na Iran.
Jest to pierwsze znaczące rozmieszczenie wojsk amerykańskich w Izraelu od czasu rozpoczęcia ataku na Strefę Gazy. Szacuje się, że Stany Zjednoczone wydały dziesiątki miliardów dolarów na izraelskie wojsko i związane z nim operacje.
– Ironia polega na tym, że irański atak rakietowy nastąpi tylko wtedy, gdy najpierw pomożemy Izraelowi uderzyć w Iran – mówi Harrison Mann z Win Without War.
– Wraz z rozmieszczeniem wojsk w izraelskich instalacjach wojskowych, Izrael ma teraz swój własny rodzaj amerykańskich ludzkich tarcz. I uzupełnia:
– Jest to nowy mechanizm mający na celu wciągnięcie Ameryki w wojnę z Hezbollahem i Iranem
Mann, który jest Żydem, to były major armii amerykańskiej. Zrezygnował ze stanowiska w Agencji Wywiadu Obronnego w proteście przeciwko amerykańskiemu wsparciu dla wojny Izraela w Strefie Gazy, a decyzja ta, jak twierdzi, została zainspirowana antywojennymi protestami studentów na amerykańskich kampusach.
Szostkiewicz „puścił” trafną charakterystykę Jacka NH, więc powielam:
teżdemona
16 października 2024
17:04
Jacek NH
16 października 2024 12:21
Sądzą po twoich wpisach…
Ładne 🙂
Religijna wypowiedz internetowa:
Dlaczego wyodrębnił się z judaizmu akurat Jezus?
Warto pamiętać protesty społeczne przeciwko bogatszym warstwom ówczesnym. Tam podkreślanie, że najważniejszy jest Ojciec w niebie, nie ziemski mialo swoja wymowne. Już w samym życiorysie Jezusa zdegradowanie Józefa do roli tylko opiekuna o tym świadczyło. Być może też brak żony sprawiał, że inni rabini podważali jego rolę, co uczyniło tę osobność ewangeliczna.
Jezus musiał patrzeć na kobiety inaczej, niż większość ówczesnych mężczyzn, by tego dokonać. Gdyby miał zwyczajnie żonę, nie byloby powodu, by w historii o weselu nie podkreślić, że jego wesele. Chyba, że uczniowie byli zazdrośni o Magdalenę i zdecydowali, że wyrugują ją z tej historii.
Mógł jednakże syn boży też być homoseksualistą. Nie zapominajmy że istnieje też orientacja aseksualna, mało kiedy, ale jest uznana przez współczesną naukę. Tam moglo to tez być usiłowanie do tej odrębności od społeczeństwa i do oczekiwania zakończenia istnienia tego społeczeństwa. Tłumaczyłoby to, czemu nie poświęcał temu wielkiej uwagi.
Co do papieżycy Joanny, grzebiąc, można znaleźć przesłanki, że jednak ta historia jest prawdziwa, choć właśnie kościół, nie mogąc jej wymazać, pragnął uczynić z niej tylko legendę. Oczywiście wszystko to tylko przypuszczenia, z różnym stopniem prawdopodobieństwa.
Czytam w dzisiejszej Wyborczej o obchodzeniu w polskich szkołach Dnia Papieskiego.
„Uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej w środę 16 października zamiast jednej z lekcji mieli apel z okazji Dnia Papieskiego. Na scenie w auli stanął portret papieża, a na wiszącym w tle ekranie wyświetlano jego zdjęcia. Uczniowie podchodzili kolejno i do wazonu przed obrazem wkładali każdy po jednej róży, oddając hołd patronowi szkoły. Zapalili też znicze. Na jednej ze ścian zawisły napisane przez uczniów listy do Jana Pawła II.”
„Drogi Patronie, prosimy cię, pobłogosław nas i pomóż nam z: poprawieniem zachowania klasy, frekwencją dziewczyn na WF, przetrwaniem liceum, zdaniem z matematyki, fizyki, biologii i geografii, napływem gotówki oraz zabezpieczeniem zawodowym, aby osiągnąć, co sobie wymarzyliśmy” – głosił jeden z nich.
I śmieszno i straszno.
@Orteq
Ty chyba jesteś wyedukowany przez Gomółkę.
Ten zwykł grzmieć z „ambony”. Syjoniści i imperialiści wszelkiej maści, rewanżyści zza Odry, ziomkowie szykujący napaść na Polskę,
zostaniecie zmiażdżeni ręką ludu- chłopów i robotników idących ramię w ramię z niezwyciężoną bratnią armią państwa Lenina i Breżniewa.
No i patrz pan jak zostali rozgromieni. 🙂
@Gtaff5
No bardzo brzydko! Tak zwyzywać dobrego, polskiego nacjonalistę! Tak brzydkimi słowami? Sądząc po słownictwie, wyzywała mnie ludność napływowa z Warszawy. Jest to dla mnie ważne i trochę pocieszające. Jak dla każdego Krakusa z dziada, pradziada.
Mam taki atak pedanterii. Nie używam na codzień języka polskiego, lecz mnie razi (być może niesłusznie i błędnie, czas robi swoje) używanie słów niezgodnie z ich znaczeniem.
„…Inaczej edukacji seksualnej będą uczyć katecheci”
Inaczej, tzn jak? Na migi, piktogramami. Wydaje mi się , że prawidłowo należałoby napisać: „ w przeciwnym przypadku” , „bo jeżeli inaczej nie można..” Słowo inaczej oznacza „w inny sposób”.
Następna perła:
„ Jak oddamy edukację seksualną w ręce ludzi Kościoła, to lepiej w ogóle nie wprowadzajmy tego przedmiotu.”
Można mówić/pisac: Jak się czujesz? Jak, to jest pytanie. Należałoby raczej napisać „ jeżeli oddamy…”.
Jeżeli (Jak :)?) taki napiszą nastolatki w SMS , to można przełknąć. Ale nie na Belfer blogu.
@Jacek NH
Sądząc po słownictwie, …
Hihihi,
Sądząc po słownictwie, wyzywali cię reprezentanci wszystkich regionów Polski i wielu Polaków na emigracji.
Wystawiasz swój … na odstrzał (obszczał) na blogu gdzie większość ma poglądy demokratyczne.
@Ahasverus
Proszę nie traktować mojej pisaniny jako wzorca polszczyzny. Na blogu poręczna jest żywa mowa, czasem ocierająca się o błąd.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam
Gospodarz
@Graff5
Mowa jest o Gomulce? ‘Wieslaw Wieslaw’ ? Bylem za maly na to by on mnie juz wychowywal. Ale cos pamietam pamietam
Pan gospodarz,
Zgadzam się, że język jest materią żywą, ulegającą ewolucji. Moje pobyty w Polsce, nie tak częste jakbym tego pragnął, pozwalają mi to zauważyć. Nie zawsze ten proces jest pozytywny. Najbardziej denerwujące jest stawianie akcentu na przedostatnią sylabę. Poszliiiiśmy, staliiiiśmy, kroczyliiiśmy, wygraliiiśmy wybory. Wszyscy prawie tak mówią, wytresowani przez leniwych pseudo – dziennikarzy w TV i radiu. Drugi aspekt, to wulgaryzacja (w sensie: nie popularyzacja, lecz brutalizacja) języka. Nie tylko powszechne, we wszystkich sferach, używanie słownictwa będącego onegdaj przywilejem majstrów na budowie, lecz także spłycanie i upraszczanie języka. Denerwuje mnie ciągłe powtarzanie „kasa”, zajebiscie itp.
Jestem w kontakcie z moją panią Profesor od polskiego. Wiekowa już Marysieńka. . I zżymamy się wspólnie, „zusammen do kupy”na widok absurdalnych feminizmow, paskudnych językowych potworków. Ostatnio przeczytałem „pediatrka”. Premierka, to mała premiera, a nie pani Premier. Należy wymyślić męski rodzaj na sędzia, kolega, pediatra, internista. Końcówka na „a” wskazuje na estrogeny a nie na testosteron.
Pana blog jest ciakawy, bo dotyczy ewolucji polskiej szkoły. Za dużo w nim tematu :zarobki nauczycieli. Ja jednak wiem, że to jest ważne.
Mimo narzekań , rodziców-nietoperzy na zebraniach, poziom nauczanie w Polsce jest bardzo godny, lepszy nie w E Zachodniej, gdzie często warunki materialne szkół i nauczycieli są lepsze. Kończyłem liceum „za komuny” w prowincjonalnym miasteczku, lecz wydaje mi się , że literaturę francuską znałem lepiej od mojej córki , będącej we francuskim liceum. Jest bardzo dobrą uczennicą Być może dlatego, że będąc synem nauczycielki, starałem się jak mogłem, aby nie przenieść jej wstydu! Tragedia!!
Pozdrawiam… i powodzenia.
Ahasverus.
„Jak dowiaduje się Interia, polskie MSZ obawia się sytuacji, w której Niemcy w pełni wykorzystają procedury readmisji migrantów. W konsekwencji Berlin będzie mógł wysłać nad Wisłę nawet 40 tysięcy migrantów. Jeśli tak się stanie, Polska będzie musiała ich przyjąć”.
Wyzywasz mnie od nacjonalistów, to teraz przyjmij do siebie tych migrantów
Jesli katecheci beda sie opierali na ksiazkach autorstwa Kardynala Fernandeza, Watykanskiego Prefekta Dykasterium dla Doktryny Wiary, zatytulowanych:
“The Mystical Passion: Spirituality and Sensuality,”
“Heal Me With Your Mouth. The Art of Kissing”,
to mysle, ze tematyka seksualna na lekcjach dotyczacych edukacji zdrowotnej, bedzie starannie przedstawiona.
Katecheci czy zakonnice wykładający edukację zdrowotną nie są żadnym problemem Problemem jest podstawa programowa WDŻ, gdzie otwarcie potępia się jakąkolwiek aktywność seksualną poza małżeństwem, czy jakąkolwiek aktywność seksualną w celach innych niż prokreacyjne bądź też w sposób wykluczający prokreację, oraz antykoncepcję – poza NPR (naturalne planowanie rodziny).
To wypadałoby załatwić w pierwszym rzędzie.
No i oczywiście tacy katecheci czy zakonnice w żadnym wypadku nie mogą działać na dotychczasowych zasadach missio canonica. Biskup nie powinien mieć jakiegokolwiek wpływu na ich powoływanie, odwoływanie oraz jakiegokolwiek wpływu na treść nauczania.
Wówczas będzie to po prostu wybór katechetów – albo sprzeniewierzą się swemu biskupowi i zachowają pracę nauczając tego co trzeba, albo pozostaną mu wierni i wtedy jako nie realizujący programu nauczania pożegnają się z zatrudnieniem.
ahasverus
Cóż, znacznie większą odwagą jest pisanie przez szkolnego polonistę publicznie dostępnego bloga niż anonimowe zarzucanie mu krzewienia wykoślawionej polszczyzny. Przecież Gospodarz co chwila musi zastanawiać się, czy piszę się „co chwila” czy „co chwilę”, jak w dopełniaczu odmienić „blog” albo czy dobrze zinterpunktował zdanie ze spójnikiem „niż”. Ja mam lepiej, bo mogę pisać na czuja. A przecież ortografia czy interpunkcja to pryszcz, jest jeszcze frazeologia, składnia i inne takie tam. Że ktoś w tych warunkach w ogóle ma odwagę pisać pod nazwiskiem, nie będąc Jakim czy Sasinem, no to ja jestem pełen lub pełny podziwu.
To się chyba nazywa rejestr. Na pewno po angielsku to „register”, skąd zgaduję ten rejestr. Co wolno blogowemu komentatorowi, to nie tobie, autorze, a co autorowi bloga, to nie autorowi, bo ja wiem, konstytucji RP. I w sumie na odwrót też.
W internecie są perełki. Np. słownik synonimów:
Inaczej: https://synonim.net/synonim/inaczej
Jak: https://synonim.net/synonim/jak
Jak widać, jeśli widać, oba potępiane znaczenia funkcjonują w polszczyźnie, jak inaczej znalazłyby się w tym słowniku, który można przecież uznać za formę korpusu współczesnej polszczyzny?
Ergo sum cogito, żeby być czytanym, nie można być drętwym.
W poprzednim wpisie wytłuściło mi się za dużo, trudno. Otrzymałem Wieloznaczność Tłustości.
Albo Wielki słownik języka polskiego, ten w internecie. Na przykład hasło „rwetes”.
https://wsjp.pl/haslo/do_druku/46993/rwetes
Nawet typowe połączenia podają. A znalazłem tę stronę, zastanawiając się, czy rwetes się robi czy raczej podnosi. W sumie wiedziałem, ale pamięć płata figle, lepiej sprawdzić, zwłaszcza jeśli tak niewiele to kosztuje.
Tak że, tego, żegnajcie papierowe słowniki. U nas makulaturę odbierają w piątki, a u was?
Jacku, tych migrantów przyjmą pod swój dach wyborcy PiS-u, który DAŁ im te wizy, licząc po 5 tysiaków zielonych od sztuki, ponownie licząc, ale w innym sensie, że i tak wezmą ich pod dach te durne Niemiaszki, Fryce, Helmuty. Prawda? Ilu sam teraz weźmiesz? A może nie-Jaki Obajtek ugości ich w kontenerach na jednej ze swoich legalnie nabytych posiadłości?
A Czeczeńców gościliśmy ponad 100 tysięcy. Tylko że wówczas nikt nimi nie okładał po głowie i nerkach przeciwników politycznych. Kto wie, muszę sprawdzić – może wtedy przyjmowali ci, którzy później okładali, a kto by chciał okładać sam siebie?
Jest dodatek wiejski, teraz będzie i miejski? Nauczycielki chcą dodatkowych pieniędzy dla tych, którzy pracują w oświacie w dużych miastach. I nie tylko – Wielkomiejski Przywilej Nauczycielski to też darmowy transport, bezpłatny wstęp do teatru czy… zabezpieczenie budżetowych mieszkań. – Nie sądzę, by rodzice w wielkich miastach byli zadowoleni, że w szkołach publicznych z roku na rok coraz dotkliwiej brakuje kadry – mówi Interii Aleksandra Korczak, jedna z autorek petycji. Co na to władze samorządowe?
(źródło: wydarzenia.interia.pl)
@Jacek NH
17 października 2024
16:40
„Jak dowiaduje się Interia, polskie MSZ obawia się sytuacji, w której Niemcy w pełni wykorzystają procedury readmisji migrantów. W konsekwencji Berlin będzie mógł wysłać nad Wisłę nawet 40 tysięcy migrantów. Jeśli tak się stanie, Polska będzie musiała ich przyjąć”.
Skoro już nasza armia kupuje nawt onuce u Koreańczyków (South), to – zachowujac symetryzm – od Koreańczyków (North) polska policja powinna zakupic patent na wysadzanie transgranicznych torów i autostrad, a nastepnie zastosować na granicy przyjaźni (odwiecznej) z Niemcami.
I żadna wysyłka nad Wisłę nie dotrze.
@eche
I to jest pomysł 100/100. Tylko Polska policja ma teraz nowych panów i zajmuje się głównie śledzeniem opozycji. Też nowej
Płynna rzeczywistość
18 PAŹDZIERNIKA 2024
15:13
Matka była nauczycielką języka polskiego. I zawsze poprawiała najmniejsze błędy językowe. To mi zostało, JAK tej skorupce.
Jak, jak synonim jeżeli, można używać, ale jedynie w pewnych kontekstach. Nie zawsze.
NB. Nie uważam, że ewolucja języka , dostosowująca się do „tryndów” i mód, upraszczająca ortografię w sposób skandaliczny, tak jak to się dzieje w moim kraju, jest czymś pożądanym. Możemy mieć różną zdania.
A Gospodarzowi odpowiedziałem z kurtuazją, taką samą, JAK on wobec mnie.
Amen.
belferxxx
Wprowadzenie religii do szkół oczywiście „ideologicznie” motywowane nie było…
@lalecznik
Kto wprowadzał religię do szkół – stary ZMP-owiec i ateista Samsonowicz dla ulubieńca GW&Polityki Mazowieckiego, konkordat podpisała Suchocka z UW, a ratyfikował Sejm zdominowany przez SLD-PSL i lewicowy prezydent Kwaśniewski … 😉 No twardzi katolicy jak cholera …